Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emika

Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VII - SZCZĘSLIWA

Polecane posty

Pedagog, rzeczywiście trudno jest karmić po takich przejściach. ale od karmienia piersią ważniejsza jest twoja miłość a tego ma napewno pod dostatkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt, milosci Ci u mnie pod dostatkiem :) chcialabym, zeby przy drugim bylo spokojniej i zebym mogla karmic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuźwa a co ma klonowanie do in vitro .sorki ale jakis czerwony złośliwy debil ,nie majacy pojęcia o tym co pisze .Enigmaa ja w 24 dc a 14 po owu miałam 27 ,schiaz była bo wynik na pograniczu ,stres ale sie skonczyło dobrze .U ciebie wynik sądzisz ,ze na pojedyncza ? foli a ty ile miałaś betę? Iskierko czemu znikłas z listopadówek???gratuluje jeśli jesteś w ciazy :) Miałaś sie pochwalić fotkami domku do którego macie sie wprowadzić (pamietasz obiecałas )domek .w takim fajnym stylu .byłas codziennie i nagle znikłas jak kamfora :( Eryczek fajny chłopak ,mówi ,chodzi ,kopie piłke łooooooooooł jestem pod wrazeniem.chyba jakiś omnibusek mały rosnie .to po mamusi czy tatusiu? Emika trzymamy ze Ciebie teraz mo cno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihihi widze ze monik się wkurwiła:P:P:P:P:P:P monik a mnie smieszą takie wpisy:P bo jestem taka szczęsliwa jak nigdy nie był i nie będzie ten pomarańczowy debil:):):):):):):) foli wiem wiem ze Ty mialas 50 doczytasłam:) ale taka jedna laska na bocianie ..zresztą jak sie potem okazało lezała ze mna po transsferku miała w 10dpt betę 220!!!!!! szooookkkkkk inne dziewczyny mają miedzy 24 a 60w 14dniu po transferku:) Owszem chcialabym miec blizniaki:) ale jak będzie jeden klonik:):):):) to tez dobrze:) hihiihihihihih byle bylo zdrowiuśkie bo kochane juz jest:):):):):):) Dzis dzownilam do Nwum i wymusiłam na Dr hihihihihih zeby jutro wziac kolejny zastrzyk kaprogestu- progesteron ..kurna boje sie ze tego tak mało jest. Ale skoro nie plamie to znaczy ze wsjo git jest:) Pogagosiu ❤️ kurcze ja tez nie wiedzialm ze mialas takie jazdy:( widoczni nie doczytalam...aczkolwiek czasem Do Was kukam:) Ja tez chce cesarke bo kurna boje sie naturals.... jakos nie widzę siebie w pozycji \"sezamie-wrota otwórz się\" hihihihiih wiec u mnie mur beton cc. Foli a blizna jest widoczna????? \' Paula chyba tez miala cc?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
enigma, blizna jet tak nisko, że możesz nosić bardzo niskie majtusie :) i nic nie będzie widać :) a ból nie jest taki straszny, choć do przyjemności nie należy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz okres
wy popatrzcie co piszecie, bedąc w ciązy karmic piersią. Ciekawe kto dobrze na tym wyjdzie - mama czy rozwijający sie maluch. Mądrale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Hej ! Ale dzisiaj naskrobałyście dziewczyny uhuhu :D Dopiero teraz dorwałam sie do komputera i mam wieści od Emczki :) A więc: Czuje się dobrze psychicznie a gorzej fizycznie bo boili ją brzuszek i podbrzusze, była dzisiaj na spacerku a przy okazji na grzybkach i sobie leżakuje, także dba o siebie i wszystko jest w porządku :) ale za to jest super nowinka, otóż okazało się że jej zarodek ruszył z podziałem ale więcej miała sie dowiedzieć po telefonie do Novum no i oczywiście macie od Niej gorące pozdrowienia :) Tak sie cieszę że rosną małe bo będzie mogła zajsc w ciąze np za rok no bo teraz to juz jest pewniak ze jest w ciazy :D Enigmus - no ten progesteron to da radę nadrobić więc się nie martw a bliźniaków to życzę Ci z całego serducha :) ❤️ A co do karmienia piersią i pierwszej miesiaczki to ja dostałam pierwszą miesiączkę od razu po połogu, skończyłam krwawić w 5 tygodniu i od razu dostałam okres aż byłam w szoku i potem mialam juz regularnie co miesiąc i karmilam piersią, krótko bo krótko bo tylko trzy miesiące ale zawsze coś. Co do porodu to ja nie narzekam na poród naturals, jest cieżko ale później nie zostają żadne blizny, byłam zszywana ale nic się nie zmieniło w wygladzie :D jet tak samo jak przed porodem, także nie wiem czy jest sens brania cc na życzenie, Enigmuś ty tak czy inaczej będziesz miała cc bo to bliźniaki :P ale sobie wmówiłam a tu jeszcze nic nie wiadomo :D Paula - no to wzywamy super nianie bo mój łobuz czasami bije rekordy w rozrabianiu :D czasami jest z niego tyle śmiechu że szok, Tomek to ma napady świrka, ja to tak mówię trochę brzydko na to \"Zajobek mu się włączył\" :D ale wtedy to lata po całym w domu, rzuca się na podłogę, przekręca się na wszystkie strony, tyłek to mu lata na lewo i prawo, piszczy i się chichra :D wszystkim rzuca i myśli że to zabawne, dosłownie nie idzie tego opisać :D Jak będę coś wiedziała co u Emiczki to dam znać ❤️ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy pierdolone pomarańczki wynocha mi z tego topiku , taka z Ciebie doświadczona osoba że niech Cię chuj strzeli , klony?? Ty nawet kurwa nie wiesz co to jest a już tym bardziej nie wiesz co to jest in vitro masz w ogóle pojęcie o takich sprawach?? No raczej nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I nie komentuj bo tylko się ośmieszasz ale widzę że to widocznie bardzo lubisz phiiiiiiiiiiiiiiiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane koleżanki:) Nie było mnie jakiś czas bo coś mi internet szwankuje 😠 Enigmuś strasznie sie cieszę Twoim szczęściem, aż miło czytać takie pełne radości posty❤️ Emiko mam nadzieję że dbasz o siebie i dużo dużo wypoczywasz, trzymam kciuki i czekam z niecierpliwością na testowanie❤️ Foli, Iskierka- ja też już zastanawiam się nad rodzeństwem dla Nadii:) myślę że jak Nadunia skończy rok to weźmiemy się do pracy;) nie chcę żeby między dziećmi była duża różnica wieku, między mną i moją siostrą jest 7 lat i dopiero teraz jak obie jesteśmy dorosłe i mamy swoje rodziny jakoś się dogadujemy, wcześniej było kiepsko. Sysiu nie denerwuj się tym debilom tylko o to chodzi żeby kogoś zdenerwować, wszystkie przecież wiemy żeby nie zwracać uwagi na złośliwców ❤️ Ja jeszcze @ nie dostałam i zastanawiam się kiedy ta wstręciuch mnie dopadnie, karmię cały czas piersią i nie mam zamiaru przestawać przynajmniej do ukończenia 6 miesiąca Naduni, ale nie wykluczam że będzie to trwało dłużej. Nadia dostała dzisiaj do spróbowania zupkę Dynia z Ziemniakiem którą dostałyśmy jako próbkę, nawet jej smakowało, ale na razie jednak jej nie dokarmiam, czasem tylko dam coś do spróbowania, żeby już poznawała nowe smaki i żebym wiedziała co jej smakuje jak już będzie potrzeba dokarmiania. Dzisiaj zważyłam ją na wadze sklepowej elektronicznej i wyszło że waży 7600, przybiera jak na drożdżach ale nic na to nie poradzę. Pozdrawiam Was kochane i życzę miłego wieczorku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Babeczki! Co do @ po porodzie to ja dostałam 3 miesiące po, a licząc od zakończenia krwawienia poporodowego, które trwało miesiąc, to 2 miesiące po nim. Karmiłam cały czas i karmię nadal (co prawda Ola jest już na rozszerzonej diecie, więc raczej dokarmiam, ale staram się, by minimum 3 razy w ciągu dnia jadła z piersi). Kiedy była wyłącznie na piersi jadła co 2-3 godziny maksymalnie, a mimo to dostałam @. Więc nie