Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smerfeta88

KPA P

Polecane posty

Wierzę, że psychika ci siadła. Ale to jest najgorsze co możesz zrobić - posypać się psychicznie. Stan psychiczny niestety fatalnie wpływa na różne narządy itp. Jak będziesz w dołku to kolano będzie cię jeszcze bardziej bolało. Musisz być w dobrym nastroju, to połowa sukcesu dla kolana. To że inni mają się okej po rekonstrukcji jeszcze o niczym nie świadczy. Pewnie mieli tylko rekonstrukcję. A ty niestety nie wszystko masz zrobione. Nie wierz, że zawsze będzie bolało. Cuda się zdarzają. Ilu ludziom lekarze powiedzieli, np:, że mają kilka tygodni życia a oni wyzdrowieli i mają się dobrze. Nawet lekarz nie przewidzi co będzie z twoim kolanem. Czas pokaże, może za 2 lata będzie w miarę ok? Mówił coś o rzepce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO tak ja wiem ze on mi niczego nie zagwarantuje i on ogolnie stara sie tak mowic zeby nie bylo ze cos sie stanie w 100% tylko pzredstawia mi swoje hipotezy...glosno mysli:P (mam nadzieje ze wiesz o co mi chodzi) o rzepce tyle ze jest to zapalenie , ze ma nieladny ksztalt i ze jest strasznie wysoko ustawiona ale to wszystko mozna wycwiczyc podobno....jeszcze te zastrzyki wezme..planuje sobie u siebie wziasc wiecej zabiegow fizyko...jednak nie mam ortezy na szczecie!! bo podobno byloby to bledne kolo:) w moim pzrypadku trzeba dzialac inaczej wiec na tym etapie zostajemy z plastrami:) dzis dostalam rozowe (ohyda) ii nie mialam nic do gadania bo niby to na poprawe humoru:P hehe no i to tyle... chyba...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może wszystkie problemy masz teraz przez to boczne przyparcie. Nadal puchnie to kolano?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no puchnie caly czas jest obrzek ale to podobno normalne bo moja przecieta/wycieta maziowka za duzo wszytkiego produkuje...aha lekarz mowil cos ze mam w srodku duza blizne i to ona mnie moze bolec tez:(( w doatku wyczuwal jakies zgrubienie ale nie wiem gdzie i on sam tez nic nie mowil co to jest wiec uznalam ze to nic strasznego...generalnie woogle nie mialam sily z nim dyskutowac dobrze ze poszlam z mama to przynajmniej pytania zadawala:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech... Kiedy kolejna wizyta? W sumie też nie wiadomo czy ta łąkotka się zagoiła czy nie... Może to się z czasem wyciszy... A te zastrzyki kiedy masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak bede na rehabilitacji to bede dostawac te zastrzyki chyba 5...wizyta za pare miesiecy dopiero chyba ze cos bedzie nie tak...mam to sama ocenic bo najlepiej czuje swoje kolano podobno...no musze powiedziec ze przynajmniej lekarz jest uczciwy bo ta wizyta nie kosztuje 50zl;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moge to zadna tajemnica:) ale oni maja rozne ceny:P ale taka satndartowa zwykla wizyta dla kazdego 250zl a tam w twojej klinice ile??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mojego starego lekarza wlasnie tak bylo...a skoro juz tak mowimy o kosztach to ile reahbilitacja kosztuje tam u ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tu sie domyslilam ale chodzi o to ze za jedno "wejscie" tyle placisz ?? bo chyba zmienie placowke;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem. Ja miałam gdzie indziej bo blisko domu. Poza tym nie potrzebowałam niczego innego niż laser i takie tam. U ciebie ile? Jak chcesz to poszukam ulotki. No ale 250 za wizytę to by mnie nie było stać. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie 100zl za jedno wejscie wiec prawie raz tyle...ale teraz jak juz :koncze" leczenie to nie bede nic zmieniac tmy bardziej ze do bielska mam dalej...ja tez moglabym chodzic gdzies do siebie ale nigdzie nie ma takiej kompleksowej rehabilitacji;/ a przynajmniej ja o niej nie wiem wiec co mi zostaje...pozatym tutaj juz wszysyc doskonale mnie znaja i moje kolanko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmiana nie miałaby żadnego sensu. Zaraz poszukam tej kartki z cenami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hinter nie stresuj sie tak:) tak tylko c czystej ciekawosci sie pytalam:) nie musisz szukac:) wiesz szczesciara z ciebie ze juz cie nie boli:)tez tak chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem bok mnie przykłuje, zwykle jak śpię, Ale jest to czasami. Czasem jest to ostre ale trwa z 3 sekundy. Ogólnie jest inne w odczucie ale jest zadowalająco. No ale niestety czuję, że nówka to nie jest:) Całkowicie zadowolona byłam po pół roku. Mam, 60 zł, indywidualny pakiet na 1, 5h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale chyba woalabym miec kolano w takim stanie jak ty niz moje:P przynajmniej w tej chwili:(( mam nadzieje ze za pol roku bedzie juz duzo lepiej ale trudno w to wierzyc jak ciagle mi to obiecuja... z tym pakietem to chyba ja mam lepiej bo nie mam ograniczonego czasu...czasem jestem 2h czasem 3,5h zalezy od stanu kolana dzis np bylam krotko a ostanio mnie wymeczyli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za takie pieniedze to się nie dziwię:D Jakbyś miała moje kolano, to myślę, że byłabyś bardzo szczęśliwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no najlepiej jakby mozna bylo sobie wymienic kolanka na nowki:D wymienilysbysmy sobie i szalaly:D mnie juz normalnie nosi:(( ani na imprezke sie nie nadaje bo jak tu tanczyc jak kolano sie ledwie nogi trzyma...o sportach nie wspomne nawet....ale z drugiej strony jak sobie pomysle ze mialabym teraz isc pobiegac to az mnie ciarki pzrechdoza bo juz czuje jak boli:P chyba mam jakas schizofremie;/ Hinter a Ty tez mialas trozne dolegliwosci po zabiegu ktorcyh nie mialas pzred?? bo wiesz ja juz nie pamietam tyle sie tu pisze:(( bo jesli Ty mialas to ejst jakas nadzieja ze mnie tez to minie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ogolnie...bo mnie np ta rzepka nie przeszkadzala przed zabiegiem;/ a o wiezadle rzepki nawet nie slyszalam!! a po zbaiegu sie to pojawilo:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dół kolana bolał mnie jak jeszcze chodziłam o kulach.Tzn. tylko jak próbowałam zrobić krok bez kul. Wtedy ból był straszny i kolana leciało w dół. Jak po 3 tyg. chodziłam bez kul to nie było tego problemu. Tyle, że nie czułam się za pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli jednak jestem jakas nienormalna:(( jestem 2 meiisace po a czuje sie fatalnie;/ nie ma co:(( ja sie po samym zbaiegu i podczas chodzenia o kulach az tak zle nie czulam wiadomo rewelacji nie bylo ale nie moglam narzekac...ale jak sie zaczelo z ta rzepka to juz sie dramat zaczal:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale kiedy?? bo ona zawsze krzywa byla;/ jest wysoko usatwiona i pochylona do boku...no i mi podczas zginania i prostowania zahacza o kosc;/ starsznmie nieprzyjemne uczucie...jak drapanie paznokciami po tablicy ohyda brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze ja nie wiem:(( tlumacza mi ciagle ze wtedy ja miesnie trzymaly wiec sie nie pzresuuwala a teraz juz nie chca jej trzymac...na rtg spzred zabiegu jest kzrywa ale czy teraz jest bardziej nie wiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×