Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VII - SZCZĘSLIWA

Ja tylko na sekundkę :-) Wdomu szpital -mąż chory, Paweł sie powoli kuruje, ale dla odmiany od piąrku nie chce nic jeść i podejrzewam, że będzie powtórka z wrześniowego zapalenia jamy ustnej :-( Ja też nie całkiem zdrowa, ale nie mogę się za bardzo nad sobą roztkliwiać bo wiecie jakie są chłopy jak są chore ;-) Starszy nawet gorszy od młodszego. Granini - z tego co rozumiem to Szymonek ma główkę mniejszą od klatki - tak? Sprawdzałam jak było u mnie - ale ja miałam odwrotny problem. Paweł bardzo szybko nabierał ciałka i głowa też mu szybko rosła - jak miał niecałe 4 msc to był już poza centylami wszytskimi jeżeli chodzi o wielkość główki :-O Też mnie wysłali na USG główki póki ciemiączko nie zarośniętę ( swoją drogą też mu b. szybko zarosło) bo lekarka obawiała sie wodogłowia :-( Wszytsko wyszło OK, potem powtarzałam chyba po 1,5 msca badanie i też było w porządku. Paweł ma poprostu taką urodę, że jest wielki -w żadnych centylach mi sie nie mieści :-D Może Twój maluch będzie z tych dzieci co mają kształtne ,wąski główki :-) Znikam bo Paweł zaczyna marudzić - jestem bardziej niewyspana przez tą jego chorobą niż jak był noworodkiem :-O

Witajcie!!! JA ten weekend byłam w szkole i wnastępny też tam będę :( U nas nic nowego, zdrowi już jesteśmy, spacerki zaliczamy i się strasznie denerwujemy - Tomek na to że mu nie pozwalam na różne rzeczy a ja na niego że rozrabia, a rozrabia strasznie i już czasem mnie do białej doprowadza, ale tłumaczę sobie że to dziecko i ma prawo ale tez ma obowiązek być posłusznym. Granini - specjalnie wzięłam książeczkę zdrowia Tomka i mam pełen obraz - TOMEK MA TAK SAMO!!! jak się urodził to Obwód głowy miał: 32 cm a Klatki piersiowej 31 cm, potem jak mial 6 tygodni to OG miał 37 cm a OKP miał 37cm, mając 3 miesiące OG miał 38 cm a OKP miał 35 cm, mając 3,5 miesiąca OG miał 40 cm a OKP miał 36cm, mając 5 miesięcy OG miał 42cm a OKP miał 41 cm, i mając 6 miesięcy OG miał 43 cm a OKP miał 45cm i później nie było to sprawdzane i zapisywane, także mając 6 miesięcy sytuacja u niego była taka sama jak jest teraz u Szymonka tyle tylko że Tomek był starszy, ale z nim jest wszystko dobrze, idź na to USG by wykluczyć wszystko, ja jestem dobrej myśli :) Enigmuś - z chęcią ja bym została Twoją pracownicą ale mieszkamy zbyt daleko od siebie :P tak mnie ciągnie do roboty że szok :( a pracyjka biurowa jak najbardziej mi odpowiada :) co do zakupów to robiłam je przed samym porodem, jak wyszłam ze szpitala na dwa tygodnie i potem już do porodu, ale u mnie to była pokręcona sytuacja :) na takie zakupy to trzeba mieć chęć i najlepiej listę co potrzeba kupić bo jak wchodzisz do takich sklepów to masz ochotę kupić wszystko co tylko złapiesz w rękę a co tak naprawdę jest bezużyteczne, nie pracuj tyle Kochana bo się przemęczasz za bardzo, teraz powinnaś więcej odpoczywać a mniej pracować a nie na odwrót :) Sabruś - cieszę się że Maciulek już po operacji i że jest już w domku :) niech nabiera sił i cieszy się domem :) Amelcia musi być teraz naprawdę urocza ale nawet nie wiem jak wyglądają te Twoje szkraby więc proszę o foteczki sisikwiatuszek@interia.pl Emiczko - widzę że trzymasz wszystkich w kupie i to mnie cieszy :) teściowie w końcu wbili sobie coś do tej główki ale czasami co innego mówią a co innego robią, ja mam nadzieję że będzie tak jak powiedzieła teściowa bo to dla Was korzystne wyjście, zawsze te oszczędności co byłyby na mieszkanie będziecie mogli przeznaczyć na pokoik dla dzieci i różne różniast gadżety dla nich bo coś mi się wydaje że zjawią sie szybciej niż Ci się wydaje :P :P :P JA trzymam kciuki by się wszystko ułożyło :) Moniczko - niestety małpiszon przylazł ale głowa do góry nowy cykl nowa nadzieja :) jak spojrzałam na te foteczki Patrycji to aż mnie zamurowało, z takiej kruszynki wyrosła już taka duża kobietka, cuuuuuuuuuuuudo :D Ucałuj ją ode mnie Paula - wracaj do zdrowia ale nie do pracy :P :D niech zobaczą jak to im źle bez Ciebie, zatęsknią to moze przestaną Ciebie przenosić do innych biur, no i niech płacą 100% wynagrodzenia na siedzenie w domku :P :P :P a co?? niech płacą :D powiedz mi w ogóle jakie Ty masz sposoby na radzenie sobie z tym łobuzem, bo mi już czasem ręce opadają :( Goluś - no jak przeczytałam o tej torbieli to aż mnie zatkało, byłam przekonana że to bedzie miła niespodzianka w postaci fasolki, mam nadzieję że ta torbiel się jakoś wchłonie i nie będzie tam nic paskudziła :) Asieńko - nie widać Cię tu, widzę że te oferty to Cię wykończą Kochana, mam nadzieję że Sanderka wróciła już do zdrówka i nie masz z nią problemu. Całusek dla Niej Aga - jak tam Pawełek?? Andzia - dziękuję za foteczki, córcia jest tak słodka i taaaaaaaak do Ciebie podobna że coś niesamowitego :) Zabajonku - a Ty co porabiasz?? Suzinko - jak tam Mateuszek?? pojawiłaś się ale nic nie naskrobałaś co u Was, pisz tu prędko :P Foli Gosiaczek Iwonka Estellko Beti AnA Lara Olinek Szczęściara Kasiula Kula Maklady Monik Jagodzia Nadwiślanka jeśli kogoś niewymieniłam to przepraszam i pozdrawiam :) Teraz uciekam spać PA :)

