Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emika

Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VII - SZCZĘSLIWA

Polecane posty

NO Normalnie SZOOOK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!GRATULACJE ESTELKO,ALE ZES DAłA CZADU,RAZ A DOBRZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! CIESZę SIE KOCHANA,NAWET NIE WIESZ JAK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!HURRRRRRRAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!! :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Esteko GRATULUJę CI Z CAłEGO SERDUCHA❤️ czekałam na tą wiadomość cały dzień:) Dbaj o siebie kochana, no i o swoje maluszki;) DASZ SOBIE RADE NIE MARTW SIĘ. Trzymam kciuki za Ciebie❤️❤️❤️ Pozdrawiam wszystkie kobietki🌻 Pewnie teraz wszystkie piszecie bo coś się stronka blokuje;) już raz próbowałam wysłać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie , co? to 25 dzień po transferze, czyli dzieciaczki mają 3 tygodnie i cztery dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelka,tak się cieszę Twoim szczęściem,prawie jakbym to ja była w ciąży!!!!To po prostu wiadomość dnia!!!!Powiedziałam mężulkowi i nie mógł uwierzyć-faceci:) To rzeczywiście hit sezonu,tego jeszcze nie grali na tym forum,znaczy wchodzimy w nowa erę,teraz dzieciaczki będą się sypać jak z rękawa!!!!Mówie Wam!!! Estelko,dbaj Kochana o Was Czworo!!!!!!!!!!!!A my Cię przypilnujemy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moi rodzice i teść tez mieli problem z uwierzeniem. Dobra, Kochaniutkie, ide spać, niech emocje powoli ze mnie opadną :-) kolorowych snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moi rodzice i teść tez mieli problem z uwierzeniem. Dobra, Kochaniutkie, ide spać, niech emocje powoli ze mnie opadną :-) kolorowych snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NORMALNIE MNIE ZATKAŁO HUUUUUUUUUUUUUUUUUUURA HAHAHHAHA ALE FAJOWO :D GRATULUJĘ CI KOCHANA ❤️ SZOK NORMALNIE!!!!! DWÓJKA TO PODOBNO SAJGON A CO DOPIERO TRÓJECZKA HO HO HO :P JAK JA LEŻAŁAM W SZPITALU TO TEŻ BABECZKA MIAŁA TROJACZKI A BRZUCH MIAŁA OGROMNY ALE MUSIAŁA WCZEŚNIEJ RODZIĆ ZRESZTA NAWET TRZEBA, JESZCZE RAZ GRATULUJĘ :) Emiczko - no to dowaliłaś z tym animalem hahahhahahah :D pękam ze śmiechu :D a co do Twoich smakołyków to chyba muszę od Tomka śliniak pożyczyć bo sobie całą bluzkę zamoczę :D Szczęściaro - Nikoś jest uroczy a to zdjęcie to jak z tej reklamy mentosa :D :D :D A mówi już coś niuniek mały?? Sabruś - odganiamy Twoje smuteczki bo musisz się ładnie uśmiechać :) tak się cieszę że Amelka i MAciuś są już w domku, a i Maciuś szybciutko nadrobi swoje kilogramy i później nawet różnicy nie będzie między nim a Amelką, teraz na pewno to dla Ciebie ciężki okres bo musisz się przyzwyczaić do nowej sytuacji ale jeszcze troszkę a wejdzie Ci to w krew i samo wszystko się ułoży i znajdziesz czas siebie i dla męża i na porządki na wszystko :) Całuje Ciebie i maleństwa 👄 Trzymaj się no i czekamy na foteczki :) Pauluś - głowa do góry ułoży się jakoś, choć mówią że praca to odskocznia ale jak ten durny kierowniczek jeszcze swoje durnowate rządy wprowadza to można naprawdę już oszaleć. A jak tam Patryś?? Enigmuś - śmiechotko Ty nasza nadal unikasz tej czekoladki i Twojej nałogowej coca-coli?? czy się już połakomiłaś?? czy już na co innego masz zachcianki?? bo ja jak byłam już w 6 miesiącu to mnie brało na