Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Brzusia

Dzieci Diabłów ..SUPLEMENT !

Polecane posty

Witam :) Kurcze.. ja tak marudziłam, że to drogo, tamto drogo, a jak ANioł zrobił te zakupy prezentowe dla Niuni.. to.. i spokojnie kolejka mogłaby być za coś innego :) Chcoiaż teraz dla innych to już ma być jak najtaniej :) Flyfly i jak w Polsce? :D Jaaga zazwyczaj najpierw czytam, a potem korzystam z tego podglądu pod okienkiem na post :) Lana ostatnio jak jestem na dworze z Gosią, to tez mam wrażenie, że o Gosi mówią on :) No w zimowych ciuchach czasem trudno rozpoznać, a ona akurat kurtkę ma może bardziej chłopięcą.. chociaż.. dużo czerwonego tam :) Grzywa tylko wiesz, że z tymi mlecznymi to musisz dłużej testować, bo może po dłuższym czasie coś się pojawić? (tak podobno z tymi alergiami itp jest). Ale to pewnie dobrze wiesz. Ja nie miałam skazy a nietolerancję.. ale to może akurat było to samo. Awersja do mleka została mi do dziś, ale produkty i przetwory mleczne jak najbardziej :) tzn.samo mleko, kefir, maślanka.. itp nie! - a kakałko i budyń czekoladowy już tak :D Kurcze, mi też nic się nie chce,.. a przydałoby się umyć chociaż ściany w kuchni, bo są brzydkie zakurzone.. no i jak jatego nie robiłam odkąd tu mieszkam, to raczej wcześniej... daaawno nikt :) Buziaczki dla wszystkich dziewczyn :) Wiecie, staram się przy Gosi za dużo tv nie oglądać, inaczej jak już tatuś wróci do domu i uwali się przed tv.. ;) ;) Jak moge to ściszam reklamy itp.. ale.. i tak już widzę.. że znów parę reklam się naumiała :) Niedawno w sklepie .. zobaczyła pudełka liptona.. i.. zapytała tatusia, czy chce się napić.. herbaty liptom :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej..... W Polsce bosko ,ale jakos teraz to ja sie musze nacieszyc:):):P:P Lot spokojny ,a balam sie ,ze Adas samolot rozwali teraz nie daje szans biednemu dziadkowi nawet do toalety za nim lazi:):)Mama ma teraz troche odpoczynku:):) Dzisiaj lecialam kupic malemu buty smiesznie w nich chpdzi jakby tone wazyly:):) Jejku musze zabrac sie za zakupy bo mi troche brakuje:(:( Nic nie przeczytalam nic nieiwiem musze nadrobic pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majorek=> to ty masz taki patent na posty :D:D Ja otwieram sobie dwa okienka na kafe i w jednym piszę a drugie czytam, ale fakt, to okienko jet pewnie po to :D:P:P Jak można Gosię i Nastusię z chłopcm pomylić :O:D:D:D Flylfly=> Pozdrów Kropę 😘😘😘 Ale jest teraz szczęśliwa, co? :D Donia=> :D:D😘 Nie zasypało cię? :D Channah=> ....?.....😠....;).....😘 Idę spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosikka, ale śliczne pieski, gdybym miała domek to bym wzięła!!! Ale dlaczego do uśpienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieski sa cudne! Ale na nas juz jeden czeka :( U nas sa świąteczne postępy :) Wczoraj kupiłam rybę na wigilie i choinkę, wielką ponad 1.8 m, a co tam, żyje się raz :) Kornelka woła na choinkę: drzewo, oczywiście po swojemu. Skojarzyła ją z drzewem, które mamy namalowane na ścianie w sypialni. Bombki sa w niebezpieczeństwie, wczoraj chciała ubierać ja razem ze mną. Dotykała bombką do gałązki i puszczała, a jak jej się trafiła szklana i się stkłukła to powiedziała: bach i sie roześmiała. Muszę dzisiaj dokupic bombek, ale nietłukacych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwuś=> No własnie nie wiem...:O Może nie mają ddla nich miejsca? Mi też znajomi przysłali. Jakbyśmy mieli już dom, to byśmy też wzięli, choc