Widze ze Sysia nie ustepuje Emiczce w dlugosci wpisow ani troche :) Granini-konsultowalam Twoj problem z pediatra. Powiedziala mi ze to o niczym nie swiadczy. Aby mowic o jakichkolwiek klopotach neurologicznych sama roznica obowdow nie jest podstawa. Musialy byc jeszcze inne objawy. Tak wiec to podobno sie zdarza i jest normalne. A jak pisza dziewczynki, widac ze jak najbardziej normalne. Wiec spokojnie, bez obaw.

A co tu taka cisza dzisiaj?? Aguś - no to wracajacie do zdrówka jak najszybciej :) u nas też tak jest jak już jedno choruje to drugie też i wtedy jest sajgon, także trzymajcie się tam ciepło :) Nadwiślanko - to fakt musiałam nadrobic ten czas co mnie tu nie było i piękny referacik wyszedł :D A Tomek to dzisiaj ma taki humor że pękam ze śmiechu, takii świrek mu się włączył że szok, śmieje się co chwilę a ja z niego :D:D:D

Hejka! Ja przez cały weekend dałam sobie odpocząć od kompa. Pogoda do d... cały czas senna chodzę a musze się uczyć bo w piątek mam egzamin w pracy :( Sabruś - śliczne te twoje kruszynki :) takie malutkie są - ile teraz waży Maciuś? Taka mała kruszynka z niego. Bardzo sa podobni do siebie. Gratuluję :) Sysia - jak ja już nie daję rady poskromić mojego łobuza to wkładam go do łóżeczka, zamykam drzwi od pokoju i wychodzę. Jak się uspokoi to wchodze spowrotem do pokoju, każę mu się przeprosić za brzydkie zachwanie (w jego wykonaniu to jest przytulenie się) i zabieram go spowrotem do pokoju. Nieraz dostanie ode mnie klapsa w tyłek ale to jest do rzadkości, jeżeli już nic nie pomaga.

