Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość auutorka

Dziewczyny co robicie aby zapomniec o nim?

Polecane posty

Po pierwsze zrobilam te galerie juz kilka dni temu;] Po drugie nie zamierzam mu jej pokazywac. Po trzecie jesli na nia trafi,to na pewno bedzie wsciekly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisalam mail do mojego o pieniadze,wiec walnelam mu tekst ze ja zyje w rzeczywistym swiecie rachunkow itd itp,a nie w swiecie zakochanych,wiec on mi na to ze ja sobie wymyslilam obraz dup,ze on to teraz totalna olewka,wiecie,cala moja rodzina psy na nim wiesza,wszyscy sa przekonani ze mnie zdradzil lub ze bawil sie b dobrze z innymi,on ma na wszystko dobre argumenty,...,czasem mysle ze mo wierze,a le po co? to i tak niczego nie zmieni,zreszta kontakt huz jest urwany,nie rozmawaimy przez tel,nie przyjezda,po tyg napisalam 2 zdanowy email wlasnie ten o kase i to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennyw
hoy es noche de sexo ale on Tobie jest winien pieniachy czy ty jemu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie sie dowiedzialam,ze moj eks zabral nowa laske do Las Vegas na weekend. Zabolalo znowu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiunia24
Witam wszystkich...... Olencia najlepiej nie wiedziec co byly robi bo mimo, iz nie jest sie razem i to z powaznych powodow to jednak serduszko boli jak dowiesz sie czy kogos ma, ze jezdzi tu i tam, ze traktuja ja tak i tak..... ja niechce narazie sie dowiadywac co on robi moze pozniej bede umiala sie z tym pogodzic..... to ile czasu minelo jak zaczal krecic z tamta laska? Pozdrawiam i trzymaj sie cieplutko buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jejku jejku
Olencja- masz 26 latek a zachowujesz sie jak 17-latka. zaczynam wierzyc ze masz troche nie po kolei i moze to powod twojego rozstania z bylym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiunia24, dowiedzialam sie przypadkiem, bo rozmawialam z nasza wspolna znajoma i mi napisala:/ Prawde mowiac,to nie wiem ile czasu minelo od naszego zerwania jak sie zaczal spotykac z nowa, ale ja sie dwiedzialam po miesiacu. Raczej za mna nie plakal. Wypraszam sobie takie teksty jak ten powyzej. Jestem tu po to, zeby zapomniec, a nie sluchac oskarzen, ze moj eks nie mogl ze mna wyrzymac, bo jestem pojebana;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jejku jejku
Olencja, to wez sie w garsc i nie narzekaj!! Nie Ty pierwsza i nie ostatnia. Pokaz dziewczyno, ze umiesz zyc bez niego - udowodnij to sobie ze jest Ci dobrze bez niego !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiunia24
witajcie ja caly weekend pracowalam, wiec nie mialam czasu zajrzec na topic...... u mnie nic sie nie zmienilo... oprocz tego ze moja koleznaka 5 pazdziernika bierze slub cywilny i chce nas zaprosic na wieczr do restairacji (bardzo, zesmy sie kolegowali kiedy jeszcze bylismy razem) nie chcialam isc w zwiazku, ze on tez tam bedzie.... jednak po kilku dniach pomysalam, ze przeciez ja nic takiego nie zrobilam zebym nie mogla spojrzec mu w oczy.....jezeli nie przyjde bedzie moim zdaniem swiadczylo to o tym, ze nie moge sie z tym pogodzic ..... bedzie ciezko ale oni tak nalegaja, ze dla nich to zrobie ... Co Wy na to??? Powinnam pojsc czy nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiunia24, hmmm...sama mi napisalas wyzej, ze lepiej nie kontaktowac sie posrednio czy bezposrednio ze swoim eks. Ty bedziesz miala bezposredni kontakt. Czujesz, ze dasz rade? Ze potrafisz go olac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misuinia24
