LUTY 2008 !!!

Śpij dobrze nesko:)...chociaż przez te dwie godzinki,a jak wrócisz od lekarza to padniesz,zasniesz i obudzisz się popołudniu:) Napisz wcześniej co lekarz Ci powiedział na te nóżki co bym sobie poczytała.Dobranoc!

oj dziewczyny przykro mi ze nie mozecie spac :( ja jestem z marcowek (8 marca) ale nie ukrywam ze bym sie nie obrazila jak bym sie zalapala na luty bo tez spac nocami nie moge. meczy mnie zgaga i bol w pachwinie. nie wyobrazam sobie co to bedzie jak dojdzie jeszcze spuchniecie - mam nadzieje ze chociaz to mnie ominie pozdrawiam serdzecznie.

Hej! Pisze do was z telefonu, wiec krotko bo niewygodnie. Anted napisala, ze ma dobry humorek, skurcze wyszly na ktg i powiedzieli, ze dzisiaj bedzie rodzic, ale niewiadomo kiedy. I macie pozdrowienia. Pa

Witam, Malpeczka- Ja tez bralam magne b6 jak Ziuuutek. takiebiale opakowanie z niebiesko-zoltymi dodatkami. MOj epiersi tez mnie bola. Ja tak mam od poczatku ciazy. TRoche przechodzilo na jakis zcas a teraz to juz normalka. Taki piekacy bol jakbyszcypalo i ktos igly wbijal. Boli jak cholera. Tak lapie i potem puscza za jakis zcas. MOj brzuchtwardnije i puszcza. Czasami dluzej i boli tak zdiownie ze tchu zlapacnie moge a zcasami lekkotyle ze jest jak kamien. Roznie to bywa. Ja tez nic slodkiego wczoraj nie zjadlam:( Gosiaczek, Sylwia-dzieki za odp z tym macierzynskim. Tak chcialam zaobaczyc z ciekawosci ile trwa iczytu jest podobnie. Sylwia- PO tym jak napisalam ze mala lezy po prawej stronie i kopie w lewo poczulam ja na srodku wlasnie. Tak siedzi tam co jakis zcas teraz. Nie wiedzlam ze to oznacza zejscie do kanalu? Tak wlasnie czulam jej nozie jak wypychala po srodku smiesznie. danis- ja tez niespakowana jestem idzisiaj zamierzam spakowac sie do konca. Zobaczymy jak mi pojdzie:) Kurcze najwyzszy zcas juz:0 neska- Zycze porodu w weekend :)! Ja sie disiaj wyspalam i spalam do 8:30. Teraz to nie za czesto mi sie zdarza wiec zadowolona jestem bo dluzej posiedze wieczorkiem z mezem:) POza tym u mnie nieciekawie bo dostalam takiego tego uczulenia ze z domu napewno nie wyjde. Wygladam tragicznie. Wzielam wczoraj wapno i wlasnie rozpuszczam kolejne. Mam nadzieje ze cos pomoze:(Mam czerwone wielkie plamy na dookola oczu.Wygladam jakpobita. Maz sie przerazil jakmnie wczoraj zobaczyl. Najgorsze ze niemoge dosjc co ja takiego zjadlam buuuuuuu:(:(:( Anted-trzymaj sie. Trzymam kciuki zebywszystko bylo oki!!!

mamba:) ja tez dzisiaj zamierzam sie spakowac bo wczoraj dostalam bure od meza ze jeszcze tego nie zrobilam.. Przykro mi w sprawie tego uczulenia...najgorsza jest ta niewiedza...sluchaj...tak sobie mysle...bo ja tak kiedys mialam jak przesadzilam z jajkami...moze to od tego?

