Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Katineczka

Dieta + rower 1h

Polecane posty

kurcze zmienilam stopke ale ciagle widoczna jest ta stara dawno tego nicka nie używałam :P ale stopka obrazuje moje zmagania z listopada hehehe i moj okresowy sukces hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katineczka
malma19 widzę życiorys podobny do mojego bo ja również mam 19 lat i maturkę za sobą. Powiem tak zjadłam teraz obiad 3 kartofle z żadkim sosem, miesko i mizerie. Czyli znowu błąd. Hmm waga pokazuje już 71 kg i nie chcę tego zniszczyć. Od jutra stosuję inną dietę, no nie dietę tylko postaram się jak najmiej jeść. Od jutra będzie ta: Śniadanie: czarna kawa Śniadanie II o godzinie 12:30 czyli jakiś owoc lub warzywo Obiad około 17:00 jakaś sałatka warzywna lub Gorący Kubek i koniec od 17;00 zero jedzenia. Muszę schudną dużżżżżżżżżżo do 1 lipca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe najgorsze pierwsze dni potem jakoś się zołądek kurczy i nawet jak sie troche zje to sie jest najedzonym:)ja własnie wcinam salatke z sera feta salaty i pomidorka:)potem wyskocze na rower jak pogoda sie poprawi.A dzis juz nie mam zamiaru nic jesc:)no moze w krytycznej sytuacji zjem pomidorka pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katineczka
Właśnie wróciłam z roweru. A jeździłamz myślą żeby spalic ta wielgachną drożdzówe którą pożarłam na śniadanie. Znowu byłam na torze. Wczoraj zrobiłam jak pisałam 25 kólek i dzisiaj też miało być 25 ale zrobiła aż 30!!!!!!! Jestem z siebie dumna. Zajęło mi to 53 minuty jazdy nieustannie pedałując w tym samuym tempie. Teraz czuję jak bolą mnie troszkę łydki oj bolą bolą. Ciekawe kiedy zacznę widzieć jakąś redukcję cellulitu i ujędrnienie nie? Mam nadzieję, że po tygodniu już coś zacznie się dziać nie? Najgorsze jest to czekanie na efekty i spadek wagi nie? Czemu tak łatwo przytyć a tak trudno schudnąć? Znacie odpowiedź na to pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to czego sie chce nigdy nie przychodzi tak łatwo :) ja dzisiaj praktycznie nic nie jadlam:) ;) tylko kefir i trochę czereśni :) sąsiad przyniósł :) ale pyszne :) ale jeszcze dzisiaj pojadę na rowerek :) no moje rekordy to nie będą tak spektakularne ale zawsze to coś :) Katineczka jak ty robisz takie maratony to po tygodniu to już nie będziesz miała co spalać ;) jesem pełna podziwu :) ale skóra napewno sie poprawi :) a właśnie dziewczyny stosujecie jakieś specjalne domowe środki na ujędrnienie skóry??? ja chcę wypróbować peeling z kawy :) ale jak narazie to jestem zadowolona z peelingu ze solu gróboziarnistej i śmietany! rewelacja spróbujcie skóra jest tak aksamita w dotyku, że ........:) polecam naprawdę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katineczka
aagnieszka1985 wiesz jak mnie łydki bolą od tego jeźdzenia? Gdybym była chudsza to pewnie nie jeździłoby mi sie tak ciężko ale daję radę. Chciałabym do końca czerwca zejść do 65 kg dlatego teraz tyle pedałuję na rowerze. Jest mi bardzo ciężko na tym rowerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) zejdziesz zejdziesz przy takim wysiałku to nie ma możliwości żeby było inaczej :) no a ja właśnie idę się przebrać i z psem na spacer lecę:) a później rower :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katineczka
Widzę ambitne plany u ciebie Agnieszko. Ja muszę się zmobilizować do przestania jedzenia białego pieczywa i wogóle innych szkodliwych i tuczących rzeczy. Muszę jeśc tak jak inni dużo warzywek i owoców ale jak tak idzie na tym zielsku tyle wytrzymać? Będzie trudno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde......bylam 2 godziny na rowerze wszystko pieknie ladnie wrocilam do domu i pochłonelam 2 kanapy z kielbasą majonezem pomidorem sałatą hahaha zycie jest zarombiste na diecie :D trudno jutro bedzie lepiej :D pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oh malmo jak ja to dobrze znam.dzisiaj po40 min.szybkim marszu tez sie najadlam.najpierw grzecznie truskawki a pozniej ....zelki.cala garsc.i teraz jestem na siebie zla.powiem wiecej BARDZO ZLA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malma19 widzę że u ciebie jest podobnie ;) ale w końcu sie zmobilizujesz przecież :) wkońcu będzie taki dzień że będziesz sie odchudzać zobaczysz:) a i tak dobrze że jeżdzisz na rowerku :) to duzy plus:) no a ja przyszłam z pieskiem teraz idę na rowerek:) zobaczymy ile kkółek zrobię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciao dziewoje podziwiam za dzisiejszy zapala( nie mam się czym chwalic dzisiaj, więc nie będę się wypowiadala) szkodaaa mowic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehehe dzieki dziewczyny za pocieszenie:D nie no musze sie zebrac w kupe i mieć sprzyjające warunki;)jutro bedzie lepiej zrobie wieelkie porządki pojade na zakupy i na rower moją stałą trasą leśną [30km :D] dosyć rozczulania sie nad sobą:D:D o nie żeby