Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdruzgotama_bardzo mocno

mój mąż chyba mnie zdradza-pomózcie znaleźć dowód

Polecane posty

Gość zdruzgotana_bardzo mocno
Sytuacja wygląda następująco:przed chwila dzwonił mąż i zakomunikował,że prawdopodobnie nie wróci na weekend (musi się załadować,rozładowac i takie tam ble ble ble).Plan z kwiaciarnia wprowadzam w życie z moją przyjaciółką.Stwierdziłam,że jak chcę mieć adres tej Baśki,to musi dostać kwiaty,żeby niczego się nie domyślała.Zadzwonimy do niej i wciśniemy kit,ze ktos jej przysłał kwiaty,ale adres jest zalany kawą i żeby podala adres,to kurier jej je dostarczy.Trochę boję się,że może podać adres do pracy,ale trudno.Zaniesiemy jej kwiaty do pracy,a potem będziemy ja śledzić jak będzie wracac do domu.Wystarczy mi to,bo chociaż będę wiedziała na jakim osiedlu mieszka i gdzie stoi mój samochód.To najważniejsze.Mam nadzieję,że to łyknie.Kupię jakiś bukiet,wsadzę bilecik i moja przyjaciółka uda kuriera i zaniesie jej te kwiaty.Tylko teraz ja proszę o Wasze pomysły:co napisać na bileciku?Coś w rodzaju:tęsknię,zaczynasz byś moją muzą,oszalałem na Twoim punkcie...????Jak mozecie to wymyślcie jakis tani banał.I jeszcze jedno pytanko:nigdy nie dostałam kwiatów pocztą i wydaje mi się,że tam trzeba chyba odbiór podpisać?Jeśli mam rację,to będę musiała poszukac w necie jakiegoś pokwitowania i je wydrukować....Muszę czekać do wtorku,wtedy będę miała pewność,że męża u niej nie będzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seafront
brawo :) w koncu cos zaczynasz dzialac :) W bileciku napisz to, co moglby napisac twoj maz, jakos pomysl, jakbys byla nim, jakich slow uzywa itp. Co do pokwitowania, to w kazdym sklepie papierniczo- drukarskim, maja takie, gozej z pieczatka sklepu, ale kiedy odbiera sie kwiaty nie mysli sie przeciez o pieczatkach ;) powodzenia i badz dzielna, a zobaczysz, ze cokolwiek sie okaze, to dasz sobie rade :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie tak, nikt nie patrzy czy jest pieczątka czy nie. Zrów w wordzie tabele powpisuj jęcznie jakies nazwiska i zmyślone adresy i popodpisuj obok. Ta baśka też nich gdzies tam bedzie i podpisze, a na bileciku mozesz napisać po prostu: Znany lecz nie podpisany i tyle, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dobrze ze masz taki pomysl, trzymam kciuki, jednak wazniejsze jest co zrobisz jak juz go przylapiesz,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuuuja
Jestem już nieco wiekowa - kiedys mój luby miał romansik - i jednego nie moge odżalować - że nie poszedł do niej,niechby jej stękał od lat,leżał rozwalony na kanapie ,niechby mu ciągle gotowala,sprzątala i pielęgnowała egoistę.Po co ja o niego walczylam???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotana_bardzo mocno
Popełniłam o 11:49 chyba najwiekszy błąd w tej sytuacji...Postanowilam zadzwonić do Basi-wymyślilam historię,że jestem z vichy i chcemy jej przesłać darmowe próbki do wypróbowania,bo prowadzimy akcje zdrowa cera-w ten sposób chciałam zdobyć jej adres-basia stanowczo odmówiła wzięcia udziału w kampani,mówiąc:nie,nie,nie,dziękuję.Trzęsłam sie jak galareta jak mialam do niej zadzwonić i w trakcie rozmowy też i Qrwa z tego wszystkiego zapomniałam zastrzec numer telefonu!!!!!!!!!!!a mój mąż nie odzywa sie do mnie-wykonałam do niego setki telefonów,wysłałam milion sms-ów,żeby się odezwał,a tu cisza...Mam wrażenie,że On o wszystkim wie,że do niej zadzwoniłam(zrobilam z siebie totalną idiotkę) Moja przyjaciółka mówi,że na pewno Basia nie powiedziałaby mu ,że dzwonila do niej konsultantka z vichy,że to bez sensu.A ja zamartwiam sie bez powodu,że mąż pewnie gdzieś baluje-ale zeby od godziny 12 sie nie odezwać?To do Niego nie podobne,zawsze chociaz pisał,że żyje..Boje się,że Basia takim podstępem jak ja spisała mój nr z komórki mojego męża i wie o tym,że ja do niej dzwoniłam...Jeśli tak jest-to koniec mojego małżeństwa-na pewno będzie rozwód,bo mąż mi tego nie daruje :( jestem załamana i nie piszce,że idiotka ze mnie,bo to akurat wiem.Poza tym dzieki za wsparcie.Przez ostatnie dni żyję tylko dzieki kafeterii... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko on cie zdradza
a ty się boisz , ze się z roba rozwiedzie bo zadzwoniłaś do jego kochanki.. chyba masz troche nierówno pod sufitem koleżanko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdruzgotana kobieto, kopnij mocno w d... Twojego niby męża i zacznij w końcu żyć SWOIM życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a myślisz
