Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VII - SZCZĘSLIWA

Engmus, no ja mam slabostke do dat. szczegolnie do 7 i 9. Niby nie wierze, ale lubie je miec kolo siebie :) No a u ciebie to tak fajnie z tymi datami sie zlozylo. Ja deklaruje spotkano, ale bez noclegu. Pogaduchy mozemy nawet do 21szej, ale ja lubie sie w swoim lozku wysypiac. Czesto jestem w delegacjiach i uwierz mi mam genug hotels :). Ale dziękuję, ze matczyną troskę :) ja konzce prace i od 17.30 mozemy sie umowic. nagadamy sie kochana za wsze czasy. No i wiesz, ze mna nocleg w pokoiku to ryzyko. ja wyposzcona jestem seksualnie, bo z mezem 8 dni postu bylo , potem inseminacja i tylko na powtorke na szybcika numerek :). Enigmus,wiesz, ja nawet nie wiem jak na imie masz. Ale jak stykniemy sie na gg to pogadamy. A. tamten ggktory wczoraj podalam jest z pracy. Podaje ci moj domowy (mam rozne gg-numery) 667 21 52. Czesto mam domowy wylaczony, wiec staraj sie mnie zlapac na pracowym i podamy sobie komorki co by sie namierzyc. Enigmus i jakies fotki wez meza. Ja tez wezme. Gosiaczek-no mam nadzieje ze przylacze do Ciebie z II.

hello:) Ja juz po pregnylui jutro mam dzien bez zastrzyków:) Ale boję sie ze mi te pęcherzyki pękną zanim dojadę do Nowum:( Emika:) no ja je cały czas dzis czuję i oby sie uchowały do punkcji:) Poza tym to powiedz mi jak ja mam tam sie ubrać? do punkcji??? wziąc jakąs piżame czy cos?:) hihihih zebym potem nie latała z gołym tyłkiem:P Nadwiślanko:) no no..... ale skąd wiesz czy ja w Twoim typie będę???:D:D:D:D Poza tym etap \"bycia lesbą\" mam juz za sobą:P hihihihihihihi:) Kilka lat temu ..chyba z 5 ..byłam z mezem i grupką znajomych w innym miescie na disco... no powiedzmy była to taka wiocha..ale z fajną disco. No to wiec jak sie jest na wykezdzie i nikt mnie nie zna to mogę poszaleć:P No wiec tanczymy ,tanczymy..... chłopy piją pifko:P i jakies wiesniaki zaczynają nas podrywac:P Nie dosc ze wiesniaki to kurna ..... jakies młode jełopy:P No to ja mowie do kolezanki ...choc udajemy lesby to sie od nas odwalą:P No i zaczęłyśmy se tańczyć:P ...tak dosyc prowokacyjnie...no i te jełopy podchodzą i prosza nas do tańca...kurna myśleli se chyba ze my przed nimi takie pokazy dajemy:P A ja do niego z wielką powagą i rykiem kinkonga:P ZOSTAW MOJĄ KOBIETĘ!!!!!!! No i jełopy z lekka zdziwiły sie i szczena im opadła:) a myśmy szalały i miałyśmy spokój:) hihihihihihihi maklady:) a moze to tylko jakis gruczoł w piersi tak sie powiększył????? A co Ty studiujesz?:) ze tak zapytam??? gosiaczek:) Aaaa juz mowilam Emice:) ze moja kolezanka:) z forum:) ale z innego toopiku ...zaszła w ciązę!!!!!!!!!!! GRATULUJĘ g Doda tylko ze niedawno poroniła:( a dzis taka radosna nowinka!!!!!! Takze maklady:) kasiula:) wszystko będzie dobrze:):):):):) lecę do wyrka:) aaaa nadwislanko jutro Ci kliknę:) na gadulca:) buzka:)

