Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magdziaa83

Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

Polecane posty

Pigi czekam na fotki :) a ten nosek..wiele dzieci teraz to ma..nie wiem może zaczyna sie okres grzewczy i to to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z instruktorem. mala troche plakala pod prysznicem ale samo wejscie do wody jej sie podobalo, przez przypadek zanurzyla sobie glowe i sie smiala :p pod koniec troche zaczela miauczec, bo byla juz glodna i spiaca ale ogolnie byla zachwycona woda i innymi dziecmi. nie bala sie chlapania, gadala sobie i nie przeszkadzalo jej polewanie glowki woda, tak wiec chyba kupie karnet, bo dzisiaj weszlismy tak \"jednorazowo\" zeby zobaczyc najpierw czy mloda w ogole zaakceptuje cala sytuacje. oczywiscie podczas ubierania dala taki koncert, ze hej. no po prostu nie znosi byc ubierana.. bardzo mi sie podobalo jak to bylo zroganizowane. mila pani z doskonalym podejsciem do dzieci i.... rodzicow :) w szatniach krzeselka, przewijaki. super. nawet przyszla pani z szatni i zajmowala tosienke zabawkami zeby nie palakal jak ja sie pakowalam. super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej! my tez juz po basenie! ekstra sprawa. pierwsze zajecia, a juz hardcorowo było. Tez byl instruktor i miedzy innymi zarzadzil juz nurkowanie! ale Adas zadowolony, az bylam zdziwiona jak nie przeszkadzalo mu zmoczenie buzi. Niby mozna zabierac dzieci juz od 3 miesiaca, ale wlasciwie takich maluchow nie widzialam. i chyba lepiej jak jest dziecko starsze, bo latwiej robic te cwiczenia i mniejsze prawdopodobienstwo ze bedzie plakac. mam troche zdjec, ale to juz pozniej sie pochwale, bo ide konczyc obiad. Pozdrawiam! milego weekendu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas niema obowiązku tego prysznica i to plus bo w sumie większość dzieci szczęśliwa...jedna dziewczynka roczna marudzi, ale w sumie ona powinna być wyzej tylko jej mama chciala koniecznie tutaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma znaczy się..osobno :P ehh masakra... Brzuchata ale takie całkowite zanurzenie..?? nieźle...u nas dopiero na 7 zajęciach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwa razy bylo calkowite zanurzenie. raz kazali dmuchnac w twarz i sie zanurzyc razem z dzieckiem pionowo w dol. a drugim razem trzeba bylo wlozyc dziecko do wody tak jakby lecialo samolotem i czubkiem glowy zanurkowalo do wody. ten drugi sposob fajny, tylko ciezko tak dziecko utrzymac, jak juz swoje wazy. pewnie facetom bylo latwiej. u nas na drugie zajecia wysylam Meza :) bedziemy na zmiane plywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klupss
Brzuchata, a na który basen chodzisz? Bo Ty z Wrocławia jesteś o ile dobrze doczytałam? I ile kosztują takie zajęcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klupss - ja chodze do Redeco, bo jak sie orientowalam, to tylko tam jedno miejsce zostalo. Jeszcze mozna do Fariaszki na Ostrowskiego i do hotelu Gem. w Fariaszce woda jest ozonowana, to podobno lepiej. Tanie to to nie jest, bo jedne polgodzinne zajecia kosztuja 30zl. Organizuja ok 3 miesieczne kursy. z tego co wiem nastepne zapisy ok grudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klupss
