Warszawiacy to buraki

lodzianin zauwaz ze my wypowiadamy sie obiektywnie zarowno o Krakowie jak i o Warszawie. A ten facet krytykuje kazde miasto wawa najlepsza i koniec a reszta miast w ogole dno i porazka no litosci. przeciez tak sie nie da a wszystkie argumenty odpiera ifiotycznymi komentarzami. Noz ludzie przeciez tak sie nie da. Nie lubi krakowa ok nikt go nie zmusza zeby lubil ale pisanie o tym ze znajduje sie tam jedynie huta lenina!!!!!!!!!!! wybacz to swiadcy o jego ignorancji :P

Sama krakowska kultura...gratuluję :D

Dokładnie. Cała ta nagonka na Warszawiaków to tylko i wyłącznie KOMPLEKSY.

"zauwaz ze my wypowiadamy sie obiektywnie zarowno o Krakowie jak i o Warszawie" obiektywnie??????????????????????? dobra, nie wnikam. dla mnie miasto to miasto. kazde jest inne, kazde jest piekne.

o matko i corko adrenalina mi sie podnosi!!!!!! warszawiak jak Cie prosze przeczytaj raz jeszcze swoje posty moze cos trafi do tego Twojego lebka :P. idac Twoim torem myslenia cos Ci napisze :P. Kumpla wystawil do wiatru wlasnie koles z wawy nacial go na ogromna kase i sie ulotnil jak sen zloty. Natomiast na interesach z Krakusami zle nie wyszedl. Zaznaczam oszukal go rdzenny warszawiak.

Do Esente. To przez tego buraka "my warszawiacy" pewnie nawet nie z warszawy.

tak lodzianin obiektywnie :) Nie mowie ze wawa jest brzydka bo bylam Podobal mi sie Park saski starowka Wilanow :) pola mokotowskie. Ale nie podoba mi sie atmosfera tego miasta wieczny pospiech i zgielk duzo wiekszym sentymentem darze Krakow i na to Ci nic nie poradze. Kazde miasto ma swoje wady i zalety. I mimo ze Krakow UWIELBIAM I KOCHAM I WLASCIWIE TAM SIE WYCHOWALAM.to nie twierdze ze miasro to nie ma wad.

Kaciaaa- > jak to się mówi "śmierć frajerom". W biznesie trzeba sprawdzać wiarygodność partnerów, ale trzeba też cały czas iść do przodu nie zajmująć się nic nie znaczącymi szczególami typu kolor papieru toaletowego w WC.

przepraszam was wszystkich. mieszkam w Obszczymurkowie i tak bardzo pragnę cywilizacji!!

Ja się zgadzam z Zeebeedee w kwestii tych kompleksów. Płock też jest strasznie brzydki i Włocławek i parę innych miast by sięznalazło, ale jakoś nikt ich się nie czepia. A jak słysze, że ktoś nigdy nie był w Warszawie, ale mu sienie podoba, to mi ręce opadają.

ludzie ale problemy macie. kto co w sumie kogo obchodzi któ skad jest????

Z tym też się zgadzam, ale muszę rozczarować krakusów :D Warszawę też znają, chyba nawet bardziej niż Kraków :P No ale wiem, co się wydaje krakowianom

My warszawiacy to jednak buracy.

o rrrrrrrany jak mozna z Toba dyskutowac skoro zadne rzeczowe argumenty do Ciebie nie trafiaja???? Dyskusja polega na rozmowie i spokojnym wysluchaniu argumentow drugiej strony . Nie mowie ze masz sie z nimi zgadzac bo wiadomo co czlowiek to inne zdanie. Ale polega tez na rzeczowym i konkretnym wysuwaniu kontrargumentow a Ty niestety tego nie potrafisz. Moze gdybys pomieszkala troszke w kraku poznal ludzi pozwiedzal zmienil bys zdanie tego nie wiem. Ale pamietaj ty krytykujac Krakow i krakusow obrazasz tych ludzi wiec nie dziw sie ze i oni krytykuja Ciebie i twoje miasto. Najwazniejszy jest szacunek i tyle. Naprawde prosze cie pomysl choc 3 razy zanim znow cos napiszesz o Krakowie i krakusach i nie zachowuj sie taj Jakby wawa byla pepkiem swiata. Pojedz do Paryza do Rzymu Wenecji Amsterdamu Madrytu i wtedy porownuj. Bo zapewniam Cie ze w porownaniu z tymi miastami stolica blado wypada oj bladziutko...

, że "KRAKOWIANIN" i "my warszawiacy" to jedna i ta sama osoba. Podobny styl, chamstwo i brak kultury. Jestem warszawianką od ośmiu pokoleń (udokumentowane - herbu Korab), kocham moje miasto. Kocham też Kraków - za jego klimat. Nie zmienia to jednak faktu, że przez przyjezdnych ze wsi Warszawa rob się coraz bardziej przaśna a Kraków rozwija się tylko na Rynku i w jego dalszych lub bliższych okolicach.

