Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Olcia - gratulacje! Następny chłopczyk na forum, fajnie. Natimp no rzeczywiście dawno się nie odzywałaś. To dla nas zawsze jakis niepokój, więc cieszę sie, że wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem Sylwia .. ja tez bym sie martwiła..ale w domu mam do konca miesiąca jeszce internet na czas.. i tak wchodze tylko jak musze... , ale od listopada bedziemy juz mieli calkowity dostep wiec wtedy was zamęcze... zreszta wiesz jak jest niby jestem w domu ale mam mnóstwo spraw do pozałatwiania .. porzadki.. wybór farb.. bo zabieramy sie z męzem za remont itd itd... zazdroszcze wam ze juz znacie płec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to masz przed sobą pracowity okres. Tylko sie nie przemęczaj. My tez planujemy małe odświeżanie mieszkania. Oczywiście mój mąz twierdzi, że jeszcze jest czas, więc nie wiem kiedy sie za to zabierze. A z poznaniem płci to tez sprawa szczęścia. Są osoby, które sie nie dowiadują podczas żadnego usg, bo dzidzie nie mają ochoty na prezentacje :) A ja uwierzyłam, że lekarz dobrze dojrzał, ale nigdy nie ma 100% pewności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po obiadku:) objadlam sie dzis jak nie wiem zrobilam gulasz z ziemniaczkami i surowka z marchewki mniam pycha bylo:) bylam dzisiaj na karbudzie i kupilam 2 reklamowki ciuszkow za 3 funty! kupilam kilka par body spioszki koszulki fajniutie wszystko:) i kupilam zabawke dla siebie:)elektronicznego psa:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie!:) Anastazja życzę szybkiego powrotu do zdrówka,skorzystaj ze sprawdzonych naturalnych sposobów domowych...czyli miód,syrop z cebuli,cytryna i czosnek oczywiście.Masz termin porodu dzień wcześniej odemnie a ja jestem dokładnie w 25tyg.i 1 dzień czyli 26tc....niewiem jakoś tak dziwnie. fruskawka gratuluję syneczka!!!!:) Sylwia super spotkanko z koleżankami...przynajmiej troszkę klimat zmieniłas na chwilkę a to napewno poprawia humorek!:) Olcia_M gratuliję synka,Olivier to piękne imię!!!:) Ja stopkę już zmienilam...aaa co do mojej wycieczki do Warszawy po towar to Wam powiem,że było bardzoooo ciężko!!! Spaliśmy z mężem tylko dwie godzinki,bo przez to póżne chodzenie spać mimo,że przed wyjazdem połozyliśmy się szybciej to niestety zasnąć się nam tak szybko nieudało i w rezultacie spalismy dwie godzinki...po 2 w nocy pobudka i o 4 wyruszyliśmy...z godzinnym juz opóznieniem bo wyjazd miał byc o 3 w nocy. Od samego początku jak się ledwo co obudziłam przedziwny ból brzucha mi towarzyszył...pierwszy raz coś mi zaczęło dolegać bo dotychczas wszystko było ok...ból taki dziwny jakby całe wnętrze brzucha bolało...nie mocno ale było to drazniące.Do W-wy jaokoś dojechalismy...ale po 5 godzinach jazdy w samochodzie czułam sie coraz to gorzej...brzuch bolał tez coraz dziniej i mocniej,kręgosłup odmówił posłuszeństwa i niemogłam chodzić...poruszałam się baaardzo powolutku,wręcz tiptopkami i z przestankami...bardzo mnie mój stan wystraszył...niewiem czym go wytłumaczyć...i skąd tak nagle moje samopoczucie uległo aż takiemu pogorszeniu. Wczoraj natomiast po tej podróży pospaliśmy,ale potem wzięłam się ostro do przygotowania tego towaru do sprzedaży...do 3 siedziałam a kręgosłup...nigdy w życiu tak mnie niebolał. Dzisiaj znów póżno wstaliśmy przez to,że do póżna siedzieliśmy nad tym towarem a ból przeszedł tylko minimalnie,ledwo co chodziłam rano.Dopiero jak troszkę rozruszałam ten kręgosłup to było mi troszkę lepiej i mogliśmy pójść na głosowanie a po głosowaniu na obiad do rodziców.A jutro muszę wcześnie wstać,bo znów mam mase roboty i wizytę u lekarza wieczorkiem...jestem ciekawa czy z maleństwem wszystko dobrze...tak się zawsze cieszę na te wizyty a jednocześnie boję....i co ze mną się dzieje...napewno jutro napiszę. Jestem stasznie zmęczona....