pepsi, ogórki kiszone, no i oczywiście pierniczki bez których to żyć nie mogłam hihihihi :P Zabajonku - a jak Oleńka?? Buziaczek dla Niej 👄 A u nas dalej nic nowego, Tomek ma taki katar ze sobie poradzic z nim nie mogę, nie dość że już się troszke zielone te gilony zrobiły to na dodatek takie gęste, klejące że ich wyciągnąć nie można, i tu kieruje pytanko CZY UŻYWACIE ASPIRATORA?? jeśli tak to powiedzcie mi troszkę o tym czy dobre to jest i czy lepsze od gruszki. Pozdrawiam i całuję Was wszystkie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże Estellko trzeci tydzień to tak szybko leci, ale dasz radę, jesteś dzielna i to najważniejsze :) A wiecie co mi się wydaje :P że Emiczka też będzie miała dwójkę lub trójkę bo jak sobie tak o niej myślę to nigdy mi się nie kojarzy z jednym dzieciątkiem tylko z dwoma lub trzema, nie wiem czemu :P No to mi się humoras poprawił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:) Jactylko na chwilkę z gratulacjami dla Estellki:) ADIN ❤️ DWA [ serce] TRI ❤️ :):):):):):):):):):):):):):):):):):):) Estelka Ty cdipidrynko Ty jesteś w 5tc!!!!!! doliczasz 14 dni do transferku:) i maluchy maja juz 5 tygodni:):):):):) Sabra:) ❤️ fajnie ze juz jesteś:) poprosimy fotki:) Lara ❤️ kochana nie przejmuj sie:) tutaj zawsze kazda jest chętna do pomocy:) i pogadania:) tytlko czasem czas nie pozwala:( Ja dzis mialam akcje z klientem i byłam na police.... złozyłam zeznania o grozbe karalną.... :(:(:(:( v ale nie przejmujcie sie jednym slowem głupi ciulik dxis mi naubliżał i nastraszył a ja zrobilam swoje. ide nyny bo dzien mialam pelen przezyc:( buziaki DLA WSZYSTKICH!!!!!!!!!! ❤️ 👄 🌼 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ło maaaaaaaatko!!!!!!!! Enigmuś to ładnie musiał kutas Ci na odcisk nadepnąć, ale i dobrze bo chujowi jednemu co on sobie myśli a o co mu poszło w ogóle??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny. Podczytuje was regularnie, rzadko cos od siebie wrzuce. Teraz zaciskam palce razem z wami, bo staramy sie o rodzenstwo dla naszej corki, a ze mam nieregularne cykle, czesto bezowulacyjne... Poki co jestem na tabsach, po ktorych prawie 3 lata temu udalo sie zaskoczyc :-) Trojaczki Estellki tez mnie ucieszyly. Gratuluje! Leniuchuj teraz na calego, nawet jak cie dopadnie w 2-gim trymestrze energia supermena :-) Potem moze byc gorzej z lenistwem (moja corka wlasnie wchodzi w okres \"potwornego dwulatka\") :-p Ale w zasadzie to chcialam napisac do Sabry_____ bardzo sie ciesze, ze twoje dzieci juz sa w domu, ze jestescie w komplecie. Nawet nie wiesz jak bardzo dopingowalam Amelce i Maciusiowi zeby dali rade - i nadal dopinguje. Co do dola to znizka psychiczna po porodzie jest norma. Owszem z reguly dopada swieze mamy wczesniej i zwiazana jest wybitnie z tym, ze hormony leca na leb na szyje po porodzie i w sumie to niewazne, ze wokol jest pieknie i wogole. Ty masz ochote ryczec i koniec kropka. Znam to. A u ciebie dochodzi do tego ogromny stres zwiazany z przedwczesnym porodem, z walka o maluszki, ich zdrowie, wiec masz pelne prawo odreagowac. A o smutkach po porodzie moim skromnym zdaniem nadal mowi sie za malo. Pamietaj, jesli taki stan bedzie sie przedluzal, pogarszal, nie bedziesz miala na nic sily ani checi, udaj sie do lekarz po pomoc. Depresja poporodowa nie wybiera, a trafic moze nawet i po roku od porodu. Nie chce zeby to zabrzmialo jak krakanie