A znacie taką sieć sklepów PEPCO?

slow life ONa - AMEN

a cy Danka Sz area jest nadal taka szpetna???

jakby ktos jeszcze nie wiedział, to...........bony beda wysłane do sklepów 2 grudnia i jak w zesżłym roku najwyższa kwota to 1000zł.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

jak mozna tak ciągle robic do swojego gniazda ? Jeśli nie podoba sie robota, to zapraszam do biedronki ! (podobno kasjerki zarabiają 2000 :-) ). Jeśli czujesz sie jeden z drugim traktowany jak chińczyk, ale nadal pracujesz , to znaczy , że jesteś niedorajdą do potęgi i nigdzie indziej pracy nie dostaniesz !!! Przecież wy "wykształceni" którzy psioczycie, że zatrudniają ludzi bez wykształcenia, macie takie możliwości, możecie pracować na kierowniczych stanowiskach w wielkich firmach - co robicie jako szeregowi pracownicy pepco ?? zostawcie pracę kasjera tym bez "wykształcenia".myśłicie, że jak ktoś nie ma magistra to nie poradzi sobie za ladą czy jak ? Żyjcie i dajcie żyć innym, przestańcie srać do swojego gniazda, ba nawet zwierzęta tak nie robią ! Macie dość pepco, macie dość bycia traktowanym jak niewolnik - idźcie gdzie indziej, przecież wszędzie dobrze gdzie was nie ma !! ps. nie pracuje w pepco, ale znam wiele osób z firmy. Dobrze sie czują ze sobą i potrafią pracować w zespole. Źle Ci w hali przy paletach ? idź na budowę za 5 zeta i noś worki na mrozie pozdrawiam pracowników pepco, którzy miast biadolić cieszą się życiem ps. bony na święta to nie żaden obowiązek !!! u was nie ma żadnego funduszu socjalnego, gdyby był dostalibyście także wczasy pod gruszą itd itp pozdrawiam

zdegustowany: Święte słowa.Jestem takiego samego zdania i w pełni zgadzam się z Twoją wypowiedzią.Momentami czytając posty na tym forum odnoszę wrażenie że narzekają tutaj nieroby i nieudacznicy.Niby,że co?Że w innych firmach płacą za nicnierobienie? Parodia obowiązkowości i życiowego przygotowania do dorosłości.Jak powszechnie wiadomo praca jest w Pepco ciężka ale JEST.Wszyscy niezadowoleni - te posty to swoista dintojra ale pytanie? Na kim? NA SOBIE SAMYCH.To z siebie jesteście niezadowoleni,bo najpierw trzeba spojrzeć pod swoje nogi a później debatować co by było gdyby.Nie podoba się praca zespołowa? Wpis do ewidencji działalności gospodarczej,regon,deklaracja w Urzędzie Skarbowym,tzw.mały ZUS na dwa latka i jazda na swoim.Tylko jak długo??? POZDRAWIAM WSZYSTKICH CIĘŻKO PRACUJĄCYCH A PRACOWNIKOM PEPCO ŻYCZĘ WYTRWAŁOŚCI W TYM NAJTRUDNIEJSZYM OKRESIE JAKIM SĄ ŚWIĘTA.Szanujcie się to tak niewiele.

Swięte słowa ; SZANUJCIE SIĘ - Sami Się :) bo firma wam tego nie da w zamian!

Hm a Ci co nie biadolą - co tu robią - pracują cieżko są zadowoleni, drażni ich to forum wiec pytam : PO CO TU ZAGLĄDACIE? rany ale Cyrk

Nie mam wykształcenia magistra,ale potrafię pracować,bo lubię pracować-ze mnie pracoholik.A to,że firma uwielbia zatrudniać pracowników(nie wszystkich) po HUFCACH ZHP to już przesada!

a uwazasz,ze ludzie bez wyksztalcenia nie potrafia pracowac?do wykladania towaru i stania za lada w takim sklepie nie trzeba wielkiego wyksztalcenia. zeby bylo jasne nie pracuje w pepco i jestem tech. chemikiem.

wchodzę na to forum, żeby sie dowiedzieć , czy jakieś promocji nie ma, co tam w trawie piszczy, jak tam ludziom plany wyszły, a nie żeby czytać, jak ta lub tamta pachnie, w co sie ubiera i z kim śpi, oraz jaka(i) jest biedny i poniewierany przez firmę. W ten sposób obniżacie markę swojej firmy powiększając jeszcze swoje frustracje i niezadowolenie. Prośba - zwolnijcie się Ci którym praca nie odpowiada please. Ponarzekajcie jak chcecie, ale nie mówcie, że gdzie indziej jest o niebo lepiej, bo przeważnie nie jest. Oczywiście Pepco jak wiekszość dużych firm, nie jest bez wad, ale uwierzcie mi, możecie trafić gorzej pozdro

a my dziś zrobiłyśmy 18 800,00 i jesteśmy tak padnięte, że wprost przeszczęśliwe ( chociaż nie wiem z czego ), a sklep to nam formalnie roznieśli ( i tylko 4 osoby na zmianie ) to tak na marginesie, bo jak czytam niektóre wpisy to tylko iść się pociąć wesołych świąt dla wszystkich pepcowiczów, którzy chociaż w 1% są optymistami, pomimo bardzoooo ciężkiej i morderczej pracy! grunt to mieć uśmiech na twarzy - pozdrawiam :-)

u nas 19 było, a sklep jak po tajfunie i puste półki :)

Gratuluję tak wysokich utargów :) U nas nie był tak duży, ale w normie;) Pozdr

uważam , że podając wysokość utargów naruszacie jakąś tam "tajemnicę służbową " . zgadza się ?

a skąd wiadomo kto skąd jest? to tylko takie zdawkowe gadanie :)

tu nie chodzi skąd kto jest.... kwota utargów nie powinna trafiać do publicznej wiadomości...to tak jakbyśmy sobie codziennie wystawiały kartkę na szybie żeby wszyscy wiedzieli ile zarobiłyśmy w dniu poprzednim....to jest tajemnica...widzę, ze co niektórzy zaczynają się rozpędzać za bardzo w pisaniu o wszystkim na tym forum

proponuję prozak albo deprim co niektórym

bez komentarza beno

albo walium

rany jaka ta kierowniczka w zyrardowie jest strasznie nieuprzejma. Ludzie troche oglady!!!

