Ametyst,Coralbay,MoniaAnia,Miffy,Ja-neczka, itd.ZACZNIJMY OD NOWA!!!

HALOOOO Dziewczyny a Wy co śpicie???? Ja sobie wczoraj popilam z sasidaka i mężem,no i było mi super,wyluzowałam troszku,aleee wchodzac po ciemnku do sypialni walnęłam w pufkę i mam złamany malutki paluszek u nogi.........bolało jak cholera,ale cóz czasami tak bywa,a wszystko przez mojego sierściucha-kota,bo skacze na te pufke i nie zauwazylam,ze ja przestawil i pewna,ze ona staoi za drzwami gwizdnęłam z całej siły:(:(:(:(:(: HALO ODZYWAJCIE SIE BO SMUTNO MI W PRACY!!!!

Hej! Wrócę do \"wypowiedzi pomarańczowej\" Jak ja robiłam test ten pierwszy raz w dniu kiedy powinnam dostać @ też wyszła mi na poczatku jedna kreska,a po jakiejś godzinie pojawiła się blada druga kreska. W piątek powtórzyłam test i wyszły już zdecydowanie dwie kreski. Trudno teraz to wytłumaczyć.Na testach piszą,że jeśli przed spodziewana @ po zrobieniu testu wyjdą dewi kreski to należy test powtórzyć w dniu spodziewanej @,bo wiele ciąż się nie utrzymuje i ulega poronieniu w bardzo wczesnym stadium. Tu nikt nikogo nie ma zamiaru straszyć.Każdy wyraża swoją opinię. Jak ja napisałam,ze na teście wyszła mi druga kreska po dłuższym czasie to też mi Szylusia napisała,że u niej było to samo i że dostała potem @.Nie robiła mi więc nadzieji :-( ale miała prawo napisac co myśli,a jednak okazało się coś innego.Każdy organizm jest inny,kazdy co innego odczuwa.Ale nadzieję trzeba mieć zawsze. Topiki są po to aby mozna było sie wspierać,aby mozna było sie wygadać i nawet wypłakać.Są też po to ,ze mozemy pisać co myślimy, i jesteśmy szczere. Ja życzę Szylusi i innym dziewczynom starajacym się jak najlepiej.Życzę im tego z całego serca.A to,ze wyraziłam swoją opinię chyba nie ma wiekszego wpływu na Szylusię. To już ona zna swój własny organizm i wie o nim o wiele więcej niż my.POzdrawiam Cię Szylusiu i mam nadzieję,ze nie masz mi za złe tego co napisałam.Nie napisałam tego zeby Cię w jakiś sposób zranić.

renka A no co aj mam byc na Ciebie zła:P:P:P Każdy pisze to co mysli i to co wie,wiec ja absolutnie sie nie gniewam bo nie mam za co!!!:D:D:D:D hehe swoja drogą dopiero jak napisałas \"o pomarańczowej\"to zauwazylam,ze rzeczywiscie ktos spoza naszej gromadki cos napisała i to do mnie heheheh:D:D:D:D:D Cóz wolność słowa,moze byłam w ciąży może nie,tego to chyba się już nei dowiem. Mam tylko nadzieje,ze jak jednak byłam,ze to teraz nie wplynie negatywnie na moje starania:(:( renkaa jak tam twoje samopoczucie mamusiu:D:D:D:

Szylusiu Lekarze mówią,zeby po poronieniu (jeśli miało miejsce) starac się jak najszybciej zajsć w ciazę. Ja mam nadzieję,że nie było żadnego poronienia,i że faktycznie to Twoja psychika tak zadziałała. Liczę tez na to,że ten cykl był dla Was szczęśliwy.Wiem co to znaczy czekanie i naprawdę życzę wszystkim starającym się żeby już za pierwszym razem zobaczyli dwie kreski. A ja się kuruję.Biorę antybiotyk.Pobolewa mnie podbrzusze,ale inaczej niż jak na @.Mam dalej wzdęcia i brak apetytu,ale myślę że brak apetytu raczej spowodowany jest chorobą a nie odmiennym stanem. Powiem Wam ,ze nie podchodzi mi kawa i to od jakiś trzech ,czterech dni.Zawsze lubiłam wypic sobie dwie filiżanki (słaba rozpuszczalna) a teraz bleeee. Najważniejsze dla mnie teraz to wykurowanie się. Janeczka Napisz co tam u Ciebie,jak sie czujesz i co czujesz. Tak bym chciała Ci juz pogratulowac.Napisz kiedy masz dostać @ i czy masz zazwyczaj regularnie ,no i kiedy bedziesz testować :-) Nie trzymaj nas w niepewnosci,ale myślę tak jak kiedyś napisała Coral,ze na dobre wieści warto poczekać. Monia Ania Faktycznie złozyło sie tak,ze nasze dzieci to rówiesnicy. Piszesz,ze twój synek ładnie pisze i rysuje,a moja mała to własnie kiepsko z rysowaniem wcale się nie stara a jak ją ochrzanię żeby troche kredkę przycisnęła i postarała się to beczy ,ze ją rączka boli. Masz rację z tym szczęściem.Jest dokładnie takie samo jak przy pierwszej ciaży. I takie samo bedzie wyczekiwanie.Myśle,że mam troche wiecej obaw niż miałam z córką.Pewnie dlatego,że już wiem co mnie czeka.Poza tym nie znosiłam dobrze pierwszej ciaży a bardzo bym chciała ,żeby teraz było inaczej.Chciałabym być poprostu aktywna zawodowo.Jeszcze do niedawna przegladałam strony na allegro z wózkami,ubraniami ciażowym itp. maż kiwał głową :-) no a teraz to już \"legalnie mogę ogladać\" ale się cieszę. Coral Napisz co słychać i jak sie czujesz.Jak apetyt.Aha i jestem ciekawa ile przytyłaś.

Szylusia a podobno po pijanemu nic złego się nie dzieje......a tu proszę ,ale na szczęście to mały palec ,ale pewnie teraz strasznie boli no i ciężko chodzić w pełnych butach.W lecie pół biedy bo można chodzić w klapkach i wtedy pełny luz.Mam tylko nadzieję że szybko ból minie. Ja już mogę chodzić o kulach ale ze względu na dzidzię poczekam aż minie 12 tydz.nie chcę się bardzo wysilać ,chociaż bardzo marzą mi się zakupy i jakieś ciązowe ubrania. Janeczka ja niby czekam cierpliwie na twoje testowanie.....ale też pomału ciekawość mnie zżera dobrze że do poniedziałku już niedaleko. Renka przytyłam ok 2 kg ,ale połowa to chyba poszła na piersi bo naprawdę mam ogromne,wydaje mi się tez ze talia zaczyna się zaokrąglać ale może to moje złudzenie ,w spodnie już sie nie mieszczę. Ja też miałam antybiotyk ale taki słaby ,doktorka powiedziała mi ze jest bezpieczny w ciązy a lepiej infekcję zlikwidować. Renka ja kawy też nie mogę pić od samego początku była bleeeeeeee Za chwilkę tu jeszcze zajrzę ,siostra zostawiła mi swoją 5 letnią córkę i malujemy obrazki ,wiec mam trochę ograniczony dostęp do laptopa bo muszę odpowiadać na setki pytań Pozdrawiam gorąco

