MŁODZIUTKIE MAMUSIE I PRZYSZŁE MAMUSIE -ZAPRASZAM

Czesc:) przepraszam, że nie pisałam ale jak wchodziłam to tyylko na moment i nawet nie mialamkiedy odp .. u mnie ok :) ale mamie jeszcze nie powiedzialam :O nie było okazjii bo ciągle sie czyymś martwiła itd:O nie chciałam bardziej jej dolować.... a jak tam u was? Ja juz bym chciał poczuć ruchy dziecka ale jakos nie ruchliwe te moje dzieciątko ..,. boje się, że przegaapie te pierwsze ruchy :P teraz lece sie ogarnąc :)

cześć KRASNALKU:) Nie martw się, ja pierwsze ruchy synka poczułam dopiero w 20 tyg, a w 22 zaczęły być takie mocniejsze, że już nie sposób było ich z niczym innym pomylić. To rzeczywiście wspanaiałe uczucie...teraz nasz Synek rusza się już troszkę mniej, bo jest duży i ma mało miejsca, ale za to w nocy daje popalić:) Belong co z Tobą, jak się czujesz, co Ci powiedział lekarz??

Mam nadzioeje ze niedługo poczuje takie kopniaczki:) Jeju jak bym chciała, żeby juz tak był styczeń :P Gonia wybrałas jzu imie dla synka? Ja teraz jjestem wkurzona bo mój lekarz miał wrócić z wakacji i miałam do niego iść... no i wziął sie połamał i narazie przez miesiąc jego gabinet bedzie zamknięty :O mieszkam w takiej małej miescinie ze tutaj prawie nei ma ginekologów ... dzwoniłam juz do dwóch to zaden nie odbiera a u jednego wogle jest ze abonent czasowo niedostępny ... inny lekarz natomiast bez mamy mnie nie przyjmie i teraz juz naprawde neiwiem co mam zrobić ... chyba zacznę szukać w miescie niedaleko mnie :O

a powiedzenia mamie o ciązy i taknic nie da bo ona nie miala by kiedy isc ze mną do tego lekarza :O bo pracuje od rana do wieczora :O jeju a juz bym chciała isc wszystkie badania porobić i byc pewna wszystkiego :( ... a w którym tygodniu lekarz moze stwierdzic płeć dziecka??

Gonia u góry napisałam co powiedział ;) ogólnie narazie nudze sie w ty łóżku wiec wyszłam na chwile. Czuję sie dobrze. Wczoraj zaczęłam brać tabletki. I narazie jest ok... Tylko mama jakoś głupio do mnie mowi:P Najpierw do mnie :chora jesteś ze cały dzien w łóżku leżysz\" a potem ze mam jakieś dziwne ruchy jakbym nawalona była:D Loool głupia baba:D No ale jak chodzić normalnie jak kręci się w głowie, boli brzuch, kregosłup.... Musze jej w koncu powiedziec. KRASNALEK Jestes jzu w takim tc ciązy ze juz widac wiec powiedz swojej mamie lepiej zebys zrobiłą to ty niz jakby miala sie sama domyslac:) a poza tym moze wezmie dzien wolnego i pojdzie z tobą do lekarza... Ona tez jest odpowiedzialna za twoje dzieciątko ;)

Gonia1987 - Mam nadzieje, że jakoś sobie dam radę. Najgorsze jest to że mi wciąż żalezy na "ojcu mojego dziecka". Tak jakos głupio wyszło u nas. Zostawił mnie po półtora roku tłumacząc się, że jego uczucia zgasły... Dobrze wiedział, że mi wciąż zależy, jeden wyjazd, jedna noc, moja głupota... I tak wyszedł dzidziuś ;D On o tym wie, i co z tego. Nigdy mnie już nie pokocha, z dzidziusiem tym bardziej. Chociaż chciałabym, naprawdę... Jakoś wtedy byłoby inaczej, oparcie, trochę miłości, prawdziwa rodzinka. Tak strasznie mnie ciekawi co to będzie. Tak naprawdę mógłby już tu być, taki malutki, śliczniutki :) Tylko mój!

