Czemu 40 letnie kobiety uwazaja ,że wygladaja młodziej??

>a poza tym cóż to za różnica siedem lat w przypadku dorosłych osób ? Najpierw udowadniacie, że czterdziestki to już niemal rozkładające się zwłoki, a o 35-latkach piszecie, że są młode. A za chwilę ktoś rzuca zdanie, które cytuję. No to jak to jest? W związkach damsko-męskich siedem lat nie robi różnicy, a w przypadku kobiet nawet tych 5 lat różnicy czyni według was z jednej kobiety niemal młódkę a z drugiej starą babę?

do dobre to było < nie wiem dlaczego odnosisz się do jednej, konkretnej wypowiedzi, jednej konkretnej osoby i mówisz w liczbie mnogiej. Najwidoczniej ta osoba nie uważa, 40 latki za rozkładające się zwloki, a niewielką różnicę wieku u dorosłych ludzi ma za taką bez znaczenia. I ma rację i ja się z nią zgadzam. Więcej takich mądrych wpisów i może ci kretyni, ktorzy uważają 35-40 lat za zmierzch zycia przestaną sie czuc tak mocni nie tylko na tym wątku, ale generalnie - w życiu. I przestaną zatruwać życie innym swoimi wąskimi horyzontami myślowymi.

bo porownuja sie ze swoimi matkami a nie z corkami!!!! ha! ha!

ha ha, nie zesraj się zapryszczały onanisto.

dziekujenie skorzystam z twojej oferty, nie lubie tak jak ty seksu z dodatkimi kalu i moczu, wiec poszukaj sobie kogos innego

co nie znaczy, że kał i mocz mi nie smakuje :)

tego typu bzdury :)

No tak ludziom w tym wieku czasem odbija. Mój sąsiad "przyjaźni się z dziewczyną młodszą o prawie 30 lat i w dodatku twierdzi że znalazł swoją drugą połówkę. Ona - lat 27, skończyła (ponoć) 4 fakultety i dorobiła się stanowiska prezesa w prywatnej firmie. On - na emeryturze, z niespłaconymi kredytami, dorabia sobie na boku (dobrze po 50). A może jednak będą żyli długo i szczęśliwie.

wzruszyła mnie twoja historia, ale powiedz: jak to kuźwa się ma do tematu ? :D :D

czy tam belarossa

mam 40+ ale nie wyglądam...która z nas tak nie mówi??? a powtarzamy to za tymi , którzy nam ten kit wciskają, czyli rodzina i znajomi

co za idiotyczny temat mam 40 + i mam pelna swiadomosc ze nie wygladam jak 20-tka co nie znaczy ze czuje sie gorsza czy tez brzydsza.Nadal jestem bardzo atrakcyjna,dbam o siebie i mam duze powodzenie nawet u tych mlodszych co prawde mowiac rozbawia mnie czasem do lez Trzeba umiec sie "starzec" z godnoscia i tyle zreszta mamy juz inne czasy-spojrzcie jak wygladaja 40-tki z telewizji czy kina i nie zawsze zawdzieczaja to operacja plastycznym

hehehe 40 potrafi powiedzieć już mam dosyć tego gadania na pierwszej randce i nie stroi fochów a i po można jeszcze pogadać, młodszym brak klasy, wino musi mieć bukiet kobieta klasę a facet fantazję :P

ta dyskusja wydaje mi się śmieszna, wygląda to na prowadzenie wojny między 20stkami a 40 stkami ale przecież to nie o to chodzi ludzie niech każdy ma tyle lat na ile się czuje - najważniejsze w życiu to samopoczucie, uśmiech i dobre słowo do osoby obok :) niezależnie ile ma lat.

kazda bedzie miala 40 lat, jesli dozyje

ostatnio pan ankieter zapytał na ile lat się czuję, zgodnie z prawda odpowiedziałam, ze czuje się na 60 (tak sie akurat czułam, wypompowana po pracy i w ogóle). Pan popatrzył na mnie podejrzliwie i zapytał jeszcze raz. Znowu powiedzialam, ze na 60. "Przeciez pani ma co najwyzej 40". ALE CZUJĘ SIE NA ^)!! P.S. Mam 50 :P :D

