MAJ 2008 - kto już o tym wie?

u mnie samopoczucie rozmaite :) wczoraj było super, 1 pawik tylko wieczorem, za to dzis od rana juz zdązyłam powisiec nad kibelkiem. ale na razie ok. ja słyszałam ze to usg to miedzy 12 a 14 tyg :) spytam mojej ginki w poniedziałek. okawanga, spróbuj moze na wrocławskiej- dobrzy lekarze a ceny tez umiarkowane. to na bemowie jest. agnieszko, jak na pierwszą wizyte to dosyć pozno :) gin na pewno przed badaniem porozmawia z tobą. spyta kiedy miałas pierwszą miesiączkę, i ostatnią, jakie choroby przechodziłas, zrobi ogolny wywiad. koniecznie powiedz ze to twoja pierwsza wizyta, na pewno bedzie delikatniejszy i bedzie ci mówił co robi. moze zbadac cie wziernikiem- nie jest to przyjemne ale da sie przezyc.tylko nie wolno sie napinac. potem badanie palcami. moze tez zbadac piersi. w gabinecie musisz sie rozebrac od pasa w dół, z reguły jest na to oddzielny pokoik lub parawan, ale potem musisz przejsc z gołym tyłkiem na fotel- ja tego nie lubie wiec zawsze zakładam dłuższą koszulke :) to chyba tyle.

Dzieki za informacje :) bede pamietac o dlugiej koszuce :) brzusio mnie boli... baldzo, baldzo, no i znowu to uczucie ze mi wszystko wypadnie... nie przyjemne to :) Jest mi nie dobrze ale jeszcze nie wymiotowalam... Tylko ten przeklety brzuch... Piersi mnie w ogole nie bola... Czuje sie dobrze dzisiaj, teraz :) ZDROWKA

Minimonia przeczuwasz ze to bedzie chlopiec ?? Masz juz jakies konkretne imie?? U mnie na pewno bedzie chlopak :) sama mam siedmiu braci i moj Marcin ma dwoch, tak to bedzie chlopak- KONRAD :) a jak cud sie stanie i bedzie dziewczynka to IZABELA :) wszystko mi jedno byle zdrowe to najwazniejsze... No brzuch mnie boli... Od tygodnia nie pale papierosow czuje ze przytylam... uff nie moge siebie :)

ale tu ruch. Pamiętam jak na moim topiku lipcówek to na początku też był taki ruch, że nie nadążyłam czytać. A potem jak każda kobieta rodziła, to powoli było nas coraz mniej i mniej. renka mój gin bierze 60 zł za wizytę (pogaduszki, badanie i usg). Jak chodziłam w ciąży od października 2005 r. do lipca 2006 r. to brał 50 zł. Tylko ja mam taki komfort, że mój gin przyjmuje w mojej miejscowości również na Fundusz Zdrowia i mogę do niego chodzić częściej (chodzi mi o zwolnienia L-4), bo będę miała z przerwami. Także nie muszę jeździć do niego ok. 25 km, tylko mogę w międzyczasie, pomiędzy prywatnymi wizytami iść na Fundusz Zdrowia. Poza tym mój gin pracuje w szpitalu, w którym rodziłam i będę rodzić. :D *płeć jak podjęliśmy działania :D to bardzo chciałam dziewczynkę, bo chłopca już mam. Ale teraz jest mi bez różnicy jaka płeć. Najważniejsze, żeby było zdrowe i żeby ciążę donosić. Pozdrawiam przyszłe mamuśki