hedera- współczuje Ci ... napewno łatwiej to przejść we dwoje niz samej dlatego przytulam Cie mocno ale pomyśl sobie jak Ci to wszystko ten malutki szkrab wynagrodzi :) i będziesz tutaj z nami dzieliła się swoimi radościami :) a co do mnie to hmmm now iem ze jestem juz w takim stadium ciąży ze jzu zaczyna byc widac .. ale dla osób trzecich to raczej jest jeszcze nie widoczne ... mama raczej dnia wolnego nei moze wziąśc dlatego musze poszukac lekarza który nei patrzy na te wszystkie przepisy .... nie pokoi mnie to, że zawsze pod wieczór brzuch zaczyna twardniec nie wiem czym jest to spowodowane :( ... a wczoraj to mnie taka chęc napadła na owoce .. jak przeszłam się na targ to kupiłam i nektarynki i banany i mandarynki, winogrona i grejpfruta :) taką miałam na nie wszystkie ochote .. no i przez cały dzien pow oli wszytskiego spróbowałam ;p w ciązy chyba mozna cytrusy no nie ?

w Ciązy nei je się cytrusów i powiedz wreszcie matce bo jak ja bym była na jej miejscu o Twoim \"odpowiedzialnym\" zachowaniu chciałabym wiedziec wczesniej nie tydzien przed porodem

nie wiem co robisz na tym topicu...bo to jest topic przeznaczony dla przyszłych młodych mam a nie dla "cioć dobrych rad". Dziewczyny same zdecydują kiedy powiedzieć o ciąży rodzicom...i nawet jeśli to bedzie na tydzień przed porodem, to to będzie ich prywatna sprawa...a już napewno nie twoja:)

krasnalek - dziękuję ślicznie za wsparcie :) Buziak :* Wierzę, że maluszek da mi tyle miłości, oooo tyleeee :)

hej kochane ja jużzyje wyjazdem mam mnustwo roboty i przygotowan... tak bardzo sie ciesze!!!! mam nadzieje ze wszytsko pójdzie dobrze... boje sie ze jak pojade przed wylotem do mojej polskiej lekarki po zaświadczenie o stanie zdrowia na lotnisko zeby sie nieokazało ze musze zostac ale jestem dobrej mysli bo przecież czuje sie dobrze... nasza mała niunia coraz bardziej sie wierci w brzuszku i jak fajnie podziwiac jak sie dobija... kiedy cały brzuch skacze pozdrawiam

to jak dziewczynki mozna te cytrusy czy nie bardzo, bo mam taką chęc:) dziewczyneczka- matke to moze masz ty ja to mam mamę... i powiem jej w najblizszym czasie, ale sama zdecyduje kiedy i nie martw sie nie bedzie to na tydzien przed porodem ...

krasnalek - Już 19tydzień u Ciebie? :) To już prawie 5 miesiąc, i co brzusia nie widać w takim okresie czasu? U mnie dopiero 6tydzien idzie, ale też jest słodko! :)

A może jednak źle interpretuje Twój suwaczek ;D

HEJ MAM 29 LAT I Małego SZKRABA ZUZANKE KTóRA MA 8 TYGODNI.POZDRAWIAM :)

nie właśnie wczoraj zaczełam 19 tydzien czyli jeszcze tydzien i bedzie 5 miesiąc ... no brzusia nie widac .. znaczy to jest tak ze ja widze ze jest o wiele większy mój chłopak też ... ale mama myśli ze to taka mała fałdka tłuszczyku chyba ... osoby trzecie tez nie zauwazają jeszcze ... mamie powiem juz w tym tygodniu bo musze jej powiedziec przed szkołą bo postanowiłam ze na rok sobię ją odpuszcze...

