Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna bardzo

to juz koniec

Polecane posty

witam na poczatek dużo zdrówka dla chorych i chorszych:) będzie dobrze! u mnie spokój, cisza, w domciu ok, dzieci zdrowe, z mężem jak najbardziej ok, bardzo mnie to cieszy:) cały ten czas, który przeznaczałam przeważnie dla pana2 poświęcam domowi i dzieciom i wspaniale się z tym czuję:) czasem myśle o nim, co robi, jak się miewa, bo nie mam wobec niego żadnych negatywnych uczuć, dobrze mu życzę i wiem, że on mnie też i myślę, że trochę zawdzięczam mu ten spokój, mając jego wyspokojniałam, wyluzowałam, przestałam ciosać mężowi kołki na głowie i jest lepiej:) oby tak pozostało no...tak optymistycznie, pomimo pogody za oknem:(, może komuś się udzieli...:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone jabłuszko 2oo8
Tekst tej piosenki idealnie teraz do mnie pasuje!!! W głowie mi siedzisz wciąż O Tobie myślę dzień i noc Czy tego chce czy nie Bo co się mogło stać Już teraz nie połączy nas Więc nigdy więcej nie tańcz ze mną Ten taniec innej dziś daj nigdy więcej nie tańcz ze mną, nie już cię za dobrze znam Serce za głupie jest nie słucham już jego rad oszukało mnie znów musze przez to przejść wiem dobrze że za swoje mam..... Do dupy z tym wszystkim!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone jabłuszko 2oo8
Znowu jestem roztrzaskana na drobne kawałki i po raz kolejny muszę je pozbierać i posklejać... Mam nadzieję że po raz ostatni już!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiorek 33lat
U mnie zmiany na lepsze. Jacek idzie na kompromis w wielu sprawach. Tak w srodku się pewnie nie zmieni, ale podejscie do mnie zaczyna miec o niebo lepsze niz dotychczas. Nie ukrywam, ze ja tez sie staram. Marek. Niech jest, fajnie się z nim rozmawia. Chce sie przyjażnić i ja też chcę. W sumie to całkiem miłe, że tak się poznaliśmy, że mimo rożnic wielu, że mimo krytycznych sytuacji, nadal rozmawiamy. I nadal ta rozmowa sprawia nam przyjemnosc. Nadal siebie potrzebujemy. Nie kocha mnie, ja nie kocham jego. Bywam zazdrosna kiedy kręcą sie wokol niego dziewczyny, ale w gruncie rzeczy jest mi jakos wszystko jedno. Jesli znajdzie sobie jakaś, to znak że trzeba coś zakończyć i cieszyć się wspomnieniami. A te w duzej mierze są miłe. Jestem bardzo pozytywnie nastawiona do niego i do mojego meza mimo wielu upokorzen tez sie staram na nowo przekonac. o seksie z zadnym z nich na razie nie mysle. chyba ciągle przeziebienie jakos mnie nie nastraja w tym kierunku. Zycze milego wieczorku , szczególnie Jabłuszku, żeby sie nie nakręcała, bo on nie jest aż taki zły, tylko Ty jestes niecierpliwa i zaraz sobie tam nawymyślasz rozne historie i potem placzesz. Nie warte to łez Twoich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone jabłuszko 2008
To prawda Asiu! Żadna moja łza nie jest warta tego człowieka! I nie chce mieć z nim już żadnego kontaktu! Nie chce go już kochać bo tak na prawdę -nie ma kogo. I jakby był ok, a zresztą nieważne.Nie mam dzisiaj nastroju żeby o nim pisać!!! Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiorek 33lat
Ja pamiętam:) Najlepszego:*** Nie smuć się. Napij się:))) Z okazji własnego swięta:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja się dołączę:) wszystkiego najlepszego Sylwia i uszy do góry! wypiję dzisiaj Twoje zdrówko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greckie wesele
Młoda, uszy do góry, piersiaki do przodu:P Wszystkiego naj, naj, naj!!! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje dziewczyny 🌻 a jemu i tak napsiałam eska ciołkowi!!! a co!!bo się wściekłam i tyle :) i myślę że to będzie koniec jakiekolwiek kontaktu i bedzie chyba najlepiej ooo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greckie wesele
A co mu napisałaś, jeśli wolno spytać?:P No i czy odpisał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greckie wesele
Oj tam, Smutna, najważniejsze, że Twój legalny men nie zapomniał (mam nadzieję;)). A nr gnojka dawno bym już wykasowała na Twoim miejscu:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greckie wesele
Mój eks został już parę lat temu odesłany do archiwum:) Kiedyś zadzwonił - odbieram i mówię słucham (głosem jak do obcej totalnie osoby). Tak go zmroziło, że się wyłączył:D Dopiero po fakcie skapnęłam się, z kim miałam przyjemność:P Boże, co za ulga, że facet interesuje mnie jak wczorajsza kolacja:) P.S. Ale mam dziś lenia i jakiegoś megadoła:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja chyba nigdy nie zapomne tego numeru..ja tez dzi jakas od rana zdołówana ale pomalu mi przechodzi!!mam nadzieje ze w koncu na zawsze o nim zapomne...no dzisiejszej wpadki raczej mu nie zapomne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greckie wesele