Hej Kochane Enigmuś - no to super wieści :) nie martw się na zapas, punkcja a potem transferek będzie na pewno :) a co do tych dat to same rewelacje :) a 13 piątkiem się nie przejmuj tym razem będzie szczęśliwy Nadwislanko - bardzo się cieszę że inseminacja się udała i że pęcherzyk pękł na drugi dzień a żołnierzyki dadzą radę już ty się o nie nie martw już one wiedzą co mają robić :) Emiczko - ciesz się piękna bo to już ostatnia Twoja @ przez najbliższe 9 miesięcy jej nie ujrzysz :D i tego Ci właśnie życzę :) a ile teraz śnieżynek Ci podadzą?? zostawiasz sobie jakąś na najbliższe lata?? :) Maklady - co do tego guzka to czy byłaś z nim u swojego gina?? bo powiem ci ze mojej siostrze jakiś czas temu wyskoczył i bardzo ją to bolało i wyobraź sobie że po prawie 3 latach od porodu wystąpiła u niej laktacja pomimo że po porodzie karmiła tylko miesiąc bo mały nie przyjmował jej pokarmu. Być może że u Ciebie też jest to jakiś rodzaj laktacji?? próbowałaś to jakoś rozmasować?? Gosiaczku - cieszę się niezmiernie że dzidzia tak zdrowo rośnie a widok tego/tej akrobaty/tki musiał być bardzo wzruszający :) a co do badań to super masz tego gina bo ja choć nie narzekałam na swojego to i tak miałam dosyć tych badań wziernikiem a najbardziej jak leżałam w szpitalu :( tam to była rzeźnia dopiero, musieli mnie badać wziernikiem a ja tak tego nie lubiałam a w dodatku się bałam że mi coś tam zepsują w środku. Andziu - dziękuję za śliczne zdjęcia :) Nadunia jest przeurocza :) Sabruś dzieciaczki są silne i wyjdą z tego bardzo szybko, dziewczynki są silniejsze niż chłopcy ale Maciuś szybko nadrobi :) Suzinko no to będzie co świętować :) jak tam Mati?? :) Czy tu już wszystkie kobitki wyjechały na wakacje?? Aga jak tam Pawełek i co u Ciebie?? Asik jak tam Sanderka? jeszcze troszkę i będzie miała roczek :) Monika - jestem ciekawa co u Ciebie i Patrysi bardzo długo się już nie odzywasz chyba z rok :( Granini pisz co u Ciebie bo się zamartwiam :( Beti AnA Estella Foli Silve Zabajonek Joanka Menia Owulka Lara Ika Kasiulka Ja chce fasolke Iwona Monik Iskierka

Hej dziewczynki!! Enigma to kciukaski za ten 13, to szczęśliwa liczba więc będzie dobrze!! Nadwiślanko to teraz się odpręż i myśl pozytywnie to najważniejsze! Sabruś dobre wieści wspaniale!! Zobaczysz będzie coraz lepiej, modlimy się za dzieciaczki Foli coś słabo się odzywasz bo będzie wirtualne bicie!! Maklady moze poszukaj jakiegoś dobrego radiologa to może z usg juz wyczyta cóż to za bestia. Ja też mam zgrubienie w piersi, chodziłam na kontrole do onkologa, robi.ł mi biopsję itd., mówił ze nic takiego ale kazał się pokazywać na kotroli co 3 miesiące. Jednak jak wróciłam do domu ze studiów i nie bardzo miałam jak do niego jeździc poszłam do nas na usg i lekarz mi powiedział ze taka moja uroda, że mam takie zgrubienia i ze powinnam co roku sprawdzać czy nic się nie dzieje a tak to się nie martwić. Joanko to kciukaski za piątkową laparo!! Miłej nocki papa

