groża mi bija mnie - wlasni rodzice co robic!!

strzel se w łęb kobieto!! widać jesteś taka sama jak towi rodzice! PATOLOGIA!! czy za nieposprzątanie bije sie kijem?! pięscią? czymkolwiek? rzuca sie ludzmi o ściane?! jesteś nienormalna jeśli sądzisz że to kwestia charakteru, takie zachowanie kwalifikuje sie już do PSYCHOLOGA!! ŻAL.PL! ... :o

:(

nie przejmuj sie tym co Ci pisza inni. jesli masz problemy musisz jakos sobie z nimi poradzic pomysl jakie bedzie najlepsze rozwiazanie

działania???

tak. wiczorem zadzwonie na ta niebieska linie w domu jakby nic sie nie stalo dzis jest mi lepiej:) lepiej sie czuje

to napisz wieczorem co powiedzieli:)

zrobilas cos?

ech, pewnie nic...

dzwonilam ale nie odbieraja.!! przepraszam ze zaniedbuje topic ale mam sporo poprawek w szkole. tzn. musze sie wyciagac z ocen lepszych

wiecie co? szok po prostu szok! matka mila dalej ojciec sie nie odzywa matka pyta sie mnie czy odzywam sie do ojca, to ja mowie ze on do mnie nie to i ja do niego, tyle co trzeba. a ona do mnie ajak cie nie pusci na wesele(bo kolega mmnie zaprosil) to ja na to to ide na policje i wszytsko powiem co robil. a ona masz dowody? a ja na to a myslisz ze nie mam? lekarz mi napisal ze mam siniaki itp ) a ona mowi pokaz, a ja mowie to moja sprawa, jeszcze mi wyrwiesz, a ona to nie. i mowi doo mnie czy zastanawialas sie nad soba ze jestes psychiczna? ja mowie nie jestem a ona a ja mam dowody, a ja mowie to ssobie miej. nic mi do tego. i powiediala ze "wiesz ze policja nas zapyta o zdanie?" i jeszze mozesz w poprawczaku znalezc sie, ja mowie wole poprawczaj niz dom. a ja mowie ze predzej was wsadzili by do wiezienia za to ze nie chcialam zejsc na obiad to juz kijem dostalam niz mnie do poprawczaka ze jestem uparta. powiedziala mi ze jestem bez serca, a ja na to zer wiem, mam to po was, wy mnie tego nauczyliscie,i dodalam ze ejstem zamknieta w sobie tez przez was, a ona do mnie ze no cyhba ne myslisz sobie ze bede skakala jak dostaniesz 3 czy 2 ja mowie ze nie musisz skakac, a ja mowie ze juz nigdy si enie otworzy nawet jakbym bardzo chciala, a ona moze sie otworzysz wtedy kiedy bedzie ju za pozno wkurwia mnie, a jak mnie nie pusci stary na wesele to nie wiem co zrobie!

matka mnie zajebiscie wkurwia. jaki to psychol! a mowi ze ja psychiczna

czesc.dzwonilas tylko pod jeden numer? a ztwoimi tak juz bedzie, jak sie nic nie zrobi w kierunku ich zmienienia. widac, ze relacje miedzy domownikami sa kompletnie zachwiane. tutaj nie pomoze rozmowa na kafeterii, to nic nie da. tutaj trzeba pracy calej rodziny

nie odpowiada ten nr. dzisiaj nie dzwonilam rozmawialam z pedagogiem. powiedzial ze powinnam ustepowac rodzicom i byl ulega;/

ten pedagog to chyba jakis lipny skoro takich rad Tobie udziela......

Sorki ze wtracam na jednej wypowiedzi pisalas jako chlopak na innej jako dziewczyna :O

wlasnie sobie pogadalam z moim facetem na Twoj temat. Droga przez policję jest drogą przez mękę. Nie wiem, co ktos mial na mysli pisząc że "samo sie potoczy". Nic samo nie pojdzie, musialabys sama zaskarżyć swoich rodzicow do sadu. Sąd rodzinny już ciebie nie obowiazuje, bo zanim zaloza sprawe to bedziesz miala 18 lat. Nawet jesli zawezwiesz policję, bedziesz musiala ze starymi mieszkac bo przeciez policja nie aresztuje ich w takiej sytuacji.

Wydaje mi sie, że w oczach twoich rodzicow jestes "darmozjadem". Stawiasz sie, awanturujsez, straszysz policją, a oni i tak cie karmią, dają ci kase na ciuchy, pozwalają mieszkac w cieple itp. Pewnie komputer i internet to tez z ich wyplaty, prawda? Nie znam twojej sytuacji , ale jesli to jest tak, to powinnas porozmawiac z nimi, czego oczekują od ciebie. No i jeszcze radzę ci - wyjedz gdzies na wakacje, albo znajdz sobie prace na ten czas.

tak wszytsko oni sponsoruja chcialam gdzies pracowac to powiedzieli ze sa w stanie mnie utrzymywac. im chodzi o to ze jestem uparta.

Wiesz co ja zaczynam nie wierzyc w to co piszesz ludzie radzą Ci co zrobic Ty narzekasz jest Ci źle a tu minęło kilka dni i nic nie zrobiłaś .Cos mi tu nie gra .

no i co zgadłam prawda?

jezu jaka prymitywna i glupia prowokacja.

Hej corobiccorboic nie wstyd ci wypisywać takie głupoty o rodzicach a może Ty za czyms takim popropstu tęsknisz

sluchaj to jest prawda co napisalam wiec nie wnikaj. nie zrobilam? pedagog, rozmowy? malo jeszczE? dzwonilam na niebieska linie

I co załatwiłaś?Pewnie nic.......

ale ściema idź lepiej przeproś rodziców, bo takie uparte, bezczelne i chamskie dziecko sama potraktowałabym nawet czymś gorszym niż kijem jesteś traktowana tak jak kazde normalne dziecko, pewnie dostaniesz raz czy dwa za stawianie się, a dopisujesz sobie historyjki jakbys była niemal katowana gdybyś miała w domu taki rygor to byś miała gówno a nie komputer skarzyłaś sie, że nie masz znaomych a kto cie zaprosił na wesele? i jeszcze twój największy problem, to fakt, że ojciec może ci zabronić iść na imprezę no proszę cię weź sie lepiej za nauke

Nie pójdziesz zapewne ani do pedagoga szkolnego, ani na posterunek.Wiem, że tego nie da się zatrzymać. Po prostu trzeba to znieść do 18-stego roku życia.

Rodzice mnie biją i wyzywają mnie od meneli,debila i pojeba.Tata bje mnie mocno w głowe bardzo mocno, a mama w ogóle mnie też bije.Mówią mi,że mam wypierdalać z pokoju itp. Wczoraj kupiła mi moja mama fajne buty NIKE do grania.I tego samego dnia wieczorem bolała mnie strasznie głowa,w tym czasie się kąpałem.Płakałem,że mnie boli głowa a oni jak zawsze wyzywali,przezywali i bili mnie,a mnie bolała głowa. Pomóżcie mi co mam robić

Mam coś podobnego w domu I wiem jak to jest :(

o masakra , jezeli to nie prowo w co az ciezko uwiezyc to musisz uwiezyc ze tak nie musi byc i duzo ludzi ci pomoze

zgłosiliście ip na psy?