myśleliśmy o jakiejś mniejszej rasie :) Jaaga=> też mamy choinkę :) Świerk srebrny w donicy. Mały ok 1,5m, ale większe odobno słabo się przyjmują, a kupiliśmy z myślą o zasadzeniu na działce wiosną :) Myśleliśmy o jodla kaukaskiej. Wypatrzyłam nawet jedną - śliczna, ale jak pojechałam wczoraj z K. po 2 godzinach to już jej nie było. Poza tym kosztują 100zł (te małe) :O , a gwarancji, ze się przyjmie nie ma :O Chociaż z tamtą chciałam zaryzykować :D No cóż, zobaczymy, jak się świerk przyjmie to się szarpniemy na kaukaską za rok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy kaukaską, ale ciętą. Dwa razy wsadzalismy te z doniczek i dwa razy uschły :( Poza tym cała działka będzie orana na wiosnę i nie bardzo gdzie jest wsadzić, no i mniejsze się chyba lepiej przyjmują, a teraz chcieliśmy miec dużą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :D Święta coraz bliżej, a ja jeszcze w proszku. Wy już chhoinki ubieracie, a ja dopiero umylam okna... :( Jakieś te dni krótkie się zrobiły i ucieka jeden za drugim, ledwo zdążę mrugnąć okiem. Maksiu jest na etapie mamuuu, nic nie mogę przy nim zrobić, od choroby zrobił się taki mamy cycuś, muszę cały czas być w pobliżu, a najlepiej jak siedzę razem z nim na podłodze i się bawię, albo u mamy na kolankach oglada książeczki, czy bajeczkę na Minimini. Cokolwiek mogę zrobić wtedy, kiedy śpi. Mój aniołek jakieś 2 tygodnie temu pozegnał się ze smoczkiem. Przyszło to samo, naturalnie i bezboleśnie, ktoregoś wieczoru nie dałam mu do zasypiania a on się nie upomniał, przespał noc bez smoczka, więc już mu nie dawałam i tak już zostało (chociaż smoczek cały czas leżał w łóżeczku obok poduszki, skąd Maksiu sam sobie brał smoczek kiedy chciał). Kilka dni później, kiedy nie mogłam go uspokoić dałam mu smoczka, ale opn go wyrzucił, wtedy smoczek powędrował do pudełka z pamiątkami. Poza tym ostatni dosyć często każe sadzac się na nocniku, ale wcale ni po to żeby coś do nigo zrobić. Siada tylko na chwilkę po czym wstaje i ucieka z gołą dupką i wścieka się jak mu chcę założyć pieluszkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!! Jeszcze tylko jutro i wolne:D Nie mamy kiedy kupić choinki!!!!!!!!:( Moze w piątek sie uda:o Moją Zuzię też czasami mylą z chłopcem:) Dziś miałam wigilię w pracy i odebrałam te kuchnię z wyposażeniem dla Zuzy! Super jest i z czystym sumieniem mogę ją polecać:) W ogóle te zabawki ze smyka są super:) Idę spać laski... Paaaa!!😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko, jaki styl... Chyba potrzebuję odpoczynku. Jeszcze tylko jutro do pracy, od piątku mam wolne, aż do Nowego Roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosza... 🖐️ Możemy sobie łapki podać. u mnie dokładnie tak samo jak u Ciebie:o Z nocnikiem tez mamy tak samo:O Teraz już naprawdę uciekam🖐️😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja na chwilę, bo wysyłam zdjęcia do wywołania (dla Babci nasze ślubne), bo mi się przypomniało :D A w ogóle, to popołudniami do samego wieczora latam po sklepach za prezentami. A najgorsze jest to, że nie szukam na oślep, bo głównie książki.. ale i tak za cholerę nie mogę niczego znaleźć :o Potem jak usiąde na spokojnie, to napiszę.. jak to wczoraj nie było mnie ponad 4 godziny a wróciłam.. z jedną książką... i niczym więcej :o buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.......na chwilke tylko...mala jeszcze spi,zaraz pewnie wstanie...czas najwyzszy bo robota czeka....;) choinki jeszcze nie