hej dziewczynki gosiaczek mi tez juz leci od bardzo dawna, chyba od wrzesnia juz... i sutki tez strasznie bola, grrrr. a jeszcze jak zimno jest i mi sie \'nastrosza\' to juz w ogole masakra. ja sie martwie jak ta moja kluska zlapie takiego suteczka z brodawka :O jak one jak sie nastrosza to sa bardzo twarde, dopiero jak je tak rozmasuje to sa normalne :O neska pewnie sie powtorze ale mamy termin ten sam, ale u mnie zero oznak, wczoraj myslalam ze troche mi czop odpadal ale to bylo takie malutkie ze to pewnie nie to, choc moze jego kawalek.... ehhh ludze sie. i tak jak Ty oczywiscie chcialabym w ten weekend juz miec swoja dzidzie :D kluska serowa ja tak samo ostatnio to mam takie zgagi na wieczor ze ja pierdziu, pachwiny bola. ale ta zgaga :O ja nigdy nie mialam, moze raz.... a teraz od paru dni mam. najpierw mialam tak zaraz jak sie lyka jedzonko to tam mnie palilo a teraz to juz caly przelyk prawie. okropnosc. i mieta nie pomaga.... :O to tyle dzis jeszcze poprasuje, bo wczoraj oszukalam i nie prasowalam, tylko pranko i sprzatanko i robionko faworkow i racuszkow :)

tilli dzizesie dobrze ze mi przypomnialas bo ja jeszcze nie jestem spakowana do konca, mam tylko dwie koszule i body dla dziecka wrzucone, spiochy i dla mnie wklady :O musze to zrobic dzis skoro mam zamiar juz rodzic w ten weekend. pewnie mi sie nie uda ale to nic. bedzie kiedy ma byc :)

bozie! spalam znowu cala noc od 23 do 10 rano i dalej jestem padnieta i sie chyba jeszcze na chwile poloze....jejciu jejciu...normalnie oczka mi sie zamykaja, branoc:)

tilli- to nie moga byc jajka. Widzisz u mnie problem polega na tym ze to nie sa zadne konkretne produky spozywcze tylko dodatki w postaci konserwantow i barwnikow itp. Naogol nie jadam zadnych gotowychyrezczy ale teraz w ciazy to czasami zachce mi sie jogurtu, czyczegos slodkiego ostatnio. A to te dodatki gowniane. W zadnychtestach alergicznych nigdy mi nic nie wyszlo. Kazali mi jechac na jakies specjalistyczne do Gdyni bo W szczecinie wszystko comozliwe mialam testowane i nic nie wyszlo. NIgdy nie pojechalam bo nie mialam kiedy bo totzreba tez czekac. Normalnie w zyciu to sobie jakos razde ale teraz w ciazy jescze barzdiej wrazliwa jestem i to dlatego:( agnes-ja tez oszukalam i wczoraj prania nie wstawilam. Zaraz ide wstawiacbo w zyciu sie nie rusze. Jadzisaj tylko od internetu do telefonu biegam:) NIe ma jak urlop:)

o mamba ja to taki urlop mam od lipca i widzisz gdyby nie internet to bym umarla z nudow :O

Witam!:) 1 LUTY mamy......a ja nadal w dwupaku:( Ja znów się położyłam po 5,obudziłam się o 9 na siusiu i udało się znów zasąć i tak pospałam do 12:)Także niejest dziś aż tak żle. Mąż pojechał sprawy pozałatwiać i wróci najszybciej 16/17,więc chwilowo rodzić niemogę...maleństwo moje dziś leniwe strasznie,opuchlizna z nóżek zeszła mi tylko trochę,ale kupię sobie dziś ten magnez o który pisałyście i będe brała,mam nadzieję że pomoże. kluska serdowa-heh...fajny nick,zjadłabym sobie taką kluseczke serową,bo lubię...no ale kolezanki podgryzać niebęde:) Również pozdrawiam! Sylwia-jak przeczytałam pierwsze slowa...juz się wystraszyłam,że jak piszesz z tel.to coś z Tobą...uffff ANTED TRZYMAMY KCIUKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:):):) mamba-dzięki za odp.w sprawie magnezu,właśnie taki sobie sprawie dzisiaj.Mi też brzuch twardnieje i puszcza,szczególnie wieczorem...czasem w macicy tak zakłuje,źe szok,ale rzadko i tyle......nadal czekam. Mam nadziję,że wapno Ci pomoże i szybciutko bużka dojdzie do siebie,bo to napewno nic przyjemnego niejest. agnes-to Ty też jak neska 9 luty,a ja 5luty:( Wkurza mnie to czekanie już niesamowicie...już tyle czasu czekam,z jednej strony to dobrze że kobiety sa w ciązy a nie męzczyżni,bo mój to wogóle cierpliwy niejest.Śmiałam się nawet ostatnio,ze na porodówce popędzać mnie będzie a jakby to jemu przyszło w ciaży chodzić to na moim miejscu już po ścianach chodziłby pewnie:) tilli-śpij kochana,śpij....póżniej niebędzie kiedy,a do porodu też trzeba mieć siły.Dobranoc:) Eeeeetam co to za urlop jak tak mi już niewygodnie we własnej skórze,czas mija a ten poród ciągle przedemną...mam nadzieję,że te skurcze do porodu niebęda takie straszne i ze sam poród tez zniosę jakoś,a tak na marginesie...to chyba wyjścia niemam. Obłędu można dostać:(