olencia..... musze kiedys stawic temu czola.... nie chcialam isc ale mlodzi bardzo nalegaja i postanowilam ze dla nich to zrobie.... nie unikne z nim kontaktu ...... ale jedno czego wiem, ze juz do siebie nie wrocilmy ..... poprostu mlodzi chca zebysmy byli w dwojke pozatym beda jeszcze swiadkowie i nie mam zamiaru z nim rozmawiac...... nie moge mu pokazac ze sie zalamalam, a jezeli tam nie pojde to bedzie swiadczylo, ze jego widok mnie boli...... to calkiem co innego niz pisanie do siebie telefonowanie czy nawet spotykanie sie na gruncie kolezenskim...... mam jeszcze dwa tygodnie aby sie do tego przygotowac...... co tam u Ciebie??? Jak sie maja sprawy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zróbcie laske innemu
przejdzie wam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiunia24, w sumie masz racje. Jesli nie pojdziesz, to bedzie mial satysfakcje, ze bardzo cierpisz. Nie mozna pozwlic, zeby tak myslal! U mnie bez zmian. Wiem, ze to juz koniec, chocby nie wie co, ale i tak jeszcze o nim mysle. Nie w sposob mily i sentymentalny, ale mysle:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misuinia24
Olencia.... pamietaj, ze nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.... to jest normalne, ze sie mysli ale on ma prawo ulozyc sobie zycie tak samo jak Ty.... nie zyc zludzeniami, ze moze wroci albo bedzie inaczej jak jest poprostu zyj... rob to na co do tej pory nie mialas czasu..... nie rozpamietuj bo to i tak nic nie pomoze jedynie moze doprowadzic Cie do zlego humoru.... nie powinno patrzec sie do tylu tylko z podniesiona glowa kroczyc na przod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jenny/ on mi jest winny pieniadze przyjechala moja mama, i on przyjechal dzisiaj ja zobaczyc,boze jak mnie serce bolalo kiedy go zobaczylam, mama wyjezdza a wiec ja odwozi i nie bede juz go widziec dzieki bogu, lepiej zeby go nie widziec,aaaa, i pokazal mojej mamie ja,te swoja,mowi niby ze z nia nie jest i ze ona jutro wraca niby do domu,i ma tez NIBY chlopaka,eh nic nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Racja, wszystko ma jakis sens...Kiedys bylam strasznie zakochana w jednym chlopaku. Nie moglam o nim zapomniec. W koncu jakos mi przeszlo. Niedawno odezwal sie do mnie z propozycja...niezobowiazujacego seksu! To nic, ze od niedawna ma zone i dziecko...Ciesze sie,ze jednak nam nie wyszlo. Z tym ostatnim eks pewnie tez tak bedzie. Nawet jesli jakiejs uda sie go usidlic, to bedzie ja zdradzal, bo ten typ juz tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurze,moj eks chce rozmowy,chyba zaczyna zalowac wszystkiego po malutku, tylko ze ja ...,sama nie wiem co myslec,mam tego super kolege zaproszonego na swieta,...ah korci mnie zeby znowu byc z eksem,a moja mam mowi ze skrzywdzil mnie to i po co placze???? a moze tak byc ze teraz dopiero dochodzi do mnie ze go kocham?i potrafilabym wybaczyc,ale zeby tylko sie zmienil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No coz, nie mozna sie nie zgodzic z Olencja ;) Taka prawda. Eh dziewczynki.. Powoli zaczynam naprawde wierzyc w to, ze wszyscy faceci sa tacy sami. Wczesniej to bylo tylko takie tam gadanie. Ale teraz kazdy kolejny poznany pan, kazdy pan poznany przez kumpele, utwierdzaja mnie w przekonaniu, ze rod meski najwidoczniej obarczony jest jakas skaza genetyczna.. No bo jak zrozumiec