Skąd się biorą takie łajzy?

Dajcie sobie spokój z tą laską, choćbyście nie wiem jak ją uświadamiały, to nie zakuma czaczy. Taki typ człowieka. Zawsze ma swoją świętą racje a jest tępa jak but.

osz kurde, autorko topiku dobrze ze cie nie znam bo dala bym ci po ryjku!!! Nie kazdy kocha siatkowkę, zrozum to! Sytuacja ktora opisalas miala miejsce na wf , a wiec domyslam sie ze ta dziewczyna nie miala innego wyjscia tylko musiala odbebnić te 45 minut stojąc na tym cholernym boisku. Pamietam kiedy chodzilam do LO tez mnie zmuszano do grania w siatkę,ktorej nienawidzilam. Niestety u mnie nic innego na wf się nie robilo!!! Do dzis snią mi sie koszmary, ze przez wf nie mogę zdac do nastepnej klasy! A łajzą nie jestem. Bardzo dobrze sprawdzam sie w innych sportach, np. w plywaniu (trenowalam jakiś czas). Ja sie boje pilki i nic na to nie poradzę. Jak cos na mnie spada to uciekam:) I nie raz bywalo ze przez mnie druzyna stracila punkty, ale nikt doi mnie nie mial pretensji. Dzieczyny wiedzialy z etego nie znosze i zawsze ktoras \"obstawiala \" moje pole:-) tez tak moglas zrobic i jakos pomóc dziewczynie przetrwac tę koszmarną zapewne dla mniej lekcje! Ale nie, ty musisz być pieprzoną egoistką! Nie cierpię takich panienek!

wszą nazwałam osobę, która lata po boisku za piłką jak głupia... nie osoby, które angażują się w zajęcia wfu :O PANIENKO

co na wf-ie zawsze dostawały zjeby od takich jak autorka. Po pierwsze nigdy nie byłam dobra z wf-u i mam to od dzieciństwa. Po prostu nie cierpię tej zakichanej rywalizacji w sporcie. Po co to komu ? Ja generalnie nie rozumiem sportu. Może jestem nienormalna ale powiedzcie mi jakie to ma znaczenie czy Ci zdobędą więcej punktów czy tamci ? Czy ten skoczy dalej niż tamten ? Czy Ci wbiją więcej goli od tamtych ? Że ten będzie szybciej biegł niż reszta. Powiedzcie mi jakie to ma do cholery znaczenie. Nie rozumiem i nie znoszę sportu. I od zawsze nienawidziłam wf-u. Grałam np. w siatkówkę, bo był taki przymus i tyle, bo nie miałam wyboru Zmuszałam się po prostu to tych głupich gier. A takie jak ty zawsze darły się na mnie jakby od wygranej zależało ich życie. Nie znosiłam tych głupich cip i babki z wf-u, która bardziej nadawała się do wojska niż do szkoły. Do takich jak ja odnosiła się z pogardą. Mam uraz do wf-u do końca życia. Jeszcze jestem w stanie zrozumieć sport jeśli ktoś chce sobie wyrobić ładną sylwetkę, ale sensu rywalizacji sportowej nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem. Dlatego nigdy nie lubiłam oglądać skoków narciarskich, a piłka nożna potwornie mnie nudzi.

młodości! :D Nienawidzę siatkówki i innych gier zespołowych. Nie potrafię zrobić głupiego serwu (czy jak to się tam zwie), bo mam za słabe ręce, po prostu nie mam tyle siły, by tak daleko odbić piłkę i tyle. Przepraszam, że nie jestem babochłopem :P Przepraszam, że zamiast ganiać spocona za piłą z rykiem zwycięstwa, jestem dobra z gimnastyki i innych bardziej finezyjnych dyscyplin :P No bardzo przepraszam ;) Moja genialna macierz dała mnie w IV klasie do klasy sportowej :) I zaczął się koszmar :O 6 godzin wf i TYLKO i WYŁĄCZNIE siatkówka. NIC innego. To chyba dlatego tak ją znienawidziłam. Nie mogę nawet patrzeć na zwykłą i przyjemną przecież siatkówkę plażową, w którą pewnie normalnie bym chętnie grała latem. Wstrętna, podła, lecząca swoje kompleksy kosztem innych baba od wf-u zamieniła mnie w zastraszoną myszkę modlącą się o koniec lekcji. I koleżaneczki nie wydzierające się co prawda, ale patrzące w sposób odpowiedni i wszystko mówiący :O Takie jak "przemiła" autorka topicu. Minęły lata i nie mam już traumy oczywiście ;) Ale te wspomnienia wciąż nie są mi obojętne, o nie. No ale co nasza siatkareczka może z tego pojąć? Otóż nic, niestety ten typ tak ma.