hej ciazowki! ja tylko sie przywitac i powiedziec ze zyje, niestety nie bardzo wyrabiam sie w domu z goscmi itd... czytam was ale nie mam kiedy odpisac ;( trzymma za was kciuki bo jzu luty, widzialam ze anted w szpitalu oby bylo szybko i ok :) a z magnezem pisalyscie o opuchliznie skurzcach itd tego tzreba cholernie fduzo zeby dzialalo mnie opuchlizna z nog i rak z nikla dopiero po 4 kroplowkach magnezu :/ ale w przypadkach jak macie termin do tygodnia to nei biezre\\cie magnezu bo on tez wstrzymuje akcje porodowa i skurcze, potem moze byc tak jak ze mna ze nie mialam skurczy bo mialam magnez podlaczony a nagle dopadlo mnie odejscie wod i wszystko na wariackich papierach :D:D pozdrowionka, jak was czytam to tak mi sie przypomina ze tak sie czulam pzred porodem ok 2 tyg od swiat za pzreproszeniem zdychalam no ale teraz to zyje, wiec wy tez macie dobra perspektywe, powodzenia!

witajcie kochane! DZIS 1 LUTY CZAS RUSZYC DO ROZPAKOWYWANIA!!!:) ja nie dyzurowalam w nocy bo jak padlam wczoraj o 23 to dzisiaj o 11.30 wstalam :D:D:D i sie ciesze jak nie wiem:) nie wiem czy to dlatego ale wczoraj jak Artur nie widzial to wzielam sobie lyczka piwa od niego (takie zimne i gazowane mocno)odbilo mi sie (a tak mialam twardy brzuch)i zmulilo mnie na maxa a to naprawde 1 lyczek byl:) noi ide sie zaraz ogarnac troszke i bede juz tu na biezaco:)

witam :) Odzyskałam biust :P tzn brzuch mi sie juz tak obnizyl, ze w koncu mam przerwe miedzy nim a piersiami :D Poprasowalam reszte rzeczy, dopakowalam torbe i zaczynam sie nudzic, musze wykombinowac dla siebie jakies zajecie bo lada chwila wymysle sobie jakas dolegliwosc straszna :P Malpeczko - ale na ten magnez to nie licz za bardzo, ze podziala. Jago bralam ponad miesiac i coraz bardziej puchlam, az wczoraj jak brzuch mocno zjechal to opuchlizna prawiue zniknela. Dzis mam juz niemal normalne nogi :)

malpeczko ja mam jeden termin na 5 lutego i to jest z okresu i skanu ktory mialam w Pl, a ze skanu tutejszego to na 9 lutego, ale juz tez jestem taka nie do zycia :O

katarina - a z tym piwem to i moze cos w tym jest bo ja tez wczoraj podebralam troszke swojemu...az mu kopara opadla bo ja w ciazy zadnego alkoholu nie pilam....i obudzilam sie w sumie dopiero teraz:D a do tego te relaniumowe paczki...