można uogólniać, że jak się karmi, to się nie dostanie. NIe u każdej to tak działa. Może wpaść na jakieś zawirowanie i wtedy przychodzi. U mnie trafiło na kryzys laktacyjny przełomu 3 i 4 miesiąca (czytałam, ze tak się zdarza u pewnej części kobietek - trafiło i na mnie). Wtedy to walczyłam o pokarm, ćwiczyłam piersi laktatorem elektrycznym, co było dość trudne, bo byłam w ciągu dnia sama i musiałam jakoś znaleźć czas na 15 minutowe odciąganie (miałam słaby laktator, wiec raczej to nie było odciąganie, a tylko ćwiczebny odruch ssania, ale pomogło). Tym sposobem rozbudziłam laktację tak, ze jak Ola ssała jedną pierś, to z drugiej wręcz tryskało mleko i konieczny był zbiorniczek na nie. Jedynie w nocy przykłądałam pieluszkę, bo mi się nie chciało wstawać. Oki, po takim wstępiku można pogadać :) Foli - najgorszy jest pierwszy dzień, nie ukrywam, że szłam do pracy ze łzami w oczach i ciężkim sercem. Ale jak tylko minęło (od razu wzięlam się za zaległości, więc czas zasuwał), to jak na skrzydłach do domku biegłam. JAk się człowiek stęskni, to popołudnia za mało na nacieszenie się dzieckiem. ALe co zrobić, pracować tez trzeba. Niemniej - powiem ci, ze pomaga mi to, że mała dobrze znosi ten czas kiedy jest z babcią, nie sprawia kłopotów, ładnie je i raczej nie płacze, zasypia tez bez problemu. To mnie cieszy, bo nie martwię się, że mała płacze babci 9obie by się umęczyły wtedy). No i jednak spokojna moja głowa, że to babcia, a nie opiekunka. Nie neguję oczywiście wszystkich, ale obawiałabym się oddać małą pod opiekę osobie nie sprawdzonej, a jedynie na takowe u mnie w mieścince można liczyć. A te sprawdzone mają pełną obsadę. No i nie ukrywajmy, że to ogromna pomoc babci, bo przecież opiekunce trzeba by bylo płacić niemałe pieniądze, a dzięki pomocy babci mozna te pieniążki wydać na coś dla dziecka, albo odłożyć. enigma - ty się tak nie wzbraniaj za mocno, betę masz wysoką i naprawdę ja sama zaczęłam wierzyć, że to co najmniej dwa kwiatuszki 🌻 MAMUSIU !!! :) Andzia - faktycznie klusia z Naduni. Ja dzisiaj byłam z małą na kontroli i szczepieniu, no i moja Ola wazy 7300 gram i ma 68 cm. No fakt - urodziła się mniejsza od Nadusi, więc i tak nieźle rośnie. Odkąd ma wzbogaconą dietkę przybiera średnio 160 gram tygodniowo, a na samej piersi było to tak ok. 120-140 gram tygodniowo. Iskierko - no to cóż pozostaje mi, życzę ci pozytywnego testu i tak samo wspaniałej i lekkiej ciązy jak z Eryczkiem. Podobnie jak ty miałam możliwie lekki poród, w sumie od pierwszego skurczu, który poczułam wyraźniej to całość trwała ok. 4 godziny, a tak naprawdę boleć zaczęło jak położne przebiły mi pęcherz płodowy i odeszły wody. Wtedy skurcze były już co minutka, niemal ciurkiem, nie miałam chwili na odsapkę. No ale to trwało niedługo, nawet nie godzinę, choć mi się ciągneło :) Jak przebijały pęcherz to były 4 cm rozwarcia, za niecałą godzinkę już Ola była na świecie. Tak więc ja też mam miłe wspomnienia, no i marze już o kolejnym bobasie. No ale musimy poczekać chociaż do stycznia/lutego. Chcę by Ola poszła na nogi już i dopiero zaczniemy. A co będzie to się okarze. Bo jak wspomniałam, mogą być z tym kłopoty, tym razem z innego powodu niż niedrożne jajowody. sysiu - wyluzuj, ktoś się wyraźnie nudzi i nie ma co sobie nerów psuć. Po co? Bez komentarza dla tak idiotycznych postów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane!!! Na początek gratulacje ogromne Enigmuś, cudowne wiadomości zresztą nie będę się powtarzać serce dla Ciebie ❤️❤️ No i oczywiście kciukasy dla Emiki, zarodeczki się dzielą to dobry znak trzymaj się kochana ❤️❤️ Pozdrawiam Was