rocznik1964 , kto w to wchodzi

oczywiście miało być Meg

a1sa podziwiam Cię Twoją silną wolę . a za wymarzony efekt trzymam kściuki:). a ja sama córa na spotkaniu z dziewczynami z roku a chłopcy z biskupem bo u nas wizytacja i bierzmowanie . moi panowie bierzmowani będą w przyszłym roku>) ale czy oni są na to gotowi? Według mnie nie . A ich zachowanie mnie przeraża ja się zaczynam zastanawiać co moge im powiedziec bo oni o wszystko sie rzucają nie umię tego zrozumieć:):). A z drugiej strony jak syn wysprzątał dziś kuchnie aż miło, było patrzeć. Więc już sama nic nie wiem co w nich siedzi. MIŁEGO WIECZORU

765 , chłopcy są w głupim wieku dojrzewania - dorosną i zmądrzeją :D . Moja córka za to chyba za wczesnie uważa ze jest juz bardzo dorosła i miesza sobie w życiu . Tez mam nadzieję że zmądrzeje

witam dzieci, dzieci dzieci, właśnie słucham wymiany zdań między córką a moim mężem, chyba lepiej zamknę drzwi bo sama nie wiem go większe głupoty gada. Idę pod prysznic bo już mam ich dosyć Dzisiaj był cięzki dzień, moja sunia jest chora a właściwie przeziębiona, dostała 3 zastrzyki, a jutro dostanie w domu. W niedzielę do kontroli. Gorączkę miała 40,3,nawet nie wiedziałam że pies może być przeziębiany i mieć taką gorączkę. dobranoc ,kolorowych snów.

Witam ja chyba zwarjuję u mnie też kłopoty z chłopakami im nic nie wolno powiedzieć o wszystko obraza ja już nie wiem co mi wolna i kto tu kogo wychowuje. Mykam chyba będę musiała wyjśc bo tego już się nie da słuchać:) a jeszcze słyszę że to ja jestem złą . Narka

Meg jak sunia?

U mnie za oknem słonecznie a w domu burzowo a oprócz tego jeszceinne kłopoty rodzinne mnie się czasem wydaje że wszystko sprzeciwia się przeciw mnie:( ale przeciez miłe rzeczy też są tlko czemu ich mniej:):). Życzę miłej niedzieli :) ja chyba pójdę na długi spacer

Wiecie ,dostałam dziś od męża piekny pierścionek z białego złota . Bez okazji . Często przynosi mi kwiaty , czasem perfumy , ale dzis mnie troche zaskoczył. Oczywiście baaaardzo pozytywnie .:D Ja też daję mu prezenty bez okazji . Myślę ,że to pozytywnie wpływa na małżeństwo . Meg , jak sunia !! mam nadzieje ,że wszystko w porządku 765 czy spacer uspokoił troch Twoje nerwy ?

No i troszkę stopka krótsza ,żeby mogła się dalej rozwijac . Oczywiście cały czas w dół :)

Nic nie pomogło mam doła . mykam bo nie chcę nkomu psuć świątecznego nastroju:):):). Narka

witam u mnie też jakoś niezbyt wesoło,w domu jakoś nerwowo, pies dalej chory . Od wczoraj jeszcze przyplątała sie jakaś infekcja oczu. wczoraj dostałam szału , bo w nic nie mogłam wejść, a chciałam ładnie wyglądać na imieninach szwagra:( Nawet na nocce nic nie podjadałam,ale dzisiaj szkoda gadać......... a1sa-->bardzo zazdroszczę , u mnie zero romantyzmu. Już bardzo dawno mąż miło nie zaskoczył, zresztą musze sie przyznać że ja jego też:(

Mój mąż tez nie umie być romantyczny ale czasem ma dziwne pomysły albo napisze mi Smsa co dla niego jest sukcesem bo pisać nie za bardzo umie . acha Meg ja też chciałabym dużo od męża a mało daje ale już sie uczę>):):):) jak mi wyjdzie z efektem dam Ci przepis . Efekt to mam n amyśli że mąż uczyni coś romantycznego:):):):):). NO już mi troszkę lepiel . Wszystkim zycze miłego spokojnego wieczorku:):):):):):):):):):

Wiesz Meg , Ty na pewno znasz to uczucie , bo kiedys juz schudłaś, ale ja od chwili , gdy chudne , to dużo lepiej sie czuję , podobam się sobie , bardziej się lubie , w każdym , no dobra prawie w kazdym ciuchu dobrze wyglądam , to i dla świata też jestem lepsza . Mniej rzeczy mnie wkurza .A mój mąż jest bardzo dobrym człowiekiem , on może i nie umie mówić zbyt pięknie , ale bardzo często mówi mi że mnie kocha i robi takie różne drobne gesty , dzięki którym ja wierzę ze tak naprawde jest. Jest dla mnie bardzo duzym oparciem i tak naprawde jedynym przyjacielem . No dosyć o mnie . Meg bardzo mnie zasmuciłaś swoim psiakiem , bo u nich najgorsze jest to ,że nie powiedzą co je boli :( 765 daj mężowi troche czasu żeby sie przystosował i zrozumiał ,że jest wielkim romantykiem i zeby poczynił w tym kierunku pewne kroki :P

witam Was swiątecznie i życze miłego świętowania

witam U mnie dalej jakoś tak szaro buro ,i nie mam na myśli pogody za oknem:( Psiak dalej chory ,nic lepiej,zobaczymy co powie jutro weterynarz. a1sa -doskonale pamietam jak schudłam ,to uczucie samozadowolenia było boskie. I bardzo mi go brakuje.

