Refluks u dzieci

o jeny u nas identycznie było, jeden lekarza nawet po wizycie prywatnej podszedł do mnie i na ucho powiedział tak "proszę wyluzować trochę bo jeszcze pani będzie musiała połóżyć się w szpitalu, pani dziecko jest zdrowe a jeśli nawet ma refluks to ok 4 miesiąca minie" a ja wiedziłama że nic nie minie, pokładałam straszne nadzieję w tej wizycie a jak wyszłam wyłam całą drogę jak wracaliśy do domu, przykre to wszystko, jak lekarze olewają :/

Zdesperowana opisałas dokładnie nasze wizyty u pediatrów. Najbardziej rozwalał mnie tekst ze "wszystkie dzieci ulewaja" i ze jestem nieodpowiedzialną histeryczka bo ciagam dziecko po lekarzach. U nas dopiero zmiana pediatry na moja dawna lekarke ruszyła sprawę do przodu. Od razu wyslala nas do gastro, bo to nie było normalne ze dziecko chlusta nosem po czym przeraźliwie płacze i zwija sie z bólu w łóżeczku. A co ciekawe w szpitalu tez byłyśmy jak Mała miała 2 tygodnie z podejrzeniem zawężenia odzwiernika, zrobili usg na pusty brzuszek i wykluczyli tak oto refluks... Żenada.. Gastroenterolog stwierdził ze nawet nie ma sensu robić phmetrii bo Mała ma tyle objawów, ze nawet nie trzeba tego potwierdzać by zdiagnozować refluks. Żyjemy z dnia na dzień i wydaje mi sie ze od pierwszego postu napisanego 2 miesiące temu jest trochę lepiej, a na pewno mamy lepsze dni.

Wiem o czym mówicie,to moje 3dziecko,więc na głupie komentarze nie zwracałam uwagi.Ale płacz,wręcz wrzask,wahania apetytu,rozdrażnienie były chlebem powszednim,niestety.Jak już pisałam,poprawiło się jak usiadł,potem wstał,czyli mw od 7m-ca powolna poprawa.A!polecam do poczytania posty Dagi,jej wiedza i rady bezcenne!

MamaLali czas działa na naszą korzyść, będzie lepiej z dnia na dzień :) wiem to naszym przypadku, a było makabrycznie, nie wierzyłam, że to kiedykolwiek się zmieni.

Refluks zdiagnozowano wykonując pasaż jelitowy. Gastroskopia ma być wykonana w celu wykluczenia innych przyczyn,bo po omeprazolu powinno być lepiej,a z tygodnia na tydzień Hania je coraz mniej. A w jaki sposób Wam pomogli w szpitalu?Leki tak pomogły? ten Gasprid? Ja myślałam,że ten omeprazol jest najsilniejszy,a skutków nie widać. Podjełam kolejną próbę karmienia i tym razem nawet przez sen sie nie udało,także jestem załamana.

Witam. Jestem mamą 2,5 miesięcznej córki, u której podejrzewam refluks. Mam pytanie do Was pytanie jak wasze dzieci znosily jazdę samochodem, w foteliku samochodowym? Moja Mała krzyczy niesamowicie i tak się zastanawiam czy to przez refluks czy po prostu coś innego jej nie pasuje...? Będę wdzięczna za odpowiedz. LIDKA

Ooo,mój nie cierpiał!teraz za to uwielbia,też podejrzewałam,że to od tego cholernego refluksu,może podczas jazdy podbija,albo pasy,ktore bądź co bądz muszą być ciasno zapięte i ten ucisk nasilał

Mam jeszcze 4 letnia córeczkę,ze zdiagnozowanym refleksem i ona przestała płakać w samochodzie dopiero jak zaczęła siedzieć i zmieniliśmy jej fotelik na większy. Teraz mamy powtórkę z rozrywki :/ Lidka