Aha, tej walniętej rywalizacji jak o złote gacie też nie rozumiem. Dla mnie to dobre dla ćwierćinteligentów, przepraszam.

Autorko, a jak to możliwe, że masz 6 z polskiego i żeś taka cudowna z przedmiotów humanistycznych, skoro "skorzystam" piszesz przez "ż" a nie "rz"? Chyba ktoś się powinien teraz na Ciebie wydrzeć!!!

rozumiec rywalizacji :-o

"Niech się chociaż starają grać skoro jak nie umią, a nie potem beczą, bo ktoś ma do nich słuszne pretensje" widac, ze z polskiego to chyba ty jestes zerem, skoro piszesz "umią" zamiast "umieją", kmiocie obesrany. Powinno ci sie wepchnac slownik ortograficzny w dupe, sprzedac kopa i puscic w galop na 1000 m dookola boiska szkolnego.

ja mam 18 lat i od 4 nie cwicze na wuefie :D :> jakos ejstem sprawna, chuda az przesadnie jesli o to chodzi:> nienawidze wuefu, ani tychze cwiczen,nie mam talerntu i rowniez przez okres poczatkwoy gimnazjum choc najbardziej przez te napalone 13stki w podstawowce bylam naprzykrzana. to wywoalalo u mnie jeszcze wiekszą niechcec do sportu i obiboctwo zajebiscie z mi z tym dobrze blagaaaaam zlinczujcie mnie,wyzwijcie od obibokow

na pewno wygrasz w tej konkurencji, a jak nie, to cala klasa wydrze sie na ciebie, bo nie potrafisz sie nawet postarac i sprobowac wygrac biegu ze slownikiem w dupie.

Nie znoszę takich dziewuch jak ty :-O.Chcesz pograć na poziomie,to zapisz się do klubu i daj ludziom żyć.

kretynka pochodzi zapewne z jakiejs malej miesciny, gdzie 5 z polskiego dostaje sie za 75% frekwencji na lekcjach i nie widzi jak sie osmiesza, piszac "umia" i twierdzac jednoczesnie, ze z jezyka ojczystego ma bdb.

Nie wiem, skąd się biorą takie "łajzy", ale za to wiem, że mając te swoje 15 lat nie zdążyłaś jeszcze prawdopodobnie zauważyć, że a) ludzie się różnią b) jak ktoś ma inne priorytety niż Ty, to jego sprawa i g* Ci do tego. Grasz w drużynie - i przez resztę życia będzie tak, że Twój wpływ na jej skład i postawę członków będzie nikły. Sądzisz, że na studiach inni zaczną uważać na zajęciach pod twoim wpływem (jeśli tak można nazwać wrzask), żeby tylko nie było wejściówek? W pracy wszyscy się przyłożą, bo Ty chcesz być zauważona? Zejdź na ziemię i nie wtykaj nosa w cudze priorytety. Jest takie przysłowie - jak chcesz, żeby coś było dobrze zrobione - zrób to sama. To samo tyczy się gry drużynowej. Zajmij się lepiej własną grą. Nie każdy ma refleks do łapania piłki i serce do gry, podobnie jak nie każdy ma dość empatii i wyobraźni, żeby próbować zrozumieć zachowanie innych - jak np. Ty.

ktos cie tu nazwal laska, panienka, a mi czytaja c twoj topik przychodzi na mysl jedno slowo - bachor