mamy, za to bombki wczoraj kupilam..i robie zakupy swiateczne zeby potem tylko mieso kupic itp... prezentow tez jeszcze nie mam..ale ciezko wyrobic sie w ciagu dnia....jak wstane to do sklepu, obiad trzeba zrobic..posprzatac troche....kurcze...caly dzien mija, mam wrazenie ze charuje jak wol a nic nie jest zrobione😠 dzisiaj biore sie w koncu za porzadki generalne w pokoju:)... Gosza, MAksiu szybko sie przyzwyczaja i wyludza od Ciebie chwile uwagi...ciezko pewnie Ci cokolwiek zrobic...nie wiem jak Ci pomoc...chyba musisz stanowcza bardziej w stosunku do niego...😘 Gossika, czekam na zdjecia😘 Wiecej juz chyba nie napisze... Pozdrawiam serdecznie dziewczyny...mam nadzieje, ze jeszcze jutro wpadne zyczyc Wam wesolych swiat 🖐️😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Gosza u mnie też jest mamuu! Troche mnie to męczy, ale znosze to ze stoickim spokojem, bo wiem jak jeszcze kiedyś do tego zatęsknię :) Dziewczyny odpuście troszkę ;) Za rok nie będziecie pamiętać czy na święta posprzątałyście w tej szafce czy nie :) Mnie wkurza praca, każdy chce wszystko na już, bo każdy chce isć na urlop do końca roku. Przez cały rok nie było czasu, a teraz trzeba pozałatwiać wszystkie zaległości 😡 Prezentów nie mam, odkładam jak mogę, ale czas ucieka nieubłaganie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lana=> pamiętam, tylko jestem ciągle w niedoczasie :O:)😘 może wieczorem , bo zaraz wychodzę. Jaaga=> masz świętą rację 😘 Ja mam umyte tylko w jednym pokoju.Kuchnia i 2gi pokój zostały i czekają na zmiłowanie. Ale sa ważniejsze rzeczy do zrobienia. A w Wigilię i tak niekt nie bęzei patrzył na okna, tylko w wasze oczy, na wasz uśmiech.... 😘 Z prezentów mam już wszystko, oprócz tego dla męża :P Ale wiem co i gdzie kupię, więc to się chyba nie liczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosza=> gratulacje dla małego bohatera 😘 My chyba ten moment przeoczyliśmy :O Był taki czas, ze mały nie chcial smoka, ale ptem był katar.... Tyle, ze on ssie smoka tylko do spania i czasami w trakcie :) Lecę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja juz w domku moim kochanym:) Ostatnio dzień przed wolnym oczywiście nie obył się bez rewolucji:o Dziwne akcje z ludźmi, awaria systemu przeciwpożarowego, wyjące alarmy i komunikaty o ewakuacji:o Ogólnie było wesoło.:o A tak w ogóle, to mam nadżerkę po porodzie:( Jutro idę po wyniki cytologii i do gina z wynikiem:o Pewnie czeka mnie jakieś wymrażanie:( Ale... najważniejsze ze się wyśpię:D Będę spała aż do 7 ranoooo!!!!:D:D:D Dziś mam zamiar jakieś porządki robić... jak Zuzia zaśnie oczywiście:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eee siedzę przy tym kompie i nic mi się nie chce.. akt, że rozmawiałam z kumplem i mamą.. coś tam jeszcze.. ale.. ani przeczytać i napisać na moich topikach.. ani przygotować i powysyłać kartki.. ech.. ;) Wczoraj wyszłam po 15 z domu i wróciłam przed 20 :o Pojechałam do Galerii (Łódzkiej - duże CH) i miałam nadzieję zaopatrzyć się tam we wszystko. Spędziłam pół godziny, czy więcej, nad głupimi myszkami :o - tak długo przez to, że mają bałagan i źle poukładane są, nie przy swoich cenach, a te które powinny mieć naklejoną, to nie miały (oczywiście głównie te, którymi byłam zainteresowana). Jedną już miałam.. ale w końcu jednak zrezygnowałam i przy kasach pochwalliłam swój wybór..: kolejki... :o A potem męczarnie z Empikiem - zawiodłam się :P W ogóle te księgarnie.. oczopląsu można dostać od patrzenia na