starej wrony, ale - jak juz napisalam - powinno byc traktowane z nieco wieksza uwaga. Kobieta nie potrafi sama ze soba dac sobie rady, dodatkowo dobija ja fakt, ze jak to, ma takie sliczne, zdrowe dziecko i czegos jej jeszcze brakuje? Ze czasami chcialaby choc troszke tej beztroski \"sprzed\" dziecka? Uwierz mi, to norma, co wcale nie znaczy, ze zamienilabys swoje zycie z dziecmi na takie bez :-) Ot poprostu taki umysl, takie zycie i takie ogromne zmiany powoduje posiadanie dzieciaczka, ze dlugo trwa zanim kobieta sie przestawi. Coz, moja cora za 3 tyg konczy 2 lata, a ja nadal czasmi wspominam jak to bylo bez niej, ile mialam czasu i sily na wszystko. Owszem, mam wyrzuty sumienia z powodu takich mysli, ale poniewaz mam kumepele, z ktorymi takze i o takich rzeczach rozmawiamy, wiem, ze nie jestem sama. Ba, powiedzialabym ze jestem w wiekszosci, ale niektore kobiety poprostu o tym nie mowia. A chyba warto, bo to tez czesc zycia 🌼 Sciskam ciebie i twoja rodzinke bardzo serdecznie, nadal trzymam kciukaski za maluchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Estellko - MOJE GRATULACJE !!!!!! TOŚ TO SZOK!!!!! JEJKU NIE WIEM CO POWIEDZIEC Z SAMEGO RANA TAKIE WIEŚCI ODCZYTAŁAM AŻ NIE MOGE UWIERZYĆ!!! SZCZEKA OPADŁA MI AŻ DO KOLAN!!! Uważaj na siebie i na swoje maleństwa kochana. Trzymajcie się ciepło. Całuski!!!!! Pozdrawiam pozostałe dziewczyny. Miłego dzionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielkie potrójne gratulacje dla Estelki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ❤️❤️❤️ Bardzo bardzo ale to bardzo się cieszę z twojego potrójnego szczęścia :) Od samego rana takie wiadomości - superowo!!!!!! Gęba mi się usmiecha od ucha do ucha :) Sysia - u nas wszystko po staremu. Patryk rośnie rozrabia i jest cudowny łobuziak. Ostatnio wołam do niego - chodź mama cię uściska - rzuca wszystko i biegnie się przytulić a za chwilę wołam - dawaj mi słodkiego buziaka, szybciutko - a ten przybiega i nadstawia policzek do wycałowania :P takie to słodkie io wykorzystuję póki jeszcze się da ;) bo potem mi powie że nie ma czxasu, ale że jest już za duży na pieszczoty mamy :P Enigmaa - ale miałam przeżycia z tym kutasem (jak to któraś z laseczek ujęła :P) Dobrze zrobiłas a teraz proszę się nie stersować. A kiedy dostaniemy fotki twojego brzusia co obibiku jeden :P !!!!!! Szybciutko!!!!!!! Dunia - witaj w gronie starających się, matek oraz przyszłych staracjących się :) Golka - witaj - co u ciebie :) Emika - ty to jednak jestes aparatka nie z tej ziemi. Jak czytam twoje wpisy to normalnie kwiczę ze śmiechu - a z tą epoka lodowcową to dopiero dowaliłaś - bo jak czytałam twj wpis to przypomniałam sobie ta sytuację i tez zaczęłam ryczeć ze smiechu. Chyba mnie wypierdzielą a tego pokoju bo stwierdzą że z wariatką nie będą pracowac :P:P:P:P Buziaki dla reszty dziewczynek 👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelka, wieść o trojaczkach to chyba news miesiąca!!:):):) trojaczki to duze obciążenie w ciąży i w opiece nad nimi ale przede wszystkim potrójna radość:):):) WSPANIALE!!! serdecznie Ci gartuluję, przede wszystkim tego że są i ze nie musisz sie już martwić brakiem obawów ciąży:) a wszystkie sa w oddzielnych pęcherzykach, czy moze jest też szansa na jednojajowe?:) ale chyba pisałaś o 3 ładnych pęcherzykach...jeszcze raz najszersze gratulacje:) estelko, pzrepraszam że pytam (jestem z