Granini - nie dawalo mi spokoju to co pisałaś i sprawdziłam dokładnie jak to było u nas i w sumie miałam taką samą sytuację jak Ty ( chodzi mi o różnicę w obwodach). Tylko, że u mnie lekarz nie dlatego mnie wysyłał na USG ale ze względu na duży obwód głowy w stosunku do wieku. U mnie to wyglądało tak - OG: OKL- 6 tyg. 40:42, 4 msc. 45-48, 6 msc. 46:48, 12 msc. 50:51,5 cm. Więc widzisz jak u mnie było -też nawet do 3 cm dochodziło jeżeli chodzi o różnicę i wszytsko było Ok. Poza tym piszesz, że Szymonek miał dużą masę urodzeniową więc stąd wg mnie może brać się różnica bo jest po prostu szeroki w barach :-) Całuski dla Was

kochane :):) udało się w 15 dpo beta 214 oczywiście boję sie strasznie, strasznie.. ale jednocześnie tak bardzo się cieszę!!!! trzymajcie kciuki, żeby tym razem wszystko było dobrze, proszę idę spać, bo z tych emocji głowa mnie strasznie rozbolała:) do jutra;)

Ja też poproszę o zdjęcia maluszków od Sabry :) hpenz@op.pl Prześlijcie mi please

Maklady GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!! Bardzo, bardzo, bardzo się cieszę i Cię ściskam mocno!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Maklady:D:D:D:D TO NAPRAWDĘ TY!!!!!!!!! HURRA:):):):):):):):):) WCINAJ DUZO DUPHASTONU!!!!!!! to na podtrzymanie ciązy!!!!! nie zaszkodzi a tylko moze zawsze pomóc!!!!! nawet 3 dziennie!!!!!!!!!!! Jeżu jak sie cieszę