grzbiety.. żeby jeszcze te książki miały tytuły w jedną stronę.. Najlepiej wystawione książki są w marketach :D frontem do klienta ;) Postanowiłam, że pójdę do drugiego Empiku na Piotrkowkiej, bo tam jednak większa powierzchnia sklepu. Po drodze znalazłam tanią księgarnię.. i nic.. potem inną sporawą.. i.. też nic.. i już szłam tak ze łzami w oczach i załamana, że jak mam cel.. to nie mogę go upolować (nie jak poprzednimi razami szukałam chaotycznie w ogóle czegoś na prezent). Na szczęście drugi Empik był bliżej niż myślałam i otwarty aż do 21 :D I tam.. spędziłam chyba z godzinę przed działem Fantastyka szukając i cedząc sciense-fiction od mnogiego fantasy.. A jak jużcoś znalazłam to.. okazywało się, że to drugi czy 3 tom a pierwszego nie było.. W końcu wróciłam do książki.. którą zobaczyłam, gdy wlazłam do książek.. I już chciałam ją kupić.. żeby w końcu z czymś wyjść.. Jednak w ostateczności wyszłam z książką też widzianą wcześniej we wcześniejszych księgarniach :) Niestety tych książek, które miałam na myśli dla drugiej osoby nie było.. Znów się rozpisałam.. za bardzo.. Acha.. a dzień wcześniej oglądałam \"supertatę\" (tę książkę Superniani) i doszłam do wniosku, że ona chba nie jest dla mego męża.. tam jest o ciąży, początkach po porodzie itd.. I niektóre zwroty jak do takiego typowego taty sprzed lat, który nie wie, co gdzie lezy i totalna ciemna masa.. chociaz z drugiej strony, to Anioł do Małgosi szafki daaawno chyba nie zaglądał i w ogóle to ja tam panuję :) A.. po powrocie do domu zastałam ich szykujacych się do kąpieli, ale.. bez kolacji :) No i stwierdziłam, że może jednak, bo tam sporo przydatnych rzeczy jest. Aale wtedy znalazłam stoisko z produktami avonu i.. kupiłam jednak perfumy :) A dzisiaj :) znów w Galerii byliśmy całą trójką i na dodatek tramwajem :) Gosia miała przyjemność zobaczyć prawdziwego Świętego Mikołaja :D Grubawy czerwony i w małych okularkach no naprawdę.. jak prawdziwy :D Siedział na saniach, obok renifery duże i małe, z tyłu choinki itp. I dzwonił dzwonkiem :) A dzieci brał na kolana i pani asystentka robiła zdjęcie :D Jak podejrzewałam Gosia owszem baaardzo, ale z pewnej odległości :) W końcu po dłuższym czasie (i moim pobycie w slepie na przeciwko :) ) i naszym zapytaniach czy chce zdjęcie u Mikołaja na kolanach.. odważyła się podejść chyba ze mną za rękę, bo.. Mikołaj częstował cukiereczkiem :D:D Potem poszliśmy, ale cały czas go wypatrywała :) A w domu przeżywała go przed snem :) (wspominała nawet tego dmuchanego :D ) i mam wrażenie jakby żałowała, że nie usiadła :) edna dziewczynka przy niej popłakała się.. Dobra, chyba wystarczy, co? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) lana, dzięki, ja nie oczekuję pomocy. Maksiu odbija sobie to że nie jestem z nim cały czas. Ja pracuję, więc jak wracam z pracy jest zatęskniony i chce żeby poświęcać mu całą uwagę i to jest normalne i zrozumiałe. Ja się nie skarżę, dla mnie teraz on jest najważniejszy i najwyżej będę miała na święta nie wytrzepane dywany. Cieszę się każdą chwilą spędzoną z nim, ten czas jest najcudowniejszy, a tak szybko mija.... Wczoraj pisałam że potrzebuję odpoczynku, dziś już \"odpoczywam\". Maksiu dostał w nocy temperatury, prawie 40 stopni, więc rano biegiem do lekarza. Do pracy nie poszłam, mały ma anginę a ja zwolnienie. Poza temperaturą, która zresztą po południu już spadła i brakiem apetytu, zachowuje się zupełnie normalnie - wesolutki jak szczygiełek, rozrabiał i pajacował