wami od niedawna i nie nadążam za wątkami) ale czy to był Twój pierwszy transfer? mozesz mi napisać jak podzieliły Ci sie zarodki przed podaniem do macicy? szczęściara, bardzo sie cieszę że jesteś juz w domu i ze powoli zapomnisz o przykych doświadczenaich. zresztą brzmisz tak optymistycznie:) a skad decyzja że czekacie 2-3 lata? świetne to zdjęcie z psiakiem:) ja jestem zdania że dzieci świetnie rozwijają sie mając w domu zwierzaka - no chyba ze sa na nie uczulone - wtedy jest kłopot...ale Twój skarb nie wygląda na uczulonego:) sabra, cieszę sie ze jestescie juz w domu. wiem od kolezanek że przygnębienie i smutki mogą przyjść nie koniecznie za raz po porodzie ale nawet rok później - i to jest zwykle w normie. najwżniejsze (jak pisze Dunia77) zeby obserwować sie i jeżeli smutek trwa zbyt długo to też jestem zdania ze warto pogadać ze specjalistą - to żaden wstyd a wiem że czasem to koneiczność - czasem same nie rozzumiemy co sie z nami dzieje i nie umiemy same sobie pomóc. zgadzam sie z kasiulą - opada z ciebei stres... wierzę ze humor powróci i bedziesz radosna. a tak na marginesie - mysle że nie można cały czas być wesołym - to nie naturalne. smutki też są potrzebne:) emika, pytałaś co u mnie. ja w nastepny pon mam wizytę u swojego lekarza. powiedział że zrobi mi posiew - juz pod kątem transferu w grudniu. w Listopadzie mam odpocząć jajnikom a w połowie grudnia jak wszytsko pójdzie dobrze będę miała drugi transfer. zostały mi 3 zarodki (wszystkie podzieliły sie tylko na 2 i trochę mnie to matrwi). mam nadzieję ze za drugim razem sie uda. czytałam na innym forum że niektóre dziewczyny po transferze robią sobie nadal zastrzyki (lek za c..z \"x\" w nazwie) żeby pomóc zarodkom się zagnieździć. ta dziewczyna też leczy sie w Novum jak ja. ja nie dostałam żadnego zastrzyku i nie wiem dlaczego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaski;) Oj Estellko ale Wam sie wydarzyloo:D:D:D Ptrojny traf!!!! hahahaha.....no to teraz jak juz jestes spokojna to sie nie przemeczaj bo wiesz trojaczki to nie ada wyzwanie !!!:) Zdrowka ,zdrowka i wielki buziak!!!!!👄 ps. Od wczoraj mnie \"kasi zmija\"(decapeptyl)...:O-ale dam rade!!!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mnie siekło!!! Estelko, jak przeczytałam, to dziękowałam Bogu, ze już siedze na dupie, bo pewnie bym trachnęła na podłogę. Aż mi gula w gardle stanęła i łezki wzruszenia w oczach się pojawiły!!! Jejuuuu!!! Przeswspaniale, a widzisz - jednak pięknie sie powiodło zagnieżdżanie i jak widać rodzeństwo od początku sobie pomaga. Ten malutki słabiutki mial pomóc pozostałej dwójce, a wygląda na to, ze to ta dwójka pomogła temu słabiutkiemu i nie pozwoliła mu nie zamieszkać z Tobą. Czy to nie piękne?? Jak leżałam w szpitalu na patologii to leżała ze mną na sali dziewczyna, ale już po cc, miała trzy córeczki :) Musiała w ciązy leżeć już niemal od 18 tygodnia, bo jednak to obciązenie większe dla macicy, a ona też drobinka, ale wyleżała dla tych maluchów do 34 tc !!! I nie żałowała ani chwili, mało tego - miała niezwykłą siłę, którą widać było i czuć przy rozmowach z nią. Co prawda jej trojacza ciąża była wynikiem przesymulowania clo, ona sama powiedziała, ze lekarz dał jej za mocną dawke od początku, nie robił usg i jak się udało - to na calego. NIe żałowała w efekcie końcowym, ale jak wiadomo - całą ciążę drżała potrójnie. Jak mnie położyli do