Dziewczyny co robicie aby zapomniec o nim?

jestem juz po spotakaniu.... i powiem szczerze ze sie rozczarowalam. nie bylo tak jak chcialam, brakowalo tego czegos... ja tak sobie mysle ze juz nigdy w nikim sie nie zakocham bo zawsze bede myslec o bylym. wiecie co ja robie? ja kazdego faceta porownuje do mojego eks, i kazdy wydaje mi sie od niego gorszy. to jest okropne uczucie nie wiem co mam zrobic bo nie chce zranic mojego kolegi tymbardziej ze widze ze on to chyba na powaznie traktuje, pisze dzwoni i chce sie spotykac...a ja nie wiem co czuje. blu berry- chyba nie jestesmy takimi silnymi kobitakami- przynajmniej ja...jakos mi zle dzisiaj...ale moze to przejsciowy kryzys:) Koffana olenka-- nareszcie sie odezwalas:):) nie jestes glupia ja mam podobnie:):) tylko ze ja akurat w tej sytuacji chcialabym mu pomoc... tylko pewnie kiedy bym juz znim rozmawiala nie obylo by sie bez zlosliwosci:) tez potrafie byc wredna i akurat on o tym doskonale wie. wiecie co czasem mysle ze ja jestem nie normalna...jeden facet mnie dwa razy zostawil, ludzie mnie nie rozumieja, z wiekszacia sie nie moge dogadac...juz mam dosc tego wszytkiego:( ale ciesze sie ze mam Was:) uwielbiam tu zagladac jestescie takie kochane:):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):): pozdrawiam badzcie silne dziewczyny:) nie takie miekkie jak ja:(

Witam Aliss-Ja też porównuje wszystkich do mojego eks takze sie nie martw jesteś silna tylko jeszcze o tym nie wiesz:) Pozdrawiam dasz rade:) jak tak bardzo chcesz mu pomóc to napisz do niego. Jestem w szkole na informatyce takze zajzałam tutaj tylko na chwile:)

Witajcie :) auutorka blu berry hoy es noche de sexo jennyw kataryno Ellinka Liffonka bardzo smutna dziewczyna Chciałbym sie z Wami pożegnać i odrazu podziękować za wszystko. Widzę że coraz lepiej tak jak u mnie :) radzicie sobie z tym co nas spotkało. Pamiętajcie nie wszyscy my faceci jesteśmy \"draniami\". Ale i tacy sie zdarzają.. Poprostu uważajcie, nie dajcie się skrzywidzć. Cieszcie się życiem ale wyciągnijcie też wnioski z tego co nas spotkało. Dużo wiary w siebie. Wszystkiego dobrego. niebieski77

hejjjj !!! Mam nadzieje że trzymacie się jakoś mimo tej przygnębiającej pogody:) Jeśli nie to przesyłam pozytywne wibracje :D Niebieski - pożegnać ?????? Why ?????? Wracaj !!!!! Wiecie Kobiety - dośc szybko wróciłam do siebie:) i odnalazałam na nowo siebie...robie znów rzeczy które uwielbiałam robić ale zaprzestałam na rzecz mojego ex\'a. Czuję że znów żyję - bo odnajduję w sobie szczęscie - na nowo !!! :) Czyli to rozstanie nie było aż takie złe...czyli nie ma tego złego.... [[[[[[[[[[[[[[[[[ Pozdrawiam i zmykam na \'ala\' randeczke :) P.S. Głupieje ale to dobrze, bo ze szczęścia. Znów jestem tą dawną Uśmiechniętą Kobietą !!! Ehhhh :))

aliss- hej! to normalne, ze porownujesz facetow do bylego. Ale w koncu sie trafi taki, przy ktorym byly zblednie :) a samopoczucie kobiety to taka sinusoida - wiedze po sobie, raz lepiej raz gorzej, co kawalek kryzys i euforia. podobno to przez zmienne wydzielanie hormonow w trakcie cyklu. faceci nie maja takich porblemow, bo maja stale poziomy :D na mnie jeszcze mocno wplywa pogoda i pora roku. zima mnie doluje, zimno dobija, a szare pochmurne niebo wpedza w depresje.. wrocilam z pracy i mimo ze poszlo calkiem niezle, to czuje pustke. bo w sumie nikt na mnie nie czeka, nie ma sie do kogo przytulic :( brakuje mi faceta, czulosci :O dobrze ze jutro czwartek i impreza. te imprezy jakos mnie trzymaja przy zyciu, bo zawsze jest nadzieja, ze kogos poznam i chocby przez ten jeden wieczor bede miala jakas namiastke \"kogos\". a kto wie, moze i na dluzej? :) w sumie niegdy nie wiadomo, jaka niespodzianke zycie szykuje. niebieski - a ty juz nie bedziesz nas odwiedzac? :(

niebieski dziekuje:* nie zostawiaj nas... prosze:(

blu berry jennyw Nie zostawiam Was bo będe na forum, kto wie może jeszcze się spotkamy w innym wątku :) niebieski77