cześć, Wpadam jak zwykle ostatnio na chwileńkę, bo mam straszny nawał pracy i nie mam na nic czasu, ale już na końcóweczce jestem więc jeśli wybaczycie mi moją chwilową niedyspozycję na kafe to będę uśmiechać sie do Was w serduszku:-) Olunku ależ wspaniała wiadomość, 12-ście jajeczek, oj się nie mogę doczekać kiedy będziesz już po transferku a jakich są wielkości? i kiedy przewidziany termin transferku? GraniniSzymuś jest śliczniutki, mam nadzieję, że jakoś uspokoisz duszyczkę po pójściu do lekarza, trzymam kciuki by było wszystko w porządku, może jesteś przewrażliwiona, może to nic takiego skoro Twoja pediatra nie zauważyła nic? miejmy nadzieję.....tak bezproblemowo opisałaś swój poród cesarski, że nic lepszego tylko rodzić maluszki:-) moniś no kochana, 5 kilo to razem w mig zrzucimy ja za dwa tygodnie(bo wcześniej nie dam rady) wybiorę się na jogę, teraz pozostaje mi basen, ale trzymam się dzielnie i wszyscy dookoła mówią że schudłam, bo spodnie wiszą :-P to dobry znak, sama to widzę wiec cieszy mnie to, a największym tego dowodem jest to że moja babunia zauważyła to również, bo moja babunia ma sprawne oczka jak ja:-) na te sprawy hihihihihih więc dzielnie sie trzymamy, a że zbliża się adwent to wiesz, ja np. postanawiam co roku nie jeść słodyczy żadnych do świąt i jestem dumna z mojego corocznego postanowienia :-) nadwislanko jak kartki świąteczne się robią?, ja marzę o takiej z biegającymi dziećmi, z sankami pełnych prezentów i jak dzieci ciągną na sankach choinkę z lasu(bo u nas zawsze taka tradycja jest że w dniu wigilii idzie sie do lasu z leśniczym po choineczkę :-) hihihihi ale mam wyobraźnię ;-)hihihhihi Goluś smutno mi że to nie ciąża, bo miałam taką nadzieję, choć zdziwiło mnie bardzo że masz tak dużą torbiel, że ani jajnik Ci nie pękł ani nic cię nie bolał, ja jak mam torbielki to bolą mnie jajniki bardzo.... tak czytam o tym Twoim prawku że musze wziąć i w tym roku podejść do egzaminu, ale to też za dwa tygodnie bo nie mam teraz zupełnie czasu na nic, wczoraj siedziałam nad projektem do 3:20 w nocy, dziś też mnie czeka siedzonko, bo czas nagli.... a kolejny projekt czeka.... enigmuś i jak coś kupiłaś dla maluszka? jak przeczytałam o tym duphastonie to aż parsknęłam śmiechem, przepraszam, ale Ty to nasza kochana cioteczka kloteczka jesteś, wszystkich byś nakarmiła hahahhaha, buziaczki serdeczne, jak spotkamy się na kawkę kiedyś bo dorzucisz mi do kawki perę luteinek co? hahahhahaha tak na ząbek co? hihihihi zamiast ciasteczek :-D Lara widzisz jakiego masz kochanego mężczyznę w domciu ja tez uwielbiam dynię, najbardziej z kluseczami na mleczku - mamusi robota lub z ryżem, mniam mniam, fajna niespodzianka, aż sama sie uśmiecham wyobrażając sobie tą sytuację :-) ...............czy nie szkoda mi czasu na :-D :-D :-D spanie?hahahahhahahahhahahahhahahahah:-D a to różnie, czasem lubie pospać, ale z reguły moja doba wydaje mi się za krótka :-D Ty mały wstręciuchu :-Dhahahhahahhahahahha czasem myślę, że szkoda będzie mi tracić czas leżąc w trumnie :-Dhahahahha pewnie imprezki będę robić na cmentarzu albo uczyć duszyczki tańcu brzucha :-Dhahahahhahahahhahahahahhahahhahahhahahahahhahah Agus współczuję chorych chłopów w domu:-o chyba starszy jest gorszy w marudzeniu niż młodszy :-P a Ty sie kochana nie daj chorobie przytulam serdeczniutkoja nie znoszę chorować, a powiem Ci że jestem z tych osób które wolą chorować za kogoś(ja za swojego mężusia - bo on jest taki marudnik jak jest chory że to największa dla mnie kara), bo ja nigdy nie marudzę nawet jak padam z choroby, po prostu leżę grzecznie w łóżeczku i śpię lub oglądam tv..... Sysiu myślami Cię tu ściągnęłam chyba , bo myślałam o Tobie intensywnie dziś:-) bądź dzielną, stanowczą i troskliwą mamusią, wiadomo że im wcześniej zaczniesz reagować na złe zachowanie Tomcia to będzie łatwiej z każdym dniem, a wiem że kochaną mamusią jesteś........ w domciu u mnie narazie nie najgorzej, pocieszam sie że pracy ogrom wiec mniej się skupiam, a i w tym tygodniu teściowie jadą na Mazury obejrzeć budowę.....tak, tak, wiem coś o gadaniu a robieniu co innego, ale staram sie jak mogę z całych swych sił nie skupiać na marginesie egzystencjalno-toksykologicznym swoich teściów.....dziękuję skarbeńku za kciuki, pożyjemy zobaczymy, wierzę że wszystko się ułoży, bo życie idzie w dobrym kierunku:-), życzę wytrwałości i cierpliwości do Tomciaale pomimo, iż rozrabia to z pewnością przekochany z niego śmieszek:-) Pauluś a z czego masz egzamin w pracy? ja też w weekend śpiąca byłam, ale dziś już lepiej pomimo niezbyt przespanej nocy, ciśnienie wzrasta, a ja niskociśnieniowiec jestem....Twarda z Ciebie babeczka:-) maklady, jejku aż z radości pieję:-D czy naprawdę takei wspaniałe wieści masz dla nas???? KOCHANA STRASZNIE GRATULUJĘ!!!!!!! ależ duża ta beta??? czy mi się tylko wydaje??? może bliźniaki będą? i oczywiście zaciskam kciuki wiecie co, tak patrząc na ten rok bo strasznie szczęśliwy był w nowinki ciążowe, prawda? a jeszcze się nie skończył:-), no ja myślę, że Olinek to na pewno do brzuchatek w tym roku jeszcze :-) dołączy:-) Suzinko jeśli nie dostałaś zdjęć od Sabry to daj znać to wyślę Ci bo nie wiem czy już ktoś Ci nie wysłał, by nie zaśmiecać Ci skrzynki.... dziś teść znowu zaczął gadkę odnośnie dzieci, dlaczego ich jeszcze nie ma, ale zgasiłam go że jak się wyprowadzi z teściową, to dzieci same przyjdą bez problemu, na co on że nie ma problemu to już niedługo.....a to fluk jeden:-P będzie mi jeszcze ustalał kiedy mam dzieci rodzić......... ależ jestem zmęczona..... dobrze, uciekam , miłej nocki