faceta, ktory przychodzi na impreze ze swoja dziewczyna, a gdy tylko ta sie odwroci zarywa do ciebie? Albo kumpla, ktory upija sie i momentalnie zapomina, ze w domu czeka jego kobieta.. Albo goscia ktory na wyrazne pytanie \"czy masz dziewczyne\" odpowiada \"nie\". Po czym nagle podczas calowania sie, zrywa sie z lawki z tekstem: \"yy sorry musze juz isc. czemu? mam dziewczyne\". Takich historyjek znam mnostwo.Na szczescie nie wszystkie sa moje :P Ale z kazdej plynie moral, ze faceci to swinie, myslace nie ta czescia ciala co trzeba. Byc moze po prostu poznaje ich w zlych miejscach. moze trzeba sobie poszukac milego chlopca, co zbiera znaczki, nie pije, nie pali i nie lubi halasu? Tyle ze z takich milych chlopcow tez wychodzi skubaniec, kiedy tylko nadazy sie okazja.. Jedno wiem - ja juz nie chce miec nikogo na stale. Napatrzylam sie wystarczajaco i nie chce byc ta dziewczyna, ktorej chlopak zarywa inne, kiedy ta sie tylko odwroci.. A najlepsze jest to, ze zaczyna mi to wisiec. Nie pisze tego wszystkiego z zalem czy gorycza. Pisze to jako zupelnie obojetna obserwacje, bo wreszcie zaczynam widziec, ze szkoda lez na facetow. Szkoda czasu, zali i nadziei. Szkoda serca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i racja. Szkoda na nich czasu i nerwow. Tez mam wrazenie, ze z kazdego predzej czu pozniej cos wyjdzie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z mojego tez wyszlo i tez blagal, plakal, wyznawal milosc, kleczal. Dalam szanse i...nie warto bylo:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małacoffiee
kobiety tez są swiniami. jak pewna ab setki bab ma takie inicjały ale tylko ona z zawisci robiła lalki z wosku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GŁUPIA
ja z nim nie jestem juz ponad poltora roku ale caly czas o nim mysle. nie potrafie zapomniec. on mnie wciaz kocha. tak naprawde kocha. ja juz sie pogubilam w swoich uczuciach. utrzymujemy kontakt. to ja odeszlam. wyjechalam. poznalam kogos. ale nie zostawie tego kogos dla niego, mimo ze jego ciagle kocham. obiecalam sobie ze juz igdy nikogo nie skrzywdze. ucierpiala na tym juz jedna osoba. a nie powinno tak byc. wiem ze nie powinam byla wyjezdzac i go zostawiac. glupia jestem. ale juz za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w zadymionym pokoju
wiecie co robie? staram sie nie myslec i nie wypisywac na kafe bo to nie pomaga wrecz przeciwnie,nie pozwala sie oderwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staral sie przez kilkanaście dni, nawet zabrał mnie na weekend do Hollywood, a potem zmienil zdanie:/ Dzis sie dowiedzialam, ze moj eks rozpowiada, ze mam zdiagnozowana chorobe psychiczna;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennyw
witam moje madre i silne dziewczynki;) bylam tak zajeta ze nie mialam czasu tu nawet wejsc;/ auutorko co slychac?? hm u mnie pokrotce tak: odezwal sie do mnie na gg moj byly i odrazu z tekstem do mnie: czemu sie w ogole nie odzywasz? chcesz utrzymywac kontakt?? bo wyglada mi na to ze nie... ale chcesz bo ja o tym wspomnialem czy dlatego ze ty chcesz..?? i wez to zrozum czlowieka... najpierw twierdzi ze zniszczylam go itp a potem chce zebym pisala... moze mu zal dupe sciska ze nie walczylam o niego?? ze nie blagalam o powrot ze pisalam ton smsow nie dzownilam?? rozumiecie cos z tego?? buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennyw
gdzie jestescie:( mam tyle do opowiedzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×