Ps. blu berry jennyw :)

niebieski ja też domagam się bo tez nie chce abys odchodził :P:P:P

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3558597

..No chyba na kwiatuszka od niebieskiego sie nie doczekam:( :D Dziewczynki co u Was? Rzadko tu zaglądacie...to znak, że jest już ok? Mam taką nadzieję... Ja wczoraj byłam na czymś co przypominało randeczkę w ciemno:) Kuzyn poznał mnie z bardzo fajnym facetem. Miły, szarmancki, miał ładne dłonie i czyste buty:P do tego przystojny ALE nie był moim byłym:( alissss - cholera mam podobnie..czyzby to porównywanie ich wynikało z tego, ze jeszcze kocham byłego? I w podświadomości chciałabym z nim być?? Zarzekam się, że tak nie jest ale wczorajsze spotkanie z nowo poznanym chłopakiem dało mi do myslenia:O Oleńka - ja też jestem po informatyce. Fajny kierunek wybrałas!!!!! :) blu berry - Kochana znajdzie sie taki co bedzie na Ciebie czekał z przygotowaną kolacją i nie tylko...Znjadzie się Taki, który będzie Cię kochał z całego serca, który będzie Cię przytulał i dbał o Ciebie... Ellinka - jak poszedł wtorkowy egzamik?? Dzis też trzymam kciuki - Powodzenia !!! Dziewczynki, u Was też tak ponuro, deszczowo i zimno??? Ja chce LATO, gorące, upalne LATO !!!!!!!!!

cd.. Liffonka - Gdzie Ty się podziewasz???? hoy es noche de sexo - czy Twoja sytuacja sie już jakoś wyklarowała??? Co u Ciebie Kochana? jennyw - a Ty jak się masz??? kataryno bardzo smutna dziewczyna niebieski

czesc u mnie jest coraz lepiej:)chociaz wczoraj mialam male zalamenie ale na szczescie znalezli sie przyjaciele ktorzy mi pomogli:) Poki co korzystam z życia jak tylko sie da i umawiam sie z nowymi facetami, tylko niestety tez kazdego porownuje z byłym ale mysle ze niedlugo przestane... Jak na ironie umowilam sie na sobote z bratem mojego bylego i jego dziewczyna, mimo ze do tej pory nie przepadalismy za soba...Ale jak mi sami powiedzieli mnie przynajmniej teraz lubia a tej nowej dziewczyny nienawidza bo zachowuje sie jak 5-letnie dziecko. Z tego co mi mowili to nawet rodzice mojego bylego za nia nie przepadaja i chca zeby Mateusz(mój eks) wrócił do mnie... Ehhh...ale na to nie ma szans... Ale fajnie jest miec świadomość ze moi byli \"tesciowie\" nadal mnie lubia.... Pozdrawiam...trzymajcie się...

eh,...a wiec stwierdzil ze bedzie wpadal do mnie raz na jakis czas, bo mu powiedzialam ze,a raczej go spytalam,czemu do mnie przyjezdza??? nie odp mi wiec klepalam dalej,ze moze przyjezdzac na pogaduchy,jest mi przyjemnie ze wpada,ale wiem ze wraca ta jego zolza za tydzien,a wiec na pewno mnie sie pozbedzie wtedy,to on na to ze nie chce mi mieszac w glowie i i nie bedzie sie pokazywac czesto (tylko za moim tak)bo to niezdrowo

Hej:) Zgadza się Auutorka,u mnie wszystko w jak najlepszym porządku:) Mam mase zajęc i dlatego rzadko tu jestem,poza tym juz mi smutki przeszły do konca...Spotykamy sie z byłym po kolezensku,wygłupiamy,jest ok.Lubie go,ale nic wiecej,on mowi,ze mnie tez tylko lubi,ale ze nigdy nic nie wiadomo i nie mozemy przewidziec czy jeszcze kiedys do siebie nie wrocimy...w zyciu roznie bywa...ale mi sie na razie do tego nie spieszy;) Mowisz,ze porownujesz facetów do byłego...ja troszke tez:P Ale to minie,z przykrych rzeczy mi tylko to \'porownywanie\' jeszcze zostało,ale z czasem przejdzie;) Trzymajcie sie wszyscy,jeszcze spotkacie te lepsze od poprzednich połówki:) Buziaki dla wszystkich!!!

