Facet rocznik 1978 co cie najbardziej podnieca w seksie

bo na odwrot to mi raczej nie pasuje

no deska - sama jestem ciekawa- wiem że to pierwszy krok do piekła;) ale mów

No ale co mam mówić? Ja nic nie wiem- musicie do niego napisać, jak się chcecie dowiedzieć więcej i tyle. Pewnie będzie uradowany;)

nie badz taka tajemnicza napisz choc troche

zes taka skromna tylko nam napisz jaki on jest twoim zdaniem

a kim w ogole jest ten facet bo nie kumam o co chodzi z tymi fotami

Ho, ho ho. Ale jestem mile zaskoczony. Autorko topiku. Mój adres mailowy na ciebie czeka. ;-) I teraz przelotem :-( , rano tu wrócę. Co to za teksty ze mnie to podnieca wysyłanie fotek. Stworzyłem topik „Bądźmy nadzy. Propozycja zabawy” i dałem jako pierwszy fotkę. Byli następni, ruszyła zabawa. Innym razem wkleiłem jako przykład statystycznego rozmiaru, bo i taki mam. W kafeteri jestem bo w czerwcu zaczynam nową pracę i teraz siedzę w domu. Real tymczasowo stanowi zabawę. Jestem rasowym zwierzęciem imprezowym, teraz (z podanych wcześniej przyczyn) czasowo rzadko wychodzę. Ale już niedługo (Tutaj bywać będę, portal jest fajny. I poznałem tu ciekawe i wartościowe osoby). A sam jestem bo po trzyletnim związku rozstałem się z byłą. ------------------------------------------------------------------- PADŁO PYTANIE. Hmm, oj temat rzeka – może dziś coś o grze wstępnej Zacznę od form bardziej romantycznych . Raz podałem przykład : seks po romantycznej kolacji , zanoszenie dziewczyny na rękach do łóżka wyścielonymi płatkami róż. Biorąc ze sobą wino i jeden kieliszek – dla kobiety, choć wino dla obojga (i nie mam na myśli spożywania z gwinta). Choć tez można inaczej, z dzikiego pożądania zrzucić wszystko ze stołu., lub seks jako przekąska w ciągu dnia. Uwielbiam kobiece ciało, potrafi być żywym dziełem sztuki. I artyści nie stworzyli nic piękniejszego, pozostaje im pokora wobec potęgi natury. Gra wstępna musi być niczym celebracja ołtarza piękna jakim potrafi być kobieta. Zaniedbania są niczym grzech. Przed siedząca kobietą dobrze jest przyklękac, zaczynać od całowania nóg, przechodząc wyżej i wyżej i .. jeszcze nie to. Oczekiwanie drugiej strony musi ją rozbudzać. Wstać, spojrzeć w oczy, po namiętnych pocałunkach przechodzić do szyi. Hmm, ona ma w sobie ten pierwiastek delikatności, już sama szyja potrafi cudownie nim emanować. A po niej piersi. Ich rozmiar to dla mnie błacha sprawa. Zasługują na namiętne, delikatne traktowanie, ale i wyrażające fascynacje nimi, ich zaokrągleniami, brodawkami. Na ileż to sposobów można je pieścić – są do tego stworzone i potrafią dać facetowi tyle przyjemności. Później można stanąć za kobietą, z ponownego pieszczenia szyi stopniowo przejść do pleców i pupy. Macie tam tak delikatną karnacje. Kobiece pośladki można całować i lizać długo, nawet bardzo długo,. Pupcia potrafi być jak jabłuszko, ten was słodki owoc pożądania i zarazem tak piekny. Przyjemność dla oczu, ust i języka. Kobieca pupcia to dar natury z którego facet może czerpać tyle przyjemności. Główne danie gry wstępnej zostawić na później. „Deska” przytoczyła moją opinię o łechtaczce – to fakt, bardzo lubię jej smak i przypomina mi on pewne lizaki z dzieciństwa (dlatego lubię nazywać ją lizaczkiem). Skupienie kobiecej zmysłowości w jednym miejscu, miejscu które potrafi czuć za całe ciało. Wtedy jest to odpowiedzialna sprawa, gdy kobieta swoje zmysły właśnie tam koncentruje, w miejscu które potrafi stać się ich esencją. Minetka to szczególna forma okazania dbałości o kobiece potrzeby, musi być delikatna a zarazem namiętna. Musi wyrażać pasję – a kobieta potrafi być cudowną inspirację do pasji. Pasji w tym co się z nią robi. Uwielbiam też pozycje 69 (już o niej się rozpisywałem). W niej jest cudowne, wzajemne dawanie przyjemności . Cudownie jest czuć, gdy kobieta namiętnie pieści penisa, to takie niesamowicie przyjemne, bo penis to nie tylko częśc męskiego ciała ale i – po częsci –element męskiej psychiki. A gdy jest dobrze to chcę się to „odreagować’ okazaniem większej przyjemności drugiej stronie. I gdy się czuje jak kobieta się wije od doznawanej przyjemności. Samonapędzający się mechanizm. Szaleńczy taniec zmysłów, to rozkoszne przygotowanie do dania głównego.