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha...zupełnie zapomniałabym.Mam taką swoją ulubioną stronke www.poradnikmamy.pl,tam mozna znależć odpowiedzi na wiele,wiele pytań.Między innymi własnie stamtąd zrobiłam sobie dokładną listę wyprawki dla mnie i dla dzidziusia jak pójdę do szpitala...ale niemam pojęcia o czym pisze asiulka25,bo nigdzie na ten temat słowa niesłyszałam...może Wy mnie uświadomicie,co to jest podkład poporodowy Bella???Do czego służy???Ojjj chyba jeszcze wielu rzeczy niewiem....ehhhh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie wróciłam z wyborów. Jeszcze trochę i zobaczymy jaki wynik :) Malpeczka daj znac jutro co lekarz powiedział na ten ból. Myślę jednak, że chyba za bardzo się przemęczasz. A mnie znowu boli pod żebrami, więc chyba się położę. To jest tak, że szukam sobie odpowiedniej pozycji, bo róznie to odczuwam, czasem jest lepiej leżąc, czasem siedząc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie ciut lepiej od poludnia, a teraz znow jakos dziwnie sie czuje, jutro pedze do lekarza podklady poporodowe, no coz, po porodzie /cesarka czy zwykly/ macicia sie obkurcza i leje sie z ciebie :/, mozesz uzywac w szpitalu ich wkladek, albo tych podkladow, a niektore uzywaja podpasek można też poprosic o taki fioletowy plyn do przepłukiwania, szybciej goją się rany /u nas daja tylko tym, ktore o niego poprosza/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dzieki za troske leczylam sie cytryną, miodem i czosnkiem i juz jest duzo lepiej wczoraj cały dzien przelezalam a dzis to juz wyszlam do koscioła i na wybory Sylwia tez czekam na wynik :) malpeczko ja to sie zastanawialam jak ty taka długa podróz zniesiesz ja bym sie nie odwazyła jak jechałam w czwartek 1 h samochodem i potem wracałam to byłam ledwo zywa tak mnie pachwiny i brzuch rozbolał, dobrze ze lepiej sie juz czujesz, musisz bardziej sie oszczedzac a co do tc to wg miesiaczki dzis zaczynam 26 tc wg suwaczka który zakładałam i mam go w stopce w srode a wg lekarza 26 tc zaczynam w piatek :D nie wiem czym to tłumaczyc, ale ja miałam długie cykle po 33 a i nawet 35 dni wiec lekarz chyba wział to pod uwage i ja licze tak jak on :) Sylwia mam nadzieje ze te bole zostawia cie w spokoju choc mnie tez cos zaczyna tak wysoko bolec ale chyba brzuch mi zacząl do góry rosnąc i gniecie narzady teraz to juz tak bedziemy miec :( choc wszystko zniose dla dzieciątka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapka dobrze ze sie lepiej czujesz ale najlepiej rozwiac wątpliwosci u lekarza, mnie dzis tez troche brzuch bolal na dole choc mnie to strasznie bolą pachwiny i moze to od nich tak promieniuje :( Fruskawka nie GRATULOWAŁAM ci jeszcze synka wiec moje GRATULACJE :) jednak wiesz juz tylka je ciagle w niepewnosci hihi Sylwia na wynik poczekamy jeszcze do 21.00 niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam !! Olcia , gratuluje synka :), chlopcow chyba naraie mamy wiecej ! oj poczekamy sobie na wyniki, poczekamy , hihi dzisiaj bylam w teatrze na sztuce \"Dzikie rzadze\", bylo super, nasmialam sie jak nigdy dotad w