Krasnalek ja tez postaram sie powiedziec w tym tygodniu. Dzisiaj gadałam z moim glupkiem :D stwierdzilismy ze moim rodzicom napiszemy smsa haha zart:D no bo naprawde nie mamy pojecia jak to zrobic... wole nie wiedziec jak zareagują... zabic mnie nie zabiją wiec chyba az tak zle nie jest. Zobaczymy. Jakos to bedzie

ja tylko na chwilke :) tak troszke Was podczytuje i tak mi się wspomniało: jak nie wiecie jak powiedzieć to możecie zrobić jak mój Brat z żoną: oni rodzicom kupili kubki z napisami Babcia, Dziadek. Bratowa mimo że miała już 25 lat to jej jakoś głupio było, bo przed ślubem itd.. i też nie wiedziała jak powiedzieć ;)

Hej dziewczynki...Czy zawsze na kazdym forum musi pojawic sie jakis "potwór" krytykujacy wszystko i wszystkich... Własnie moja kumpela została zjechana przez jakiegos potwora,ze jest idiotką bo w wieku 21 lat jest w ciazy... Te stwory chyba były chowane w piwnicy,bo nie jest to juz w tych czasach rzadnym skandalem czy szokiem...

chyba tak niestety musi być ;> ale mam nadzieję, że jednego krytykanta z tego topicu udało się już wykurzyć:D Jak nie, to jestem gotowa do dalszej walki w imię młodych mamusiek!!! :D:D:D

Witam witam witam:) Miałam problemy z netem, więc nie mogłam pisać. Sporo tu napisałyście, ale już wszystko przeczytałam:) KRASNALKU To dobrze, że postanowiłaś powiedzieć mamie.Zrób to jak najszybciej , bo i tak Cię to nie ominie. Co do twardnienia brzusia - mi twardnieje tak od 23 tc, nieregularnie, bezboleśnie a zwłaszcza przy zmianie pozycji. U mnie nie jest to podobno nic groźnego, bo nie towarzyszy temu skracanie szyjki macicy. Macica u mnie po prostu ćwiczy przed porodem. Ale czasem jest tak, że twardnienie brzucha związane jest nie tylko ze skracaniem, ale także z rozwieraniem szyjki macicy i to już jest niebezpieczne, bo grozi przedwczesnym porodem, dlatego niezbędne jest badanie ginekologiczne. Podejrzewam, że u Ciebie to nic groźnego, skoro występuje tylko wieczorem i jest tych skurczów mniej niż 10 na dobę, ale najlepiej jak sprawdzi to lekarz. Nie czekaj miesiąca - powiedz mamie co i jak, niech zadzwoni do lekarza i wyrazi zgodę na Twoje badania i idź koniecznie do gina, a jak Cię coś niepokoi to zawsze możesz iść do szpitala - tam muszą Cię zbadać, jak powiesz, że Twój lekarz jest na urlopie, a Ty masz twardnienie brzucha i się niepokoisz. Co do cytrusów, to czytałam, że nie powinno się ich jeść, bo mogą powodować alergię u dziecka, ale ja jadłam od czasu do czasu pomarańczka czy mandarynkę i położna w szkole rodzenia też twierdzi, że od czasu do czasu można zjeść jakiegoś cytrusa.

HEDERA A może tatuś dzidzi zmądrzeje i dojrzeje jak zobaczy maluszka...a jeżeli nie, to głowa do góry - świat jest pełen porządnych, kochających, odpowiedzialnych facetów i mylisz się mówiąc, że z dzidzią Cię nikt nie pokocha....pokocha i Ciebie i kruszynkę, zobaczysz - tylko bądź cierpliwa:) Trzymaj się ciepło i poklep swoją dzidzię ode mnie po brzusiu:)

BEBOLEK ja też się czasem nie mogę napatrzeć na mój \"skaczący\" brzuszek\":) Ale jeszcze tylko 7 tyg i będę mogła zobaczyć bobaska:) Imienia dalej nie wybraliśmy...kurczę wszystko wydaje mi się tak piękne, że boję się, że coś będzie nie tak..czuję lęk przed porodem - nie boję się bólu, tylko jakichś komplikacji...

BELONG Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy po tych lekach i nie będziesz musiała leżeć. Dbaj o siebie i Bobaska...

