zodiakalne barany po 30-tce

jakoś tak terminow nie możemy się złaapać,barankowo wyludnione....oj baranice latawice...hi,hi,hi,hi

kasiutka opowiadaj jak przyjęcie się udało???

jakieś takie on line pogawędki by się przydały,jak barankowo się gromadzi....to u każdej z nas jakiś sygnał powinien się pojawiać,i łatwiej byłoby się porozumiewać..........no to taki pomysł mi przyszedł do głowy..

ale ponieważ ja mało oblatana w sieci jestem,a już na forach,debiutantka,więc nie znam się....ale szanowne panie może bardziej..........

wpadam powiedzieć dobry wieczór i dobranoc. Jestem padnięta po urodzinach i tym całym zamieszaniu a jeszcze tort troche spalałam zeby sie nie uleżał gdzieś w biodrach. Mały dostał chałasliwą kolejkę i świra można dostać co do tej polecanej przeze mnie szarlotki to zrobiłam na gotowych biszkoptach do ciasta zamiast sie bawić z małymi i wyszło super a co do tesciowych to z moją była wojna ale coś ucichła ostatnio, a dziś skorzystałam z okazji i trochę ją oświeciłam jak mi się ostatnio zyje z jej synkiem a ona do niego zrób cos bo ją stracisz! No spadłam z krzesła zamiast się cieszyć to ona to??? No jeszcze trochę i mnie polubi... no to całuje was dobrej nocki

Czesc baranki[ Pobudka!! Miłego dnia

Piękny dzień przed nami jak tam? Kawke juz popijacie bo ja osobiscie od rana to herbatka odchudzająca a kawke to w ogole nie bardzo chyba ze ciśnienie dobija... no to dzisiaj troche cienia wam życzę

margaretka nie chce cienia, lubie słońce:) Teraz dopiero chce mi się żyć:D uwielbiam taką pogode, tylko szkoda, że jestem w pracy miłego

dzień dobry koleżanki!!!ja piję kawę,a herbatę odchudzającą potem,ja wczoraj zbrodnie popełniłam.............litr lodów algigy tiramisu zeżarłam,ale były tak.......PYSZNE!!!!!!!!!

to moja największa słabość,kiedyś potrafiłam nawet 5 litrów zjeść zawinięta w koc z sinymi wargami,aż zimno mnie telepało!!!!!>(

oj baranek 30 - jesteś przeciez słaba płeć:) czasami warto zgrzeszyć

alicjo kochana,to już nie grzech tylko..........mega konsupcja,jak weekend?

zmęczona troche jestem. Miałam gości wczoraj. Ale ogólnie było bardzo miło i wesoło. Odpoczne dziś w pracy:)

alicjo,więc odpoczywaj,miłego dnia!!

a inne baranki mam nadzieję,że będą zaglądać,pózniej,cmok dla wszystkich,zadzieram kiecę i lecę.pa!

witam wszystkie baranki w tą piękną pogodę wczoraj cały dzień spęzilam z rodzinką na łonie natury.........piłka,rower,opalanko..........było super:-D.........j też bardzo lubie taką pogode:-D wtedy wiem że żyje:-D

a rano zjadłam jogurcik z musli,wypiłam szklaneczke wody....za 2 godz jakis owoc albo sałatka, do pracy ciemny chlebek z zieleniną .......no i nie autobus a rowerek:-D.........jest super

jeszcze musze iść do zusu załatwić za mojego braciszka sprawe.........on sobie w anglii siedzi a ja musze latać po urzędach....jak będe miała czas to jeszcze zajrze do Was koleżanki.........a na razie papaśku :-)

a ja o 5 rano kawa + papieros:) przed 8 normalne sniadanko, dzis kanapka z sandaczem, o 12:30 znów kanapka, tym razem z szynka bedzie:) ale do pracy chodze pieszo codziennie, 2 km:D i czuje się jak młody bóg:P jak jest taka pogoda jak dziś oczywiscie