niej na salę, to była już 4 tygodnie po cc. I jak wychodziła ze szpitala to ja w tym dniu urodziłam Olę :) Estelko - powiem ci jedno - nawet drobne kobietki maja siłę dla dzieci i ty też będziesz ją miała. Zobaczysz!! Czas starań na pewno wzmocnił cię psychicznie, dużo przeszliście, więc teraz to już tylko formalność. Dbaj o siebie i nie szalej z pracą. Oszczędzaj się dla dzieci. A my tu dołożymy starań, aby ci przypominać o tym !! Emiczko - ja seksoholiczka?? he, he, no nie powiedziałabym :p może kiedyś, ale teraz to nieeee ;) i z alkoholizmem jako takim mam kłopot, bo nie ma jak trenować :p no wiesz - mam ssaka w domku :) Enigma - sysia napisała już wszystkie dziwne słowa, których można użyć o takich palantach. DObrze zrobiłaś, ja też jestem z tych, co się nie boją i jak trzeba - interweniują. Zastraszyć się nie dałabym a jakby chodziło o moją rodzinę, jej zdrowie i bezpieczeństwo, to już w ogóle poszłabym jak torpeda. Ale co ja gadam - ty jesteś babka heros, wiec nie dasz se trampków porozwiązywać!:p sysia - dziękuję za zainteresowanie Olą :) ano rośnie mi moja pociecha, z dnia na dzień uczy się czegoś nowego. Ostatnie nasze małe wielkie osiągnięcie to udane podejście do nocniczka. Wie, że to służy do \"e-e\" i po każdym spaniu, spacerku no i w ciągu dnia jak się ją wysadza, to zostawi coś tam w środku :) Wstaje na nózki, już nawet nie trzeba trzymac jej pod paszki, wystarczą dwa palce i stawia kroczki, przemierza już nawet spore odległosci (jak na nią). No i jednocześnie nabiera odwagi chyba do raczkowania. Już potrafi z siedzenia przejść do klęku i z uniesioną pupka bujać się do przodu i do tyłu. Myślę, ze to kwestia czasu i załapie, ze to niezła metoda poruszania się o docierania do celu. Z jedzeniem nie mamy problemów, gotuję jej sama, je ładnie. Oprócz tego oczywiście co jakiś czas jakas nowość, grzebię w gazetkach specjalistycznych i jakies przepisy zdobywam. Teraz planuję pulpeciki z indyka, przepis z gazety Twój Maluszek, akurat od 10 miesiąca (a ona jest w 10 miesiącu). Od wczoraj załapała też jak fajnie można poszorowac dziąselka chrupkiem kukurydzianym, a przy okazji, ze można go jeść :) fakt - pije przy tym dużo, ale to akurat dobrze :) Ciagle nie ma ząbków, tzn. dwie dolne jedynki sa prawie na wierzchu, ale idą bardzo wolno. Z jednej strony dobrze, bo nie mamy jazd nocnych, ani płaczów za specjalnie. ROzpisałam się, ale skoro pytałas :) A teraz ja zapytam - jak Twój Tomcio?:) PAula - zmieniasz się z dnia na dzień :p (mówię o nicku) :p Golka - miło cię widzieć. Ana - dawno się nie odzywałaś !! Hello!! CO u ciebie??? maklady - też mogłabyś cosik napisać. foli, Andzia - jak wasze Nadunie? szczęściaro - podoba mi się twoja wewnętrzna siła. Będzie dobrze i jeszcze zobaczymy cię z dużym brzuszkiem:) życzę z całego serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Część!!! Chyba nie będę oryginalna mówiąc, że jestem w szoku po wieściach od Estelki. Hihihihi, Estelko, niby tu z Ciebie taka cicha woda, a tu raz ciach i bach- trójka hihihihihihi. niedawno leczyłaś się na niepłodnoś, a tu proszę bardzo- będzie rodzina wielodzietna :) a ile korzyści z tego będziesz miała kobieto!!!!! Poza tym jako pedagog składam gratulacje, będzie kogo uczyć :) No Estelka, to teraz dawaj z suwaczkiem, a może 3? Sabra, ale fajnie, że już dwójkę masz w domu :) Enigma, wiesz co? Ten facet chyba nie wiedział z kim zadziera- fakt faktem nie powinnaś się durniem przejmować. A ja wczoraj miałam urodzinki, nie piszę po to by się chwalić, bo nie ma czym- mam już 3 z przodu :( Dostałam, nową bieliznę od mężusia i mało nie padłam jak zobaczyłam rozmiar C. Powiedziałam, że za duża, a tu proszę bardzo- jak ulał. Hihihihihi Ale co mi tam równać się do Enigmy ....