Coral a pamiętasz jak nazywał się ten antybiotyk który brałaś??? Jeśli zaś idzie o powiększenie brzuszka to w 10 tyg. ciaży macica wystaje dwa palce powyzej spojenia łonowego czyli,ze brzuszek tak naprawdę zaczyna powiększać o wiele ,wiele później.W pierwszej ciąży mój brzuchol był widoczny dopiero na poczatku 5-tego miesiąca. Ale wazyłam przed ciażą 46 kg. a brzuch miałam płaski jak deska.Wszystko zależy tez od tego jak mocne są mięsnie brzycha.Tak więc im mocniejsze tym później bedzie widac ciazę. Moje teraz już nie są tak mocne,poza tym waga wyjsciowa też jest duzo wieksza :-(.Czuję się wzdęta i nawet jak nie byłam w ciazy to jak się postarałam to wyglądałam jak bym była. Janeczka podziękuj dziewczyną z sąsiedniego topiku za gratulacje,a Tobie dziękuję,ze mi je przekazałaś. ODEZWIJ SIĘ!!!!!

Renka ja brałam antybiotyk o nazwie Zinnat,czytalam teraz jeszcze ulotkę i pisze że można bezpiecznie stosować w ciąży,ale to słaby antybiotyk bo podaje się go również małym dzieciom. Jeżeli chodzi o ten mój brzuch ,to może być przejedzenie i wzdęcia a ja sobie już wmawiam że sie zaokrąglił,a to tylko sadełko duże. Dzisiaj piersi strasznie mnie bolą i bardzo drażliwe nie mogę sie dotknąć Jutro wizyta teściowej, mam tylko nadzieję że nie bedzie poruszać tematu swojej przeprowadzki do nas Teraz idę już spać Janeczka ja cały czas trzymam kciuki i mam nadzieję że będzie efekt Gorąco pozdrawiam pozostałe dziewcczynki

do pomarańczowej \"na temat szylusi \" wyraziłas swoją opinię, pozwól ze ja wyraże soją :P Nikt tu nikogo nie ma zamiaru straszyć. Ja opieram sie na własnym doświadczeniu i wiedzy lekarza. Czytalam na temat ciązy i w wielu artykułach pada stwierdzenie zeby nie robić za wcześnie testu, bo b.duzo ciąż ulega wczesnemu poronieniu, a kobieta nawet nie wie ze była w ciązy, bo dostaje okres. Przeważnie jest on inny niż zazwyczaj.Nie twierdzilyśmy na 100% ze Szylusia była w ciązy ale ze mogła być, stąd jej objawy i druga kreska. Zresztą dziwne ze pokrywalyśmy sie w tym stwierdzeniu. Niestety mam za sobą poronienie :( i mam \"zielone pojęcie w tym temacie\"

Hej babeczki:) Jesteście jeszcze? Reniu kochana jak tam w domku? Wszyscy pewnie przeszczęśliwi :D Co robiłaś ze miałas taki plaski brzuszek? Eh, brzuch to moj kompleks, pewnie można by go wyćwiczyć, ale to lenistwo :O Dziewczynom oczywiście podziękuję:) chociaz pewnie już o tym wiedzą, bo oba topiki są pod \"obserwacją\" :P Wy wytropilyscie mnie tam, a One tutaj ;) Coral, fajnie ze niedługo będziesz mogła chodzić. A ubranka ciązowe jeszcze zdążysz kupić. Brzuszek może też Ci sie zaokrąglić, bo przeciez masz mało ruchu i leżysz większość dnia. A co u siostry, w którym jest tygodniu? Szylusia, niczym się nie przejmuj:) chociaż teraz nie wiem czy mogę Ci coś radzić :P Dobrej nocy i bajowych snów

ha ha bajkowych a nie bajowych :D

ja-neczka Ja czekam na to abys cos pisała dzieliła sie swoimi doświadczeniami,a jakimis \"pomarańczowymi\"sie nie martwie,kazdy ma prawo wyrazic swoja opinie i po to jest ten topik. Wiem,ze tak jest iz wczesniej nie ma senseu robic testy bo mozna samoistnie poronic,ale chce myslec,ze w moim przypadku,bynajmniej tym razem tak nie bylo.Bo w ciagu naszego zycia napewno sporo razy cos takiego nam sie przydarzylo:(:(:(:( Kochana a Ty kiedy testujesz,bo z tego co pamieta to @ ma być (tfu tfu tfu nie ma byc)jutro,wiec...jaka decyzja???? Ok odezwe sie pozniej,śmigam do lasu na grzybki pozdrawiam hej