że Basia wi o tobie?jezeli jest tylko kolezanką to pewnie wie,ajeżeli kochanką to wszystko możliwe.Nie bój się na zapsa,może nic się nie wyda,poza tym na pewno nie zna twojego numeru na pamięć i mogła wcale nie skojarzyc że to z twojego numeru ta promocja ;).a po drugie to myśle ze nie będzie gadała z twoim męzem o takich głupotach ze dzonili do niej z vichy.Także glowa do góry.miej stalowe nerwy i walcz o swoje!trzymam kciuki!będzie dobrze!nawet jak cię ten twój zostawi,w co wątpię bo ma u ciebie przytulne gniazdko i wcale nawet się nie domyślaże ty coś podejrzewasz...Pozdrawieam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seafront
mozliwe, ze ona juz miala twoj nr wpisany w telefonie, moze kiedys jej twoj maz podal na wszelki wypadek... Sama nie wiem, ale ja mysle, ze on juz wie, ze ty wiesz. Spakuj jego rzeczy, odetchnij i zyj dalej, lepiej :) sciskam cie mocno, trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cos Ty!!! maz Ci tego nie daruje/? to Ty nie powinnas mu darowac tego fotelika i tego olewania Ciebie! ile mozna sie starac??? daj sobie spokoj z takim cwaniaczkiem i egoista!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisia84
Sam siebie nakkrecasz. Jak znam takie agentki jak Basia to sa malo inteligentne. Nawet nie pomysli ani przez chwile ze to Ty dzownilas. 3 maj sie. A czemu nie zastosowalas pomyslu z kwiatami???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no prosze, nasza autorka zamiast zrealizowac plan robi \"pomylke\"...to bardzo freudowskie; dziewczyno prosze przestan zachowywac sie jak ostatnia ofirara i pierdola, jestes od niego zalezna jak dziecko do matki a on po tobie jezdzi. Emocje miej na wodzy a dzialaj rozumem, i nie dzwon do niego, a jak wroci nawet nei pytaj gdzie byl tylko idz do przzyjaciolki albo do kina czas kiedy to ty sie balas powinien sie skonczyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie podejrzewałam, ż emój \"mężczyzna\" mnie zdradza:) w końcu przejrzałam forum na które wchodził no i przeczytałam przez przypadek to co ni epowinnam.... nie zajrzałabym tam gdyby ni emoja intuicja, coś mi mówiło \"spójrz spójrz\" HA i co... zrobiłam awanture przyznał się i nie wiem co dalej... czasami lepiej nie wiedzieć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotana_bardzo mocno
Nie uwierzycie co sie stało!!!!Wróciłam przed chwila do domu i pustki!!!!Mój mąż się wyprowadził!!!!!Nie mam pojęcia jak zdołał to zrobić pod moja nieobecność-nie ma nic-ciuchów,kosmetyków,nawr jego narzędzi z garażu,a klucz zostawił u sąsiadów,przed chwila go dostałam!!!Nie mogę w to uwierzyć!!!!Jestem w szoku!!!!Bez slowa,tak bez słowa,dzwoniłam do niego,nawet nie odbiera.Zadzwoniłam do jego siostry i był właśnie w drodze do niej...jestem zalamana..ide sie chyba powiesić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nela44
sliczna historyjka, tylko obawiam sie, ze niekoniecznie prawdziwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotana_bardzo mocno
Ja wim,że to tak może wyglądać,ale to naprawdę sie u mnie dzieje :( Piszę cały czas na bieżąco i niestety takie są fakty.Pierwszy raz opisuje problem w kafetrii,a niektórzy juz myślą,że to blef..Po co miałabym to robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czym niby pojechał
przeciez podobno oba samochody są twoje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotana_bardzo mocno
no własnie pojechal jednym z aut-tym,którym jeździł.Juz wcześniej toczylismy batalie o samochód.Ja za niego zaplacilam,ale on jest wpisany w dowodzie rejestracyjnym.Jak kupowalam auto,to nie mialam jeszcze prawa jazdy i oc byłoby wysokie,dlatego zdecydowalismy,że mąż bedzie wpisany jako właściciel.Z reszta skąd mialam wiedzieć,że tak się stanie?Pali licho auto,ja chcę męża ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic na siłe kobieto gdzie Twoja godność co Ci po takim chłopie ktory Cie zdradzał niech teraz Basie zdradza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łatwo jest mówić i doradzac co powinna zrobić, ale postawcie sie w jej sytuacji i jeśli to prawda co tutaj opisuje to ciekawa jestem czy wy byście tak od razu męża wywaliły z domu i i powiedziały,że po sprawie. Ona jest młoda i chce mieć normalne życie rodzinne z męzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mowie ze to jest latwe, ale... on sie sam wyprowadzil, przeciez na sile go do domu nie wezmie, pojechal sobie zapewne do basi, ja rozumiem mozna wiele wybaczyc ale nie mozna dawac sie az tak upodlic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jasne,ze nie można ale też nie można go tak od razu przekreślic i tych lat małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę godności kobieto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co tu jeszcze mozna zmienic, on sie wyprowadzil zapewne do basi, ewidentnie nie chce byc ze swoja zona....zadne upodlenia tego nie zmieniaprzestan myslec o tym smieciu!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedno zdanie
chcesz męża??? niewiarygodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×