ja tylko na chwilkę bo jestem dziś wykończona, choć humorek mi dopisywał jak nigdy dziś :-D gosiaczek cieszę się z Twojego wielkoludka, to musi być wspaniałe :-) maklady kochana, nie przejmuj się może ten guz to nic strasznego, ja miałam biobsję guza na szyji i nic złego nie było, teraz sie wchłonął, będzie dobrze co do młodego adoratora :-D hahahahha to chyba pojechał gdzieś na wakacje, bo na szczęście nie pokazuje sie od końca czerwca :-D oby tak dalej hihihihihi nadwislanko to aż strach z Tobą zostawać w hotelu sam na sam :-P hahahahahaha takaż nie wyżyta :-D może i mi uda sie z wami spotkać, ale nie obiecuję, bo ja pracuję troszkę dłużej niż Ty więc zobaczymy enigmuś ja wzięłam swoją koszulkę bawełnianą do połowy uda - na punkcję, bo faktycznie jedna dziewczyna, na salę przyszła z gołym tyłkiem bo sie nie przygotowała, a Ty zaznacz że masz swoją koszulkę i spokojnie pozwolą ci sie przebrać - piżamy nie bierz bo kładziesz się na podobnym fotelu ginekologicznym więc pupa musi być goła, miłego snu życzę na punkcji ja miałam sen o wakacjach, był super, spałam potem przez 2 godzinki kolejne, tak mi dobrze było :-D a tak sie bałam, powiedz im prawdę ile ważysz przy punkcji bo oni na podstawie wagi wstrzykują odpowiednią ilość narkozy...... pan anestezjolog jest super:-D nie martw się jajeczka z pewnością się uchowają, daj znać po punkcji będę trzymać kciuki sysiu nie wiesz jak miło mi czytać co piszesz, tak mi prorokujesz że aż jestem skłonna uwierzyć w te 9 miesięcy wspaniałej ciąży:-D jeśli chodzi o moje śnieżynki to mam 6 maluszków, w zależności jakie będą po rozmrożeniu i czy się w ogóle rozmrożą podadzą mi dwa zarodeczki z nacięciem otoczki AH - oba, tak chcę z mężusiem może któryś się przyjmie ;-) na najbliższe lata oczywiście chciałabym zostawić jakieś śnieżynki - mam nadzieję, że choć 5-teczkę dzieci będę miała :-D a co tam jak żyć to dla gromadki :-D na wakacje chyba pojadę dopiero po 20 lipca - teraz jakoś nie mam czasu z projektami muszę się wyrobić:-P potem z pewnością się urwę, muszę zdążyć ze skończeniem projektu przed transferem, by potem odpoczywać..... lecę do łózia, dobranoc, szczypawki na noc :-P do jutra:-D

No to super Emiczko :) na pewno się ładnie przyjmą i będą śliczne bliźniaki chłopiec i dziewczynka no chyba że marzy Wam się inaczej ale ja wiem że teraz na 100% się uda :) z piąteczką to w życiu byś sie nie nudziła :) mój to w ogóle wymyślił że chce mieć 6 :D drużynę siatkarską :D to mu powiedziałam że się zgodzę pod warunkiem że on je urodzi :D a z tą pracką to nie przesadzaj bo tu transferek jest najważniejszy a nie projekty :P

Czesc Dziewuszki! Dzieki za wszystkie slowa otuchy,bardzo mi pomagacie.Wiecie, mam ostatnio takiego dola ze juz nie wiem co robic,probuje jakos z tym walczyc ale nie mam juz sily.Caly czas jeszcze nie czuje sie najlepiej,bardzo slaba jestem jak prawdziwy anemik z dowcipu. Boje sie ze wpadne w jakas depresje a strasznie tego nie chce.Mam takie napady czarnych mysli i rycze bez powodu.Poza tym stresuje sie moim pieskiem,5-miesiecznym boksiem,zabieram go do Polski i martwie sie jak zniesie lot samolotem,wiecie to prawie 9 godzin o on chociaz dzidzius jeszcze to duzy jest(19 kg) i nie moze leciec ze mna tylko z bagazami.Nie wiem jak ja to przezyje,okropny stres.Kurde,ciezko tak sie zyje z dala od rodziny i przyjaciol na obczyznie.Ciesze sie ze juz wracam a z drugiej strony martwie sie jak sobie tam poradzimy...no same widzicie ze nie da sie ze mna wytrzymac,taka jestem marudna pesymistka :( !!!!!!!!!!!ale normalnie to ja taka wogole nie jestem,po prostu jakos mnie dopadlo. No dosc juz marudzenia ,porycze sobie w poduszke to moze mi troche przejdzie. EmiczkaNadwislankaEnigmaaSysiaSabra MakladyMeniaBeti78Gosiaczek Mocno Was sciskam!!!