Baranki!! witam was juz po kawce... ale jestem

witajcie dziewuszki nie mogłam wczoraj wieczorem pogadać z wami bo musiałam pożyczyć kompa mężowi, chciał obejrzeć jeden koncert a nasze DVD odmówiło przyjęcia płyty :( ogólnie przyjęcie było udane, wszyscy mlaskali, ja byłam totalnie zjechana, cały dzień w kuchni od dzisiaj miałam się odchudzać, ale trzeba teraz zjeść to co zostało, a trochę tego jest, bo ja zawsze robiłam żarcia jak dla pułku wojska :) mam pytanie, czy któraś z was woziła swoje dziecię, jak jeszcze małe było, z tyłu na rowerze? bo taka mnie myśl naszła, żeby jeździć jednak na rowerze, tylko mam obawy czy to aby bezpieczne, ja wiem że ludzie tak robią, ale to moje dziecko w końcu :)

hmm... wszystkie pracują... to ja też sobie idę na miasto, pieszkom :) samochód zostawiam pod domem :) wrócę popołudniu to powiem jak było

OO matko jak tu pracowac w taki upał a... ja jedna kobieta pracująca w tej firmie poza mną sami faceci.. noi pifffko mi przynieśli ale innym razem chyba sobie walnę ///.....skusilam się na loda jablkowo-gruszkowego taki z samego soku... rozpływam sie normalnie .....tylko jak porozmawiam z facetem ze snów (całe szczęscie dzis zadzwonił:))tooo jakos jeszcze funkcjonuje wtedy lepiej, mam trochę wiekszą motywację buziaczki...... do wieczora

no baranko 30 zaszalałas z tymi lodami, a ja mialam wyrzuty jak zjadłam 0,5 ltra... a po spacerze w tym upale potwiedrzam że zyc dziś można tylko w cieniu. Mój ogranizm nie daje rady... a najpiekniejsza pora roku to wiosna ...bo w końcu wtedy baran "na niebie"...

witam wszystkie baraniątka! jestem " nowa " ale będe od dzis zagladać co dzień kazdy! buziaczki.... miłego popołudnia......

39 zaglądaj i napisz coś o sobie,, czekamy

ale dziś się nachodziłam, do miasta i powrotem, będzie z 10 km jak nie więcej! i to w ten upał... jak nic nie schudłam to się chyba powieszę! witam nowego baranka i lecę kąpać młodą, żeby \"odżyła\" bo też śnięta :D

baraniątka gdzie jesteście?? . ja ledwo też się ruszam , zachciało mi się naleśniki w to gorąco smazyc, przez cztery dni pokolei będe przychodziła późno do domu to nie będe miała czasu gotować , a moja córcia je uwielbia to zawsze sobie zagrzeje , dla niej to tylko zeby jogurty były w lodówce to ma co jesc..a ja cały dzien na dietce hhahahah a teraz skusiłam sie ,,,oj nie wytrzymam sama z sobą.....:*

a kręci któraś hula-hopem? bo ja ma, ale jakieś takie lekkie i mąż nasypał mi piasku do środka, to teraz z kolei jest za ciężkie, ale mam zamiar trochę pokręcić :)

dziewczynki kochane ja też padnięta dzisiaj,latałam jak wściekła po mieście,bank,urzędy,myjnia coby auto błyszczało,mam fijoła na punkcie czystego i pachnącego auta,i ...boże kochany mam w nim chyba wszystko,jak drugi dom..żar z nieba się lał,a ja na maxa spocona,cholera chyba mam menopauze......poradzcie jak sobie radzicie jak jest taaakkk gorąco tu było 30st.trochę na telefonie wisiałam,potwierdzając gości,impra będzie 3.06,znalazłam uroczą knajpę,a..i jeszcze w pralni byłam szmaty odebrac,iiii....już po ćwiczeniach...a traz w ramach diety ziemniaki młode z masłem czosnkowo-koperkowym,i z kefirem zajadam.....hi,hi,hi!!!