Dziękuję bardzo. Chba też się rozejrzę za tymi zajęciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pigi15 Melduję się ze jestem:) Staram się czytać Was w miarę regularnie, podziwiam wszystkie cudne dzidzie na poczcie, ale na pisanie nie starcza mi czasu:(, juz kilka razy zasiadałam, żeby parę słów napisać i zawsze mi coś przeszkadzało, ot np. budzący się Vincent. A propos spania to ja nie wiem co sie z moim synem dzieje ale od tygodnia budzi się 7 - SIEDEM razy w nocy na jedzenie!!! Prawie nie śpię. Zachowuje się gorzej niż noworodek, a ja jestem wykończona. W następnym tygodniu chyba się przejdę do lekarza bo może on chory albo co?!?!?! Na pewno głooodnyyy , mimo, że dostaje na noc butlę sztucznego:( denim, 1967 Ależ Wasze córcie pięknie siedzą:) Jestem zachwycona! Vic na razie siedzi tylko z podparciem, ale chyba ma jeszcze czas, w końcu dziś skończył dopiero 5 miesięcy:) Dziewczyny super pomysł z basenem, muszę się zorientować gdzie w Poznaniu jest coś takiego. A powiedzcie ubieracie Wasze maluszki w te specjalne pieluszki do kapieli? Chyba Huggies takie ma? Faktycznie nie przeciekają? Ściskam Was wszystkie i Wasze piękne dzidziule! Podsyłam aktualne foto na pocztę:) Dobrej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuchata..zdjęcie rewelacyjne..te barwy..kurcze u nas na tym basenie kiepskie światło i nie wychodzą takie ładne zdjęcia...tak, na cały kurs od razu..nawet nie brałam pod uwagę że małemu się nie spodoba :P a w czwartek idziemy na próbne zajęcia z tej kreatywki co link Wam wysłałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzanke dają te pieluchy w cenie kursu, to są Huggies :) co do siadania nic się nie martw Stasiowi wcale się nie spieszy do siadania i ja go nie sadzam, poduszek nie podkładam ani żadne takie...jak bedzie pora to siądą..co do budzenia też poprzedniej nocy tak miał...ale wiesz co..ja ci radzę nie karmić go za każdym razem..chyba że czujesz że masz mniej mleka i to kryzys laktacyjny jeśli nie to nakarm go 2 razy, a tak to podaj wode albo herbatke...bo dzieci nabieraja takiego nawyku i jak go bedziesz karmila to on sie bedzie budził..chyba Alex tak miała z Oskarem..ja teraz jak sie budził to nakarmilam po 3-4h po sztucznym mleku i potem znów po ok4h a w między czasie tylko przytulałam i odkładałam no i niestety znów suszarke musiałam uzyć bo o 6 chciał juz sie bawic i gadal do siebie kwadrans a jak zaczął jęczeć to włączyłam suszarke i zasnął...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agoosia Ja próbuję go niekarmić jak się da, ale on potrafi tak sie rozkrzyczeć że nic tylko pierś jest go w stanie uspokoic:( Próbowałam wodę, herbatkę i nic. Czasem wystarczy dać smoczka i zaśnie,ale tylko czasem... A najśmieszniejsze jest to, że on się budzi dokładnie o tych samych porach - 21.15, 23.15. 1.15, 3.15, 5.15, 7.15 i ok. 8 wstaje. Normalnie ma zegar biologiczny jakiś czy coś. Przed chwilą też wstał - 21.15, tym razem wystarczyło podanie smoczka. Na szczęscie! Brzuchata Świetne te fotki z basenu, widać, że Adasiowi się podoba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka agoosia a te to widzialam :-) myślalam, że późniejszy mail był bez załąćzników; eee...tam juz; fajny garniturowiec :-) kurcze tak czytam o tym basenie.... i nabieram chęci; ale jestem zniechęcona po zajęciach ze starszym; bo on nie miał jeszcze 2 m-cy jak zaczęłismy z nim chodzić sami; jak skończył 3 m-ce poszłam na kurs; a tam rygor jak diabli (czytam że u Was jest bardziej lajtowo); konkretna godzina - jeden przedział wiekowy; bez dyskusji bo teoria była, ze niemowlaki w każdym miesiącu maja inne odruchy i zajęcia są prowadzone inaczej(chodzi między innymi o to dmuchanie bo podobno ten odruch zanika); a nam akurat wypadał południowy sen :-( no i marudził; chodzić z jednym opiekunem (ze wskazaniem na matkę); no i te sztywne zasady: obejście basenu, wspólny prysznic, pryskanie woda w oczy... my to dawno mieliśmy za sobą i Bori się