A z jego siostrą nadal sobie rozmawiacie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nie juz dawno nie...okazała sie fałszywa jak mi to mówił emil..ale musiałam się przekonać na własnej skórze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helloooooooooo :) mnie już dobrze nie mysle :) wiem ze moje nastroje co chwila inne ale cóż kobieta zmienną jest :p zaczynam myśleć o świetach tzn od przyszłego tygodnia zamierzam sie wziac za porzadki (chcac wykorzystac to ze siedze w domu) pomalu zrobic zakupki by potem przed samymi swietami kupic tylko chlebus (chociaz to nie konieczne bo sama piecusiam tez :p)i owoce a nie latac bo braklo mi plynu czy proszku,nie cierpie lazic po sklepie jak takie tłumy, same wiecie co sie robi jak nawet jakies dwa dni swiat tylko:o a jutro z córcia na zakupy ciuchowe :) pozdorwienia ..a co u Was??? bo znow sie cisza zorbila!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wszystkim:) porządki...brrrr...na razie tylko o nich myślę, bo u mnie to bez sensu zaczynać już teraz, cokolwiek zrobię, to moje trzy "tornada" długo porządkowi nie pozwolą zostać, dlatego ja ukatuję się na dwa dni przed świętami, żeby chociaż na chwilę mieć efekt:) ale może pobawimy się w jakieś pieczenie ciasteczek, hmmm...pomyślę:) mój mąż ma teraz dwa tygodnie wolnego, pan nr2 wyjechał, u mnie cisza... i fajnie jest, tak normalnie ...i dopadłam w "second handzie" zajeb..tą skórzaną kutkę, huuuurrrrraaaaa!!!!!:)))) siemka drogie Panie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanko dziewczęta...ak robicie te wszystkie kwiatki i inne emotionikony, wstyd przyznać, ale nie umiem rozkminić nic poza tą uśmiechniętą buzią...hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to juz Iwonka Ci podała linka :) Skarbie no fakt mocno spóznione sto lat bo urodziny mam w kwietniu :P a teraz miałam imieniny hihi buzki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiorek 33lat
Pozamiatane. Marek co mu się ostatnio nie zdarzało strzelił focha. Niespodziewanie i o nic. Na poczatku mnie wkurzyła, ale nastepneg dnia we mnie zero emocji. Nie do wiary. Ja panikara tak spokojnie przyjęłam jego humorki? Milcze od czwartku. On biega po moich stronkach, szuka kontaktu a ja nawet nie tesknie. Nic. Zadnej złości, żalu, pretensji, zazdrości, smutku. No kurcze, przeciez niby taka zakochana byłam. Jak sobie pomyślę, że teraz w tej jego małej miescince musiałabym popierd.lać kilka kilometrow z dzieckiem do przedszkola i mieszkac zdala pd rodziny, przyjaciólki, nawet męza. Dom, w który włożyłam litry własnego potu. Mąż choć tak daleki od ideału, z problemami jednak zostanie przy moim boku. Kupie sobie fajny wibrator i damy radę. Zresztą nie samym seksem człowiek zyje. A jesli chodzi o przytulanie, to ja jego poprzytulam, przynajmniej od tego zacznę. Zamykam ten chory układ nie mający przyszłości i sensu. Naprawdę wydawało mi się, że marka kocham najbardziej na świecie, ale to typ wiecznego kawalera, bojący się podjąc dojrzałe kroki, bawiący się i łechcący własne ego kobiecymi komplementami i adoracją. Może i jest fajny, zabawny, ale brak mu dojrzałości, stabilizacji emocjonalnej, uczuciowej. Zmęczył mnie sobą. Nawet tymi zabawnymi porannymi smsami, wieczornymi rozmowami na gg, rozmowami przez telefon. Moze to pogoda taka, może ogolne zmęcznie, ake nie mam ochoty ciagnąc dalej tej znajomośći. Nie żaluje niczego. Niczego podkreślam. Dziekuję tylko Bogu, że nie poniosłam żadnych konsekwencji za własną głupote i instyktowne działanie. Włoże teraz wiecej pary w dom i w siebie. Dość rozmyslaniu, rozpamietywaniu. Mam wspaniale wspomnienia i dlatego nie chcę już z nim rozmawiac, aby czasami jakies licho nie popsulo mi tych ładnych obrazów. Jeszcze zajrze tutaj, ale póki co, musze sobie pomilczec w ciszy. Milego wieczorku :) Buziaki dla wszystkich Pań:***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sobie zdycham :(:(:( i czekam na męża żeby mnie przytulił z drugiej znów strony a jak go zaraże?? buuu :( a miałam jutro myć okna,dupa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone jabłuszko 2008
Zgadzam się z Tobą Asiorku.Oni tylko nas potrzebują do podniesienia swojej wartości.Trochę zabawy i tyle,uciekają a My zostajemy z tym bólem,wspomnieniami i rozmyślaniem.A oni bawią się z następnymi kobietami i tak się kręci ich beztroskie,kawalerskie i luźne życie do którego My na pewno nie pasujemy bo jesteśmy z innej bajki i każdy ma inne oczekiwania-tak to wygląda....Oni zawsze uciekają.....-tchórze!!! Ty przynajmniej nie cierpisz....U mnie nie było tak różowo.Dobrze że najgorsze już za mną i mam nadzieję że z każdym dniem będzie lepiej...? Pozdrawiam Was dziewczynki-Buziaki👄 :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×