MAKLADY GRATULACJEEEEEEEEEEEE OGROMNIASTEEEEEEEEEEEEE ale mnie zszokowałaś teraz, Boże jestem przekonana że będzie dobrze, muuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuusi, ściaskam Cię mooooooooooocno :D Emiczko - aż poczułam się nagle taka ważna jak przeczytałam że o mnie tak myślałaś :P bardzo to miłe - dziękuję :) Pracuj z umiarem bo po Tobie to nie długo tylko cień zostanie jak będziesz tyle pracowała bo nie dość że dietka to jeszcze basenik i dużo pracy... ja Ci dam jak to mówią odchudzasz się z kości na ości, z ości na wiór :P :P :P ja wierzę że w końcu dotrze do tych Twoich toksycznych teściów że oni są jedną z przyczyn dla których nie ma jeszcze wnuków Ty to masz teraz z nimi koszmar, niech już tam jadą i nie wracają z tych Mazur. Acha Emiczko ja poproszę o foteczki maluszków Sabry bo nie dostałam :) Paula - no ja już złożyłam łóżeczko jakiś czas temu i nie mam gdzie tego łobuza wkładać no ale jakoś daję radę, raz tłumaczę na spokojnie a czasem muszę już krzyknąć porządnie bo nic na niego nie działa, czysty cyrk :D

Emi-rozczaruje Cie, to nie beda kartki z sankami, sniegirm i dziecmi :( Zobaczysz. Moze i te cie uciesza.... Maklady-gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Maklady, ale super!!!!!!!!!!!!!!! Strasznie się cieszę!!!!!!!!!!!!!! Kurczę, Emika, normalnie przechlapane jest mieszkanie z teściami :(

Maklady super, gratuluję :)

Makłady, super! ja tez dołączam się z ogromniastymi gratulacjami!!! A ja jutro dowiem sie ile Cudów rozpycha mój brzuch :-) z samego ranka będę wiedziała! a spodni na razie nie kupiłam, bo po pierwsze nie mam czasu - codzoennie pracuję do 18.00 i cała sobotę, a poza tym kilka par mierzyłam i ...jakoś nie moge sie przekonać, choć bardzo chciałabym już takie kupic, to ciągle cos nie daje mi spokoju, że to jeszcze za wcześnie :-( miłego dnia!