wszystkie, ostatnio trochę zabiegana bo w pracy okres urlopowy ale podczytuje. Nie odzywam sie bo u mnie nic sie nie dzieje wieć nie mam o czym pisać... Nadwiślanko dużo myślałąm o tym co pisałaś jakis czas temu i zaczełam się zastanawiaćze to widocznie jeszcze nie mój czas, nic na siłę skoro Stwórca ma inne plany więc powinnam się podporządkować. Nie poddaję się ale zamierzam trochę wyluzować, dać szansę naturze. Staram się dużo modlić szczególnie za Was kochane, za dzieciaczki Sabry więc wiem że wszystko sie dobrze skończy. Trzymajcie się czekam na dobre wieści (Emika ;) ) Papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe sysiu ❤️ sle usmiałam:) w Twoich ustach takie przekleństwa:P:P:P:P:P:P no ja nie ukrywam ze czasem.... to lubie puscic sobie wiązankę:P ale obiecałam sobie ze jak będę w ciązy to nie będę kurwować ,hujować i pierdolic :P:P:P:P:P hihihihihihihihihih:) Natomiast lubię uzywac słowa ciulik:P hihihihih bo to takie słodkie:D:D:D Czesto mowimy u Nas ze był jakiś ciulik i cos tam gadał:P no ale koniec z takimi brzydkimi słowami:P Sysiu ❤️ buziaki dla Emiczki:) to dobry znak!!!!!!!! ze zarodeczek sie zaćzął dzielic:) Zabajonek foli Andzia:) ja jestem pod Waszym wrazeniem ze takie świeze mamusie a takie zaradne!!!!! beti ❤️ nadwislanko ❤️ no coz powiem krotko teraz na Was kolej:):):):):) monik ❤️ Asik ❤️ iskierko ❤️ Pedagożku ❤️ senkjukasy za info:) czyli mówisz ze po cc tez będę sexy?:D:D:D:D Wogóle mysle ze laski z tego naszego topiku są zajebiste:) tym miłym akcentem spadam do wyrka:) buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo widze ze moj \"ciulik \" nietał ocenzurowany przez redakcję kafe:D:D:D widac nie tylko mi sie podoba to słowo:) oczywiscie pieszczotliwie:) papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CIULIK jest boski :D :D :D hahahahahahahaha ale się uśmiałam, jak Ty coś walniesz Enigmuś to sikam ze śmiechu :D na szczęście humorek Ci dopisuje, oby tak dalej, fajnie że rodzinka tak zareagowała na cudowne wieści, teraz to można bardziej zauważyć niż kiedyś jak blisko ma się cudownych ludzi wokół siebie :) na samą myśl że jesteś w ciąży i Emiczka pewnie też to płakać mi się chce ze szczęścia ;) cieszę się tak jakbym to ja była w ciąży z pierwszym dzieckiem :P a co do pomarańczków to tak jakoś mi się ciśnienie podniosło jak zobaczyłam nad swoim wpisem tego CIULIKA :D wrrr :D poszło i pognało tych parszywców i prostaków :D Idę lulać bo rano trzeba wstać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigma ja poziom prog miałam podobny do twojego i podobno był okejowy ;) wynik w normie tej dolnej ale jednak łapał się w klamerce norm ciazowych prg.nie jest za niski kiedy usg? dobrej spokojej nocki cdla wszystkich cierpiących na bezssenność ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HAlu! enigmuś - zobaczysz, że i ty będziesz super zaradna. Teraz trudno to sobie wyobrazić, ale mamy są naprawdę nadzwyczaj dobrze zorganizowane. No są wyjątki kiedy sobie nie radzą, ale to rzadkość. Urodzisz i zobaczysz. Dzień sam zacznie ci się układać w plan, a plan jest najważniejszy przy maluchu, by nie było haosu. Nie ma haosu - mama szczęśliwa i dziecko także. Polecam ci książkę Tracy Hogg \"Język niemowląt\", ja po jej przeczytaniu naprawdę sobie poukładałam od początku sprawy tak, że dałam radę zapanować nad wszystkim, co docenił mój M jak posiedzial z małą sam 2 tygodnie kiedy ja już wróciłam do pracy. Jak siedziałam w domku to mój dzień wglądał miej więcej tak: (zacznę od ranka) około 5-6 - karmienie, zmiana pieluszki i dalej lulu około 8-9 - kolejne karmienie, mała w łóżeczku \"bawi się\" (gaworzy, tarmosi zabawki i macha grzechotkami), a ja myję się, ubieram, maluję (co by wyglądać jako tako), jem śniadanko (nie wolno o tym zapominać podczas karmienia piersią, by jeść co 3 godziny - mniejsze porcje, ale musi być tych posiłków około 5 na dobę, no i płyny, przy karmieniu suszy jak na pustyni). To zajmuje mi pół godzinki-góra 40 minut. Potem 20 minutek na ogarnięcie mieszkania. DOdam, że robiłam to spokojnie i bez wariactwa. Około 10.30 mam posprzątane, jestem najedzona i ubrana, wiec z małą idziemy na spacerek (około godzinki, bo wracamy na karmienie). Po spacerkowym karmieniu mała znowu w łóżeczku rozprawia się z zabawkami, a ja przygotowuję jakiś obiad. Mniej więcej około 13 mam znowu karmienie (miałam jakoś tak stałe pory), a po nim spacerek znowu godzinka - półtora. Potem wracamy, M wraca z pracki, jemy obiadek, o 16 karmienie i idziemy na spacero-zakupy (nie chodziłam z małą na zakupy, bo nie miałabym odwagi zostawiać wózka pod sklepem, więc zostawiałam to na popołudnie). No i jak było ciepło to mała była na spacerku z nami nawet do 19-19.30 (jak spała). Potem do domku, karmienie, około 20 kąpiel małej, chwila na pieszczoszki i lulu (oczywiście to nie tak od razu, szła spać około 21, więc jeszcze jedno karmienie, ale takie tylko dla zaspokojenia jej bliskości). Czytałam, ze można tak robić, by karmić przed kąpielą, u nas to działało. Oczywiście czasami popołudniowy plan ulegał zmianie, ale pory karmienia były świętością i gdzie byśmy nie yli to mała jadła mniej więcej o 5,8,11,13,16,19 i 21 lub gdy miała przesunięcie o 6,9,12,15,18,21 . Tak więc enigmuś to nic trudnego, zobaczysz. A zaradność przychodzi sama :) ALem się rozpisała :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JAk jesteś taka odważna/taki odważny to pisz pod czarnym nickiem. JA nie wyczytałam nigdzie tego, by dla enigmy liczył się wygląd. Trzeba czytać ze zrozumieniem tekst, a ty chyba masz problemy z tym. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Ale naskrobałyście wczoraj - troche czasu mi zajęło zanim przeczytałam to wszystko. Pedagog - bardzo mi przykro po tym co przeszłaś - nie miałam zielonego pojęcia. Mam nadzieję ze jak się zdecydujecie na kolejne dziecko to pójdzie gładko. Byłam na stonce Wiki - sliczna - gratuluję :) Iskierko - trzymam kciuki żeby to była upragniona ciąża - my jezszce chcemy troszkę poczekać :) zaczniemy staranka jak Patryk pójdzie do przedszkola a może trochę wcześniej już hmm... no zobaczymy - w każdym razie chcialabym już siedziec w domku kiedy Patryk będzie pierwsze dni spędzał w przedszkolu żeby w razie czego móc go wczesniej odebrać czy z nim trochę tam posiedziec i przyzwyczaić. Gratulacje za wyczyny Eryka :) Monik - nie denerwuj się pomarańczkami - złość szkodzi urodzie hihihihihi :P:P:P a klonem to jest chyba sam pomarańczek skoro tak pierdzieli głupoty hihihihi Enigmaa - życzę ci tych upragnionych bliźniaków z całego serducha - najlepiej jeszcze parki od razu tak jak Sabrusia. Kiedy usg? Ja miałam cc i blizna jest malutka cieniutka i praktycznie w ogóle niewidoczna - możesz spokojnie nosić niziutkie majtochy czy spodnie i nic nie widac. A ja swój poród wspominam bardzo sympatycznie i miło. Ja na drugi dzień po cc już biegałam po całym oddziale. Piguły były aż w szoku. A ja jak tylko odespałam leki którymi mnie naćpali to juz biegłam do malutkiego i kazałam go sobie przynieść :P:P:P miałąm tylko troche problemy ze wstawaniem i wchodzeniem na łóżko, ale bardzo szybko opanowałam szybkie metody wstawania i kładzenia się więc luźik. Ja już mogłam na następny dzień spadac do