Mniej wiecej rok temu byłam z koleżanką na basenie i w szatni gadałyśmy coś o dzieciach, kiedy powiedziałam, ze moje dziecko to coś tam.... nagle jedna kobitka się na mnie spojrzała i powiedziała " TO PANI MA JUŻ DZIECKO"??? Mam 32 lata i mimo iż na swój wiek nie wyglądam to uważam, że zaskoczenie owej kobiety było mocno przesadzone... :D:D:D Mam jednak znajomą która ma równo 40 lat, jak sie poznałysmy (w lipcu tego roku) to byłam przekoanana, ze jest młodsza ode mnie i to sporo :P

A ja mam 41 lat i planuję kolejne dziecko

Czasem to postronne osoby poprawiają nam samopoczucie wmawiając nam, że jesteśmy nadal piękne i młode :-) w moim przypadku był to mój pierwszy chłopak sprzed 20kilku lat. Podbudowal moje samopoczucie jak nikt inny i to dokładnie w okresie czasu tuż przed moimi 40stymi urodzinami. Która kobieta przyjęłaby obojętnie " ta sama śliczna buzia i ten uśmiech..." Już za to tylko ma moją sympatię.... :-)

40 a nie 4 , to juz cos :), to i tak za mało z moich obliczeń :(

o wiele mlodziej, znam pare takich 40+latek a z internetu mozna podac przyklad rocznika 1968: http://azjatyckicukier.blogspot.no/2012/01/japonka-ktora-sie-nie-starzeje.html

Do czterdziestki brak mu rok wiec moge cos rowniez dodac.Smiesza mnie osoby na sile udajace nastolatki,ale to ich sprawa.Jest jednak wiele kobiet ktora uwaza sie za atrakcyjniejsze od np 20-tek.Ja rowniez,ale nie mato kompletnie nic wspolnego z mlodszym wygladem(20-tka to 20-tka,40-tka to 40-tka)zadna sula tego nie zmieni.Pisze tak poniewaz mam porownanie siebie20-letniej dziewczyny i 40-letniej kobiety,w tym wieku uwazam sie za bardziej atrakcyjna kobiete,z racji mojej pracy mam kontakt z ludzmi w przedziale 19-60 i wierzcie mi ze zainteresowanie facetow w roznym wieku kieruje sie zdecydowanie w strone 40tek.Kobiety40-letnie nie powinny sie osmieszac twierdzeniem ze wygladaja na 25 lat,powinny poszukac w sobie tego czego nie maja 20-latki i czuc sie pieknie i atrakcyjnie.

wygladam czysto fizycznie, z twarzy i fryzury (figura tez -- ta sama waga co 20 lat temu i jest ona niska, wiec nic mi nie wisi) LEPIEJ niz wygladalam jako 20-latka. Nie porownuje sie do 20-latek dzisiaj tylko do siebie samej 20-latki i wszyscy mi mowia, ze wypieknialam z wiekiem (tzn za moimi plecami tez padaly takie komentarze powtarzane przez mamusie czy inne zyczliwe osoby ;-) 20 lat temu byla inna moda i wiele osob sie oszpecalo, dzisiejsza moda sprzyja nam, 40-latkom a jesli sie ktoras nie zestarzala na twarzy do wysuszonej sliwki -- nadal super sie wyglada, po prostu.

Mam 40 lat ! Nie porównuję się z 20 latkami, które nie muszą robić nic a mają piękną świeżą napiętą skórę, lśniące włosy. Sama mam córkę w wieku lat 18 i oprócz powyższych ma jeszcze idealną figurę. Ja na to wszystko muszę się już napracować. Dużo ćwiczę, dobrze się odżywiam, stosuję dobre kremy, maski na włosy, ładnie się ubieram w żywe kolory, seksownie. Podobam się nawet młodszym mężczyznom. Ale nie oszukam czasu i nie będę się ścigała z 20 latkami.

baby to k***y

Jak patrze na niektóre kobiety wieku 40 lat mam wrażenie że wyglądają lepiej niż kiedykolwiek.Wcale nie mam na myśli że wyglądają MŁODZIEJ, ale piękniej, emanują kobiecością i seksapilem. Chodzącym tego przykładem jest dla mnie np. Katarzyna Kowalska choć oczywiście znam wiele z życia codziennego ale jak tu wymienić.

jak dla mnie kowalska akurat brzydko sie zestarzala.

Tych dobrze się trzymających jest moze 1%. Reszta się zapuszcza.

Zadna 40 niewyglada na 20.tyle.

dlatego, ze nie patrza juz na mlode kobiety tylko przyrownuja sie do tych po 50 i 60 :-) :-) :-)