niecierpliwił; Pomyślę co teraz... A przypomniałam sobie jak własnie znajomy prowadzący te zajęcia mówil żeby Borysa wpuscić do wody, bo w tym wczesnym wieku wypłynie; no i ja go wpuściłam; i może on by i wypłynął ale ja mu nie dałam szansy, bo go od razu wydobyłam; może gdyby mi ręce związali ;-) pigi witaj i zdrówka dla Oliwki Suzanke 3maj się; bądź dzielna; na pewno to minie; a z Huggisami to ja nie wierzę, ze one nie przeciekają; bardziej chodzi o to, zeby kupki nie pływały po powierzchni ;-) a u nas tez je dawali darmo do kursu papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lida a nie możesz na próbne zajęcia pójść..u nas są fakt ciut droższe ale zobaczył co to za ludzie prowadzą itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agoosia - takie fajne kolory byly, bo akurat mielismy szczescie i przez okna swiecilo słońce. nie podejrzewam, ze jeszcze sie zalapiemy na taka pogodę :) ooo a ja sie nawet nie pytalam czy pieluchy sa w cenie kursu. my nie bylismy na pierwszych zajeciach i nie slyszalam zadnych wstepnych uwag. myslalam wlasnie ze ogolnie mi facet cos na boku szybko powie chociaz na temat trzymania malego w wodzie. na poczatku to sie strasznie denerwowalam ze go upuszcze, a zmienianie pozycji to juz w ogole hardcore, bo on mokry to strasznie śliski :) Susanke, akurat ok 5 miesiaca to chyba wiekszosc dzieci tutaj mialo ten kryzys z budzeniem sie. To chyba samo przechodzi. Adas juz sie budzi 2-3 razy. chociaz do tych cudownych nocy co sie w ogole nie budzil jeszcze nie wrócił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas przepiękny dzień, słońce świeci, byliśmy już w parku a teraz jedziemy do lasku, trzeba chwytać te promyki bo nie wiadomo kiedy zacznie się pluchowata jesien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, to dlaczego u nas pogoda była bleeee???? Straszny wywiew, oby jutro deszcz nie dołączył; agoosia, może się zorientuję jak to teraz u nas z tym basenem jest; ale liczę się z tym, że starszego będę musiała wtedy oszukiwać, bo nie przeżyje, że na basen idziemy bez niego haha a Olis dzisiaj prawie sam usiadł; wywindował sie uczepiając się zawieszki w łóżeczku; ciekawe, nie siedzi (bo nadal idzie na scyzoryka) a sie winduje? ;-) Po co? no i jeszcze w temacie chwalenia się: pisałam już, ze od wczoraj jest na pełnym zestawie żywieniowym? tzn. soczek, obiadek i deser? bez ekscesów jelitowych!! hurra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez te zabawe w akuku małego prawie nie widać, Lida:P a co on za zabawke ma przy łóżeczku?? A starszy to taki szczypiorek widzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Wy mi narobiłyście wielkiej ochoty tymi basenowymi fotami; no i teraz jak Was trochę lepiej znam to też mogę stwierdzić: Vic i Staś jak bracia :-) a przy łóżeczku \"Świat odkryć\" dzięki któremu się dzisiaj podźwignął ;-) bo tam takie poręczne oczko jest do chwycenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe Lida już pytałam mojego M czy nie maczał w tym palców:P:P:P A Ty koniecznie się wybierz...może pozwolą starszemu z boku poszaleć, albo może też go zapisz na jakiś kurs?