Ojej Szylusia,ze też Tobie tak wcześnie chciało się wstać (PODZIWIAM),Życzę owocnej wyprawy(a raczej grzybowej wyprawy). Janeczka taki juz miałam brzuch,bo taka mam budowę.Nic specjalnie nie robiłam,a już na pewno nie ćwiczyłam. Ale teraz to już nie moge spodni dopiać (ale jestem wzdęta i tyle,bo przecież moja fasolka ma raptem ze 2 mm :-).Myśle,ze faktyczny brzuszek ciażowy pojawi się dopiero na przełomie listopada i grudnia. Idę na sniadanko. Pozdrawiam!

sprawdzam czy się wkleiło :-) A tak wogóle to czuję się lepiej tutaj,bo Was znam,a na topiku majówki jestem \"obca\",więc jesli pozwolicie to raczej będę tu z WAMI

nie wkleiło się

jeszcze raz spróbuję

ech ,nie tak miało być :-(

zobaczmy teraz

sorry,że troche zaśmieciłam,ale nie bardzo miałam gdzie poćwiczyć :-)

Dziewczynki kochane:) Zrobiłam test i jest druga kreseczka, trochę bledsza od tej kontrolnej ale jest !!!!!!!!!!!! Niestety nie zrobiłam testu z porannego moczu tylko pół godziny temu:( Moja glupota widocznie nie ma granic, a miałam nie robić przed terminem. W sumie @ miala byc dzisiaj lub jutro. Mam lodowate ręce i ze wzruszenia nie moge tchu złapać. Nie umiem sie jeszcze cieszyć, bo się boję ze się historia powtórzy. Już raz mialam dwie kreskia potem jedną:(

Witajcie JaneczkaGratuluje Ci kochana!!!:):):) Pewnie,ze jestes w ciazy.To nie ma znaczenia czy poranny mocz czy po poludniu sie robilo test.Jak jestes zafasolkowana to test i pokazuje 2 kreski.Jakby co to zrob jeszcze jeden test za 2 dni. A teraz Gratulacje dla Reni.GRATULUJE!!! I ciesze sie bardzo razem z Toba:):):) Widze,ze Szylusislonik przynosi szczescie na tym topiku:D:D:D Bede musiala czesciej do Was zagladac,moze i mi sie szybko poszczesci.Na razie czekam na dni plodne,oj bedzie sie dzialo:D Ja tez chce byc zafasolkowana:) Coralto juz 8 tydzien u Ciebie,jak ten czas leci. Pozdrawiam Cie i przesylam Troszke posmutnialam jak przeczytalam co u MoniAni Mam nadzieje,ze wszystko bedzie dobrze.Ucaluj syneczka od cioci Miffy:D Dziewczyny jestescie cudowne!!! Postaram sie czesciej do Was wpadac. Milej niedzieli!

Janeczka Mialo byc,ze jak kobieta jest w ciazy to test i tak pokarze 2 kreski.Nie wazne czy to byl poranny macz czy popoludniowy czy wieczorny. dla Ciebie i dzidzi.

Janeczka - świetnie. Gratuluje - wszystko będzie dobrze. A moje dzieciaki chorują - wymiąty, rozstruj żołądka. Córka ma się dobrze i naciągnęła mnie dzisiaj na buty za 190 zł. Dość droga za buty dla 14-letniego dziecka. Ale zgodziłam się bo na nią tak trudno dostać modne , ładne kozaki - ona ma dość tęgą łydkę.