Bede uciekac, w pracy mam jedyny dostep do internetu, bede w poniedzialek :) poki co jestem jeszcze do 13, ale mnie ten brzuch boli ;(

o matko, 7 braci :) ale musiałas miec wesoło :) agnieszko jak boli cię brzuch ( co jest normalne, macica się rozciąga) spokojnie mozesz brac nospę. jest bezpieczna, mi gin nawet na stałe przepisał czy boli czy nie, ale nie biore bo juz mnie wcale nie boli brzuszek a nie lubie łykać tabletek. z tym chłopcem to juz sam nie wiem. w kalendarzu płci wychodzi ze chłopiec, u męza w rodzinie same chłopaki, no i kochaliśmy sie w samą owulację, wiec to tez zwieksza szanse na chłopca. ja co prawda mam 2 siostry, ale moja mama ma 3 braci, a pjciec 2 br i 2 siostry. a my chcielibysmy dziewczynke :)co nie znaczy ze nie bedziemy sie cieszyc z chłopca :) imiona tez juz mamy- dziewczynka Karolina Ewa, a chłopczyk Marek lub Bartek. Konrada też braliśmy pod uwagę. iskierka

Ewa piekne imie :) naprawde nie ma znaczenia co bedzie. Teraz tyle dziecki rodzi sie z jakimis strasznymi wadami. Naprawde byle co byle zdrowe dziecko... Ale bede miala afere w domu jak sie dowiedza :) w sumie mama podejrzewa, ale ja wszystkiemu przecze. Nie akceptuja Marcina i nigdy tego nie zrobia, bo wybrali mi ksiecia z bajki. Marcin nie nalezał do najgrzeczniejszych, ale ma juz te skonczone 28 lat i powinni to zrozumiec ze sie zmienil. Wiem ze nie bede miec od rodzicow zadnej pomocy i bede musiala zamieszkac u Marcina :( On tez ma tylko ojca, bedzie ciezko, ale damy rade :) Dwa miesiace temu wrocililismy z Angli, tez nie bylo latwo, ale co nas nie zabije to nas wzmocni :) moze nie bedzie tak zle :(

Uciekam zycze milego weekendu i dobrego samopoczucia do poniedzialku pa pa pa

Dziewczyny fajnie że już macie wybrane imiona ,my z mężem jeszcze nie myślimy o tym chcemy jeszcze poczekać ,chociaż wcześniej dużo o tym myślałam i miałam kilka typów ale narazie jeszcze poczekamy. Agnieszka Mam taką książkę ze znaczeniem imion i imię ... Konrad imię pochodzenia niemieckiego oznaczające osobę odważną,udzielającą śmiałych rad.Jest mężczyzną o delikatnej konstrukcji psychicznej,wrażliwym i o zmiennym charakterze.Szybko zraża sie trudnosciami i ciężko znosi niepowodzenia.Pomimo to jest w stanie odnosić sukcesy w wielu dziedzinach artystycznych,w projektowaniu i w modzie. Izabela Wywodzi się od hiszpańskiej formy imienia Elżbieta i od długiego już czasu występuje samodzielnie.Do życia podchodzi w pełni świadomie .Jest obowiązkowa i dokładna w tym co robi.Jeśli nie jest przekonana do jakiegoś przedsięwziecia ,traci swoją aktywność i nie potrafi sie zaangażować. W swoim otoczeniu spotyka się z dużym uznaniem ze względu na takt ,opanowanie i cheć niesienia racjonalnej pomocy. Minimoniu teraz dla ciebie Marek Mogą w nim drzemać dwa diametralnie różne osobowości.Jego temperament jest trudny do określenia .Raz będzie się zachowywał flegmatycznie ,kiedy indziej emanował energią .Z reguły jest pewny siebie chociaż niekiedy lubi stwarzać pozory nieśmiałego.Nie należy dać się na to nabrać.Swoje uczucia wyraża w sposób wyważony ,wręcz stonowany .Bardzo lubi życie towarzyskie. Jutro napisze resztę imion bo teraz mąż goni mnie od komputera Dobranoc

Ale mnie moj Marcin wkurwil! Jestem taka zła ze masakra! Kupilam serwetki do jego pokoju. Jedną większą pod tv, on podniósł tv a ja wkladalam. Zaczął sie drzec ze krzywo, ze ręce go bolą i nie bedzie trzymał tv caly dzien. Tak sie wydarl, przeklinal itp. Ja z tego wszystkiego sie rozplakalam powiedzialam ze jest debilem i trzaslam drzwiami. Jestem w domu i płacze bo chcialam dla kretyna jak najlepiej a on to olal! Nic nawet teraz nie zadzwonił. Ja tez sie nie odezwę!