teatrze, hahaha :), polecam jesli macie w waszych miastach akurat grana ta sztuke, naprawde super i dobra obsada. nawet dzidzia sie ozywila w teatrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) oczy bola mnie juz od monitora bo siedze i wertuje forum w poszukiwaniu roznych informacji. mam niezly dylemat: jak wiecie mieszkam teraz w anglii i staram sie o mieszkanie socjalne tzn dopiero poskladalam papiery o zalegalizowanie pracy i na ubezpieczenie i pobralam aplikacje o to mieszkanko. mieszkam teraz w 3 pokojowym mieszkaniu z Arturem w 1 pokoju i jeszcze z 2 dziewczynami martwie sie bo nawet niemam gdzie lozeczka wstawic dla maluszka:( a wracajac do tego mieszkania to sie denerwuje ze moga nas wogole nie uznac bo Artur pracuje i zarabia 250 funtow tyg. noi ja pracuje i zarabiam 180 funtow tyg. wiec boje sie ze moga uznac ze to za wysokie zarobki i ze sami damy sobie rade ja niestety musze pracowac bo musze przepracowac pol roku zeby dostac macierzynskie noi wpadlam na pomysl ze porozmawiam z szefem i powiem mu ze bede pracowac tylko po 4 godziny dziennie wtedy moje zarobki sie zmniejsza ja bede miala wiecej czasu na odpoczynek niby dobry pomysl ale boje sie ze jak tak malo bede pracowac to moze mi sie to jakos mniej bedzie liczylo do przepracowanego okresu juz sama niewiem nakrecilam wam tu troche ale pisze tak bardziej dokladnie poniewaz niektore z naszego topiku mieszkaja w anglii i moze mi pomozecie dziewczyny co?? sama juz nic nie wiem szukam czytam a glowa mi peka od informacji ale dalej nie znam odpowiedzi na moje pytanie:czy mamy szanse na mieszkanie socjalne? bo jak ja sie z dzidziusiem pomieszcze w 1 pokoju 4 na 4 i z Arturem normalnie sie podlamalam o niczym nie moge myslec tylko o tym... przepraszam was ale musialam sie wygadac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkie Ja mialam urlop od pracy w piatek wiec zrobilam sobie przdluzony weekend. Odebralam wyniki i moja glukoa po 60 minut wynosi 164 (dziwne bo nigdy nic mi ni ebylo). Dzis bede dzwonic do lekarza co z tym fantem i czy mam sie doniego zglosic wczesniej a jesli tak to czy jeszcze jakies badania mam porobic. Fruskawka - gratuluje syneczka. :D Mąż chyba dumny co? Pisałam Wam wczesniej, ze moje dzieciatko zanikło na pare dni. Odzywalo si esporadycznie i bardzo delikatnie. Od piatku wieczorka i cala sobota....Nareszcie mnie uspokoilo bo caly czas dawalo znac o swojej obecnosci. Po czym cisza taka jak poprzednio znowu w niedziele. Zaczynam chyba ztego powodu swirowac. Rozumiem, że każde dzieciątko jest inne ale czy jest to normalne - 1 dzien dawania o sobie znac i pare dni praktycznie ciszy? Net tutaj wcale nie jest przydatny. Bardziej robi mi metlik w glowoe niz cos rozjasnia. A czy u Was codziennie jest mniej wiecej tak samo z ruchami dzieciatka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki ;) A więc przetrzymałam tą moją teściową, ona została na noc :/ ale odpiatku popołudniu zajmował się nią mąż, więc ja miałam więcej luzu.Ale i tak co nie co jej powiedziałam, myślę że jednak nie za dużo :) Najwyżej więcej nie przyjedzie.. Jestem dziś nie wyspana, czekałam wczoraj na te wyniki wyborów. ;) Dziś chyba odeśpię. Dziewczyny chyba taki wózek kupimy: http://www.allegro.pl/item257629472_nowosc_wozek_toledo_coneco_pierre_cardin_grati.html jeśli znacie jakieś \"przeciw\" piszcie :) Angelika czytałam o tych ruchach w jednej z książek bo moja Zuzia jest bardzo spokojna, ja ją czuje codziennie ale czasem