Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnaaaaaa

____Mój facet nie chce nigdzie wyjechać__________

Polecane posty

Witam dziewczyny:) Bajagaga gdzie Ty zaginelas?? bo Ewa pewnie juz chodzi po gorkach;) dzis ostatni dzien pracy i weekend,ja wyjezdzam dzis wieczorkiem do rodzicow,bo nie mieszkam juz z nimi,jakies 150 km dalej,jade ich odwiedzic na weekend,bo jakos nigdy nie ma na to czasu..ale jestesmy w stalym kontakcie;) a Wy jakie plany na weekend? buziaki,papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Faktycznie ostatnio trochę zaniedbałam topik. Obiecuję, że się poprawię. jakoś ostatnio mam dużo spraw na głowie. Jestem w trakcie \"kończenia umowy\" i szukania następnej pracy :(. Nadina- spóźnione, ale szczere życzenia urodzinowe, spełnienia marzeń i alby wszystko uklądało się po Twojej myśli. Buziaki 👄 🌻 Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. nie wiem od czego zacząć bo wciąż jestem zaskoczona i z lekka oszołomiona. Otóż w sobotę przyjechał do mnie ON bez wcześniejszego uprzedzenia. Po prostu przyjechał i poprosił o rozmowę. Zaprosiłam Go do siebie, zrobiłam kawę i pierwszy raz od naszego rozstania tak naprawdę usiedliśmy i szczerze zaczęlismy rozmowę. Z całej rozmowy pamietam tylko : Przepraszam z Jego ust. Zapytał również czy możemy zacząć od nowa - od momentu, kiedy już przeprowadzi się do mojego miasta! Tak - On postanowił, że przeprowadza się do mojego miasta - dla mnie!!! Znalazł tu już pracę a rodzinny interes będzie prowadził \'na odległosc\'. Z tego co mówił, Jego ojciec jest wściekły z tego powodu a On zadeklarował, że bedzie Mu pomagał w interesach. Jestem zaskoczona, zamurowało mnie totalnie. Nie spodziewałam się po Nim takiego wyczynu - i tak mnie zaskoczył, że nawet nie byłam w stanie przy Nim pokazać Mu jak bardzo mnie ta wiadomośc ucieszyła. Cieszy się moje serce, cieszę się cała ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki,nie bylo mnie tak dlugo,bo nie mialam internetu w domu i bylam poza zasiegiem,ale teraz juz jest ok;) Adrianna----super ze tak ulozyly sie Twoje sprawy,widzisz jednak jesli sie kogos kocha,mozna wszystko dla niego zrobic, ciesze sie razem z Toba;) i przesylam buziaki poprostu zrozumial ze nie potrafi zyc bez Ciebie:) napisz troszke jak teraz ukladaja sie Wasze sprawy,bo juz pare dni minelo, a jak u Ciebie Bajagaga?? pozdrawiam Was serdecznie,buziaki,papapap;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Adrianna- bardzo się ciesze, ze tak Ci sie ułozyło i trzymam za Was kciuki :) U mnie po staremu, szukam pracy 😢 W związku nie narzekam :) pozdrawiam 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki. Jestem szczesliwa! i jednoczesnie bardzo nieufna. Zabrzmi to smiesznie, bo kocham Go a czuję jakąs niepewność...moja intuicja podpowiada mi cos niedobrego... Wiecie, wielorotnie juz nie zaufalam jej i to byl bład. Mozecie tez stwierdzić ze przesadzam. Myslę, że wszystko wyjasni sie w najblizszych dniach...wtedy napisze co i jak. Nie chce pisać tutaj bo byc moze tu zagląda:) Miłego dnia:) nadina 🌻 Bajagaga 🌻 Ewa🌻 co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....heheh, bawie sie w detektywa:) Nic nie pisze o co biega ale On coś kręci na boku - tak mi sie wydaje, przez pomyłke..sie wydało. Musze tylko \'wyczaic\' jak długo i kto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adrianna--nie chce mi sie wierzyc,ze kreci na boku, skoro wrocil do Ciebie z pokulonym ogonem,przeprosinami,chce sie do Ciebie przeprowadzic, to dziwne by bylo gdyuby mial kogos na boku,wiem ze to tylko narazie Twoje podejrzenia,ale trudno mi w to uwierzyc, chociaz w zyciu zdarzaja sie rzeczy ktore nawet wyobrazic nam sobie jest trudno, w kazdym razie powodzenia i daj znac co i jak???? Bajagaga--- jak poszukiwania pracy?? Ewa--- Ty wrocilas z tych gorek juz??;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadina - a jednak. ja tez bym nigdy nie podejrzewala Go... i zaczynam watpic w jego uczucia, jego czyny..zaczynam sie zastanawiac po co to wszystko, skoro na horyzoncie jest inna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze Adrianna naprawde wierzyc mi sie nie chce,ze