domku :P:P tak dobrze się czułam. Czas trwania połogu u mnie to ok 2 tygodni. Bardzo szybko przestało ze mnie lecieć. A @ dostałam ok 2,5 miesiąca po porodzie a to tylko dlatego że niestety przestałam karmić. Z dnia na dzień zabrakło mi nagle pokarmu i sru :( nawet laktator nie pomógł 😭 bardzo żałuję ze tak się stalo bo chciałam małego karmić przynajmniej do 6 miesiąca życia. A twój \"ciulik\" mnie rozpierdzielił hihihihihi :D Sysia - dzwonimy po Supernianie!!!!!!! Wczoraj to już tak świgał mi się na ziemię i wył że myślałam że oszaleje - diabeł wcielony :P:P:P:P Ale żeś wiązankę łąciną podwórkową puściła hihihihihii no ładnie !!!!! Nie wiem o tym że nie wolno przeklinać bo to się chujowo słyszy :P hihihihihi Andzia - buziaki dla Nadunii- dzięki za foty - jest śliczna !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kobitki:) Wkońcu do mnie słonko zawitało:) U mnie dzisiaj 33dc. I cisza, tylkopiesi bolą i nic po za tym. Poczekam do końca tygodnia i zrobie test jak nie dostane @.:) Ale mam nadzieję że sie na demną zlituje. I to nie znaczy że niechcę mieć dziecka porostu chcę aby mi sie @ wyregulowała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helo Paula! :) A w ogóle o ile się nie mylę, to nasze topikowe małe Nadunie dzisiaj mają imieninki :) Więc Foli i Andzia - duży 👄 dla dziewczynek i po 🌻 dla każdej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Menia - co ma być to będzie :) a ja życzę ci \"II\", lepsze to niż czekanie na rozpoczęcie działań idłuuugie miesiące wyczekiwania na pozytywny wynik testu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajona - masz racje - wszystkiego naja naj naj i oooooogromy 👄 dla naszych dziewczynek. A Patryk dzisiaj skończył właśnie 14 miesięcy - ale ten czas leci - szok!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem Zabajonko:) Tez jestem tego zdania co ty, i tak tego miesiąca nie jestem tak bardzo drazliwa:) I spokojniejsza. Ciesze się że moge z wami popisać bo naprawde jest lżej, bo z facetem to czasami nie da się tak porozozmawiać. ;) Zrobiłam sobie kawusie i poklikam z wami troszke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ty wredotko;) Ja tylko się obawiam że jak nie dostane @ to że znowu mam torbiel. Ale tak ogólnie jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem Paula. Tylko ja poprostu mam już z tym złe skojażenia jak mi sie spuźnia @. Brak @ bardziej mi się kojaży z torbielą niz z ciążą:) Ale poczekamy zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja będę trzymała kciuki zeby to jednak okazała się fasolka :) przecież tego chcesz prawda?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!!! Ale dziewczyny wczoraj natworzyłyście a ja nie miałam czasu czytać. Jak nic to nic a jak się wzięłyście to i kilka stron podgoniłyście. Witam stare forumowiczki, które już bardzo długo się nie odzywały. A ja mam mały problem, nie wiem co się ze mną dzieje. Wczoraj była taka przydka pogoda a mnie się strasznie w głowie kręciło. Miałam zawroty głowy i chodziłam po ścianach. Wypiłam dwie kawy, ale dużo nie pomogło. A dzisiaj mimo, że wypiłam rano kawę to tak mi się zakręciło w głowie, że omało nie straciłam przytomności. Koleżanka biegem okno otwierała i bała się, że nie dam rady iśc protkołować. Teraz jest juz lepiej, ale co jakiś czas mi się zakręci w głowie. Sama już nie wiem. Nawet pomyślałam, że może to ciąża, ale miałam normalnie @ i miałam śluz płodny. Jak się nie poprawi to będę musiała iść do lekarza po skierowanie na krew by sprawdzić czy jakaś choroba się nie przypałetała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×