Zdesperowana mama ale Ci współczuje :( masakra jakaś, człowiek ma wrażenie jakby był z innej planety, matka sobie lekarze sobie! Kompletna ignorancja, niewiedza brak empatii - Hana dobrze ujelas konowaly!!! Mojej małej wyszło e coli w moczu 10^3 jestem pewna ze dobrze podmylam, rano nie było kupy, a badanie ogólne ok tzn lrilovutu 1-3 a zawsze miała 0-1 nie pierwszy raz robiłam badanie. Moze stad te składanie nóżek, jak wyszłam ze szpitala po cesarce w drodze do domu w aucie złapała mnie infekcja pecherza dramat skończyło sie antybiotykiem mialam co prawda wyższe stężenie ale takiego maluszka chyba musi piec brzusio, mam nadzieje ze to napinanie sie skończy, u nas nie ma dramatu tzn problem ze spaniem, wykrecanie, odbijanie ulewanie nieznaczne ale podbijaniu pokarmu wrażliwy brzusio i modlę sie oby nie było tylko gorzej, za tydz kończy pol roku i tez czekam az siądzie stanie zeby jej ulżyło bo widzę ze sie meczy :(( musimy czekać jak dziewczy piszą na pionizacje dzieci ,ja sobie jak mantrę powtarzam ze to tylko refluks i dzirkuje Bogu ze nic gorszego np choroby/wady ktore u was szczęśliwie wykluczono

Dziewczyny ja mam teorie na fotelik następująca: jak nas cos boli to musimy zmienić pozycje ułożyć sie a niemowle w foteliku jest prawie złożone (ja mam taki fotelik) jak dokucza refluks one nie mogą nawet sie wykręcić po swojemu

ZdesperowanaMamo mój synek omperazol brał od 6tż, mimo to ciągle jadł przez sen i ciągle płakał. Gdy miał 4,5 miesiąca doszło do zapalenia przełyku, chociaż mogło ono już dawno być bo ciągle tylko jedzenie przez sen i wieczne płacze, no ale lekarze nie widzieli problemu i kazali czekać aż minie. Gdy trafiliśmy do szpoitala leczyli dożylnie, po tym leczeniu było lepiej, tzn mały się trochę uspokoił. Zmienili nam mleko na neocate lcp i dali taki zestaw lekow: helicid, gasprid, gealcid, ranigast i ketotifen. Po ok 1-2 miesiącach byla poprawa taka że zaczął mi trochę z łyżeczki jeść i nie darł się tak jak wcześniej. Krzyki ustąpiły ale pojawiły się prężenia :/ Odstawiłam gasprid bo rozpisali nam tylko na 2 miesiące i odezwał się zespół Sandifera, po właczeniu ponownie gaspridu wycofał się prawie. Synek zaczął coraz więcej jeść, aż wkońcu doszło do tego że wszystko je z łyżeczki, mleko zagęszczam kleikiem i też łyżeczką. To jest bardzo dobre bo gdyby był na butli to to mleko jeździłoby mu cały czas po przełyku. Nasz gastrolog uważa, że poprawe zawdzięczamy głównie mleku, oczywiście plus leki. Na dzień dzisiejszy bierze gasprid i helicid.

Mój też nie lubił samochodu, i dalej nie bardzo lubi, mimo że jeździ w normalnym foteliku, czasami jest ok a czasami całą drogę wyje

ja milion razy myślałam, że to coś jeszcze oprócz refluksu, mnóstwo nocy przepłakanych...nawet lekarz jeden dał mi do zrozumienia, że to nie może być tylko refluks. Ale Bogu dzięki wyszedł TYLKO refluks, i tak musimy sobie powtarzać! wyrosną dzieciaki z tego i zapomnimy o tym koszmarze.

hana1986, Nie wyobrażasz sobie kobieto jak pomagasz.. dziękuję za wszystkie komentarze,pomogły mi przetrwać dzisiejszy kryzys. dam znać czy doszło do gastroskopii,jeśli tylko mogłabym jeszcze prosić o info ile czasu helicid czy omeprazol (bo widze ze to to samo) były podawane waszym dzieciom? Przecież tylko 4 tygodnie podobno można podawać.A potem co? znowu 24 godzinny płacz?