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sabruś - a do ciebie pisze oddzielnie. To zrozumiałe, ze dopadają cię dołki, ale musisz sobie tłumaczyć, ze czasem to się zdarza i największemu optymiście. I to nie jest powód niezadowolenia z tego co masz, ale najwyraźniej zmęczenia, stresów i jednak ciagłego strachu o maluszki. Treaz jeszcze taka pora paskudna, że słońca jak na lekarstwo, a od dawna wiadomo, ze światło pomaga zimą, nawet lekarze zalecają niektórym ludziom ze skłonnościami do depresji jesienno-zimowej naświetlania w solarium. No wiem, ze młodej mamie tego nie polecą, ale postaraj się przebywać w dobrze oświetlonych miejscach, ja też teraz w domu jak jestem to zawsze włączam mocniejsze światło, bo jak świeci jedna żarówka, to od razu dopada mnie jakieś przygnębienie. JUż nawet M się smieje ze mnie, bo zawsze mówię, ze on włącza depresyjne światło, a ja chcę bardziej optymistyczne :) Ponadto co tu dużo mówić, wiemy jak jest z maluszkiem w domu, a co dopiero z dwoma. Roboty jest dwa razy więcej, bo oba maluszki potrzebują przytulenia, ukołysania, uwagi. WIęc nie zarzucaj sobie, ze coś z tobą nie tak, że komuś zazdrościsz, bo wcale tak nie jest. Po prostu zmęczenie kobietko. Masz już oba szczęścia w domku i choć teoretycznie najgorsze stresy masz za sobą, to ciagle się martwisz i to powoduje takie a nie inne stany. Masz prawo do słabości Sabruś, jesteś mamą,żoną, kobietą, ale przede wszystkim jesteś człowiekiem, a nie robotem. A człowiek ma prawo do słabości. I pamiętaj, ze my tu zawsze pionizujemy!!! Jak dolina, to wal do nas!! Zaradzimy!!! Duży buziak dla maluszków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie na razie wszystko w porządku. Powoli się normalizuje. Mąż jest w tej chwili na szkoleniu i przez trzy tygodnie nie będziemy się widzieć. Ale taka rozłąka jest nam potrzebna. Mąż bardzo tęskni i zrozumiał, że to mnie kocha i mu na mnie zależy. Bardzo za mną tęskni jest czuły troskliwy. Ale na razie nie zapeszam oby tak dalej. Jeżeli chodzi o staranka to na razie odłożone na wiosnę. Teraz tylko czekam na @, która sobie robi ze mnie jaja i się spóźnia. Podczytuję was ciągle, ale na razie siedzę w krzakach, bo nie mam o czym pisać, bo się nic nie dzieje. JAk coś się wydarzy to na pewno się odezwę. Całuję was mocno i gorąco pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiosna. Emilka-jestem, mialam chwilowo kilka dni wolnych od kompa. No i coz tu duzo mowic. Najpierw Estelka oglosila, ze ciaza. Moc gratulacji na kilka stron topiku, a za kilka dni nowy news, ze trojaczki!!!!! I znowu kilka stron wiecej:) Wiec Sysiu bez obaw jakos topik zyje swoim zyciem i ciagle do przodu. Zycze wam i sobie by wlasnie z takich powodow bylo coraz wiecej stronek :) Estelka mysle ze po mailu iz topik umiera specjalnie takiego newsa nam zapodala:) Estelko-rozumiem, ze wasza radosc siega zenitu. Matko: 3 imiona, 3 lozeczka, 3 wozki....... potrojna radosc!!!!!! Bylo Was 3 a bedzie pięcioro :) tego jeszcze nie grali!!!!!!!!1 Sabrus. Zgadzam sie z kolezanka (zapomnialam nic) ktora pisala, ze byc moze to opzoniony zapalnik, czyli depresja poporodowa. le jesli masz jeszcze odrobine radosci w sobie i optymizmu, to zlozylabym to na kark przemeczenia rozerwaniem miedzy szpitalem i synkiem, a Amelka w domu. Te kilka m-cy jazdy w te i z powrotem nawet Pudziana by wyknczyly. Tym bardziej, ze to nie tylko fiz. wykonczenie, ale ciagly stres zwiazany z rozwojem maluchow a szczegolnie operacjami Macka. Swoje na pewno robi tez pogoda i krotkie dni, brak slonca. Ale zobaczysz, ze co najgorsze i najtrudniejsze to juz za Toba. Teraz z kazdym dniem bedzie latwiej. Bo oboje masz na oku, w domku. Wierze, ze beztroskie zycie znajomej, jej slub, plany taka wiara w przenoszenie gor moga w Tobie wywoalc nutke zadrosci. To ludzkie uczucie. Tak samo jak ja zazdroszcze kazdej matce, ze ma dziecko. Normalne, ze tesknisz za spokojem, ale wiem tez ze za nic na swiecie nie zamienilabys swego zycia i dzieciakow. A milosc Matki moze zniesc naprawde wiele. Po trudnych miesiacach walki najpier o dzieci, potem o ich zycie i zdrowie wiem, ze nadejda slodkie chwile i bedziesz teraz zbierac miod w postaci ich usmiechow, radosci i powrotu do zdrowia. Sabrus-przesylam Ci moc nadziei!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goluś - nawet nie wiesz jak przyjemnie przeczytało się twojego posta! I obyś tylko takie pisała i już nigdy więcej nie miała zmartwień. I bardzo ci życzę, zeby to opóźnienie miało swoje racjonalne i wymarzone wytłumaczenie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadwiślanko - nie uwierzysz pewnie, ale własnie o tobie pomyślałam, ze musze napisać , ze dawno cię nie widziałam, a tu proszę !!! :) FAjnie jak pojawiają się nasze wszystkie duszyczki. Jeszcze Ana i maklady, monik niech się zameldują, gosiaczek rzadko to rzadko ale wpada, wiec chwała jej za to. Enigma cosik przycichła,ale jak znam życie, to jak napisze, to z nowu z jajem, w jej stylu :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja się melduję Zabajonku:):):):):):):):) Iskierka mi na gg powiedziała co tu się dzieje, i od razu zaglądam :):):):) z góry przepraszam za nieobecność, ale u mnie sezon kalendarzowy w pełni i mam naprawde mało czasu wolnego. powiem Wam jeszcze tylko ze sprawy majątkowe już prawie załatwione kwestia tylko zamknięcia spraw papierowo-urzędowych, które trwają ok 2 tygodnie ibęde spokojna:):):):):) przepraszam też że nie zwrócę się do kazdej z Was bo nie doczytałam co u Was, ale pozdrawiam wszystkie babeczki :):):):) Enigmuś serdeczne dzięki za materiały :):):):):) ESTELKO SZOKKKKKKKKKKKKKKKKKK I OGROMNE POTRÓJNE SZCZĘŚCIE:):):):):):):):)jak będziesz mieś już dosć trzech małych aniołeczków, możesz mi podrzucić jednego ;) żartuję oczywiście, życze Ci przedewszyskim bezproblemowej ciąży i szczęśliwego rozwiązania kochana !!!!!!! i tak bardzo się cieszę z Twojego potrójnego szczęscia SUPERRRRRRRRRRRR !!!!!!!!! dziewczyny wracam do pracy :) postaram się choć raz na tydzień do Was odezwać:) polecam jeszcze portal: http://nasza-klasa.pl/ w mojej klasie z podstawówki uzbierało się już 7 osób, z liceum 3, fajna sprawa, mozna zobaczyć znajomych po latach :):):):):):) przesyłam Wam wszystkim buziaczki i uściski:):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana - witaj po dłuższej przerwie :) jak tylko bedziesz miała chwile to pisz do nas co u ciebie :) Sabruś - życzę ci