Betii Sysia, Emiczka; Enigma-dzieki ze pamietacie o mnie i czekacie ze mna. Gwarantuje Wam dobre wiesci :) Emiczka-licze ze dotrzesz na spotkanko!!! Enigma-napisalam ci na gg. Zaraz podam Ci mohj tel. kom. No wiesz, w weekend przyjezdza maz to moze troche dam upust swojeim harcom i Ciebie zostawie w spokoju. A\'apropos twojego wygladu. Nie widzialam Twoich fotek. Ale wyobrazam sobie, ze jestes nie za wysoka nie za mala. W sam raz. O kobiecych ksztaltach , zaden suchelec. Masz ciemne wlosy krotkie lub poldlugie-zaczesane jak aktorka w filmie Amelia. Enigma-ja tez sie balam, ze mi peknie za wczasu zanim na ismeninacje zajade. Ale bylo OK.

hej dziewczyny! Maklady trzymamy kciuki za Twoje badania na pewno wszystko bedzie ok. ja ostatnio miałam tez w realu spotkanie z dziewczyną z \"mojego grona\" że tak to nazwę. Prosiła mnie o spotkanie dziewczyna z mojego miasta bo też ma problemy z zajściem w ciążę, ma tyle lat co ja i ile ona przeszła badań to głowa mała. Ilu lekarz zwiedziła i le chorób oni u niej wykryli. Stara się tak jak ja 2 lata ale ani razu nie próbowała IUI> POradziłam jej żeby w końcu przestała zwracać uwagę na te wszystkie dolegliwości i podeszła do IUI. Będzie je robiła w gdańskiej INVIKCIE tam gdzie ja. Bo tu mamy najbliżej. Mam nadzieję że jej się uda,życzę jej tego z całego serca. Nadwislanka kiedy robisz test?

Gosiaczek-gin kazal za 10 dni od10 lipca. kazal z kwi. Ale nie wiem co i jak bo ja bede na wyjezdzie. I to bez meza. Sama nie wiem co robic. Bo mam nieodparta chec z sikanca. Ale zobaczymy. To jeszcze sporo czasu mam na dzialania. na pewno jak bede na wyjezdzie to bety nie zrobie tylko sikańca. Na razie dzis jestem bohaterka bo jeszzce spooooro czasu. Ale ok. 24 to bede strac ogniem ;) Sorki za okreslenie. Wiecie, ja sie tak mocno utwierdzam w tej dobrej mysli, ze nawet innej opcji nie przyjmuje. Postanowilam ze tak jak kiedys 2 razy w zyciu czegos bardzo chcialam i sie udalo. Marzylam tylko o tym i zawsze przed snem myslalam jak to bedzie. Tak w szczegolach. No i teraz podobniejak przed laty tak sobie mysle o tych II. Marzeniom trzeba pomoc wiarą.

Nadwislanka ja jeszcze przed testem miałam takie uczucie jakbym miała gorączkę i potwornie śpiąca byłam tak dwa dni przed zrobieniem testu miałam takie objawy.Po prostu zasypiałam na siedzącą na krześle. Pamietam ze szczegółami jak zrobiłam tst to sie popłAKłam bo myslałAM żE JUż NIGDY nie zajdę w ciążę....

ja dziś z południa tu zajrzę, no i zaraz do pracy wracam, wiem wiem za dużo pracuje, ale chcę sobie potem z miesiąc odpocząć więc dlatego teraz tak siedzę... ja mam taką pracę, że jak nie zrobię projektów to nie ma kasy, więc im później je oddam tym później kasa będzie a ja wolę wcześniej niż później :-P Kasiulka wiem jak Ci ciężko, to znaczy wyobrażam sobie, ale nie możesz sie tak zadręczać, spójrz że są również dziewczyny które podobne historie przeszły i mają dzidziusie i Tobie też sie uda wiem kochana jak ciężko jak serce boli i żyć sie nie chce, ale im szybciej sie z tego otrząśniesz tym lepiej dla Ciebie, dla Was, tym szybciej postaracie się o maluszka który zostanie już z Wami a co do psiunia to proponuję dać mu leki uspokajające na czas lotu, takie by sobie pospał w tym czasie, moja kuzynka też podobnie sprowadzała psiunia do Polski samolotem i pomogły, w zupełności, piesek spał cały lot..... a gdzie Ty mieszkać będziesz w Polsce - w jakim mieście? nadwislanko to Ty jakiś wiarek jesteś straszny i cieszy mnie to bardzo że masz tyle optymizmu w sobie tak, trzymaj też wierzę że Tobie się uda a co do opisu enigmusia, to tylko włoski ma jasne i za ramiona :-D a reszta idealna z opisem :-) sysiu ja to dwie dziewuchy chciałabym mieć na początek, ale jak trafi sie para tez nie będzie źle, w ogóle jak będzie nawet jedno to będę wniebowzięta:-D mój mężuś też mówił o 6-teczce, ale ostatnio powiedział że wszystko zależy jak ja będę przechodzić ciążę i porody i potem czy nie będzie mi za ciężko z maluszkami to pomyślimy gromadce :-) miłego dnia

