Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość będzie zosia

Cóż od nowa staranka-może lipiec będzie owocny?

Polecane posty

No i niestety tak jak według zegarka dostałam dzisiaj @. Ale cóż teraz będę mojego Dzióbka karmić witaminką C, aby plemniczki nabrały prędkośi i na razie wstemieźliwość(chociaż nie wiem czy wytrzymamy) prawie 2 tygodnie. I tu jest jeden plus, że nie mam męża przy sobie, ale na weekend wraca. Ale grunt to optymistyczne nastawienie!!!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noooo, a ja OCZYWIŚCIE nie wytrzymałam i zrobiłam test, OCZYWIŚCIE negatywny bo przecież do czasu planowanej @ mam jeszcze ze 4-5 dni... :P Ale miałam test w domu, to nie uchował się. ;) Boli mnie brzuch i już sama nie wiem co myśleć... ale raczej się nie nastawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia00
cześć dziewczyny !! albo mi rozum odbiera albo zaczynam panikować że te nasze plany to nie są takie łatwe do zrealizowania oczytałam sie artykułów o wszystkim i mam tylko od tego mętlik w głowie musze sie uspokoić i tak jak mówią koleżanki cieszące sie swoimi pociechami zostawic wszystko w spokoju nie myśleć cieszyć sie seksem a ciąża sama przyjdzie .... tylko to nie takie proste nie myśleć jak sie tak chce ... Buźka przyszłe mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka-będzie
ja mam 24 lata, koncze studia we wrzesniu sie bronię, musze namowic narzeczonego na dzidzi, ja pracuje on ma wlasna firme, we wrzesniu zaczynamy remontowac mieszkanie, 2 pokoje z kuchnia, mamy samochód, mysle ze to odpowiedni moment:) tylko jak Go namówic na Emilkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaa1981
Magdusieńka lepiej się rzeczywiście nie nastawiaj. Wiem, że ciężko nie mieć nadziei do końca, ale mnie też bolał brzuch kilka dni przed i potem był @...No ale może u Ciebie będzie odwrotnie. Trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak tu się nie nastawiać??? Kiedyś owulacja nie była tak ważna - była i ok. A teraz to jest główny problem miesiąca - kiedy będzie? Jak to robić, żeby zrobić?? Nie da się o tym nie mysleć po prostu! A okres to już w ogóle masakra ;) Chcę bobasa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karusia1978
Ja leżałam wczoraj PO .. z nogami do góry.Chyba staję się przesądna albo już nie wiem co..A propos Emilka dla córci to super imię sama mam Emilkę która jest naj naj naj pod każdym względem.Muszę się pochwalić że została najładniejszym dzieckiem małopolski w 2003 roku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propo tych nóg do góry, ostatnio czytałam fajną książkę "Emma pragnie dziecka " Sinead Moriarty- polecam ku przestrodze, oby nam tak nie "odbiło" jak tytułowej bohaterce, chociaż widzę że czasami już mam taką manie jak Emma i tylko o jednym myśle - co tu zrobić, co zjeść, jaką witaminkę zaaplikować sobie i mężowi, aby dopomóc szczęsciu.;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jesteś przesądna jak trzymasz nóżki w górze tylko pomagasz plemniczkom szybciej dotrzeć:) U mnie dzisiaj pojawił się ponownie śluz lepki rozciągliwy jak kurze jajeczko. Czyżby kolejna owulacja? A może poprzedni śluz to był fałszywy alarm? Już sama nie wiem.. Ale dzisiaj będą świece winko itd.. Będzie git dziewczynki.. Ja się zastanawiam tylko ile czasu będę się tak starać.. Nie wiem czy to ze stresu czy od czego ale zaczęły mi włosy wypadać z cebulkami. Kupiłam sobie wczoraj szampon garniera mam nadzieję że jakoś się unormuje.. U bratowej przed tym jak się dowiedziała że jest w ciąży (3 tydzień) włosy wypadały jej garściami (ja tak mam) no i od początku straszne zatwardzenia (mam ten problem od tygodnia) kurcze nie wiem co jest ale na ciąże to za wcześnie.. Dziewczyny nie wiecie może czy merz special można stosować w ciąży? Dzisiaj zaczynam brać FOLIKA:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MARTA 1983 Moja koleżanka miała takie objawy jak ja prawie, ze od razu po zapłodnieniu. Poza tym to kiedyś mnie przewiałao i objawy były podobne ale nie takie same. Ból piersi jest zupełnie inny a jeśli chodzi o siusianie to przy przeziębieniu czy przewianiu odbywa się to często ale w małych ilościach. W tym przypadku jest obfitsze. Nie nastawiam się na 100% że już to się stało, ale nie potrafię znaleźć innego wytłumaczenia (a może chcem tak myśleć). W każdym bądź razie zrobię test. Jeśli wyjdzie negatywny to poczekam do @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karusia1978