ZdesperowanaMamo wiem co za koszmar przeżywacie Ty i inne dziewczyny więc staram się pisać pomagać chociaż trochę, sama szukałam tu pomocy, zadawałam mnóstwo pytań, a w tym najgorszym momencie gdyby nie to forum i wsparcie dziewczyn chyba bym znalazła się na oddziale psychiatrycznym. Także, jak tylko mogę w jakiś sposób pomóc piszę bo wiem ile to dla was znaczy, nikt nie zrozumie pojęcia refluksu dopóki sam tego nie przeżyje. A tu my się wszystkie dobrze rozumiemy bo to samo przeżywamy. Co do helicidu to mój synek bierze tak jak wcześniej napisałam od 6tż cały czas z dwoma tygodniowymi przerwami, po których było zawsze pogorszenie i trzeba było wracać. Jesteśmy pod kontrolą gastrologa, który twierdzi, że musi brać do tego momentu aż będzie dał rady funkcjonować bez tego leku., tak samo z gaspridem. Mam sama próbować co jakiś czas odstawiać i obserwować co się bedzie działo, a jak będzie pogorszenie to mam wracac do leków.

I jeżeli Wam ten helicid nie pomoże nie załamuj się i nie wkręcaj od razu innch chorób, bo w przypadku silnego refluksu często sam helicid nie daje rady. Myślę, że córka powinna dostawać coś na zgagę typu gealcid albo ranigast bo na pewno pali ją w przełyku i dlatego jest taka niespokojna. NAm lekarz jak wychodziliśmy ze szpitala powiedział, że dostaliśmy full opcjęleczenia refluksu i jeżeli to by nie pomogło wpsominał nawet o operacji, Bogu dzięki pomogło, długo czekaliśmy na poprawę ale doczekaliśmy się w końcu

ZdesperowanaMama moja córcia jakos od początku lutego bierze i teraz zmniejszam stopniowo dawkę i zobaczymy a z jakiego miasta jesteście? Nie martw sie jak tylko rozpoczniecie leczenie jak Hana to na pewno sie poprawi stan dzidziusia a czas szybko leci!! Trzymamy kciuki!

Moja zosia (8 miesięcy) bierze Helicid miesiąc i poprawa jest tylko taka że nie musi jeść już przez sen, ale nadal je mało, nie chce z łyżeczki (tylko czasem zje). Ciągle się pręży, płacze, krzyczy. Już trzecia gastrolog powiedziała, że to nie jest wg niej tylko refluks ale coś innego też. Refluks zdiagnozowano ph-metria miesiąc temu w Bytomiu. Dostała Helicid 10mg. Od wczoraj ublagałam gastro o wlączenie gaspridu, bo mała się męczy caly czas, ciągle pojękuje, w aucie dostaje histerii. Muszę ją ciągle nosić. Gastro twierdzi, że może być wada anatomiczna lub przepuklina rozworu przełykowego :( I tu już operacyjnie, ale u tak małego dziecka żaden chirurg się nie podejmie, więc nic tylko czas i czekanie. Zreszta bałabym się operacji. Teraz znów jest tak, że ciągle przerywa jedzenie, wypływa jej mleko z buzi jakby jej się tam wszystko cofało ;/ Od gastro dostaliśmy miesiąc czasu z tym gaspridem, jak się nie poprawi to RTG z kontrastem, czy jest coś nie tak oprocz refluksu. Moja Zośka pręży się i płacze od 3-4 tyg życia. W wywiadzie skaza białkowa. Ciągle jej się odbija, kaszle, ma katar, chrypkę, a osłuchowo czysto. Ten kaszel ostatnio coraz częściej ;/ Co ja już przepłakałam to szkoda słów :(

u nas też lekarka mówiła, że kolka. najpierw do 3 miesiąca, potem do 4 tego, a potem, że do 6,.miesiąca? A po 6 nie przeszło i wzięłam się za to ;/ ZdesperowanaMamo - proponuję butelkę MamBaby ze smoczkiem 3 i X - Nutramigen + Kleik Kukurydziany (nie powinien powodować zaparć) na początek i spróbuj ją karmić tak zagęszczonym mlekiem. Też radzę odstawić Nutriton. Masakra z tym refluksem, moja Zośka ciągle przerywa jedzenie, kręci głową :( Mimo zagęszczania itd. Liczę na poprawę po tym gaspridzie :( Nas też straszą już gastroskopią :(