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEŃ DOBRY!!! ja wczoraj zamiast brusić z wózkiem po placu myłam okno w kuchni i podłogi szorowałam na kolanach, przyjechała moja mama i Kubuś i Ola mieli kupę radochy bo starsze chłopy tj. mąż, syn i mój tata pojechały na zawody motocrossowe... była super niedziela choć padłam popołudniu ze zmęczenia ale zadowlolona jestem z porzadków... a braki w spacerowaniu dziś nadrobimy... oby tylko nie wwiało tak jak wczoraj, łeb miało urwać! piszecie o postepach w siadaniu ... Kubuś nie siada ani się nie wyrywa do samodzielnego siadania za to muszę go kąpać na stojąco już drugi tydzzień, myślałam że mu przejdzie ale gdzie tam! każe się podtrzymywać pod pachy i za nic nie siada tylko stoi! no cóż jego ojciec chrzestny (brat mojej mamy) zaczął chodzić jak miał 8miesięcy! co do jedzenia... Kuba zjada cały słoik obiadu, gotowych deserków ani nie tknie zatem mu tre jabłuszko.. po gruszce miał rozwolnienie ale wczoraj dałam mu spróbować śliwki mało mi łyżeczki nie wyrwał! apetyt na słodkosci ma po mamusi alez jego przemiana materii (po tatusiu, dosłownie co zje to wys...) mogę być spokojna... miłego dnia kochane!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agoosiaa: palców to na pewno nie maczał i to akurat to ci mógł przysięgać przed obrazem :D:D zmień część ciała w tym pytaniu:P faktycznie Vicek i Staś są podobni.. u mnie też wiało ..jedyna zaleta,że pranie wyschło w 2 godziny..kiedyś za skarby świata nie powiesiłabym nic na balkonie w niedzielę a już w żaden dzień tygodnia niczego z bielizny ....od kilku lat mam to w nosie kiedy i co mi tam powiewa..no bo sobie policzcie same--codziennie lądują w koszu 4 pary gaci :D3 pary skarpet(ja nie noszę)2-3 biustonosze,4 bluzki... już sobie popisałam..eeee...eeee...--czy wasze dzieci też walą kupsko w świeżo zmienionego pampersa??:Oona mi chyba na złość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu: Luśka też nie chciała siadać i wolała stać ale jej przeszło,bo kupiłam zestaw gumowych rybek do zabawy..gania je łapkami po całej wanience i tak chlapie,że rezenoszę się już z kąpaniem do łazienki..do tej pory kąpałam ja w kuchni na stole bo najcieplej i najwygodniej,nie trzeba było się schylać..teraz cała podłoga mokra śniło mi się,że byłam z małą na basenie...przez te zdjęcia agoosi,brzuchatej tak mi się zamarzyło..bosko było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane:) Antek bardzo lubi siedzieć, ale trzeba go posadzić, bo jeszcze nie umie się podciągnąć. Ale posiedzi kilkanaście minut i już marudzi żeby go położyć, widac jeszcze nie jest gotów. Stać nie chce, bojeszcze nie wie co to:) Za to wczoraj byliśmy w zoo w Opolu, małe ale śliczne:) Cały dzień chodziliśmy, Antek spał jak zabity (zwierzątka go średnio interesowały:)) Bałam się ze wieczorem nie uśnie, ale nie bylo problemu, dziś pospał do 7:) Sprzątałam za to ostro w sobotę, mamę wysłałam z Antkiem na spacer w tym czasie. Zrobiłam ferajnie spaghetti i wszyscy byli zadowoleni:) W sumie bardzo udany weekend:) Ale cóż, szybko zleciał i znów siedzę w robocie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki ale wam zazdroszcze tego basenu !!!!!!!!!! ja sie z moim boje przez te bakterie e.coli juz je prawie wyleczyliśmy ale pediatra zakazuje basenu zeby znów coś się nie przypałętało kochane moje te od cycusia ;) jak teraz karmicie maluszki ????????? znaczy ile cyca a ile słoiczków ja próbowałam kaszke nic mu nie było więc chyba zaczniemy i jeden posiłek to albo zupke dam albo deserek ale mały teraz mało chętny w dzień na cyca więc moze zacznie odrzucać sam no nie wiem a w nocy oczywiście 4 razy karmie przed zaśnięciem norma ale później o 23 o 2 w nocy o 5 w nocy i rano takze nie wiem co mu sie przestawiło a i mój juz zajada chrupki kukurydziane fakt ze późńiej trudno go domyć ale co tam dziecko brudne dziecko szczęśliwe ;) hihihi PIGI MARYSIA BRZUCHATA( i nie wiem kogo pominełam z cycuszkowatych ) a jak u was teraz żywienie wygląda ??????? kochane miłego dzionka wam życze buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×