Po trzecim miesiącu ciąży,kiedy organizm przyzwyczai się do większej ilości hormonów ma się piękne włosy.Mnie też w poprzednich ciążach na początku wypadały potem miałam takie piękne włosy jak nigdy w życiu a po porodzie musiałam obciąć chyba z 20 centymetrów bo znowu wypadały mi garściami jak karmiłam.Tak to już jest.Więc mówicie że nie zwariowałam leżąc PO..z nogami do góry.Bo już myślałam że mi odbija.To będzie najbardziej produkowane dziecko z całej trójki...W tamte ciąze po prostu zachodziłam zanim zdążyłam pomyśleć. Niestety nie wiem czy można brać Merz Special w ciąży.Najlepiej zapytaj w aptece.Ostrożności nigdy za wiele.Ja osobiście staram się nie brać nawet Apapu jak mnie głowa boli chociaż jak czuję że samo nie przejdzie to oczywiście biorę.Ze mną jest ten problem ,ze od lat choruję na alergię i w ciąży muszę odstawić wszystkie leki odczulające,tak więc bywa,że wyglądam jak z horroru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta są przeciwskazania do zażywania Merz Special w czasie ciąży i podczas karmienia piersią, lepiej zdecyduj sie na inny leki, dopytaj się sowjego lekarza co poleca. Ja też stosowałam szereg leków na włosy, bo mam bardzo słabe i cienkie, ale teraz odstawiłam, mam nadzieje że w czasie ciąży będą ładniejsze tak jak pisze Karusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uf dzięki. Czyli dobrze że nie kupiłam tego merz special bo mój misiek mnie namawiał podobno jego znajome to stosują i im wlosy nie wypadają ;/ Hehe no czyli narazie stosuje szampon. Włosy po nim pachną mi jak plastelina dosłownie..Fuj.. No a wracając do naszych starań Karusia 1978 no pewnie że nie zwariowałaś :D to bardzo dobry sposób, a drugim jest pozycja na pieska podczas zbliżenia seksualnego powstrzymać się od orgazmu (dla wytrwałych) doprowadzić swojego partnera do orgazmu po czym samemu skończyć. Podczas twojego orgazmu będziesz mieć skurcze jak zwykle zresztą z tym że sperma która już będzie w pochwie zostanie szybciej poprowadzona a raczej przepchnięta przez te skurcze w dalszą ich drogę :D jak już skończycie oboje podłóż pod brzuszek jakąś większą poduszkę (ważne aby twoja pupa była wyżej od reszty ciała) i plemniczki sobie popłyną z prądem :) Ja nauczyłam się powstrzymywać orgazm ale na początku jest to bardzo ciężkie ponieważ takie silne podniecenie i ruchy partnera penetrujące od środka dodatkowo pobudzają.. Myślę że warto w twoim przypadku tak spróbować. NAwet jeżeli partner skończy a ty już nie dasz rady (może się tak zdarzyć wiadomo penis z regóły opada chwilę po) podłóż poduszkę i tak poleżysz sobie a twój partner niech się później zrewanżuje :D :D Hihih ale się rozgadałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszytkie! Ja chyba zwariowalam. Dziś kupiłam sobie 4 testy ciążowe! Koleżanka poinformowała mnie, ze w jedenej aptece są po 5 zł. To poszlam i kupiłam. A teraz mnie korci, zeby go zrobić. Dziś jeszcze mocniej mnie bolą sutki. Piersi to już wogóle nie mogę dotchnąć. Mam nadzieję, że to nie jest urojona ciąża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilka08
Hej xagnieszka , a w którym dniu cyklu jestes? poczekaj do ranka i teścik, pewnie nie mozesz wytrzymać, ale testy popołudniu nie dają prawidłowych wyników. trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj rozmawiałam z koleżanką, samopoczucie trochę mi się poprawiło, bo z tego co słyszę, to dużo ludzi stara się kilka miesięcy zanim się uda, więc jeszcze jest nadzieja :) Na następne próby będę musiała trochę poczekać, bo mąż będzie tylko do 7 sierpnia, a nie wiem, czy wtedy będę już miała dni płodne. Jak nie, to popróbujemy we wrześniu. Ale pocieszeniem jest to, że wśród nas na pewno już któraś jest w ciąży, więc trzeba trzymać kciuki i czekać, aż reszcie się uda :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karusia1978
MARTA----->dzięki za pocieszkę bo już myślałam że coś ze mną nie halo..A więc od dzisiaj koniec z pozycja horyzontalna po,chociaż z tym powstrzymywaniem orgazmu to nie wiem czy mi się uda...:-) AGNIESZKA--------->nie przejmuj się ja w zeszłym miesiącu robiłam sobie ze trzy bo wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały na to że jestem.Teraz też wydaje mi się że mi urosły piersi ale wszystkie staniki pasują wiec to pewnie znowu jakiś omam.Zrób sobie test jutro rano z pierwszego moczu.Trzymam kciuki bo jak żadna z nas nie zajdzie to powariujemy!!! ASIA----------------->właśnie dlatego że poprzednie dwa razy zaszłam w ciązę z marszu dlatego jestem taka niecierpliwa tym razem,chociaż jasne jest że ludzie próbują miesiące i lata.Tak więc trzymam za was wszystkie kciuki i HAJDA NA KOń!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA zaraz zaczynam przygotowania do kolacyjki:) Czerwone winko i kurczaczek z sosem.. MAm nadzieję że się miśkowi spodoba hihi.. Już staram się nie myśleć że to właśnie dzisiaj mam owulacje bo ciągle mi to do głowy przychodzi. Ach jak to jest ciężko zajść hehe.. Jeszcze się zastanawiam czy gdybym jutro zrobiła test owu to by wyszło że była owulacja? Kurcze muszę kupić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karusia1978