w ciągu dnia, czasem popołudniu i zawsze wieczorem ;), i podobno regularne ruchy powinny byc od 28 tyg, także powinnyśmy czuc codziennie. Jutro mam wizytę więc porozmawiaj z lekarzem. Fruskawka gratuluję synka :) Małpeczka wypoczywaj więcej 🌼 katarina mam nadzieję że uda wam się załatwi to mieszkanie socjalne b rzeczywiście ciężko byłoby w 1 pokoju. Miłego dnia dziewczynki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie! ja zaraz do pracy uciekam ale dzis pracuje tylko 4 godzinki bo bede sie starac kilka spraw zalatwic co do ruchow dziecka ja od 2 dni czuje bardzo slabiutko prawie ze nic i tez juz se bardzo denerwuje czekam az sie odezwie malenstwo martwie sie czy wszystko ok. uciekam i zycze milego dnia i jestem dobrej mysli oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadzownilam sobie dzis do mojego lekarza z zapytaniem o moje wyniki glukozy. Uspokoił mnie. Kazał nie podchodzić do tego tak emocjonalnie. Wytłumaczył, że nawet jak teraz powtórzę badanie to nie będzie to wiarogydne bo zbyt mały odstęp czasu minłą by miedzy jednym a drugim badaniem. I tak i tak muszę poczekać. Więc poczekamy :) I dla niego nie ma powodu do paniki. A dzieciaczek ładnie dzis kopie. Może tez dlatego, że dziś zupełnie ni estresujący dzień w pracy. Jeszcze jutro neurolog po moje badania i zaświadczenie. I z tymi kompletami na nowo do lekarza. No i pewno L4 od 1 listopada. Choc to pewno zależy od lekarza. Ciekawe czy też mnie rzuci n aL4 tak chętnie jak ten mój poprzedni lekarz.... Czytałam troche co się dzieje u dziewczyn mających terminy na styczeń. Przerażające jaka ilość wśród nich ma problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wiatm Was i dziękuję za gratulacje :) niom i równiez gratuluję pozostałm Mamusiom, którw poznały już płeć :) angelika hihi masz rację :) Mąż jest bardzo dumny hihi z reszta podobnie jak cała Rodzina :) tak się złożyło, ze tylko mój Mąż może przedłużyć linię Rodziny :) także nazwisko niezginie hihihi a Mąż mało Mu głowa nie odleciała hihi tak wysoko trzymał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelika dobrze, że lekarz cie trochę uspokoil.Ja też podczytuję styczniówki i efekt tego taki, że jutro mam wizytę a już dziś się stresuję, czy rozwarcie mi się nie robi, czy szyjka się nie skraca, czy dziecko zdrowe...ehh.. czlowiek się naczyta a potem sie stresuje... fruskawka a jakie imię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anted jutro masz studniówkę :) zostanie ci 100 dni..:) olcia gratuluję syneczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi podoba sie Franek, Klaudio chciałby Kacpra hihi Teść skromnie Heniuś Karol (takie imiona nosi Teść), a przyszła Chrzestna podsunęła Marcela :) ale jeszcze zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich przede wszystkim pogratulujmy sobie wyborów chyba nikt się nie spodziewał takiej frekwencji , zwłaszcza komisje wyborcze ;) ja po imprezie rodzinnej dzisiaj wreszcie moge odpocząć..no i czekam niecierpliwie na usg :) jeszcze 5 godzin..może i ja dołączę do tych które znają płeć ;) brzuszek rośnie, dzidzia kopie zwłaszcza jak się kładę spać, pewnie też się musi do snu ułożyć ;) pozdrawiam ciepło mimo chłodu i ponurego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki ja juz po wizycie , z dzieckiem wszystko wporzadku, pachwiny bolą ale tak ponoc moze bolec, szyjka wporzadku, akcja serca płodu bardzo ładna, dostałam skierowanie znów na morfologie, mocz no i na glukoze