DO malina190000: ANONIMOWOŚĆ W SIECI NIE DAJE TOBIE PRAWA DO OBRAŻANIA KOGOKOLWIEK.W WIELKIM SKRÓCIE (w skrócie,ponieważ abyś zrozumiała muszę zniżyć się do poziomu jaki prezentujesz)POWIEM TOBIE JAKIE SĄ KRYTERIA DOBORU KANDYDATEK NA KIEROWNIKA SKLEPU W WIĘKSZOŚCI DUŻYCH FIRM.PRZEDE WSZYSTKIM OGÓLNA KULTURA OSOBISTA,DOŚWIADCZENIE W PRACY Z LUDŹMI,POZIOM WIEDZY SPOŁECZNEJ.JAK PEWNIE SIĘ DOMYŚLASZ-MOŻE JESTEŚ PEWNA JUŻ TEGO:TWOJĄ KANDYDATURĘ NA TAK ZACNE STANOWISKO ODRZUCĄ W PIERWSZEJ KOLEJNOŚCI! NASTĘPNYM RAZEM ZANIM NAPISZESZ POST POMYŚL-JEŚLI POTRAFISZ. POZDRAWIAM CIĘŻKO PRACUJĄCE EKIPY SKLEPÓW PEPCO.

Ja osobiście nie traktuję poważnie większości tych że postów. Forum daje anonimowość ( sama nie wiem czy to wada, czy zaleta ;) ) Ale to nie fair, jeśli ktoś miesza z błotem drugą osobę. Darujcie sobie te komentarze. A teraz z innej beczki: dostałam premię za sprzedaż :D:D Pozdr

Poradzcie co zrobić w sytuacji kiedy wiem że mój sklep jest okradany przez jakichś młodych mężczyzn, którzy już na bezczelnego wchodzą i biorą co chcą jakby u siebie w domu byli, strach podejść bo nie wiadomo czy się czasem nie oberwie. Dziś zwinęli nam kurtkę, to nie był pierwszy raz, wiemy że oni kradną ale ale są w tym tak sprytni...nie umiemy ich złapać a jak już wynoszą na bezczelnego to strach podejść. Dziś jak kradli to jeden z nich był pod wpływem alkoholu. Co można zrobić w tym wypadku?

Takich typów możecie na wejściu wypraszać ze sklepu. Pewnie nie posłuchają :D to wtedy telefon na 997. A jak się ich boicie, to od tego macie napadówki pod ladą. Pozdr

Do PEPCOMANA Akurat te kryteria które podałaś/eś wogóle nie pasują do tej kierowniczki!!!!!!!!!!!! Z tego co się oriętuje to ona nawet nie ma wykształcenia handlowego a co dopiero doświadczenie (to podobno jej pierwsza praca) więc jakie ona może mieć za doświadczenie!?!?!?!?!?! A co do jej kultury osobistej to już napisałem, że strasznie przeklina i jest ordynarna dla klientów, (chyba ktoś ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem) !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Do PEPCOMANA A tak poza tym co ty piszesz to rzeczywiście widać jaką masz kulturę osobistą, sam/a obrażasz ludzi a sama się czepiasz.

do malinki! Ja Cię popieram nie znam tamtej kierowniczki , ale znam identyczną z zachowania i chamstwa w nowootwartym niedawno sklepie- ta to dopiero dosc że wiesniara - przeklina, obraża, nie tylko nie ma szkoly ale i pojecia o pracy fizycznej bo nigdzie nie pracowała, nie wie co to szacunek obóz pracy wprowadziła, klienci juz narzekaja na atmosfere w tym sklepie a centrala ma to gdzieś - w końcu obroty są najważniejsze co tam ludzie - a standardy? - ciekawe kto oprócz sprzedawców je zna i przestrzega. Pzdr i życzę wytrwałości :)

malina19000 proponuję jako prezent świąteczny zakup dwie pozycje: 1 słownik ortograficzny 2 słownik poprawnej polszczyzny. Zaglądaj czasami do tych pozycji bo na przyszłość jak znalazł.Może kiedyś ktoś doceni wiedzę jaką zdobędziesz i wtedy....? DROGA DO KIEROWNICZEGO STANOWISKA STANIE PRZED TOBĄ OTWOREM.

:)

Coś mi się wydaje że o tych wszystkich \"złych kierowniczkach\" piszą byłe/obecne koleżanki z pracy. Jakoś trudno mi uwierzyć by \"zwykły\" klient wchodził na forum i wypowiadał się o kimś... Wiecie ja też mogę sobie czasem ponarzekać na kogoś ale żeby od razu go obrażać na forum... A że niby ja bez wad jestem? Czasem pomaga zwykła rozmowa. A jeśli się ktoś nie chce szczerze pogadać lub nie może patrzeć już na kogoś w pracy to niech ją zmieni... Po co się męczyć? Wiem co mówię - uwierzcie że w porównaniu z moją poprzednią pracą Pepco to raj na ziemi... Pozdrawiam wszystkich zmęczonych ale zadowolonych ;)