Najgłupszy tekst jaki usłyszałyście od swojego faceta!

na wstepie to chce powiedziec ze milosc jest slepa i czasami znosi sie mniej mile teksty w nadziei ze to sie zmieni na lepsze. poza tym jak dziewczyna obraza sie za chamski tekst, to jest zbyt wyniosla i drazliwa, a jak sie nie obraza, to ma zanizone poczucie swojej wartosci(tak wnioskuje po niektorych wypowiedziach...). dobra, ale mialy byc teksty mojego obecnego chlopaka, a wiec: -czesto na temat mojego braku inteligencji, typu: "nie jestes taka glupia, na jaka wygladasz" (no super, reszta znajomych uwaza mnie za inteligentna, niektorzy nawet za bardzo inteligentna)-ten tekst potrafie wypomniec do dzis -uwagi na temat mojej wagi (ach co za poezja...)-no nie przecze, ze troche tluszczu sie znajdzie, ale 50kg i 167 cm wzrostu to chyba jeszcze nie jest jakas otylosc -"sprzedam cie za skrzynke whisky"-nie pamietam dokladnie, ale parafraza tekstu z "Psów" -jeszcze jeden, ale to juz byl szczyt chamstwa, co prawda nie wypowiedzial tego na trzezwo i zaraz przeprosil i powiedzial, ze nie wie, co mowi; mialam problemy z kregoslupem, ogolnie niezbyt dobrze sie czulam; mowie, ze jak mam takie problemy w wieku 19 lat, to co bedzie za 20 lat-odpowiedz "za rok umrzesz"-tragedia......... Nie wiem, moze jestem zbyt wyrozumiala, ale jakos teraz potrafie traktowac niektore teksty z przymruzeniem oka. Czasami faceci chca sie tylko podraznic i poprzekomarzac, na co dziewczyny reaguja bardzo nerwowo. zgadzam sie, ze niektorych tekstow nie mozna tolerowac. ja za przeklenstwo w moja strone albo wulgaryzm typu "daj dupy" wydrapalabym oczy i kopnela w dupe. chociaz nie, juz wydrapanie oczu by wystarczylo, szkoda by bylo wysilku na kopanie kogos takiego w dupe :P

A mój Burak chce zostać kierowcą Tir-a, więc : Ja mówie do Niego: Tylko ty mi na żadne dziwki nię chodź! On na to: No co Ty Kochanie Mi by było szkoda kasy na dziwki I to niby smieszne miało być:o

Od dłuższego czasu prosiłam mojego faceta żeby naisał do mnie list. Tak poprostu, wkońcu mówił, że zrobił by dla mnie wszystko :) Obok tekstów, że jestem śliczna, mądra etc. przeczytałam, że jestem cytuję: "jak kamień na dnie oceanu". Kiedy spytałam co miał na myśli odowiedzial: "nie wiem".

Opłacamy rachunki przez internet,w pewnym momencie moj mąż ma problem i wątpliwości co wpisać w jaką rubryke.......Po trzech dniach pytam: -zrobiłeś już przelewy? -nie ,nie wiem gdzie mam (coś tam)wpisać - zadzwoń do Zbyszka(kolega informatyk),zapytaj go -a po co? !!!facet w banku wszystko mi wytłumaczył I mówią ,ze to my jesteśmy idiotkami:)

a mój ciągle mi mówił np. : o twój ulubiony teledysk. a ja teledysk pierwszy raz na oczy widziałam. itp.

Kiedyś pracowałam do późna przy kompie, było zimno więc otuliłam się kocem.. Usłuszałam: \"Kochanie, wiesz że teraz wyglądasz jak zgarbiony karzeł?\" Potem się tłumaczył że to nie znaczyło że niefajnie, tylko wręcz przeciwnie - że to tak super bo dziwnie...

eks mojej przyjaciółki -od lat buddysta- w trakcie szytowania zakrzyknał \"jezus maria!\" ;-)

miało być \"szczytowania\" haahaaaha

mówiac: nie ma juz co naprawiac

Następnym razem i ty będziesz miała trochę przyjemności

moj obecny mzeczyzna wyjechal do mnei z smsem, dopioki nie powiesz kocham nie bedzie sexu ani nawet calowania , tak.. wlasnie tak powinno byc bez slowa kochasm.. heheh brak sexu jescze zrozumiem i na drugi dzien jzu maial m ochote mu to powiedziec ale sie rozmyslilam. a co d oegzekwowania swoich czynow to byl bardzo konstekwenty i odwracal buzie jak mu chcial manwet w policzek buzi dac, a temu o sexie wogle nie bylo - zakazany:)

podczas sexu ja sie wczuwam, juz prawie dochodze, a on do mnie "kochanie tylko nie udawaj orgazmu!" po takim texcie nie mialam juz czego udawac, bo mi przeszla ochota zeby mnie dotykal :]

Enpe, godzina 23 chyba, środek miasta. Mam spory kawałek do domu. I w pewnym momencie eksio wypala: - Nie odprowadzę Cię dziś do domu, bo brat po mnie przyjeżdża. No commments Innym razem - dzień kobiet. - Pożycz mi kasę, to Ci kupię kwiatek. Oddam przy okazji. Albo: rozmowa z qmplem - Najbardziej cenię w kobietach głębię... Chwilę póżniej - Czy nie sądzisz, ze gdyby ona (dziewczyna, która przechodziła obok) miała dłuższe nogi to mógłbym się z nią umówić?