Podobno te testy pokazuja że ma byc a nie że była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie o to mi chodzi. Dlatego nie będę wydawać kasiory skoro widziałam taki śluz.. bo i tak wyjdzie negatywny :( Muszę troszkę poćwiczyć brzuszki myślicie że to nie będzie przeszkadzać? 30 brzuszków dziennie chyba nie powinno źle wpłynąć na płód gdyby był?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karusia1978
napewno nie wpłynie zle.A wiecie że niemieckie lekkoatletki w latach 70 specjalnie zachodziły w ciążę żeby mieć lepsze osiągi?A potem robiły skrobanki...Jak już o tym było powszechnie wiadomo to przed startem oprócz kontroli antydopingowej musiały robic testy ciążowe.Czytałam kiedyś wspomnienia jednej z nich...Straszne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
necik mi odcięli :( aleście nadrukowały! :P Jutro będę w pracy czytać - u mnie na razie na froncie bez zmian. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Straszne to z tymi lekkoatletkami!!! nie do zrozumienia!!!! Ok kładę się spać dopóki misiek nie jest wykończony i w stanie sprostać wyzwaniom:) Trzymajcie się buźka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewuszki. Strasznie pozno sie do kompa dorwalam, ale w pracy nie mam czasu, a net powoli chodzi. Dzis rano zrobilam ostatni owu test i zobaczylam upragniony usmiech na wyswietlaczu. Ale moj luby nie wytrzymal i wzial sie do roboty juz wczoraj wieczor gdy nie bylo wiadomo jeszcze kiedy bedzie ta owu. Dzis nie probujemy. Dopiero jutro zeby plemniczki byly silniejsze i chlopaczek pewniejszy. Choc nasza wczorajsza niecierpliwosc moze nam przyniesc coreczke. Coz, dobrze byloby gdybym wogole zaszla. Moj maz nie moze sie doczekac. MAGDUSIENKA , ja Ci sie wcale nie dziwie. Mam w domu 2 testy i na pewno nie bede z nimi czekac do daty @.No way! Z drugiej strony slyszalam ze to tez nie dobrze tak wczesnie testowac, bo czasem organizm, jak to by delikatnie powiedziec, sam oczyszcza sie z wadliwych zarodkow. Wiec moze nie warto sie napalac przedwczesnie. Taka slyszalam opinie. A swoja droga myslalyscie juz jak oznajmilybyscie swoim facetom te radosna nowine? Ja planuje kupic takie mauskie dzieciece buciki i bez slowa polozyc przed nim na stole przy porannej kawie, albo przy lampce nocnej wieczorem. Takie mam fantazje. Moze to glupie, ale tak wlasnie chcialabym to zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilak80
Hej kobitki! Czerwcowy bliźniazczku, widzę, że mamy identyczne plany z oznajmieniem radosnej nowiny naszym mężulkom. Ja też mam już takie marzenia, nic nie będe mowić tylko podaruje jemu pudełeczko bucików. Mam nadzieję, że juz niedługo to nastąpi, już nie mogę sie doczekać...Dzisiaj idę do apteki i kupię mężowi witamine C, ponoć dzięki temu plemniczki są szybsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! Marta 1983 Apteka o której pisałam jest w Słupsku-Pomorze. Lilka08 Jestem w 21 dniu cyklu. Robiłam dziś rano teścik bo nie wytrzymałam i niestety nic nie wykazało. Może jeszcze za wcześnie? Do zapłodnienia mogło dojźć miedzy 16-19 lipca. Mam nadzieję, że już nie dostanę @. Przynajmniej przez nastęnych 9 m-cy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karusia 1978 Trochę się zmartwiłam jak przeczytałam twoją wypowiedź, bo ja ciągle wierzę mimo tych testów, że jednak jestem. Teraz już nie mam wyjścia. Czekam do 7 sierpnia! :( i dlaczego tak długoo!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coż. Jeśli chodzi o powiadomienie mojego narzeczonego to ja mam taki pomysł: zrobię sobie zdjęcie mojego brzuszka w telefonie i wyślę mu MMS-a z treścią: \"Zgadnij co jest w środku ? :)\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaaa
agnieszka....za wcześnie testujesz. musisz jeszcze troszkę poczekać. kiedy powinna być miesiączka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×