auutorka - serio tak bedzie? nie klamiesz? :) ja chce zeby juz tak bylo :D Zaczelam prace i niestety niewiele mam czasu, zeby sie na forum udziac. A moze stety? Bo wolny czas mi sie skurczyl okrutnie, sypiam mniej, zeby go bylo troche wiecej. Wczoraj zarwalam noc na imprezie i dzis zaspana w pracy siedzialm. Mialam odespac troche po powrocie do domu, a tu tyle rzeczy do zrobienia.. A zaniedlugo znow wybywamy z kumpela w miasto ;) I znowu sie nie wyspie.. Ale przynajmniej nie ma czasu na glupie rozmyslania.. pozdrawiam was dziewczyny i chlopaku

blu berry - a masz co do tego watpliwości ??? Bo ja żadnych !!! Z pewnością znajdziesz Księcia o jaakim zawsze marzyłaś !! Tylko trzeba troszkę poczekać.....

auutorko.... milo ze pytasz:) u mnie narazie ok... staram sie nie myslec a napewno juz nie plakac... wypelniam sobie czas znajomymi i idzie zycie do przodu... poznalam fajnego chlopaka osttanio mamy spotkanie w sobote... zobaczymy:) a co u Was??

wtam wszystkich nie wiem jak zaczac...nie wiem ogolnie jak strescic co sie dzialo ostatnio...trudno opowiedziec cala noc spedzona na rozmowach z bylym i pozniejszym postanowieniu o sprobowaniu wszystkiego od nowa..alez glupia jestem...choc tymczasem szczesliwa... spotkalismy sie i oboje ciszylismy sie jak dzieci,nagadac sie nie moglismy o wszystkim...nie dostalam swojego akademkika na poprawki wiec stwierdzilam ze ta jedna noc przespie sie u niego(mialam zamiar sie uczyc cala noc..)ale w nocy stwierdzilam ze sie poloze na godzinke(glupio mi bylo jak cholera,choc spalam z nim nie raz,a kazda noc w akademiku...)i tak zaczelismy gadac o nas,o zalu itp...poplakal sie, ze juz na drugi dzien zalowal, ze czasem niby musi oderwac sie od wszystkiego i wszystkich i tak wyszlo...potem byl zal z mojej strony i on sie bal przyznac do bledu...boze serce przy tej romzowie myslalam ze mi wyskoczy z piersi...od slowa do slowa,powiedzial ze mnie kocha,ze wie ze podjal najglupsza decyzje w swoim zyciu,ze teraz nie da sie tego odbudowac,ze ja mu nie wybaczem,ze wszystkie slowa ze mnie nie kocha to sam sobie wmawial bo tak byloby latwiej i dla mnie i dla niego...ach itp itd...no i zeszlismy sie...nie wiem co to bedzie,ale widze ze sie stara..wczoraj mialam urodziny i przyjechal wieczorem,choc wiedzial ze moja rodzinka moze go nie za fajnie przyjac...dzisiaj ide ze znajomymi do pubu tez ma przyjechac choc nie wiem jak wroci do siebie w nocy..kiedys sie tak nie poswiecal,nie wiedzac co bedzie jesli autobus nie przyjedzie...sama nie wiem:(wie ze musi sie starac,moze pare dni,moze pare miesiecy az bedzie rzeczywiscie ok miedzy nami...moze to nie byl dobry pomysl ale sporbowac mozna... tak zle i tak niedobrze:( jestem w rozsterce...

Ellinka - super! :D bardzo sie ciesze. wiesz, sprobowac zawsze warto. kazdy zasluguje na 2 szanse. na 3 juz nie, ale na 2 tak :) niektorym zwiazkom takie przerwy pomagaja, mam nadzieje ze wam tez sie uda :) mysle, ze podjelas sluszna decyzje. lepiej zalowac ze sie zrobilo, niz ze sie nie zrobilo. tylko nie badz dla faceta za dobra. niech sie chlopak teraz wykaze :D auutorka - no niestety troche w to powatpiewam chwilami. ale tak przekonujaco piszesz, ze chyba uwierze :D

elinka - aaaaaaaaaaa gratuluje!!!!!!!! wiesz nie znam Cie a ciesze sie. mysle podobnie jak blu berry, nikt nie da Ci gwarancji ze bedzie dobrze, nigdy nie bedziesz miala 100 % pewnosci ze dobrze zrobilas ale zawsze lepiej zalowac ze sie sprobowalo niz zalowac ze sie nie sprobowalo!!! pamietaj o milosc zawsze trzeba walczyc!!! jesli jestes w stanie mu wybaczyc a co najwazniejsze on sie stara i widzisz ze naprawde chce zeby bylo dobrze to nie widze przeszkody zeby nie sprobowac!!! czas pokaze co z tego wyjdzie ja trzymam kciuki):):):):):):):):):): aha i jescze jedno nie zapomnij o nas i pamietaj zeby tu zajrzec( nie rzadko oczywiscie) zeby pochwalic sie swoim szczesciem POWODZENIA