nadwislanka, a czemu ciebie nie ma w tabelce III nie wiemy jak sie nazywasz skąd jesteś - tylko okolice wawy?

kurna Emika Ja niby nie za wysoka??? Ja mam kurna 172cm!!!!!!!! a Wy mi tutaj ze ja nie za wysoka?:D:D:D:D hihihihihihihihihi:) No powiem tak: o sobie:P wysoka;p szczupła:P:P:P:P hihihihi no moze przesadziłam bardziej umięsniona:P hmmm.... no dobra nie słodze o sobie:P bo dzis jakos jestem az nadto wesoła..pewnie jutro bee płakac:( KAsiula psiura będzie spała :) tylko daj jej do klatki jaks zabawke i wode!!!! no wiesz jaks kosteczke i jakis Twoj ciuch zeby miala zapach pańci co by sie nie stresowała:) nadwislanko zaraz klikne CI na gg :) tylko z firmowego sie przełaczę na chwilke:) dzis o k18 jedziemy do wawy :) wiec trzymta kciukasy coby mi te pecherzyki nie pękły:) maklady:)sysia:)beti:) gosiaczek:)

:-D no tak enigmuś zapomniałam masz troszeczkę wzrostu:-D a kciukaski już zaciskam

Enigma trzymamy mocno!!!!

Enigmuś trzymamy mocno kciukasy i pęcherzyki wiedzą że nie jest im dane pękanie :) jesteśmy z Tobą! No to z Ciebie lasencja jest na maksa :P ja to mały karakan jestem :D w porównaniu do Ciebie :P Emiczko ty pracoholiczko jedna :P myśl bardziej o udanym transferku i dwóch córeczkach a nie o projektach a o kasiorkę się nie bój zawsze się znajdzie :) Nadwislanko no to nie będziesz miała wyjścia jak tylko z sikańca zrobić teściora ale powiedz sama czy to ważne czy z krwi czy z sikańca jak i tak wynik wyjdzie pozytywny ;) Kasiulka przytulam Cię mocno, bądź silna

Gosiaczku a Tobie to chyba jest dane bycie w ciązy, w Twoich wypowiedziach nie ma nic o dolegliwościach :P i niech tak będzie już do końca co byś się nam tu nie męczyła i zbierała siły do porodu! Całuski dla Dzidziusia no i dla Ciebie

Witam kochaniutkie:) Enigma trzymam kciukasy, Naduni też wytargam grzechotkę z rączki i każę zacisnąć piąstkę;):P POWODZENIA. Pozdrawiam wszystkie kobietki:)

Dzieki SYsia; tak dolegliwości żadnych. Z moją pierwszą córką tez tak miałam ale wiadomo każdą ciążę przechodzi sie inaczej a poza tym byłam 10 lat młodsza. Jestem teraz na topiku z dziewczynami rodzącymi tak jak ja w lutym 2008 i niektóre też dobrze się czują wręcz są zaniepokojone jak nie maja żadnyh objawów, z jednej strony dobrze ale mówi sie że im większe objawy, tzn ból piersi, wymioty- tym lepiej. Ja tam sie cieszę że tak jest bo pracuję i jak bym źle sie czuła to musiałabym siedzieć w domu i Rzygać za przeproszeniem....