pączki znaczy sie

aqua - barbie girl...pamietacie ten 'hit'? hehe no nie moge...(lista na muzycznym programie) zaraz chyba troszke potancze z tym moim brzuchem:D

ja jak zwykle robię dużo rzeczy ,a le nadal się nie pakuje. Moja córcia chora zatem znowu niewola w domu. W pierwszym miesiącu jak przyjdzie Igor na świat to będzie siedziala w domu bo inaczej czuję, że nam wszystko co tylko można przywlecze do domu. U niej choroba goni chorobę, najdlużej byla zdrowa 1,5 tyg. między choróbskami. Tak sobie dziś myslalam termin mam na 25 i gdyby mialo się tak przedłużyć jak przy niej o 11 dni to chyba dostanę kota bo to oznaczałoby marzec. Za tydzień chyba zacznę gwalcić męża codziennie hihi. Teraz to on boi się , że po będziemy jechać na sygnale do szpitala i odziwo jego apetyt zmalał haha.

Ziuuutek-ja niestety przerwy miedzy biustem a brzuchem nie mam. Biust mi poprostu lerzy na brzuchu. W staniku to ok ale w wannie jakas masakra normalnie. I jescze tak mi wszystko pociemnialo az mam granatowe ej szkoda gadac. myszsza-ciesze sie ze wszystko ok. Wyobrazam sobie jaki nawal gosci masz. Juz niedlugo tez nas to czeka:) tilli-mnie wlasnie przed chwila coz wzielo na uzyke. Mial byc Mozart bo ponoc fajnie dla dziecka ale skonczylio sie na 50cent :) calkiem podobne:) pranie juz prawie sie konczy a ja dopakowuje torbe. Wsciekla jestem boczekam na koperte od mamy bo kupila ponoc jescze jakies malenkie rzeczy i do szpitala chcialam wziac. Standardowo zaplacone ze 3dniwa przesylke a ja czekam ponad 2 tygodnie i cisza! Cholera nic mi po tym wapnie nie przechodzi. Zaczelam pic soki moze pomoze:( aha powiedzcie gdzie jest ta lista do szpitala dla dzidzi bo nie moge znalezc a nie wiem ile czego wziac.

a tu znowu cisza, chyba idę zrobić sobie frytki bo nie jadłam obiadu, mala chora więc przymusowe więzienie, a mąż wraca po 17

danis...ja tak sobie mysle..wiem ze to glupie ale jak dzidzia jest bardzo nisko i w ogole juz prawie prawie...mowi sie ze seks przyspiesza porod..ale jak glowka jest nisko i sie z mezem 'przytula'...to wiesz..nie bedzie spotkania pierwszego stopnia? hehe

dla dzidzi weź po 2 , 3 kompelty wystarczy , a w razie dłuższego pobytu czy czegoś tam rodzina dowiezie

też niekiedy o tym myślę czy robią sobie kuku

no tak 3 komplety ale czego. mam kaftaniki, body i spioszki ale co na dol? spodenki? moze to glupie pytanie ale nozki nie beda marzly? no bo jak kaftanik to co z dolem?

mamba:) ja ci moge napisac co mi kazali wziac do szpitala, bo dostalam liste : night-dress, t-shirt or shirt for labour, clean night-dress for after birth, dressing gown or robe, slippers, bra (especially if planning to breasfeed), knickers (old or disposable ones) personal toiletries and hairbrush, towel, maternity pads, breast pads and tissues, clothes for baby (vest, babygrows, scratch mittens, hat, cardigan), disposable nappies and cotton wool, sponge or face flannel for use in labour, casette tapes or cd's, camera, telephone:)

a dla dzidzi biore wiecej, biore 2 komplety (body i spioszki) na 3.5 kg oraz na 4.5 kg. oraz przeciwdrapaczki, czapeczki, kocyk i pieluszki tetrowe..i na wyjscie cieply kombinezonik .dzidzie nie marzna na oddzialach bo tam bardzo cieplo jest

tilli-dzieki. wyglada na to ze juz chyba wszystko spakowane. jeszce tylko reczniki dla mnie i cos do wycierania buzi wtrakcie. reszta chyba jest:)kurcze mam wrazenie ze czegos zapomne:(

mamba - ja mam jeszcze przygotowane dwie 1.5 l butelki wody niegazowanej, bo pic sie chce a w szpitalu woda to glowka tap-water, i vaselina do ust:)

głównie miało być..:)