ma inna... w takim razie po co te starania i ta przeprowadzka jego?? nic juz z tegio nie rozumiem?a teraz jest u Ciebie w miescie,czy jak??a jak sie domyslilas tego,ze jest ktos inny na horyzoncie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo halo dziewczyny co tam u Was? Adrianna--jak sprawy sie maja?? Bajagaga--co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! U mnie po staremu. pracy niestety na razie nie mam. Ale na nudę tak bardzo nie narzekam, bo piszę pracę. W nastepny weekend zaczynam rok akademicki. Akurat czekam na mojego ukochanego. Fajnie, ze dziś niedziela:) A co u Was? Adrianna i jak się sprawy mają? W sumię dziwne to, bo skoro facet zadeklarował, ze sprowadzi się do Twojego miasta itd, to po co to wszystko skoro ma na oku inna? Nie do wiary. nadina, a co u Ciebie? Pozdrawiam :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki. co u mnie...dalej nie wiem co jest grane.. Otóz juz pisze skad moje podejrzenia. Byl u mnie, podpiał swojego laptopa . Kiedy rozmawial ze mna, kopał cos w komputerku...nie przeszkadzalo mi to. wyszedl do toalety..zostawił otwarte okienko rozmowy na gg z jakąś kobietą. Nie naleze do osób które szperaja swoim facetom w gg, w komorkach, czy gnerelanie w komputerach. Ale przeczytalam jedynie to co ona pisala w trakcie Jego wizyty w wc. I tam...słowa : \"ja tez za Toba tesknie, nie moge doczekac kiedy sie spotkamy, mam nadzieje, ze znajdziesz czas\". Nie przyznalam Mu sie ze to przeczytałam a moze powinnam była?? Bo teraz przezywam katusze.. Nawet to jesli tylko zabawa z Jego strony to tak sie nie robi!! Niedal ze okłamuje mnie, to bawi sie jej uczuciami ( o ile to tylko zabawa). No chyba ze bawi sie mna... Nie rozumiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Bajagaga--- napewno znajdziesz prace,teraz skup sie na pisaniu;)u mnie w porzadku,wszystko ok,z K.tez dobrze(odpukac;) Adrianna---ja tego nie rozumie,nawet jesli to zarty ze pisze z jakas laska w ten sposob to tak sie nie robi,sama nie wiem co myslalabym na Twoim miejscu, napewno stalabym sie bardzo uwazna i czytala wszystkie znaki,a teraz mieszkacie juz w Twoim miescie?czy jak wyglada sytuacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem teraz uwazna, sledze kazdy jego ruch ( hehe, nie chodze za nim, zeby nie bylo ). On wynajał juz mieszkanko. Ale jeszcze jezdzi w weekendy do swojego miasta, zeby tam pozamykac wszystko do konca ( chodzi o rodzinna firme). Tu juz ma prace. I mieszka w tygodniu..choc jeszcze czeka Go mały remont, kupno mebli. Przychodzi do mnie zeby skorzystac z neta, u siebie bedzie mial od pazdzeirnika. Nie wiem co myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adrianna a moze porozmaiwaj z nim otym?zobaczysz jak zareaguje, przeciez przprowadzil sie do Twojego miasta dla Ciebie,chce byc z Toba,wiec jesli z tamta laska to glupie zarty to niech wie ze tak sie nie robi.. buziaki i trzymaj sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Nadina! 🌻 Własnie tak sie nie robi ale ten facet ma juz swoje lata i WIE ze tak nie powinno sie robić. Ten \'wyczyn\' psuje mi obraz mojego Kochanego Misiaka którego kochałam, kocham. Nie poznaje Go, jeśli o to chodzi. Porozmawiam z Nim przy najblizszej okazji czyli dzis wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adrianna---to czekamy na wiesci z wieczornej rozmowy;) powodzenia,papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki. Porozmawiałam z Nim i co..?? Wyszłam na tę która grzebie w czyiś laptopach !! A ja go nawet nie dotknełam, przeczytlam tylko napływające wiadomosci na gg - nic wiecej. Najwyrazniej cos ukrywa skoro odwrocil kota ogonem. A przy okazji ta dziewczyna ktora pisała, to \"kolezanka\" z rodzinnej firmy. Ciekawi mnie na jakiej stopie koleżenstwa byli skoro pisała do Niego ze też teskni...a skoro \"tez\"..tzn ze On też teskni. Ciekawych rzeczy się dowiaduje..ciekawe co jeszcze \"wypłynie\". Pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Ja juz po górkach, wyjazd byl ogólnie nieudany, bo nie byliśmy przygotowani na zimowe warunki, pokręciliśmy się trochę koło Roztoki, potem na 2 dni do Kraka po dordze. Adrianna, kurcze, przykro coś