No widzisz emiczka-ja to to nawet teraz nie mysle ze sie nie uda. Po co. Na smutki bedzie czas. A teraz mam 10 dni nadziei. Enigam-spisalam juz twoj nr tel. No tak sie sklada ze musialam na 3 godz wyjasc. 172 cm!!! Bolondynka???!!! No Enigmus-nie pasujesz mi do mjego wyobrazenia :) Gosiaczeek-ja jestem spiaca zawsze. amm niskie cisnienie i zaraz po wstaniu z lozka zapspiam na stojaco. Uwielbiam spac. Ja nie bede sie wczuwala w objawy. Jak na ktorys tam dzien cyklu to czuje sie normalnie. A jesli chodzi o wymioty to jedyna rzecz jakiej sie w ogole boje, czy to przy ciazy czy przy zatruciu to wymioty. mam stresa jak czuje ze mnie muli. Normalnie stres!!! Jako dziecko zcesto wyiotowalam i na stres do tej pory reaguje wymiotami. Czyli stres wywoluje wymioty a wymioty stres. bledne kolo!!! Do tego stopnia boje sie wymiotow ze nigdy nie pije za duzo alkoholu (2 piwka Max) i na weselach i przyjechach nie jadam saltek z majonezem i ryb itp. Tylko na goraco.

Czesc dziewuszki, Ostatnio byłam na konsultacjach we wrocławskim invimedzie i szczerze mówiąc nie wiem co sobie myśleć. Otóż, wcześniej miałam robione hsc i wyszło, że mam na szyjce polipa i to niemałego. Lekarz, który mnie do tej pory prowadził, powiedział, że nie będzie go ruszał i że najlepszym dla mnie wyjściem jest zajście w ciążę i polip sam zniknie. Z kolei w invimedzie pani doktor stwierdziła, że polipa trzeba usunąć, bo może uniemożliwiać zagnieżdżenie się zarodka i ogólnie stwarzać problemy w zajściu w ciążę. I teraz mam dylemat. Drugie twierdzenie bardziej do mnie przemawia i jest dla mnie jak najbardziej logiczne. Niestety laserowe usunięcie polipa kosztuje ok. tysiaka, więc.. waham się. Dużo tańsze jest łyżeczkowanie, ale to do mnie jakoś w ogóle nie przemawia, jest jak robienie czegoś na oślep, po omacku. I nie wiem co robić...

Cześć dziewczynki:) Znowu dopadła mnie grpa żolądkowa. Masakra cały czas mnie mdli, boli głowa dobrze że nielatam do ubikacji bo niemam siły.:( U mnie dzisiaj 13 dc. Więc zaczne robić testy owulacyjne.

Dzięki laseczki wielki :):):) i maluszki -Nadia:) za kciukasy:):) W pracy mam lekki zapierdol:P:P:P:P bo wkoncu musze wszystko zrobic zanim pojadę:) taka juz jestem ..zawsze wydaje mi sie ze nikt mnie nie zastapi:P nadwiślanko to jakby co to sms:) ale jak wróce do dam znac:) ..no i jak z Nowum zadzwonia ze sie zapłodniły to napewno w poniedzialek bedę w wawie:) Oby!!!!! Dzis Wyjezdzam ok 18 i z ranca łapię armię w \"swoje ręce\" :D:D:D i myk do Nowum:):):):):) Jutro dam znac co i jak:) jak oczywiscie się obudzę:D:D:D IKA kurna z tego co wiem polipy uniemozliwiaja zajscie w ciązę ale nie słysząłm zeby za to trza było płacic:( U mnie z tego co wiem robia to na kasę chorych!!!!!! Zapytam gina ale dopiero w poniedzialek to ci napiszę tak czy siak to trza pozbyc sie tego dziadostwa!!!!!!!!! A do tamtego konowała to juz nie idz!!!! Ja uwazam ze Ci w Inimedzie maja racje bo wiem jak u mnie gin robił mi histeroskopie to własnei po to zeby zobaczyc czy nie mam polipa ..a czasem go nie widac przy zwykłym usg... i powiedzial mi ze polipy hamuja zajscie lub wręcz uniemozliwiaja zagniezdzenie:( Taka jedna laska po histeroskopii jak usunęli jej polipa to zaszła ww następnym cyklu!!!! Wiec lepsze usuniecie niz łyzeczkowanie Zapytam w poniedzialek to dam Ci znac:) laski lecę bo musze sie spakowac:) Myslę oWas cały czas i mam nadzieje ze jakoś wszystkie damy radę:) a mamuskom i dzieciaczką duze spadam:P papatki:)

enigma, bedzie dobrze :) trzymam kciukasy. Beti, bo ja niedługo do pracy wracam i jak najwiecej czasu z małą spędzam teraz, ona mało mi śpi w dzień teraz tez mam ją na rękach ale czytam regularnie i kibicuję