nastepna wizyta 8.11. Troche sie uspokoiłam, bo wiadomo z tymi szyjkami róznie bywa, mam dalej zwolnienie no i mam odpoczywac :) katarina współczuje takich warunków koniecznie posprawdzaj wszystko bo pewnie jakies mieszkanie wam sie nalezy i nic sie nie martw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:) ja wlasnie z pracy wrocilam ale fajnie mi sie pracowalo tylko 4 godzinki:) wlasnie dzisiaj dostala papiery z home office co znaczy ze juz legalnie pracuje i wszystko jest dobrze a i do Artura przyszedl list i wsrodku byla jego karta bankomatowa ktora zgubil w piatek ucieszylam sie strasznie ze bank ja znalazl i odeslal kamien spadl mi z serca bo wszytkie pieniazki u niego na koncie byly wiec dzien tez nalezy narazie do udanych:) czekam wlasnie na Artura i jedziemy podowiadywac sie o te rozne benefity i inne jestem dobrej mysli i wiem ze bedzie dobze musi byc nie wiedze innej opcji pozdrawiam Was cieplo i udanego dzionka zycze wszystkim kochane mamusie:D (a moja dzidzia nadal cichutko)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :) Znow mnie troche nie bylo, myslalam, ze kupa czytania na mnie czeka a tu mizernie. Co porabiacie ze tak tu cicho? My powoli juz do przeprowadzki sie szykujemy. Do konca tygodnia wychodza ekipy i pozniej juz tylko sprzatanie i sprzatanie. Nie wiem skad ja na to sily znajde, ale nie moge sie doczekac :P Jutro mam wizyte, idziemy z mezem podziwiac małą, choć ja oczywiscie mam stracha, czy wszystko ok. Zwlaszcza, ze mam nieczyste sumienie przez te cholerne fajki. Ale opanowalam sie do 4 R1 dziennie i prawie sie nimi nie zaciagam. Do konca trymestru rzuce na pewno! Ciezko tu cos do was pisac, bo mam wrazenie ze nie bardzo czytacie co pisze. No ale nic, najwyzej trzeba sie bedzie zwinac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziuutek ja też jutro mam wizytę i też idę z mężem.Będzie usg połówkowe :D troche się boję, a zarazem nie mogę się doczekac! Załączyłam link wózka :( ale żadna z Was nic nie napisała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziuutek nie przejmuj sie,nie zawsze jestesmy odpisac na kazdy wpis, szczegolnie gdy sie zbierze kilka stron czytania, poczatki moje na tym topiku tez nie byly mile, no coz czasem tak bywa, nie bylam u gina, dzis juz lepiej, ale chyb a do konca nie wrocilam do formy :( maz pojechal rano do wawki, moze jutro pojde do gina, jak bedzie tak samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lula - nie pomoge Ci przy wozku bo jestem jeszcze zielona w tym temacie. Na oko ładny, ale poszukalabym go w zwyklym sklepie i poprobowala jak sie nim jezdzi, czy np nie jest wywrotny, no i co to za material, czy jest pierny itp. Tez raczej kupimy wozek przez allegro bo taniej. Tylko zastanawiam sie nad kupnem prostego,taniego glebokiego za 200-300 zl a pozniej solidnej spacerowki. Jakos nie mam zaufania do rzeczy \"dwa w jednym\", no ale nie wiem... moze ktoras z doswiadczonych mam sie wypowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapka - a co ci sie dzieje? JAkie poczatki, ja tu jestem od poczatku temtu prawie :P Musze teraz uciekac ale przed spaniem jeszcze zajrze. Czy wam tez znormalnial apetyt? Ja juz jem prawie tyle co przed ciaza i niekoniecznie codziennie cos slodkiego musze. Moze to i dobrze bo przytylam chyba 9 kg w ciagu ostatniego miesiaca, a wczesniej nic. Ale stopki nie zmienie, czekam na jutrzejsza wizyte i oficjalne wazenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×