Witam:) Rzeczywiście spory ruch tutaj, chociaż mam wrażenie że 2 ostatnie wpisyu to podszywa, no ale może sie myle:) Ja się zmagam z temperaturą i wymiotami:( Byłam wczoraj na ostrym dyżurze to nie pozwolili mi nic brać na spędzenie gorączki bo za młoda ciąża, na dodatek moja córcia tez chora więc w tak piekną pogode siedzimy sobie w domku:( Super że potwierdziłyście że to 1 usg to do 12 tygodnia się robi bo ja jestem zapisana właśnie w 12:) Ta temperatura zwala mnie z nóg, jeszcze nigdy nie byłam w takiej sytuacji ze organizm sam musi walczyć, ciekawe ile mu to zajmie:)

Cześć !!!!!!!!! Wiolka ten wirus to już chyba w całej Polsce panuje. Ale ponoć trwa krótko 2-3 dni i mija.Pij dużo!!! Z tego co wiem takie laki jak smecta nie szkodzą w ciazy,ale tez na wirusa nie pomagają.Chyba,ze biegunka wywołana jest czyms z jedzonka. Uważaj na siebie! A z tą temp. to mnie lekarz powiedział,ze spokojnie można paracetamol (apap,panadol) wiadomo,ze nie w dużych ilosciach,ale jedna tabl. na pewno nie zaszkodzi.Poza tym wys. temp w ciazy tez nie jest wskazana. Ja niedawno borykałam się z chorobą i temp. pow 38 stopni i lekarz kazał mi wziąść pyralqine.A byłam w 4 t.c Ale jesli temp. mnie jest bardzo wysoka to moze wystarczą chłodne okłady,bądź letniejsza kapiel.Wode wtedy do kapieli przygotowuje się w ten sposób,że powinna być niższa od twojej 1 stopn.Czyli jak masz np. temp38 to woda w wannie powinna moeć 37 stopni,i potem powoli się schładza do prawidłowej czyli 36 stopni ...ale namieszałam z ta temp.

renka 07 dzięki a odpowiedź ale całe szczęście obyło się bez lekarstw i temperatury juz teraz nie mam:) Za to moja mała strasznie kaszle i jutro smigamy do lekarza:( Widzisz mi zabronili brać cokolwiek no chyba że objawy by nie mijały to miałam sie zgłosić jeszcze raz to coś by tam wymyślili, całe szczęście obyło się :):)

Renka, ja mialam podzwyzszona temper. 37,8\'C miesiac temu i to byl jeden z objawow ze zaszlam w ciaze... :-) Wieczorami nie padam juz na nos, ale humor dalej mi specjalnie nie dopisuje. A jak Wasze sampoczucie? Moje malenstwo ma juz ponoc 3cm dlugosci :-) Tez bede miala USG w 11 czy 12 tyg. ciazy i wlasnie sie zastanawiam czy bede mogla poznac plec. Z calego serca marzy mi sie dziewczynka (nie udalo sie za pierwszym razem :-P ) ale jesli bedzie chlopczyk, to tez wole sie psychicznie przygotowac... i wiedziec wczesniej! Gdyby byl chlopczyk to plus jest taki ze ubranka juz sa :-D Mam nadzieje, jednak ze bedzie dziewczynka! Trzymajcie kciuki!!! Ma byc Weronika i juz! A jak bedzie synek, to mam klopot, bo mezowi zadne imie z zaproponowanych sie nie podobalo :-(