Dzien dobry!!! o raju a tu nowina:D:DD Super Makalady !!!!!!!:D Emiczko....ano 12...tylko ze rosna nierowno:( .Narazie sa male . Punkcja mozliwa niedziela lub poniedzialek . W czwartek kolejne usg i badanka do punkcji -moze juz bede wiedzial wiecej ..... Wszystkie dziewczynki pozdrawiam cielplo!!! Estellko-jutro trzymam kciukaski za

Olinek, dzięki za kciukasy ja tez bardzo mocno trzymam, aby jajeczka pięknie dojrzewały - pamiętaj o dietce :-) nie wiem czy coś to daje, ale sprówać można :-) jedz dużo orzechów brazylijskich i laskowych oraz olej lninay lub kapsułki z olejem lnianym - linomag :-)

jej, wiedziałam , ze musze tu zajrzeć :) Sysia mnie wywołała do tablicy znad papierów :) A maklady zastrzeliła mnie normalnie wiadomością !!! Supcio - ciesze się!! Ale za radą cioci enigmy-duphastonikowej :p powiem, ze powinnaś to brać, przedawkowanie nie grozi, bo organizm sobie weźmie tyle co mu trzeba, a resztę wydali. Sabruniu - ja także chciałabym zobaczyć Twoje małe Szczęścia, jak mogę prosić tinna77@o2.pl, albo jak się zgodzisz, to któras dziewczynka moze mi podesle. Emiczko - cięta riposta do teścia, ale za to jaka wymowna!:) Ech ty Duszku_Kacperku toffikowy :) zawsze na posterunku, zawsze dobre słowo :) Ana - a ciebie to ja muszę wywyoływać? Skrobnij cosik no? Jak tam wasze sprawy które miały zostać zakończone? Pozytywnie wszystko? Oby!! I co słychać (poza pracą)? Jak mężuś? JAk twoja szkółka? Estelciu - trzymam kciuki, ale na pewno będzie wszystko dobrze i na pewno trzy łobuzy niedługo zaczną robić sobie z twoich żeber drabinkę :p Buziaki dla wszystkich! Sorki, ze nie pisze do każdej, ale wiecie jak jest, chciałoby się, ale sklerozaaaa galopująca ! A swoją drogą w sobotę oglądałam na tvp2 własni efilm o ciązach mnogich :) dwojaczki, trojaczki i czworaczki :) niesamowite, dziwiło mnie jednak że w takich godzinach (około 11-stej) nie ocenzurowali porodu drogami natury (dwojaczków), pokazali ewidentnie wszystko ... no ja rozumiem, ze prędzej czy później dzieci się dowiedzą, ale lepiej ich nie uprzedzać zbyt wczesnie. No może ja mam takie dziwne poglądy, ale chyba nie chciałabym, zeby moje dziecię obejrzało taki film zanim zacznie się uczyć o człowieku ... Ale wracając do filmu - zmoczyło mi się oko, niesamowite to było, pokazywali te maluszki jak rozrabiają w brzuchu, jak jeden braciszek łobuz kopie drugiego spokojniejszego, a ten się broni ... no trojaczki miały mało miejsca pod koniec ciązy, ale pokazywali jak się komunikują i było to niesamowite, bo dwoje było w jednym worku owodniowym, a trzecie maleństwo oddzielnie. Oczywiście pokazywali CC także, z detalami. No i moment wyciagania bąbelków z brzucha ... normalnie wzruszający ... wspomnienia mnie wzięly ... przypomniała mi się moja bąbelunia jak mi ja dali na brzuch ... te jej ciemne oczka szukające czegoś, podnosiła główkę na ile miała siły ... kochana kruszynka taka ... A dzisiaj ta kruszynka wazy juz prawie 10 kg !!! Przezyłam szok na kontrolnej wizycie :p kluska mam, ale na szczęście ten klusek rusza się aż nadto i próbuje ciagle czegoś nowego. Wstaje już bez problemu, tylko uchwyci się czegoś stabilnego i myk - stoi :) Aaaa i ma już obie dolne jedyneczki - NARESZCIE !! Późno wyszły, ale mówia, ze to wcale nie źle, że dłużej będzie miała ... zobaczymy. No dobra - ukradłam nieco służbowego czasu i muszę jednak wracać do papierów, wrrrr

Estellko -kochana mozesz napisac kilka słow co daje ten olej lniany???

