KPA P

W sumie to żadnych nowości, ale po 3 miesiącach bezskutecznej rehabilitacji należy przyparcie leczyć operacyjnie, a że ja po 6 nie mam efektów to już raczej mi nic nie pomoże, ale to na razie była tylko luźna rozmowa, wiadomo, że decyzja należy do mnie i nikt mnie nie zmusi.

To po co idziesz znowu za tydzień?

Na usg. Długo się czeka na artro w Łukaszu?

Ok roku. Zależy do jakiego lekarza. Prywatnie miesiąc. Polecam mojego.:D

Twojego tzn. jakiego, bo ja już mam poleconego, może to ten sam?heheh

Ten na S. A kto ci polecił?

No to mój lekarz mi polecił B.S. :)

Idź do A.S. Bardzo doświadczony i przesympatyczny. Też miałam z polecenia. Ten drugi uczy się u mojego więc też musi być dobry. Ale idź do mistrza.

Na razie to ja tylko rozważam, zobaczymy jeszcze co tam usg pokaże. Poza tym powiedział, że do takiego zabiegu to mnie trzeba dobrze przygotować, porobić rtg, bo to kolano ma być potem sprawne i nie można tego zrobić byle gdzie, żeby mi przypadkiem czegoś nie spartaczyli, stąd aż Bielsko. A poza tym z tym B.S. czasem operuje jak mu podsyła swoich pacjentów, więc to duży + :)

Umów się tam na wizytę i zobaczysz co powie. To podstawa. A czeka się długo, więc kolejkę warto zrobić nawet jeśli się nie zdecydujesz. Idź na wizytę do A.S. Serio mówię.

Na razie poczekam do przyszłego tygodnia i zobacze jak się sprawy mają. Zastanawiam się jeszcze nad terapią manualną, ale pewnie też nic nie da :/

Chyba już to miałaś, no nie?

Miałam, ale nie w pełnej wersji. Muszę się jeszcze nauczyć robić mobilizację rzepki, ale raczej bez szans na poprawe bez artro :/

Sama masz się nauczyć? Chcesz iść na maualną tam gdzie poprzednio?

Nie no na rehabie mi pokażą jak to się robi prawidłowo. A manualną raczej gdzie indziej, bo będę mieć możliwość za free :D

Widzę, że się dużo dzieje.:D

Na razie to się nic nie dzieje, w chwili obecnej to tylko taka luźna koncepcja ;)

Jak to nie:D Jest dużo nowości.

Hehe i ogromny sukces, że w ogóle podjęłam temat artro, a w sumie to wszystko się zaczęło od żartu na ten temat ;)

Też jestem w szoku.

Prędzej czy później i tak będę musiała, bo zajade chrząstke...

To chyba lepiej prędzej...

Pewnie lepiej prędzej, ale ja wciąż nie jestem przekonana i nic na to nie poradze.

Nie dziwię się, bo gwarancji nikt na nic nie da.

Czas zacząć nowy miesiąc, jest ktoś? :)

Ja jestem dzisiaj:) Widzę Megusia że tam do przodu idziesz:D Nawet artro bierzesz pod uwagę:P moja nie doszła do skutku i chyba juz nie dojdzie:P Nie chce zapeszać, ale jak na razie wszystko ok:) Z siadaniem po turecku nie mam już problemów, tylko z rozciąganiem dalej marnie ale moze też wróci do norma:P No i od miesiąca prawie dzień w dzień smigam na obcasach i moje kolana daja radę:) Kacha a jak Twoje samopoczucie przed operacją?

slyszalyscie cos o strajku czy tam protescie sluzby zdrowia w czwartek?? bo cos mi sie obilo o uszy ale pewna nie jestem...a musze skorzystac z ich uslug hehe

Ja nic nie słyszałam... a po co tym razem chcą strajkować?;>

nie wiem...ja wiem ze ma byc ale nie wiem czy wszedzie i na cyzm bedzie polegac...wiec chyba sobie odpuszcze czwartkowe wizyty i wybiore sie kiedys indziej;)

No spróbowac możesz;)