Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fantomka

Najgłupszy tekst jaki usłyszałyście od swojego faceta!

Polecane posty

To \" nie wiem jak sie mam do tego ustosunkować \" słyszę ostatnio jakoś czesto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam hehe moze odwrotnie ,pracuje w banku i zona ,jeszcze kilka lat temu to było teraz sie przyzwyczaiła ,powiedziała do mnie ,ze jest zazdrosna znaczy nie tak dosłownie ale o to chodziło ,ja jej na to ,ze kochanie mozesz byc spokojna bo w pracy to \" stosunki tylko słozbowe \" ale sie wsciekła hm dlaczego;) pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj z kolei ma takiego kolege
strasznie zboczonego i glupiego imbecyla, ktorego lubi a ktorego ja niecierpie i ukrywa sie z tym ze ma z nim jakikolwiek kontakt. Tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafał
w sumie tez jest fajnie dostac smsa od rzekomej paulinki ze chce sie umowić na numerek :) a tu pisze wlasna kobieta :) normalnie szok, a teraz słysze ze to blachostka, ale czy brak zaufania mozna nazwac błachostką??? nic dodać nic ująć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam mojemu mężczyźnie głupi żart. Żałuje tego, przeprosiłam go i wytłumaczyłam, że mu ufam w 100%. Powiedział, że rozumie, ale jednak chyba nie. Wiem, że tym co zrobiłam podważyłam jego zaufanie do mnie. I wcale nie uważam tego wszystkiego za blachostkę!! Przepraszam.., przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam. Takie numerki i inne się nigdy nie powtórzą!! Przecież wiesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach biedne pindy, pokrzywdzone przez zwyrodnialych samcow, ktorzy zatracili juz resztki godnosci i teraz nie chca placic za wszystko co wpadnie wam w oko. W dodatku torturuja was strasznymi obelgami... moze po prostu maja dosc malostkowosci, czepiania sie kazdego szczegolu, zgryzliwosci, oraz kilku podobnych \'cech\'. Same jestescie sobie winne wchodzac w zwiazek z pospolitymi burakami. Gdy zauwazacie ogrom ich wad, myslicie sobie \"moze z czasem sie zmieni\"... ano NIE zmieni sie :P powodzenia w obcowaniu z burakami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość - - -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrr
Same jetsesmy sobie winne?? nie nasza wina ze takie buraki ... wchodza nam w droge i udaja wypasionego ogorka :P jakbyscie byli od poczastku soba to zadna z nas by was nie zechciala ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarenka
To mój chłopak nazwał mnie Sarenką, kochany jest, ale raz zdarzyło mu się(w mojej obecności,na wakacjach): mój-Rysiu,patrz na tą dzieczynę.... rysiu-Co? mój-Jak sie odwróci zobaczysz jej pośladki.... (klientka miała na sobie superkrótkie spodenki) Dziś mówi że chodziło mu o kolege -żeby sobie popatrzył........ Fajnie co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarenka
a wiecie co jest najlepszym środkiem antykoncepdyjnym????? TASAK!!!!! :-))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freeesh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olivkaaa
tak sobie siedzę i czytam, stwierdzam, że chyba zostanę feministką. Ci faceci to potrafią być żałośni... Do tego głupi . Mój kolega stwiedził, ze baby sie na niczym nie znają. A jak pokazałam mu zalotkę, to powiedział, że to do przekładania pączków na talerzu... No comment

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ple
heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj ma odchyly
czasami jak przechodzi z pokoju do pokoju (zaczy spieszy sie) biegnie na paluszkach i macha łapkami. przytym wysowa gorna warge do przodu.Widok niesamowity.Mozna sie posmiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irka
mój były mąż powiedział mi, jeszcze w czasach naszej miłości, że miałby tyle rzeczy gdyby nie zdecydował się na małżeństwo ze mną :-) że w sumie to pociagała go moja siostra, ale...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odświeżam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja otśfierzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmm
Mój facet stwierdził, że ze mna to nie mozna o niczym porozmawiać - ani o książkach ani o płytach (płyty to jego hobby)... Wydawalo mi sie ze nie mamy problemu z rozmowami;) Aha i że czuje się osaczony przez sytuacje (niby nie chodzi o mnie bo jak nie chce sie z nim spotkac to marudzi ze go zaniedbuje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moj skarbek
zapytal mnie ostatnio: "kochanie, a czym sie rozni abazur od azuru?" zdziwilam sie skad zna takie trudne kobiece jego zdaniem slowa i jeszcze kiedy ma ochote na sex, a ja nie bardzo: "ale skarbie, ja musze"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kehme
a dla mojego kolor rozowy i pomaranczowy to jedno i to samo, tak jak spodnica i sukienka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xix
A ja swojemu mężowi musze kupować dosłownie wszystko... ciuchy, buty, skarpety, gacie... - bo jemu nic nie jest potrzebne... a dziś rozbroił mnie tekstem: Ja to żadnej kasy na siebie nie wydaję, widzisz jaki jestem oszczędny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martka
A ja uslyszalam tak: "lepiej bedzie jak rozstaniemy sie teraz, lepiej ci bedzie beze mnie. Bo chyba nie wolisz zebym cie ktoregos dnia po prostu na ulicy nie poznal..." Milutkie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trussssskawka
moj facecik chcac pozyczyc mi ksiazke pyta sie mnie :a ty to wogole lubisz cztac czy czytanie cie boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mój
narzeczony biegł za mną w markecie z porem w dłoni i wrzeszczał "czy to jest seler?!?" uśmiałam się a razem ze mną kilka pań wokół słodkie, prawda :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clean up
odswiezam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wela
Gdy po fakcie dowiedzialam sie (nie od niego), ze moj narzeczony z kolegami na wieczorku kawelerskim zadzwonil po striptizerke, tlumaczyl ze to taka TRADYCJA i w ogole to byl PREZENT dla kumpla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqqq
Czy bankomaty sa czynne w święta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×