kochane jesteście, że się o mnie martwicie:* lekarz nie kazał mi brać progesteronu, powiedział, ze zobaczymy przy następnej wizycie, na razie dał mi magnez i kwas foliowy wzmocniony... ciągle mi zimno i brzuch mam ciągle napiety, aż skóra mnie na nim boli.. buziaki dla wszystkich

Najpierw to OGROOOOMNEEEEEEEEEEE GRALUTACJE DLA MAKLADY, bardzoooo się cieszę kochanie:):):):):) Zabajonku tak to już chyba jest że będziesz mnie wywoływać :):):):):)mało sie oddzywam ostatnio bo mam maseeeeee pracy, koniec roku, sezon kalendarzowy itd itp, jeżeli chodzi Zabajonku o sprawy majątkowe, to w trakcie okazało się ze jest zapieprzona za przeproszeniem jedna rzecz i trzeba ją naprawiać wrrrrrrrrr, angażuje to mój czas i nerwy bo dotyczy to mojej rodziny i powiem Wam że marze o spokojnym śnie i zamknięciu tego wszystkiego:):):):):) Estelko kochanie trzymam kciuki i nie martw się kochanie Twoje trzy serduszka napwno będą oki :):):):) .....................wrrrrrrrrrrr cholercia już drugi raz mi wcieło cały tekst, moze uda mi się to dziś napisać!!!! Lara no widze, że miałaś słodką niespodziankę od swojej drugiej połówki:):):):):): Sabruś ja też poprosze fotki Twoich maluszków atena333@wp.pl :):):):):):) Emiczko wiem coś o tym mój teść też mówi że już dawno powinno jak on to określa \"plątać sie pod nogami\" że to w naszym przypadku to już najwyższy czas, wrrrrrrrrrrrr jak ja lubie takie komantarze, ktos kto nie chce dziecka pewnie by to olał, a mnie poprostu coś trafia jak słysze......... i też jestem już zmęczona, czekam na świeta, mamy zaproszenie na całe swieta więc odpoczne, zrelaksuje się..... pozdrawiam Was laseczki :):):):):):):)i całuje każdą z Was :):):):):)

Hej dziewczyny. Mam do was przeogromną prośbę. Napiszcie mi proszę krok po kroku jak zrobić zastrzyk z Diphereline 0,1mg. Jestem zmuszona robić sobie zastrzyki sama. Podobno nie jest to takie trudne, ale tego pierwszego bardzo się boję, że coś zrobię źle itp.

Maklady. Gratulacje :) super wieści :) ładnie się ruszyło na topiku :) Estelka, trzymam kciuki za wizytę, żeby wszystko pomyslnie przebiegło :)

Witam ... niunia-jeslei to ampolkostrzykawki takie gotowe to najlepiej w brzuch pod skore .Pod katem 45 stopni wbic igielke i powoli wpuszczac zastrzyk .Wczresniej przetrzec miejsce spirytusem i igielke takze .Natomiast jesli to masz jakis domiesniowy zastrzyk do zmieszania to lepiej zeby robil to ktos doswiadczony a nie Ty sama. Ja akurat wkluwam Decapeptyl -przeznaczenie ma takie samo . Pozdrawiam.

Niunia, ja już za bardzo nie pamiętam, mi mąż robił, raz w przedramię raz w brzuch, najpierw sprawdzal czy do strzykawki krew nie wpływa bo to znaczyłoby że trafił w naczynko, jeśli nie to wstrzykiwal - to niezbyt precyzyjny opis wiem, ale to było tak dawno, moze ktoś ci opisze tutaj bo więcej dziewczyn się kłuło

o widzę że olinek to już opisała lepiej :)

kolejna szczęśliwa wiadomość :D Maklady również dokładam się z GRATULACJAMI :D :D :D szczęśliwy ten topik Estella daj znać jak tam wizyta u lekarza :) pozdrawiam :)

ja tylko na chwilkę, bo zawalona jestem robotą, a jutro z samego rana wyjeżdżam u mnie wszystko ok!!! :-) pa, odezwę się po powrocie!

Estelka, to super :) po powrocie prosze o relację :)