wlasnie moj ex sie do mnie odezwal na gg... kurcze;( dlaczego?? juz bylo tak dobrze... a teraz znow rycze...;(

jennyw Ja ją zablokowałem :( niebieski77

hej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Niebieski - wróciłeś - jak miło !!!! Jesteś tu Naszym Rodzunkiem, więc....:D:D nie znikaj :) Ellinka - cóż mogę napisać - Gratuluję! Jeśli czerpiesz z tej znajomości radość - to może rzeczywiście warto spróbować od nowa. Życzę Powodzenia Liffonka - bardzo się cieszę, że u Ciebie ( jak sama napisałaś) wszystko w najlepszym porządku. Mnóstwo zajęć pomaga zapomnieć...pewnie, za jakiś czas na horyzoncie pojawi się ktoś nowy, całkiem całkiem:D wart Twojego zainteresowania blu berry - wątpisz w to Ci mówie??? nieładanie :P Wkrótce....ten jedyny....Jedyny w swoim rodzaju....w Twoim życiu....Zaufaj mi alissss - Kochaniutka, co u Ciebie ??? jak rozwiaja się znajomość z chłopakiem z wypadku?? jennyw - skoro sie odezwał to czegoś chce...ehhh Ci faceci , że tez muszą się odzywać jak my już prawie dochodzimy do siebie... Może faktycznie, lepiej by było Go zablokować tak jak to zrobił nasz Niebieski??? Trzymaj się dzielnie. Przytulam Cię ciepło hoy es noche de sexo - jak Ty się miewasz?? Jak znoszisz całą \'tę\' sytuację? bardzo smutna dziewczyna - Superowo!!!! że u Ciebie lepiej. Jeszcze Fajniej jest gdy mamy Przyjaciół - gdy są, kiedy Ich potrzebujemy. Korzystaj z życia i nie oglądaj się wstecz!! Powodzenia !! Olenka - hallooo...Gdzie jest Oleńka??????? A ja sobie sprzątam...wieczorem mam pierwszą randkę z chłopakiem z którym już byłam na \'randce w ciemno\'. Postanowiłam, że chce Go lepiej poznać tymbardziej, że to bardzo wartościowy człowiek. A co się będę, nie???:D:D A wczoraj dzwonił do mnie były- zapytał czy może dziś wpaść wieczorem, z popcornem, i tak jak dawniej pooglądać jakiś filmik razem. Odmówiłam..bo wiem jakby sie to skończyło w połowie filmu..:D:D:D:D:D:D:D Udanej Soboty Wszystkim !!!

Witam wszystkich Ostatnio mam mało czasu zeby tutaj zajżeć ale bede starała sie jak najczęściej widze ze mam do nadrobienia le nie tak dużo jak ostatnio ale dzisiaj i tak tego nie nadrobie nie mam sił jestem po pielgrzymce szliśmy ponad7 godzin i bolą mnie nogi a na dodatek ma pęcherza na stopie:( masakra:( Ale jutro ide z powrotem też nie dam sie tak łatwo:):):):)

nie umiem go zablokowac... jakos dalam rade wczoraj... pomogl mi znajomy;) jutro ide na randke:d bedzie dobrze;) teraz juz napewno sie nie bede przejmowac;)

gdzie wy tak szybko tych facetow znajdujecie????

witam! hoy es noche de sexo - z tym fajnym chłopakiem poznał mnie kuzyn na jedej z imprez. Jestem po randce z Nim i wiecie co ? On mi się coraz bardziej podoba. Świetnie się z Nim bawiłam, to chyba dobrze rokuje..prawda??? trala la la la...mam ochotę śpiewać, tańczyć...nie..jeszcze sie nie zakochałam...tylko..się usmiecham i jest mi dobrze....trala lala la... Kobietki Kochane..mam nadzieje, że zarazicie sie ode mnie tym entuzjazmem, radością !!!! Buźki

hoy es noche de sexo wiec odpowiadajac na twoje pytanie... wystarczy isc do klubu... wczoraj bylam potanczylam i juz sa nowe znajomosci:) po za tym ONi sa wszedzie:) wystarczy isc gdzies do znajomych i juz ktos nowy sie pojawia:)

hello !!! Miłego dnia