Ostrzelać warszawiaków tylko dlatego, że ich miasto jest stolicą. Co za beznadzieja! Głupie obserwacje i tyle, niczego nie wnoszą i nieczego nie zmieniają. Ja zawsze jak jadę na wakacje to spotykam sie z życzliwościa ludzi z innych rejonów w trakcie rozmów na temat: skąd jestem. Czytając te wypowiedzi co powinnam sobie pomyśleć? Że udają życzliwych wobec warszawiaków bo zostawiam w ich biznesie kasę? Nie. Tak nie jest. Osoby tu wypowiadające się negatywnie mają jakiś inny żal do świata i nagle zapaliło im się światełko w tunelu... pojechać incognito warszawiakom! Żałosne i smutne. Z takim podejściem i taką ilościa jadu daleko będzie nam wszystkim do prawdziwej Europy. Najważniejsze to trzymać klasę nawet jak się pisze pod pomarańczowym nickiem.

my warszawiacy to niektorzy buracy ale jak i wszedzie indziej. Krakusy sa inni ale nie znaczy gorsi. ja si wynisoslam za granice i poznlam naprawde roznice pomiedzy.... Krakusy to jakby centusie

Ja też nigdy nie spotkałam się z jakąś nieżyczliwą reakcją na wiadomość, że jestem z Warszawy. Raz tylko jechałam bez biletu w Poznaniu :P i dałam dowód kanarowi, a on spojrzał na adres i powiedział tylko: no tak, warszawianka :O

She>>>> bardzo fajnie napisane Nie ma miasta bez wad podobnie jak nie ma takiego czlowieka. Niestety w wawie niejednokrotnie spotkalam sie z chamstwem ( niestety nie wiem czy ze strony rdzennego warszawiaka czy z takiego ktory tam mieszka od kilku lat bo na czole tego napisanego nie mial :D ) natomiast w krakowie nie mialo nic takiego miejsca. No ale nie oceniam wawy negatywnie po tych incydentach tylko po czyms innym. Zreszta wawa nie jest taka zla choc z reka na sercu powiem ze nigdy w zyciu bym tam nie chciala mieszkac i najpewnej nie zamieszkam.

Jestem z Warszawy i napiszę Wam prostaki tylko jedno - żałość :o Warszawa to miejsce, które znacie jedynie z pocztówek. Marzyciele. My tez Was nie lubimy i nie chcemy. Siedzieć u siebie w domu! No. Wara Wam Prostaki od Miasta. :)

she... problem polega na tym ze jak pojedzie sie na jaks polska wiec to traktuja warszawiakow jakby z Ameryki przyjechali wiec nie cudoj ze swoimi pogladami bo bzdury wypisujesz. To nie my sie wywyzszamy tylko inni nas traktuja jak lepszych i przy okazji z gory nienawidza

krakusy centusie warszawiacy buraki kielczanie scyzoryki radomianie chamy Ludzie zlitujcie sie przeciez tak sie nie da :( z takim podejsciem do zycia dojdzie do tego ze za pare lat jak krakus spotka sie z warszawaikiem w ciemnej uliczce to poleje sie krew rusza w tan bejzbole tylko dlatego ze obaj sa z roznych miast.

Miałam w te wakacje jechać do Krakowa na kilka dni, tak w celu zwiedzenia miasta. Ale zaczynam się bać:)

kaciaaa obawiam sie ze tak zawsze bedzie i nic sie nie da zmienic, tak jest wlasciwie na calym swiecie

no i jeszcze mam taką obserwację, że za granicą, dla obcokrajowców naprawdę nie ma znaczenia, kto jest z jakiego miasta w Polsce. Jest im totalnie wszystko jedno, czy to Varsovie, czy Danzig, czy Breslau, czy Posen, czy też Crakow. Mam znajomych z różnych części Polski i czasami słyszę o jakiś animozjach miedzy Pcimiem Dolnym, a Górnym, albo komuś z Warząchewki wydaje się śmieszne, że ktoś jest z Wąchocka i nazywa go wieśniakiem. Te spory są naprawdę bez najmniejszego sensu. Czy ludziom spoza Warszawy robi sielepiej, jak nazywaja nas burakami?

she... boj sie:)

przecież cała Polska nie moze mieszkać w Warszawie, a i pewnie nie chce (chociaż większość pewnie tak :P )

miasteczko na Mazowszu, wyróżniajace się wśród polskich miast tym że ma jeden zabytek zpołowy lat pięćdziesiatych dwódziestego wieku - PAŁAC KULTURY I nauki. Reszta przypomina stara część Nowej Huty - dzielnicy KRAKOWA. Stolica została przez przypadek - chorowitemu królikowi III Wazie medyk zalecił wiejskie klimaty.

kurcze, gdzie tak jest, że warszawiaków traktują, jakby z Ameryki przyjechali? Jadę tam :D

warszawiankaaaa przepraszam, ale nie spotkałam się z takim traktowaniem. Ani ja się nie wywyższam, ani nikt mi w d... nie wchodzi bo jestem z Warszawy, bo i z jakiego niby powodu? :).