kanapka wygrała ze mną żenada!!! hahaha nie damy sie juz:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że rower stał sie niezwykle popularny!!! ja właśnie wróciłam z przejażdżki, zrobiłam 15km albo troszke więcej. czuje się świetnie!!! mam nadzieje, że jutro wstanę z łóżka:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boshe:( przy tych wszych trasach to ja wysiadam ;( aż nie mam się dzisiaj czym pochwalić bo ja tylko 10 kółek zrobiłam ;) ale za to już nic nie zjadłam tylko te czereśnie ;) no i siedzę w folji ;) hi hi jak ja tego nie lubię:) ale czego się nie robi by byc pięknym :) tak to może być nasze chasło :) NIE DAJMY SIE KANAPKOM!!!!!! :):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pękaj Agnieszka! dziś zrób 6 kółek, jutro 9 itd...ja bardzo lubię jeździć na rowerze więc dziś postaram zrobić się więcej kilometrów. nic mnie nie boli tzn że jest dobrze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko co ja piszę!!!! nie wiem skąd mi się wzięło, żę zrobiłaś 3 kółka... juz nie będę bawić się w cyferki, poprostu- dziś zrób więcej!!!:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katineczka
Jestem złą na wszystkich ze sobą włącznie. Rano wypiłam tylko Actimela. Muszę jak najmniej jeśc, żeby do 1 lipca dużżżo ale to dużżżo schudnąć i nie wyglądać jak wieloryb a ta przeklęta waga ciągle pokazuje 71 kg. Chyba zacznę głodówkę do końca zycia może wtedy schudnęm ;) Zamiast wielorybem będę śledziem ;) Tak tak dzisiaj trzeba wskoczyć znowu na rowerek i zrobić te swoje magiczne kółeczka!!!! Ciekawe ile dzisiaj zrobie nie? Jak co to oczywiście, że wam napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katineczka ...tylko taka nagla zmiana jak jesc mniej typu Śniadanie: czarna kawa Śniadanie II o godzinie 12:30 czyli jakiś owoc lub warzywo Obiad około 17:00 jakaś sałatka warzywna lub Gorący Kubek i koniec od 17;00 zero jedzenia. to mozesz narazic sie na kompulsy...organizm walczy o swoje...zwłaszcza jak sie walczy ze zbednymi kilogramami :( wiem z doswiadczenia wiec uwazaj tylko aha lepiej daruj sobie gorący kubek...jest niezdrowy duzo soli i konserwantów...zniszczysz sobie wątrobę...lepiej zrob jakąs \"normalną\" zupę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katineczka
Dzięki Kanis ale wiesz jak to trudno wyttrzymać tyle czasu bez słodyczy. Kurcze ostatnio chodzę cały czas gółodna jak wilk. Wiecie co myśla łam o rosołkach z kostki. Mają mało kcal. chcę na nich zrobić zupe. Dobry to pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) nie wiem co sie stało nie wiem co sie dzieje ale moja waga zamiast spadać rośnie szlak by to trafił nie wiem czy to przyrost mięśni czy zwolniony metabolizm[bardzo zwolniony:/] yhhh Wczoraj sobie pozwoliłam za dużo dziś mam już jadłospis mianowicie -szpinak na obiad poprostu ugotowany przyprawiony bez dodatków postaram sie już nic więcej nie jeść:)(+kilka kaw z mlekiem) Katineczka-no a ta kostka rosołowa to wydaje mi sie bardzo dobry pomysł lepszsze to niż jakieś mięcho:P pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katineczka
Właśnie zjadłam rosołek z grysikiem przygotowany z pół kostki rosołowej i 1, 5 łyżki kaszy manny. Nie było najgorsze. Za to ma to mało kalorii więc się ciesze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katineczka
zjadłam jeszcze kasze manne na mleku ale troszkę ze 6 łyżek bo podem ja wyżuciłąm jakoś mi źle się ją jadło i chyba z pół kilograma czereśni u kuzynki na działce ;) A poza tym kupiłam sobie wczporaj na targu buty i się rozleciały podeszwy ;( nie wiem co teraz mam zrobić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haj pannice .nareszcie weekend.wrocilam z basenu.po 50 min mialam dylemat.sloneczko czy dalej plywac.i wiecie co zrobilam ?plywalam nastepne 20 min.napowno zdrowsze dla skory a o fogorze nie wspomne.jestem z siebie dumna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja znowu przegrałam walke z lenistwem i ani nie pojeździłam, ani nie poćwiczyłam i co gorsza nie skakałam na skakance:(:(:( czuje się źle, ale od tego przecież nie schudnę,....niestety:( ehhhhh CZARNO TO WIDZĘ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haj dziewczyny.lak ja sie podle czuje.wczoraj super na wadze i co ?czlowiek tak zachwycony ze nic tylko do lodowki.a potem to juz tylko zly humor.ale co wszyscy dokola moga za to ze nie wytrzymuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy się dziewuszki nie łamcie. Spójrzcie na mnie: tyle co dziś zjadłam to się w głowie nie mieści... i praktycznie 0 ruchu ;) A i jutro nie zamierzam sobie żałować jedzenia (rodzina przyjechała i jemy rodzinne posiłki + desery)... no i czuję się podle, to fakt. Ale od poniedziałku ruszam ze zdwojoną siłą, a weekend jest od tego by zrobić sobie troche przyjemności. Mam nadzieję, że przy takim trybie nie dołapie mnie efekt jojo :o :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×