dużo siły i żebys juz nie miała żadnych smutasków :) ciesz się swoimi szkrabami. Teraz jest taka wstrętna pogoda że rzeczywiście można popaśc w depresję. Ja też się staram jakos trzymać choć nie ukrywam że nieraz dopadają mnie jakies smutaski, ale jak tylko spojrze na mojego szkraba i jego uśmiech to od razu mi przechodzi :) Golka - bardzo się ciesze że u was układa się na nowo. Masz rację ze teraz ta rozłąka wam tylko wyjdzie na dobre :) i poznacie siebie na nowo i będzie dobrze :) Życzę ci tego z całego serduszka :) Nadwiślanka - witaj moja droga!!! Co u ciebie slychać? Emika meldowac się :P Iwonka wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajonek-to ja tez myslalam o Sabrze i jak weszlam na topik, patzre a tam jej wpis. Wiec Ty o mnie, a ja o niej :) AnA-dzieki za link. Zaraz poszukam swojej klasy. Sabrus-i jeszcze jedno. kazda z nas ma prawo miec gorsze dni, dola. To nawet wskazane, ( o ile nie za czeste i nie za dlugie), bo taka nasza natura. Po kazdym dolku bardziej cenim,y drobiazgi, usmiech sasiadki, czy komplement kolezanki. W zyciu i smutki sa potrzebne. Ale tak jak mowilam nie za wiele i nie za duzo. Tak krztynka :) Pamietajmy, ze takie herod-baby, zawsze nieugiete, mocne, nie baczace na przeszkody, prące do przodu, abitne jak zlapa dola to juz mega-dola. Dlatego wyplakac sie trzeba, posmutkowac trzeba, ponarzekac trzeba, ale nie za wiele. Emiczka, Paula- nie za wiele moge powiedziec jak to sie mieszka z rodzicami, ale po slubie mieszkalam z tesciowa i z bolem serca wyprowadzalam sie na swoje. Byl placz i tyle. Moja T. jest po prostu kochana. Ale mysle, ze gdyby nam przyszlo mieszkac na 50m kw. kilka lat to nie wyszlo by nam to na dobre. Moze wiec dobrze ze sie wyprowadzilismy. Jak pomieszakcie na swoim to malzenstwo na nowo zakwitnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczy! Spieszę oczywiście z gratulacjami dla Estelki! Kochana to musi byc niesamowite uczucie!!!! Bardzo sie wszystkie cieszymy faktycznie nowina jest niesamowita takiej jeszcze u nas na topiku nie było!!!! Teraz czekać tylko jak troszke podrosną a to bedzie niesamowity widok;jeszcze raz gratulacje!!! U mnie wszystko ok. Tylko się przeziębiłam i dzisiaj wzięłam się za czosenk śmierdzi odemnie że szok ale muszę się jakoś rarować. Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Dziękuję Wam wszystkim za gratulację - w trzecią rocznicę staranek - trzy bejbiki :-) chociaz ja się jeszcze nie przyzwyczajam do tej myśli, bo przy takiej ciąży różnie to może być :-( wogóle nie jestem mocno zszokowana trojaczkami, rodzina chyba znacznie bardziej niż ja ;-) ja ciąży nie czuję, moje saopoczucie jest rewelacyjne, nic mi nie dolega, żadnych olegliwości - byle tak dalej :-) co do pytanka czy to są maluchy jednojajowe, to nie, nie są. Każdy jest osobno i najprawdpopodobniej nie pochodzą z podziału zarodka wewnątrz macicy, tylko z podania trzech zarodków - dostałam trzy i mam trzy! chociaż lekarz był w szoku, bo powiedział, że ten trzeci podał tylko z przyczyn humanitarnych, a tu proszę - pięknie się rozwinął :-) i powiedział, że nie będzie już mówił, że zarodek jest słabiusieńki i nie ma szans ;-) a ja miałam w sumie trzy zarodki - w tym dwa klasy B i jeden C, albo i słabszy...już nie pamiętam...i zero mrozaczków. Widac jestem niezłym inkubatorkiem ;-) ściskam Was mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×