Juz mialem isc spac ale nie moge bo mi lzy ze smiechu po plecach ciekna jak to czytam :)

dłubie w nosie, pierdzi gorzej jak świnia :o, zdazy mu się o mnie powycierać, i jak mamy się kochac to on kładzie sie na łózku i k.. jakby czekał na trzęsienie ziemi dosłownie!!! k..mać.. !!! i on do mnie : na co czekasz, jakaś sztywna jestes.. nosz cholera, a jaka mam byc???? niech sobie dziwke najmie to bedzie skakała koło niego, ja nie mam zamiaru ;)

aha i jeszcze cos: mówie: skarbie jaka jest dla ciebie zadbana dziewczyna?? co musi robic?? a on: no, wiesz, taka jak ty, ja: ?? on: no, na solarium chodzi :o i ma tipsy .. powalił mnie.. nie zyje.. kto mi pomoże wstac bo z taborka spadłam?? i cholera laski na niego lecą, nie wiem na co..

Kolega mojego męża na pytanie kiedy się ożeni ze swoją dziewczyną (a są razem dość długo) stwierdził, że co on będzie obcą babę utrzymywać... ręcę nam opadły i już nie pytamy;P

wczoraj podczas seksu( rodzice obok w pokoju:P) Ja; Kochanie, co sie dzieje, opadł...... On: chyba miałem orgazm, ale nie wiem, jak to sie stało, zęnic nie poczułem Ja;etam, przecież nie miałeś wytrysku.... On: Jestem impotentem..... Ja; niemożliwe On: Już nie będę móg poruchać........

mojego meza i stalam w drzwiach z walizka to spyutal " a co z obiadem?" co Wy na to?

hihihihi! Przypuszczam, że gdybym odchodziła z walizką od ukochanego , też usłyszałabym cos w stylu " a co z obiadem" ? "Zostawiasz mnie bez kolacji"? I w ogóle by pewno w żadne odchodzenie nie uwierzył, bo wie, że jak sie wscieknę, to bez przerwy "od niego odchodzę" A jak sie pokłóce z nim to łazi za mną i mówi " chcesz, to zatańczę dla ciebie jezioro łabędzie" i...czasem tańczy, o co NIKT, kto go zna ( poza mną) by go nie podejrzewał, to mnie zawsze rozbraja.:D

chwalił się ze ma kase a prawda okazala sie taka ze on wogole kasy nie ma i jest na utrzymaniu tatusia dodam ze facet ma 31 lat poprostu tatus mu daje co miesieczne kieszonkowe no i powiedzcie mi czy to jest normalne??

mój były mąż, rzadkiej rasy kretyn : wiesz, a ty nie jesteś na pewno meżczyzną? Masz taką męską twarz. Najbardziej kocham mamę, matkę boską i ciocie...to rodzina, a ty...żon można mieć kilka, a rodzina, to rodzina! W dniu ślubu : jak umrzesz będziesz miała najpiękniejszy nagrobek na cmentarzu , WSZYSCY CI BĘDĄ ZAZDROŚCIĆ :D ---chyba sie zgłoszę do niego przed Śmiercią, po rozwodzie jestesmy już 14 lat, ale mu tego nie zapomnę. DEBIL.

text mojego byłego chłopaka do mnie, kiedy wyszłam ze szpitala po operacji (leżałam tam 4 miesiące) " ale się szkaradna zrobiłaś, chyba cię rzucę" .ale wcześniej to ja go rzuciałam palanta ! Dobrze zrobiłam, nie?

zaDałam pytanie "czy chcesz ze mną być" on odpowiedział"NO MOGE CHCIEĆ"..:/

a moj byly mial w zwyczaju robic np. tak: umawial sie ze mna spoznial sie 3 godziny, ja wyczekuje, dzwonie zadnej odp, a on przychodzi i mowi ze sie spoznil bo jadl frytki :D * za to facet mojej kol. jest lepszy, ona dowiedziala sie biedna ze nie moze miec dzieci, a on wychodzac z kumplem na piwo: ide moze znajde matke moich dzieci wrrrr