poprawnie pisać w języku polskim... czy mam Cię zjebać jak psa za to???:O

odczep się od psów

:-o

Aleście się tej ortografii uczepili, a gdybym ja napisałabym wam listę błędów, jakie wy popełniliście w tym temacie to by miejsca nie starczyło :-o Ok, że nie potraficie grać, ale po raz kolejny powtarzam, trzeba się chociaż starać. Dlaczego boicie się piłki? Boicie się, że ta piłka was ugryzie? Bo nie rozumiem, czego tu się bać :-o "Dziewczyny wiedziały z etego nie znosze i zawsze ktoras "obstawiala " moje pole tez tak moglas zrobic i jakos pomóc dziewczynie przetrwac tę koszmarną zapewne dla mniej lekcje! Ale nie, ty musisz być pieprzoną egoistką! Nie cierpię takich panienek" A dlaczego miałabym na boisku tyrać za dwóch graczy? Bo komuś się coś nie chce, to mam to robić za niego? :-o To tak, jakby ktoś za mnie napisał sprawdzian z fizyki lub chemii bo nie znoszę tych przedmiotów, a jeśli by odmówił to nazwałabym go egoistą :-o "wszą nazwałam osobę, która lata po boisku za piłką jak głupia..." To co według Ciebie trzeba robić na boisku? Stać w miejscu i czekać aż piłka sama poleci w moją stronę? :-o A co do tych, którzy "nie rozumieją rywalizacji" - wiecie, ze w życiu też trzeba rywalizować i walczyć o swoje? Tego też "nie rozumiecie i nie lubicie" ? "Nie potrafię zrobić głupiego serwu (czy jak to się tam zwie), bo mam za słabe ręce, po prostu nie mam tyle siły, by tak daleko odbić piłkę i tyle. Przepraszam, że nie jestem babochłopem " Wow, ja też nie jestem babochłopem, a jakoś potrafię silnie odbić piłkę. Czary? :P A poza tym sami oskarżacie mnie, ze biorę zabawe zbyt poważnie itd. a mimo to piszecie, ze przez osoby, który zwracały wam uwagę jak coś źle zrobiłyście macie "traumę do końca życia" czy coś takiego :P Czy wy nie jesteście czasem przewrażliwione? :P "ja mam 18 lat i od 4 nie ćwiczę na wuefie " Masz jakiś konkretny powód, np. chorobę, czy nie ćwiczysz, bo Ci sie nie chce? Jeśli to drugie to pogratulować :-o "jakoś jestem sprawna, chuda aż przesadnie jesli o to chodzi:>" Na pewno? A umiesz przebiec szybko 400 metrów? To może być przydatne, jeśli kiedyś będziesz zmuszona iść nocą po mieście i spotkasz jakąś niemiła osobę, która napadanie Cię z nożem :P "Jest takie przysłowie - jak chcesz, żeby coś było dobrze zrobione - zrób to sama" Noo, zwłaszcza się to sprawdza w grach zespołowych, taaa :-o "Nie każdy ma refleks do łapania piłki i serce do gry," Powtórze po raz setny: to niech sie chociaż stara... :-o "Sądzisz, że na studiach inni zaczną uważać na zajęciach pod twoim wpływem (jeśli tak można nazwać wrzask), żeby tylko nie było wejściówek? " Nie, nie sądze tak, nic takiego nie napisałam.

To nie ja robie bledy, tylko ty. W dodatku chwalisz sie 5 z polskiego. Jak mozna byc taka lajza i nawet nie zajrzec do slownika, zeby sprawdzic, ze pisze sie "umieją", a nie "umią"?

No mam sprawdzać w słowniku każde słowo jakie napisze, taaa.. :-o

a czemu nie? zreszta, skoro masz 5 z jezyka polskiego, to powinnas to juz wiedziec!

A ja tam rudaaaą rozumiem. Nie rozumiem łajz którym mamusie piszą zwolnienia z wf'u, nie umieją się poruszać, jak piłka leci w lewo to te w prawo :O

"a czemu nie?" Skoro jesteś inteligenty/na to powinieneś(powinnaś) znać odpowiedź na to pytanie :-o "zreszta, skoro masz 5 z jezyka polskiego, to powinnas to juz wiedziec! " A ty nigdy nie popełniasz błędów??

No, wreszcie ktoś normalny. :)

nie popelniam bledow ortograficznych na poziomie szkoly podstawowej. zreszta, skoro dajesz sobie prawo do bledow, to wara od panny, ktora nie umie grac w siatke!

A juz myślałam, ze przesiaduja tutaj same kaleki

i licz sie z tym, ze jak sie ta przesladowana dziewczyna wkurzy, to poprosi o pomoc kogos, kto wrzasnie na ciebie, tak ze narobisz w majty. Tego ci zycze.

mam dysgrafie i dysklecję nie wolno odemie wymagac poprawnej pisowni, tatuś pieszczotliwie muwi na mie "kaleko językowa"

"..u"- watpię, żeby taka łajza wpadła na taki pomysł... Na podstawie mojej klasy z liceum [podstawówki tez] i studiów wiem, ze osoby nie dające ray na wfie to łajzy także w innych dziedzinach życia.