Matko Święta Janeczka tak się bardzo cieszę,i nawet nie wiesz jak się wzruszyłam . G R A T UL U J Ę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wiedziałam,że się uda.czułam w kościach. Cieszę się bardzo z Twojego szczęscia!!!!!! Nie spodziewałam się dziś takiej wiadomości.Myślałam,ze będziesz testować po niedzieli :-) Wstałam teraz na trochę,bo niestety złapała mnie gorączka 38 st. martwię się bardzo o moją fasolkę,ale mam nadzieję,ze w końcu wrócę do zdrowia i,ze będzie wszystko w porzadku. Ściskam Cię mocno i przesyłam 1000000000000000000000000000000000000 wirtualnych całusów]..............................

Miffy Tobie też sie poszczęści zobaczysz.Ten topik przynosi szczęście. Zaproś tu te które mają problemy z zajściem,moze im też się uda tak jak nam. Trzymam kciuki za Ciebie kobieto!!!! I bierzcie się do roboty Dziękuję za gratulacje. Teraz to proszę Was trzymajcie kciuki żebym wyzdrowiała :-(

Janeczka Moja druga kreska też jest bledsza,ale to normalne.Porównywałam test mojej siostry i też u niej była taka blada,a ma już synka . Mówię Ci ,ze jesteś w ciaży na bank. Napisz jak mąż zareagował,bo przecież też już nie mógł sie doczekać na tę fasolkę.No i jak dzieci??? Pisz,pisz,pisz!!!!!!

ja-neczka GRATULACJE [serce [serce [serce [serce [serce

Hej;) Takiego dnia jak dzisiaj jeszcze chyba nie miałam;) Co chwilę oglądamy test i nie możemy uwierzyć, bo ta kreska cały czas jeszcze jest :D :D :D Strasznie boję sie cieszyć, ale to silniejsze ode mnie i co chwila na twarzy wyskakuje mi uśmiech. Zachowujemy sie jak dzieciaki, które próbują coś ukryć, ale nie wiem na ile się to uda, bo chlopcy podejrzanie na nas patrzą.Chcemy im później powiedzieć, jak sie potwierdzi, a najlepiej by było gdyby minęło pare tygodni. Ale bedzie to na pewno trudne. Teraz będe sie modlić, aby wszystko bylo w porządku, a beta potwierdziła to co czuję w sercu.Teraz muszę b.cierpliwie poczekać do bety.Trochę we mnie strachu, ale tez i nadziei. Dziekuję Wam, jesteście kochane

Jerta, to wyglada jak grypa jelitowo-żoładkowa. Kurcze, zaczyna się sezon na chorowanie :( Duzo zdrówka dla dzieciaków Reniu, a co bierzesz na obniżenie gorączki. Czytałam, ze wolno paracetamol, bo za wysoka temp. to tez nie dobrze. Kuruj się kochana, ja wierzę ze wszystko z dzieckiem będzie dobrze. Na razie jest odporne na działalnie leków i innych szkodliwych substancji. Zreszta wiele kobiet nie wie nawet ze jest w ciązy na tym etapie. Bedzie dobrze, uporaj się szybciutko z tym choróbskiem i ciesz się ciążą. Wyliczyłam sobie termin 26 maj :D Miała rację, dzieli nas parę dni:)

Janeczko No to w przyszlym roku bedziesz miala super Dzien Matki Renianie daj sie chorobie. Milego wieczoru! Moze jeszcze zajrze poznym wieczorem. Na razie

witajcie..czy i ja sie mogę do was przyłączyć bo jak tak sobie czytam to widzę ze ten topik przynosi szczęście... ja staram sie juz blisko 2 lata, bez efektów, ale niedawno na teście pojawiły sie 2 kreseczki ale jak sie później okazało lekarz nie stwierdził ciąży i niestety test sie pomylił... nawet nie wiecie jak mi serduszko podskoczyło a potem było wielkie rozczarowanie... jestem już na topiku gdzie jest tez Miffy ...ale jeśli pozwolicie będę tez wpadać do was.... pozdrawiam