Anihana, Hania jest z 31 stycznia,na oddział trafiła dokładnie w 8tygodniu życia,od tego czasu-1,5 miesiąca jesteśmy na lekach.Wspomnę jeszcze,że w szpitalu zarażono nas wirusowym zapaleniem płuc i 2 dni póżniej wylądowaliśmy w następnym szpitalu (tak jak zresztą 2 pozostałe Mamy z dziećmi z naszego pokoju).i co dziwne,córka będą na antybiotyku, osłabiona, wymiotująca jadła więcej niż teraz-ok.720/dobę.Jak patrze teraz:370ml wciskane na siłe to po prostu zastanawiam się dlaczego pomino brania leku w podwójnej dawce jej stan sapetyt się pogarsza. Od jutra jesteśmy na Neocate,jeśli sytuacja się nie zmieni, to tak jak pisalam-znów szpital i gastroskopia-tylko czy ona jest potrzebna? hana1986 dokładnie tak jest,ciągle zastanawiam się czy to jeszcze coś innego niż refluks-ześwirować można. mikka_1986 załamuje mnie to,że po 6miesiącu nie ma poprawy u was. Ja sobie nie wyobrażam tak dłużej,Hania siedzi spokojnie a po 2-3 łykach drze się jak szalona,wygina,rzuca. Kleik na pewno wprowadzę jak tylko zaadoptuje ten Neocate.

a przed posiłkiem nie pręży się? bo moja niezależnie.. wspólczuję ci.. no u nas to wszystko za późno zdiagnozowane :(

Mika, Hana widzę, że my chyba wszystkie z tego samego rocznika (Czarnobyla) jesteśmy :) U nas od poniedziałku jest znaczne pogorszenie ale dziś był dramat. Po trzech godzinach strasznego płaczu, ulewania i odbijania, w końcu Mała zasnęła mi na rękach. Zdesperowana jeśli ona płacze bo kilku łykach to na pewno ma podrażniony przełyk, tylko czy po tej gastroskopii nie będzie jeszcze gorzej? Dajesz malej jakiś probiotyk?

może zamiast gastroskopii rtg z kontrastem??? no ale jak przestanie jeść to chyba nie będzie przebacz.. dadzą kroplówki i może coś zje też :( No czarnobyl jak nic kurw... :/ Ja nie wiem, co z tymi dziećmi dzisiaj

Hej dziewczynki,nie załamujcie się!Wiem,że jest ciężko,ale już bliżej,jak dalej.Ten brak apetytu może być spowodowany podrażn.gardłem,choć nie musi.Mogą to też być bóle,skurcze brzuszka od nadmiernej ilości kwasów.Spróbujcie syrop Gastrotuss i broń Boże nie zmuszać do jedzenia,botwtedy to całkiem klapa! Trzymajcie się!Eddafi :-)

Anihana, ja wczoraj byłam tak nieprzytomna z nerwów,że na Twoje pytanie z jakiego miasta jesteśmy-odpisałam,że córka się w styczniu urodziła:/ z Elbląga jesteśmy,a leczymy się w Gdańsku. MamaLali daje Hani probiotyk Dicoflor Eddafi oddałabym wiele,żeby byc na Twoim miejscu,tzn.mieć już chodzące dziecko i uwierzyć(bo na razie cieżko wierzyć),że już jest lepiej,ale takie słowa bardzo dodają otuchy mikka_1986 Moja Hania miała właśnie RTG z kontrastem w wieku 2 miesięcy-w ten sposób zdiqagnozowano refluks,więc sie zastanawiam co więcej pokaże gastroskopia.Chyba,że tylko jakieś wycinki na helicobakter pobiorą,ale miałam sobie nie wkręcać innych chorób.