NatalQa87 Mnie pierwszy test też wypadł negatywnie, dostałam okres, tyle, że krótszy i bardziej skąpy niż zwykle, bolały mnie piersi, często siusiałam, zrobiłam po 2tyg drugi test i pokazał 2 kreseczki:) I jak się potem okazało, już kiedy robiłam pierwszy test, byłam w ciąży:)A więc poczekaj kilka dni i sprawdź ponownie...buziaki

Gonia ale sie napisałaś:) u mnie wszystko ok. Juz nie leze w tym łóżku bo ogłupieć można:/ tak jak je zawsze uwielbiałam tak samo teraz go nie cierpie! chodze sobie po domku, sprzatam, czytam książki i jest ok:) być może te krwawienie nie było objawem poronienia zagr. Bo byłą skąpe i pojawiło sie tylko raz... a zadnych badań jeszcze nie miałam robionych (poza USG na którym wszystko ok) i dlatego gin zapisał mi ten Duphaston. Oszczedzam sie i mam nadzieje ze wszystko bedzie ok:) Narazie zastanawiam sie jak powiedziec rodzicom... chyba ten pomysl z kubkami byl dobry haha:D

czesc wam:) ja tam wole kubkla nei dawac bo jak moja mama by go zobaczyła jak by nim w sciane walnela ze złości:D hahah te sposoby z kubkami bucikami itd są fajne jeśli jest się starszym juz troszkę ja mysle ze jako 17 latka powinnam jej poprostu powiedziec i tyle ;p ojejku właśnie wróciłam z wyprawy na miasto i jestem padnięta bo w jedną stronę musialam isc piechotą bo autobusu nie było a w drugą postanowiłam ze tez się przejdę bo chciałam zajść do jednego sklepu no i sie zmęczyłam bo to jednak spory kawałek drogi ... jeszcze moje głupie japonki obdarły mi nogi :O ehhh idę sie położe moze troszkę przespię :P Gonia - a czemu jeszcze nie macie imienia dla swojego synka .. zadne wam sie nei podoba czy jak? Musicie szybko myśleć:P bo te 7 tyg to pewnie szybciutko minie :) ja pamiętam jak się dowiedzialam o ciązy .. to normalnei jak by to było wczoraj .. a juz za pare dni 5 miesiąc bede zaczynac:P

krasnalek jak możesz być tak nieodpowiedzialna żeby w piątym miesiącu nie powiedzieć jeszcze matce już nie mówiąc o lekarzu. To jest najwyższa pora. Nie chce moralizować ale Ty ciągle piszesz że powiedz jutro itd a tu nici. Tak nie można. Jak tak dalej pójdzie to zostało Ci jeszcze 4 miesiące, urodzisz i rodzice staną przed faktem dokonanym.

Popieram żołnierkę. Trzeba było powiedziec zaraz po fakcie. IM bardziej zwlekasz tym reakcja Twojej Mamy bedzie gorsza, pozwól jej oswoić z myślą ze bedzie babcią im mniej dasz jej czasu tym gorzej i nie odbieraj tego jako atak na Twoją osobę. Cóż stało sie....

HEJ KOCHANE!!! JA W TRAKCIE PRZYGOTOWAŃ DO IMPREZKI:P świetujemy moje 21 urodzinki:) hehe Krasnalku moim zdaniem powinnas porozmawiac z mama o wszytkim jak najszybciej... i razem z nia podejmij decyzje o szkole... moim zdaniem jesli by wam pomogli rodzice twoi i rodzice twojego faceta to spokojnie mogłabyś sie uczyć!!! zastaów sie czy warto tracic rok... moja znajoma też urodziła w wieku 17 lat ( 18 miałą 3 dni po porodzie) i bez problemu skonczyła szkołe.. i jest wspaniałąą matka!!! twoja mama może czuć sie zawiedzona ze chcesz opuscic na rok szkołe co może pogorszyc sytuacje... może to zozumiec jako brak twojego zaufabnia do niej... zastanów sie... pozdro goniu... my dla chłopaca ( w rzie czego) mamy Fabian ( Fabi) Nikodem ( niko) może te ci sie spodobaja... pozdrawiam całą reszte:P:P:P