Cześć dziewczyny,ale sie na tym topiku działo przez weekend tyle wpisów. Od rana jestem w pracy i tylko tu mam net narazie niestety. Zdązyłam troszkę poczytać w topiku i widze, że zastanawiacie sie nad płcią. Musze wam powiedzieć, że nie mam przeczucia co bedzie i tak naprawde jest mi wszystko jedno byle by tylko zdrowe dzodzi było. Może tak kiedys sobie myslałam, że fajnie by było miec dziewczynkę, a mój mąż chociaż moze tego nie mówi zdaje mi sie, że chciałby jednak synka.Jak tylko to bedzie możliwe na usg to chcialabym wczesniej wiedzieć jednak czy chłopiec czy dziewczynka. Musze wracac do pracy, pozdrowionka dla wszystkich majóweczek.

Agnieszko piszesz, że nie masz w domu dostepu do netu, a naraz piszesz z domu- to jednak masz net w domu? Jakos to wszystko pokręcone u Ciebie. Współczucia

Baju nie potrzebuje Twojego wspolczucia, nie weim w ogole o co wam chodzi. Wyobraz sobie ze technika poszla do przodu i internet mozna miec w komorce tak jak ja mam. I jesli myslisz ze sie podszywam to sie mylisz. Ludzka rzecz jest czegos nie wiedziec

dzien dobry kochane majóweczki :) jak samopoczucie? wiolaj, czyzby dopadł cie jakiś wirus? teraz szaleje grypa żołądkowa. popijaj odgazowana colę- pomaga. o, własnie przeczytałam ze juz ci lepiej, ale nie chce mi sie kasowac :) plusia, chyba cięzko bedzie poznać płec w 12 tyg, bo zazwyczaj wychodzi to na badaniu w 22 tc, ale moze da radę :) i pamietaj, ze lekarz moze byc pewny tylko płci chłopca, jesli mówi ze dziewczynka, to wcale nie musi tak byc, bo równie dobrze mógł się interesik gdzies \"podwinąć\" i go po prostu nie widac. juz dwie moje kolezanki tak miały :) ale oczywiście zyczę ci dziewczynki :), ja tez marzę o córeczce, chociaz u nas nie ma az takiego cisnienia bo to pierwsze dziecko. bajabaja, ja mysle ze te ostatnie wpisy to podszyw, wiec prośba do agi- jesli chcesz zostac na topiku to koniecznie zaczernij nick, inaczej nie wiemy z kim rozmawiamy. a gdzie pozostałe majowe mamy? coral, co u ciebie?

Nigdy nie bylam u ginekologa, nigdy nie bylam w ciazy. Pytam bo wole sto razy zapytac. Potwierdzic itp. Jesli macie mnie za jakas ściemę to ok no problem, moge w ogle nie pisac jesli tak wam to przeszkadza.

Jak zaczernic nick ??

Czy ja cos napisałam o podszywaniu Agnieszko, nie wiem czemu od razu sie tak unosisz, to przepraszam, ze napisałam wspólczuje, i że jestem taka niedoinformowana, ze net można miec prze komórkę. Może Cię zacytuję \"ludzka rzecz jest czegos nie wiedzieć\". Juz może nie bede odpisywała na twoje posty -umówmy sie, bo nie wiadomo czym Cie urażę. Jeszcze raz przepraszam, ze sie odezwałam do Ciebie. Dziewczyny co tam u Was- jak tam samopoczucie, mnie oczywiście znów rano meczyły mdłości, ale na szczeście nie wymiotowałam. Teraz troszke jestem słaba i ciagle głodna,mimo, ze zjadłam solidne śniadanko. Staram sie ten głod złagodzić owocami i jogurtami-pychotka.