cały dzień. Po tym jak zachowywał się przy poprzedniej chorobie jestem w lekkim szoku. Gdyby nie ta gorączka to trudno byłoby uwierzyć że jest chory. A gardło podobno ma paskudne, ropne po obu stronach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze... Gosza... mam nadzieję ze szybko przejdzie. Całe szczęście że tak dobrze to znosi. Ja miałam sprzątać i nie ruszyłam nic:o Nie chce mi sie normalnie:o Jak wracam z pracy, to ochotę do życia mam przez pierwszą godzinę. Później zasypiam na siedząco, a Zuzia chce sie bawić. Dziś jak przymknęłam oko, to napierdzielała mnie plastikową patelnią:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzywa, niezłe te nasze dzieciaki... :D Jaaga, masz rację, trzeba trochę odpuścić. Mnie czasem brakuje chwil dla siebie, takich żeby usiąść i poczytać czy obejrzeć film, położyć na twarz maseczkę, czy pomalować paznokcie. Życie intymne też kuleje, bo albo jestem tak zmęczona że na nic nie mam siły (że nie wspomnę o ochocie), albo dziecko w łóżku, a jak w swoim łóżeczku to i tak nasłuchuję czy się aby nie obudzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podążam rączym truchtem w stronę łazienki a potem łóżeczka. Życzę Wam, i sobie też, spokojnejn nocy (poprzedniej spałam 4 godziny...) 😘🖐️😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko! A co to za godzina?? Jest 23 z minutami a nie 17?? O kurna Gotowe na wszytko już dawno lecą.... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosza=> zdówka dla Maksia :O😘 Grzywcia=>ale z Zuzi agentka :D:D Patelnią powiadasz? :D:D:P Majorek=> uwielbiam twoje chaotyczne majorkowe posty :D 😘Czasami się gubię, ale czytac to lubię - nawet mi się rymnęło :P:D:D Dobra, idę wyslać fotki, bo mnie Lana zatłucze :P:classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majorek bravo za posta! Jak ty wkleiłas te 17-tą :) Ja mam depresję, doła czy cuś takiego, mam po prostu dość. Jestem zmęczona, nic mi sie nie chce, a tu święta u mnie. U mnie, ale nie moje, bo nie po mojemu. Mam wrażenie, że jestem marionetką. Każdy coś ode mnie chce i próbuje na mnie wpłynąć. Idę spać, bo nikt mnie nie rozumie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym dniu radosnym, oczekiwanym, gdzie gasną spory, goją się rany - życzę Wam zdrowia, życzę miłości. Niech mały Jezus w sercu zagości, szczerości duszy, zapachu ciasta, przyjaźni, która jak miłość wzrasta. Kochanej twarzy co rano budzi i wokół pełno życzliwych ludzi.. WESOŁYCH ŚWIĄT ! Majorek i Gosza dziękuje Wam bardzo za życzenia ❤️ Pozdrawiam i ciągle o Was pamiętam !! 😘 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Laseczki:) U mnie w mieszkaniu święta w pełni:D Jest choinka, przyozdobione pięknie okna, tylko zapachu świątecznego jedzenia brak. Wyobraźcie sobie ze byłam u gina, zrobiłam cytologię i nie jest dobrze....tzn... mam nadżerkę, lekki stan zapalny i obniżoną przednią ścianę macicy...czy coś w tym stylu:o W przyszłości czeka mnie zabieg operacyjny:( Nie będzie to przeszkadzało w donoszeniu drugiego dziecka, ale po kolejnej ciąży to juz na 100% będę musiała sie poddać operacji, zwłaszcza ze kolejne dziecko może być większe od Zuzi:o Kurcze...zmroziło mnie jak to usłyszałam:o Moja mama też to ma, ale ona urodziła 3 dzieci:o Położna sie mnie pytała, czy nie mam problemu z utrzymaniem moczu:o brrrrrrrrrrrr.....:o Jutro wpadnę... dziś jest szwagierka, więc podrinkujemy troszkę. Ide szykować kolację:) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×