Przepraszam ,ża się nie odzywałam , ale wyjeżdżaliśmy i wpadłam pomachać Wam łapką . Meg wierzę w to ,że i u Ciebie waga ruszy w dół , musisz w to tylko uwierzyć :) Ja Ci tego zyczę i trzymam kciuki . U mnie cały długi wekend dietowo ,więc mam nadzieje , na spadek wagi , niewielki , ale mam nadzieje ,że będzie. Najgorsze jest to ,że nie wiem w którym miejscu cyklu jestem , bo mi się @ rozregulował :(

Co tu tak cicho???? Chodz za oknem ponuro ja Wam zyczę słonecznego dnia:):):). dorwałąm się do kompa bo moi synowie an wycieczce . Pojechali do Oświęcimia.

witam Ja ciągle w biegu, dzisiaj ide na noc,a jeszcze ide popilnować siostrzenice bo chora,potem wizyta u weterynarza i wywiadówka u syna. dieta to mi jakoś nie wychodzi ,niby jam mniej ale chyba coś spalanie mi nie idzie.Cały dzień w ruchu ,ale nie te mięśnie pracują co trzeba. mam wolne od jutra aż do poniedziałku , całe 4 dni cudnie....:D Musiałam wybrać opiekę.

Witajcie . U mnie jest piękna pogoda , dlatego porządkujemy podwórko przed zimą . Usiadłam tylko na chwolę napić się herbaty i znowu idę kosić trawę . Meg , ale będziesz miała labę , do pozazdroszczenia . Ale przy Twoim trybie pracy , należy ci się .

Jak mija popołudnie??:):):)

witam wieczorkiem cały dzień minął jakoś ospale,ale to pewnie po nocce jestem taka skolowana. Cosik nie mam humorku, nie wiem czy to depresja odchudzaczki czy bierze mnie jakaś grypka :( Wczoraj po wywiadówce u syna ,znowu mam zamiar dużo z nim pracować bo jakoś dużo mają materiału. ale jak znam życie to różnie z tym bywa. Dobrze że mam te wolne to może nadrobię wszystkie zaległości.

Meg zaległości odrób ale i odpocznij:):):) . Ja wczoraj pogradziłam przez przypadek dostałm się na pokaz kołder i wróciłam o 2 tak rozgadałyśy się z koleżankom po pokazie. a rano do pracy i z synem po zakup bluzy ale mi sie nic nie chciało wstać . Miłego popołudnia

Ja dziś byłam na zakupach . Jak zwykle o tej porze roku , kupowałam prezenty mikołajkowo - gwiazdkowe . Mam już prawie wszystkie :D A jeszcze dochodzą córki urodziny i męża imieniny .Do Świąt mam same wydatki :( , ale to wszystkich czeka . Ja przynajmniej nie będę się już stresowała upominkami .

A1sa zawsze przyrzekam ze tak zrobię zakupy a potem wszystko na ostatnią minutę . Może naprawde to w tym roku zmienię . udanej niedzieli

witam wczorajszy dzień mi upłyną na porządkach rano w domu a do wieczora na podwórku . dzisiaj od rana w kuchni ,potem kościół , a teraz po obiedzie wszyscy zalegli i śpią.Mam chwilke dla siebie. a1sa--> zazdroszczę CI że już masz prezenty z głowy, ja też co roku sobie obiecuje że zrobię je wcześniej ,ale jakoś mi nie wychodzi. Moja siostra prawie cały rok zbiera prezenty, zawsze jak coś ciekawego zobaczy to kupuje, kiedyś się jej zdarzyło że zapomniała co kupiła bo tak głęboko schowała w szafie i znalazła po świętach. U mnie dzisiaj strasznie zimno , chyba zima zbliża się już wielkimi krokami.

U nas też dziś bardzo zimno . Cały dzień wisiały nad domem takie czarne śniegowe chmury , miało się wrażenie że spadnie śnieg :D Ja jeszcze nie chcę śniegu :( , dopiero na same święta mógłby spaść . Moi domownicy ( łącznie ze mną )też dziś cały dzień polegiwali , no ale chyba po części tak powinna wyglądać niedziela . Życzę Wam dużo energii na cały tydzień .

U mnie pada deszcz ale w domu tak rodzinie jak gdyby moim chłopcom ubyło lat gramy w karty a teraz oni myślą nad kolacją a ja do kompa . Czy nie mogłby tak być częściej .?? Może będzie bo nie bedą teraz wychodzić tyle na dwowr , mykam bo prosza zeby im cos pokazaać::))

Witam Was wieczorem . Rodzinka szamie kolację , a ja mam chwilę czasu to buszuję po necie .Ja o tej godzinie już nie jem . Piątek i sobota upłynęły mi na małym imprezowaniu więc waga na pewno stoi , ale od wczoraj ustawiłam sie do pionu i dieta trwa :D. 765 ja też lubię takie dni , gdy robimy coś wspólnie , tylko teraz córka na studiach , mąż pracuje i tylko my z małym sami sobie siedzimy .

:):):):)

U mnie w domu dziś święto - córka ma urodziny , więc będzie tort , ale go nie zjem tylko sobie zamrożę i zjam jak już będę chuda !!! :D Pozdrawiam was gorąco