takiego wyczytać i to w takim momencie znajomości, nie wiadomo, co robić...a że facet odwraca kota ogonem, to akurat nic dziwnego, dochodzę do wniosku, że chyba wszyscy robią tak samo, bo są okropnymi tchórzami. To smutne Nadina, spóźnione 100 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia, nastpny wyjazd z pewnoscia bedzie udany..a ta pogoda..jest po prostu bleeeeee. Ale chyba wypoczęłas troszeczke? :) 🌻 A jesli chodzi o mnie, hehe , jestem skołowana, bo naprawdę nie wiem co o Nim sądzić? Teraz po tych \"faktach\" w mojej wyobraźni dopisywane są rózne historyjki...a jedna z Nich jest to, czy aby On przypadkiem nie prowadził podwójnego życia kiedy jeszcze tam mieszkał? Ja w weekendy, ona w tygodniu? To wszystko wzbudzilo u mnie wielkie podejrzenia.. ..kocham faceta, którego chyba tak naprawde nie znam, kocham i trace zaufanie :(( Cos mi sie zdaje ze jak prędko sie tu przeporwadził tak jeszcze szybciej sie stad wyprowadzi...ale nie uprzedzajmy faktów ;) nadina🌻 Bajagaga 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny:) u mnie teraz sporo pracy,ale dzis juz piatek,wiec sie ciesze,cos mnie bierze chyba bo gardlo boli,ale mam nadzieje ze szybko przejdzie, Ewa--- jak milo Cie tu \"czytac\" spowrotem, szkoda ze wyjazd nie byl taki jakbys chciala,ale najwazniejsze ze oderwalas sie od codziennosci;) Adrianna-- tez nie wiem co myslec, trudna to sytuacja, ale dobrze ze z nim porozmawialas,teraz wie ze zaczynasz cos podejrzewac i ze wcale to sie nie musi tak pieknie skonczyc jak On tego by chcial, zobaczymy jak bedzie dalej, w kazdym razym zycze Ci powodzenia:) Bajagaga-- ostatni weekend przed rokiem akademickim;) trzymajcie sie dziewczyny,pozdrawiam Was ;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adriaanna, Nadina, milego dnia życzę. Wyjazd tak czy inaczej był ok, bo powietrze górskie i nawet z daleka widoki - dobrze mi robią. Następnego jeszcze nie planujemy, bo musimy się odkuć finansowo po tym, co był, zwłaszcza Kraków był drogi, niestety. Adriaanna, co do tego podwójnego życia... mogło tak być... że w tygodniu pod ręką jedna, w weekendy od święta druga,.... ale męczyła faceta taka sytuacja, moze tamta chciała deklaracji, więc facet zwija majdan i cichcem do Ciebie na pełny etat.... różnie mogło być, taki tekst, jaki przeczytałaś na gg daje dużo do myślenia, niestety. Przykro mi, że musisz sie z tym jakos uporać, może czas przyniesie rozwiązanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny;) jak tam u Was?co slychac? Adrianna jak Twoje sprawy sie maja? ja wczoraj rozmawialam z moim K dosyc powaznie o naszej przyszlosci no i on nie widzi innego rozwiazania tylko takie ze zamieszkamy u niego po slubie, ma duzy dom, 2 wejscia, no i zye z pracy,ktora jest przy jego domu, tam maja ten swoj biznes, a mi nie bardzo usmiecha sie mieszkac z tesciami w jednym domu(nawet duzym), chociaz nie mam nic przeciwko jego rodzicom,dogadujemy sie,ale wiecie jak to jest, ciezko mi bedzie sie przelamac, chociaz moj K mowi,ze mozliwe ze kiedys zamieszkamy sami,ale napewno nie teraz na poczatku gdy biznes sie rozwija... wiem ze to rozsadne rozwiazanie,ale chcialabym kiedys mieszkac tylko z nim, on tez tego by chcial, ale ktos musi odziedziczyc dom itd. a rodzenstwo jego juz nie mieszka w rodziinym domu( siostra).. oj mowie wam dziewczyny.. troche ponarzekalam sobie.. zycze milego wieczoru,papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny. Ostatnio wpadłam w wir pracy, ze zapomniałam o bozym swiecie. Dzis od tygodnia wchodze pierwszy raz na kafeterie...i.. U mnie tak jakby bez zmian. Mimo, ze mieszkamy w tym samym miescie ( kiedys marzyłam o tym!!! ) to teraz jakos nie mamy dla siebie w ogole czasu a raczej ja nie mam czasu dla niego. Podpadł mi raz ( z ta kobieta ) i jakos z dnia na dzien trace zaufanie do niego. Od tamtego czasu nie rozmawialismy o tym i w sumie ja juz nie chce. Smutne bedzie to co napisze ale odnoszę wrazenie, że przestaje mi zalezec na nim. A wszsytko to dlatego, ze zniechecil mnie sam do siebie, wlasnie ta rozmowa na gg:( No coz bywa i tak..pozyjemy, zobaczymy... Spokojej nocy🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×