Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnaaaaaa

____Mój facet nie chce nigdzie wyjechać__________

Polecane posty

hej dziewczyny! Czyżby nasz topik umierał? U mnie trochę się pozmieniało, gdyż wczoraj mój ukochany mi sie oświadczył. Czekałam na to długo, długo, ale warto było. A co u Was? Pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny,mnie tez tu dlugo nie bylo,ale mialam sporo pracy, Bajagaga--GRATULUJE;););) super ciesze sie bardzo;) Napisz cos wiecej jak to wygladalo,itd. Adrianna a co u Ciebie?jak sie sprawy maja? U mnie w porzadku,mam sporo zajec teraz ale nie narzekam, w weekend mam 18 kuzyki i moim rodzinnym miescie,ale oczywiscie moj K. ze mna nie pojedzie bo nie moze sie wyrwac na caly weekend... juz sie pomalu przyzwyczailam do tego,ale i tak mnie to wkurza!! na szczescie 10 listopada mamy wesele mojej kolezanki i powiedzial ze oxczywiscie na wesele pojedzie ze mna,bo to tez w moich rodzinnych stronach, no to sobie ponarzekalam,,, trzymajcie sie dziewczyny i odezwijcie sie Ewa :) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umiera może na szczęście, bo np. faceci się nawrócili i zaczęli wyjeżdżać? Ja w każdym razie wybieram sie na weekend 1 grudnia do Murowańca :) Ale akurat to żadna rewelacja u mnie, bo mój M. do wyjazdów to pierwszy jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kobietki. Kurcze, dawn mnie tu nie było. Ostatnio tak jestem zapracowana , ze nawet nie mam czasu dla siebie. Wstaje rano, wracam wieczorem i marze tylko by sie wykapac i pojsc spac. Co u Mnie? Gneralnie to nic sie nie zmieniło, oprócz tego, ze on juz calkowicie sie przeprowadzil do mojego miasta. Poswiecil dla mnie tyle - a ja nie potrafie tego do konca docenić. Sytuacja z tajemnicza kobieta z gg stoi w miejscu. Ma ją wciąz na liście a czy z nią rozmawia - nie wnikam, nie kontroluje go, nie czytam jego archiwum. Ale od tamtej pory cos sie popsuło z mojej strony, cos zachwialo moje zaufanie w stosunku do niego. Juz nie jest tak jak zawsze chcialam aby bylo. Nie mam az takiej zbytniej ochoty spotykac sie z nim, dlatego uciekłam w prace aby miec wymówke..bo patrzac na to wszytsko ...on dla mnie przperowadzil sie do mojego miasta. Mam mu teraz powiedziec...bye bye? Kocham go, ale czuję w srodku, ze nie moge nic na siłe:O A co u Was? Pozdrawiam cieplutko 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki:):) u mnie wszystko w porzadku,tylko mam teraz sporo pracy, a moj K. jeszcze wiecej (wiecej niz zwykle wiec mozecie sobie wyobraziec,ze prawie sie nie widujemy) na szczescie w sobote jedziemy do moich rodzicow,bo wieczorem idziemy do mojej kolezanki z liceum na wesele:) chociaz z tego sie ciesze, Adrianna....mam nadzieje ze u Ciebie to wszystko jakos pozytywnie sie rozwiaze, przeciez sokoro na dobre przeprowadzil sie do Twojego miasta,to musi mu bardzo zalezec na Tobie Bajagaga---jak przygotowania do wesela??chyba nie zapomnialas o nas?? Ewa :):) buziaki dziewczyny,papapaap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! nareszcie napisalyście 🌻. U mnie po staremu. teraz akurat jest troche gorszy tydzień, bo nie mamy z moim lubym za dużo czasu dla siebie, ale poza tym nie jest źle :). Przygotowania do ślubu stoją w miejscu, bo mamy jeszcze duuużo czasu. Na razie mamy zarezerwowaną tylko salę, uwaga uwaga- dopiero na 2009 rok!! Ale mam nadzieje, ze w miarę szybko to zleci, bo chciałbym już być żoną mojego męża :D Pozdrawiam:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0192837465
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×