Witajcie!!!!! Enigmuś - to trzymam kciuki za ciebie. Jejku jak to u ciebie szybko zleciało. Ale jutro zobaczysz wszystko będzie w porządku a czasami do szczęścia wystarczą tylko dwa jajeczka. Zobaczysz już niedługo będziesz nam z radości krzyczeć o dwóch krechach na teście. Nadwiślanko - za ciebie też trzymam kciukasy. Cieszę się, że myślisz pozytywnie i wierzysz, że wam się uda. Ja też tak myślałam, bo u mnie niby mąż miał słabe nasienie ( mało ruchliwe żołnierzyki ) i było podejrzenie wrogości śluzu, więc jak miałam iui to się cieszyłam, że nam się w końcu udało. Ale niestety było wielkie zdzwinie i płacz jak nie wyszło. Nie chcę cię straszyć, bo każda z nas jest inna. Poprostu cię podziwaim, że masz w sobie tyle wiary, której mi czasami brakuje. Gosiaczku - to masz małego tancerza lub tancerkę w brzuszku. Maleństwo niezłe charce wyprawia. Już niedługo zacznie cię kopać pod żebrami. A z objawami to dobrze, że ci nie dokuczają, nie wiem czy bym zniosła wymioty. Dbaj o siebie i małego szkraba. Makledy - dobrze by było byś poszła na konsultację do innego gina. Lepiej mieć więcej opinii. Ja jako nastolatka miałam też zmianę w piersi wielkości ziarnka fasoli i często robiły mi się torbiele na jajnikach. Jednak po kilku miesiącach samo się wchłonę, a lekarz powiedziała, że na piersiach mam pełno zgrubień i często związane są one z fazami cyklu i mam się tym nie przejmować. Powiedział, że przed miesiączką będą one bardziej widoczne i bolące. Emiczko - to wstręciucha zrobiła cię w konia. Tyle czasu zwlekała z przyjściem. Dobrze, że cię nie odwiedziła na weselu. Ale dobrze, że już przylazła i będziesz mogła zabrać do siebie swoje małe śnieżynki. Ale widzę, że chcesz chyba lanie dostać. Miałaś odpczywać a nie ciągle pracować a ty jak tylko się odzywasz to zawsze nad jakimś projektem siedzisz. Najwyższa pora byś wypoczęła. Pozdrawiam pozostałe dziewczyny i Andzię, i Sisi, Kasiulę, Ika, Beti, Esstelkę, Asię 74 i wszystkie te które nie wymieniłam. A u mnie nic nowego. Po weselu jestem trochę zmęczona. Było bardzo fajnie, ale smutno, bo bez męża. Ale zrobiłam zdjęcia i jak tylko wrzucę na kompa to porozsyłam. Umówiłam się już na wizytę w Białymstoku. Zarezerwowałam sobie dwa terminy 8 i 13 sierpnia, bo nie wiem kiedy mąż będzie miał wolne. A ja ostatnio mam tyle pracy i jestem bardzo zmęczona. Dzisiaj jak poszłam na 9.00 na salę protokołować to wróciłam o 15.00. Miałam tylko jedną małą przerwę by iść do łazienki. Cały dzień nic nie jadłam i tak mnie plecy bolą, bo jest niewygodny stołek na sali. Poprostu mam już dosyć. Marzy mi się urlop, ale muszę zostawić sobie na czas punkcji i transferu. Jeszcze nadodatek pojwilo się jakieś dziwne plamienie. Nie wiem co jest grane, bo dzisiaj jest dopiero 21 dc a ja mam cykle przeważnie 29. Nawet mój nakrótszy cykl trwał 27 dni. Zobaczę co będzie jutro. Trochę mnie to niepokoi, bo jak zjawi się wcześniej to potem o jeden cykl później będę musiała zacząć brać anty, bo na wizycie będę już w połowie cyklu. Kończę mój esej. Miłego wiczorku. Buziaczki.