hej! Agnieszko wejdź na stronę główną i na samej górze jest napisane \"internautko zarezerwuj swój nick\" POWODZENIA! Dziewczyny jeśli idzie o płec to najpewniej ok.20 tc. można zobaczyć i niestety faktycznie jesli idzie o chłopców to niemalze 100%,a z dziewczynkai troche gorzej. Ja mam już córeczkę:-) teraz marzy mi się chłopiec,zresztą mojemu mężowi również. Natomiast cokolwiek się urodzi to będziemy się cieszyć,a najważniejsze to aby było zdrowe. Wiecie co jakieś pare lat wstecz to mówiłam,ze jak bym miała miec drugie dziecko to chcę też dziewczynkę,no i pozmieniało mi się.Zresztą jakieś półtora roku temu nie chciałam słyszeć o drugim dziecku. Długo dojrzewaliśmy do decyzji która podjęcismy parę miesięcy temu:-) Czyli do chęci posiadani drugiego dziecka. JAk na razie to zaczęlismy zastanawiać się nad imieniem,a w zasadzie imionami (no bo nie wiadomo co będzie) i doszlismy do wniosku,ze nie mamy bladego pojęcia jakie dac imię :-(. Chciałabym też aby lekarz powiedział mi na USG jaka jest płeć i może wtedy będzie łatwiej z wyborem. :-) Czekam za tel. od kol. (pewnie karmi) Wybieramy się na spacer. Aj nadal na L4 w zwiazku z chorobą,ale spacerowac mogę. Buziaki!!!!!!

Baja ja sie nie gniewam na Ciebie, ale ja naprawde sie nie podszywam. Nie widze sensu poszywania sie na takim topiku. Jabym chciala sie podszyc wymyslilam bym sobie swoja wlasna dyskusje np jakiejs glupiej zakochanej nastolatki proste!!! I powiedz mi jak zaczernic nick bo ja nie wiem.

Baju hormony w nas buzują moze stąd różne nieporozumienia. Nie denerwuj się tylko spokój moze nas uratować :-) Widzę na suwaczku,ze prawie 7 tydzień u Ciebie. U mnie od poczęcia minęło dokładnie 24-25 dni,a od ostatniej @ 5 tyg. Nie byłam jeszcze u lekarza(za wczesnie). Jak na razie nie męczą mnie mdłosci,choć dziś z rana trochę mnie muliło ale wmusiłam jedzonko w siebie i minęło. ;-)

sprawdzam czy mi sie udalo

Agnieszko wejdź na FORUM strona główna i na samej górze jest napisane \"internautko zarezerwuj swój nick\" kliknij w to i postępuj zgodnie z instrukcją POWODZENIA!

BRAWO!!!!!!!!!!!

Renko07 jesli w 20 tyg. lekarz może juz stwierdzić płeć dziecka to obliczając na swieta Bożego Narodzenia powinnam juz wiedzieć, chciałabym strasznie :) Byłby to kolejny prezent i to pod choinkę. Dziewczyny, a czy Wy wszystkie chcecie wiedzieć płeć, bo ja mam tekie koleżanki, które wolały nie wiedzieć, wolały miec niespodziannę w dniu porodu.Jeśli chodzi o imiona to troszkę z mężęm zastanawialismy sie przez weekend. Wiecej propozycji miałam dla dziewczynkistaralismy sie tak troszke pójśc na kompromis żeby i jemu i mi sie podobało i padło na KAROLINKĘ. Jesli chodzi o chłopczyka to PIOTRUŚ. Tak na imie ma też mój mąż i nawet sie ucieszył jak mu to zaproponowałam.

Witajcie! Moja ciąża już potwierdzona przez gin. Widziałm fasolkę!!! Dziś to już 8-9 tydzień! Cały czas nieustannie męczą mnie nudności. Czy to jest normalne?

Zapomniałam dodać, ze na początku drugiego miesiąca musiałam brać antybiotyk, ponieważ miałam silne zapalenie gardła. Czy to może mieć jakiś wpływ na to, ze sie tak źle czuję? Mój ginekolog powiedział, ze ten antybiotyk spokojnie mogłam brać ponieważ to jest pochodna penicliny. Co o tym myślicie?