Czy ten gastrotus można stosować z heliacyt. Moja córka jadła wcześniej ładnie a teraz ani łyzeczka ani z butli nie wiem czy ja tak boli przelyk czy to zęby bo jeszcze nie ma żadnego. U nas też jest problem z jazda w samochodzie. Zastanawiałam się o co chodzi a tu wszyscy moja ten problem. Dobrze ze jest te forum.

malwi29, może nie mam takiego doświadczenia jak dziewczyny z tego forum,ale mi przyjaciółkja farmaceutka powiedziała,że gastrotus działa zobojętniająco na kwasy żołądkowe tylko ma inną substancję w sobie (słabszą niż omeprazol) i lepsze są inhobitory pompy protonowej.Nie ma sensu dublować działań i dodatkowo obciążać układu pokarmowego. Moje dziecko nie bierze heliacytu ale sam omeprazol,ale jak rozumiem heliacyt jest dokładnie tą samą substancją co omeprazol i właśnie lekiem z tej grupy.

Gastrotuss ja chciałam stosować bo słyszę naprawdę dobre opinie.jednak zacznę dopiero jak zmuszą nas do odstawienia Omeprazolu.

U nas 3. dzień brania Gaspridu. Helicid to nazwa leku, zawiera 10mg omeprazol, jest to inhibitor pompy protonowej (IPP), który działa w ten sposób, że wpływa na ilość produkowanego kwasu solnego (żołądkowego), czyli zmniejsza go. NIE NEUTRALIZUJE! Neutralizują leki zobojętniające, czyli Gastrotuss, Gealcid, Malox, Manti, Ranigast itd. U nas Gastrotuss stosowany wielkrotnie - nie widzę po nim poprawy. IPP trzeba zwykle długo stosować, żeby zobaczyć rezultaty. Jeśli dojdzie do zapalenia przełyku to min 4-6tyg trwa zagojenie (w zależności od uszkodzeń, stopnia zapalenia). Ja sama jestem dorosłym refluksowcem (skutek złej diety) i leki IPP brałam z pół roku, zanim przestał mnie boleć brzuch; miałam też zapalenie błony śluzowej żołądka (skutek stresu w pracy). Rozmawiałam z kilkoma gastrologami: Zalecają dawkę 10-15mg omeprazolu lub lanzoprazolu, czyli takie leki jak Helicid, Gasec, Losec, Lanzul 15mg. U nas na prężenia działa krótkofalowo zobojętniający Gealcid (poradziła mi Hana), ale to też może świadczyć, że jest przepuklina rozworu przełykowego :( Modlę się, żeby nie.. Moja Zosia ma takie akcje, że otrząsa się jakby zjadła coś kwaśnego, kręci się tak dziwnie jak ją położę, pracuje tak brzuchem, że unosi żebra/klatkę piersiową do góry i na dół i tak kilka razy i przestaje. Robi to może max 5 razy dziennie a czasem wcale. W nocy śpi wygięta do tyłu (co przemawia za refluksem). Dzisiaj znów się pręży mocniej niż wczoraj ale mniej niż przedwczoraj. Ja czasem odchodzę od zmysłów. Jeśli przez ten miesiąc się nie polepszy zrobimy to RTG z kontrastem i zobaczymy. Podobno jak jest wada anatomiczna to powinno wyjść na zdjęciu. A CZY WASZE DZIECI TEŻ CZĘSTO PRZERYWAJĄ JEDZENIE, WYPYCHAJĄ Z BUZI BUTELKĘ I WTEDY WYPŁYWA TROCHĘ MLECZKA ZA KAŻDYM RAZEM? bo moja Zośka ma teraz pogorszenie i właśnie ciągle tak przerywa jedzenie i widać jakby jej się wtedy wszystko cofało. No i poza tym to ksztuszenie się od cofania i kaszel :( Jak to się nasili to na pewno nie będę czekać tylko od razu idę po skierowanie do kliniki. ZdesperowanaMamo: Musisz mieć siłę i dążyć do wyleczenia Twojej malutkiej! wiem że cieżko się pogodzić z tą rzeczywistością, ale najwazniejsze jest zdrowie Twojego dziecka, a jak jej pomożesz jeśli nie robiąc diagnostykę? Ps. Jak ją karmisz tak długo (40 minut podobno; u nas tak było do 2-3 m-ca życia) to może lepiej daj jej trochę, zje to odczekaj i znów jej daj za pół godziny? Bo tak to ją karmisz na siłę i może ją boli? A przez sen Ci je znowu czy dalej nie chce?

To u góry pisałam ja Mikka :)