obliczenia zrobiłam teraz grafika :-P została, trza pracować dziś do 22 chyba :-P zobaczymy ile dam rady.... pewnie dostanę zje....kę od Was :-P nadwislanko w sumie dobre podejście, mnie przeraziła dziś wiadomość mojej koleżanki, miała 4 komórki zamrożone i niestety żadna się nie rozmroziła :-( tak sie zaczynam o moje maluszki bać, czy się rozmrożą :-( w dodatku dziś mój malutki chrześniaczek do mnie przyszedł a jego mama ma go serdecznie dosyć, a on taki słodki i tyle miłości potrzebuje że jak o tym mówiłam mężusiowi to łzy mi się w oczach kręciły że ta jego mama serca dla niego nie ma, i on zaczyna być dla nie problemem, nawet powiedziała że nie wyobraża sobie drugiego dziecka :-( a on taki grzeczniutki tylko zainteresowania potrzebuje i jak sie cieszy jak sie do niego mówi......ucieka od swojej babci i mamy i przytula się do mnie, aż chce mi się płakać...... Boże daj mi dzieci bo chyba zwariuję z nadmiaru miłości do maluszków......:-( Ika ja też bym raczej wydała ten tysiączek i usunęła polipa.... Menia przytulam i kuruj się kochana enigmuśjak goluś mówi często do szczęścia nie potrzeba wiele, a Twoje jajeczka z pewnością ci wystarczą, chyba że kochana zachcesz mieć drużynę piłkarską to będziesz musiała się jeszcze raz pomęczyć przy stymulacji ale to po urodzeniu bliźniaków:-P z resztą napiszę ci semeska foli podziwiam Cię kochana, mi byłoby trudno się rozstać z maluszkiem Goluś witaj, dawno cię nie było, no właśnie ta franca moja od wesela mi się zaczynała, tylko plamieniami, ale już dziś powolutku się kończy, narazie głowę mam zajętą pracą, ale tylko jeszcze tydzień i będę leniuchować...... to fajnie że wybawiłaś sie na weselu, moje wesele koleżanki szkoda gadać, najgorsze na jakim w życiu byłam, zaczynając od ślubu.......ale nie warto o tyn mówić.... a co do twojego plamienia, to dziwna sprawa, tak się zastanawiam i proponuję ci zrobić test z sikańca, bo w novum mówią że plamienia w dziwnych dniach cyklu mogą świadczyć o zagnieżdżeniu zarodka, tak na wszelki wypadek zrób sobie test dla \"spokojności\" :-) a nóż widelec w ciąży będziesz....hihihihih miłego wieczorku Asiulku co u Ciebie

Andziu dziękujemy za wspaniałe wiruski[usta[

Emiczka-now lasnie ja tylko czasem nie rozumiem dlaczego skoro jest problem z zajsciem to Bog daje nam poczucie macierzynstwa i potrzeby kochania dziecka. lepiej byloby nie czuc takich odczuc. ja tez nie rozumiem jak Matki tak hoduja a nie wychowuja dzieci......

Emika, mi też jest cholernie ciężko, ja już w nocy czasem nie mogę spać jak o tym myślę :( no ale będzie przychodić do niej babcia, już przychodzi co drugi dzień żeby zobaczyć co i jak. Wracam do pracy za miesiąc, po macierzyńskim wzięłam 3 tygodnie urlopu żeby przedłużyć ale dłużej się nie da niestety, jedynie wychowawczy ale jest bezpłatny no a mi poza tym zależy na pracy, szefostwo już też na mnie czeka. Pocieszające jest to że bede chodzić na 7 godzin narazie no i to jest 8 minut na piechotę od mojego domku (z okna widzę budynek :)) a mój mąz ma taką pracę ze w ciągu dnia może wpadać do domku jakby co. Jest b. cięzko i chciałabym zostać w domku teraz jak nie wiem co ale wiem że po jakimś czasie brakowałoby mi pracy bo ją mimo wszystko lubię a chcę żeby Nadia miała spełnioną nie zgorzkniałą mamusię :) Zazdroszczę osobom, które mogą pracować w domku, tak jak ja w czasie macierzyńskiego ale potem już się nie da