Pytanie zbyt obszerne, nawet gra wstępna to szerszy temat. Hmm. Miłego wieczoru drogie panie ;-)

no no facet kusisz ;)

Lubisz mniami te zabawy ? Ale przyznaje ze zabrakło w tych opisach bardzo ważnej rzeczy - kobiecych oczu. Gdy w pewnych momętach gry wstępnej się w nie spogląda. Namiętny płomień, który je rozpala. Wyrażają tak wiele. Spojrzenie, dla którego warto zrobić wszystko by kobietę w łózku uszczęśliwić. Piekno takich oczu, które potrafi stanowić jedną z cudownych nagród za rozbudzenie kobiecej zmysłowości.

facet.......... a kto nie lubi?;)

mniami : Czy twój nick jest od słowa: mniam i jest aluzją do czegoś smakowitego ? ;-)

hmmmmmmmm bravo- rozszyfrowałeś mnie :)

mniami : A jak smakujesz ? Ostro ? Pikantnie, Wikwintnie ? Czy też może jesteś mozaiką róznych smaków, taką z fantazję dla podniebienia. Hmm ? ?

facet.....pamietasz smak tych l.izakow z dziecinstwa. o ktorych pisales....;) ehhh co ja ci bede pisać lubię słodycze;)

ja smakuje w zaleznosci od dni cyklu raz slodko raz wykwintnie z pelnym podniecenia zapachem ktory wabi i przyciaga moje ofiary hehehe

moja siostra - bliźniaczka nickowa- wciąż mnie prześladuje ;)

czesc kochana mialas mi winka zostawic?

jest jeszcze troche :)

ja mam dla Ciebie troche jajecznicy jezeli lubisz ( z kiełbaska , pieczarkami i papryka)

Alez drogie "bliźniaczki" : Ja chętnie zasmakuje was obie. Jedną na jeźdzca, drugą nad twarz do oralnego. Najlepiej jak jeszcze będziecie twarzami do siebie. I razem się pomasujecie po piersiach pocałujecie z języczkiem, w międzyczasie uszczęśliwiając mojego penisa, usta i język jednocześnie. Taki rozkoszny trójkacik. ;-)

no co ty mnami - takie ciężkostrawne rzeczy na noc- uważaj- potem nie zaśniesz;)

mnami - ale nudy:O

ja sie nie nudze

facet.......... tyle że ja się nie dzielę........taka egoistka jestem - nawet z siostrą-nicową

mniami kochana ja jem obiad o 19 a kolacje okolo 22

facet nie moglabym tak w towarzystwie siostry....

Tak od razu kosza to moje \"skryte\" marzenie ? :-( Seks na jeźdzca z jednoczesnymi przyjemnościami gry wstępnej. Hmmm Ależ i nie musiałybyście na siebie patrzeć. Jedna z jeźdzcu obruconym - i swobodny dostęp jej dłoni do moich jąder, uwielbiam gdy kobieta \"ma mnie w garści\". A druga przodem nad moją twarzą, miałbym przed oczami jej wyraz twarzy i spojrzenia przy smakowania jej lizaczka. I nikt nie mówi o jednej rundzie, po przerwach wymiana. Czyli tylko parzyste liczby rund ;-)

siostro mnami- cieszę się ,że rozumiemy się- naprawdę jednojajowe jesteśmy;)

Ty facet78, ty zaczynasz gadać z sensem... Jesteś niesamowity! Gdzieś ty się ukrywał przez cały czas? Albo ja taka ślepa.