Skocz do zawarto艣ci
Szukaj w
  • Wi臋cej opcji...
Znajd藕 wyniki, kt贸re zawieraj膮...
Szukaj wynik贸w w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie mo偶na dodawa膰 nowych odpowiedzi.

Go艣膰 kinia2121

JA-MOJ NARZECZONY-oraz MOJ PRZYJACIEL..3 osoby TRUDNY UKLAD

Polecane posty

Go艣膰 kinia2121
Milka!!:( zrobilam to, przespalam sie z nim 2 dni temu, bylo super, bylam u niego, byla romantyczna kolacja, teraz jestem juz na dnie:((a tak sie tego balam, a z drugiej str chcialam.co teraz?jak na to patrzec??czy Toba tez targaja te wyrzuty sumienia?jak patrzysz potem mezowi w oczy i sie z nim kochasz??help me:(

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
wow Kinia:)!!!! Ciesze sie z toba ale rozumiem obawy..wiesz ja jestem paradoksalnie w tej bezpiecznej sytuacji ze nie zastanawiam sie nad tym kt贸rego wybra膰....nie odejde od m臋偶a....jezeli brak艂o mi na to pewno艣ci i odwago przed slubem..teraz na to tym bardziej sie nie zdecyduje....po prostu nie rozwa偶am tych dw贸ch sytuacji w kategodriach wyboru....jak juz kiedy艣 pisa艂am ty mozesz nadal wybierac (olej ca艂y 艣wiat, bedzie musia艂 przywykn膮c do zmiany)....oczywi艣cie nie bedziesz mie膰 pewnosci...ale moze lepiej zawalczyc o cos nowego a nie tkwic w martwym punkcie, jezeli uwazasz ze tw贸j obecny zwi膮zek nie ma juz sensu....uwolnij was oboje.... Domyslam si臋, 偶e pr贸cz fizycznosci zbli偶a was do siebi r贸znie偶 uczucie...to piekne!W mojej sytauacji jest inaczej....owszem M艂ody m贸wi, 偶e kocha...ale on jest zauroczony, kreci go taki zwi膮zek ze mn膮 ...a do mi艂osci to od tego daleka droga....ja staram sie nie zastanawia膰 nad tym co do niego czuje... jasne 偶e lekko sie zauroczy艂am...ale sadze, 偶e raczej w sytuacji...w tym czasie kt贸ry spedzamy razem .... staram sie nie rozwa偶a膰 jego osoby w kategoriach partnera...wole o tym nie mysle bo to w naszej sytacji nie mia艂oby najmniejszego sensu....jak ju偶 kiedys pisa艂am on ma jeszcze na wszytko czas...A wy.... Wy macie szanse...wy moze cie zastanawiac sie nad tym uczuciem, Wy jeszcze mozecie wszytko!!!! nie odbierajcie sobie tej mo偶liwo艣ci!!!!!! Wyrzuty sumienie.....tak s膮...ale nie ca艂y czas....przecie偶 gdybym mia艂a w domu to czego mi brakuje nie posun臋艂aby sie do tego....boli mnie, jestem z艂a, rozgoryczona bo przeciez nie chce b贸g wie czego..... a 偶ycie jest kr贸tkie.. Kinia jezeli to tylko fizyczno艣膰...to moge ci powiedzie膰 ze tak sie da zy膰 ( ma偶/kochanek), jasne kupe bedzie w tobie sprzecznych emocji ale sie da....ale jesli 艂aczy was silniejsze uczucie to bedziecie cierpie膰...a czy tak da sie 偶y膰?? tego nie wiem....:( A je偶eli chodzi o to co sie miedzy wami wydarzy艂o to 艣wietnie ze by艂o dobrze:):):):) no i obawiam sie ze bedziesz czesto o tym myslec:) hmmmmm a偶 mi sie przypomnia艂 M艂ody:)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
nie czyta艂am ca艂ego topiku, ale nie ma nic gorszego, ni偶 wda膰 si臋 w emocjonalny tr贸jk膮t :O

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 kinia2121
Milka..jaka ja jestem teraz rozdarta!!:( nie umiem dokonac wyboru, nie wiem, czy zakonczyc moj zwiazek i zaczac nowe zycie??mysle ze z tym 2 bylabym szczesliwa, tak dobrze sie rozumiemy, prytulamy sie, jest tak cieplo, a przede wszystkim przyjaznimy sie, wiemy o sobie bardzo duzo....ale jesli chodzi o uczucie, to nie umiem odpowiedziec czy ono jest, napewno zauroczenmioa, namietnoc, pozadanie.....ale milosc??chyba jeszcze nie!On tez ma za soba ziwzek do ktorego wraca, nieudane zareczyny..wiec sama rozumiesz.A nas zawsze do siebie cignelo, zawsze bylo to cos.Ja mysle o Nim caly czas, nie moge sobie znalezc miejsca, wiem ze juz nigdy nic nie bedzie tak samo.Mam nawet te cholernr motyle w brzuchu:((miedzy nami jest taka jakas chemia, ze mi miekna kolana i sie cala trzesze jak z nim jestem, to jest niesamowite, a znam go tak super przeciez, ale dziala na mnie jakk...mmmmm:) Jesli chodzi jeszcze o odejscie, to boje sie czy pozniej nie zatesknie za moim obecnym narzeczonym, czy po jakims czasie nie bedzie mi jrgo brakowalao, ale wtedy juz nie bede miec powrotu.Zycie jest takie pelne dylematow, naprawde jestem w kropce, ni moge sie skupic na niczym:(

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
spedzi艂am z nim wczoraj ca艂y wiecz贸r i po艂owe nocy....by艂o cudownie.....teskni艂am za nim bardziej niz mi sie wydawa艂o.... za dobrze mi przy nim....dzis ca艂y czas o tym mysle....przypominam sobie ka偶dy jego dotyk.....

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 kinia2121
to tak jak ja, zyje ciaglym mysleniem i marzeniami, snie na jawie i bujam w ob艂okach non stop;/

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
mam niemal偶e identyczna sytuacj臋.....i ja rozsta艂am si臋 z narzeczonym, a przyjaciel....rozsta艂 sie z narzeczona.....ale na razie nic miedzy nami stalego, nie wiem, czemu

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Kina jak sobie radzisz z codzienno艣ci膮 i z wyrzutami sumienia, kt贸rych sie ba艂a艣? Ja czuje sie troszke jak w dw贸ch r贸znych bajkach...jakbym mia艂a rozdwojenie ja藕ni...kiedy jestem z m臋偶em stram sie o M艂odym w og贸le nie mysle膰, staram si臋, naprawde staram sie by膰 wtedy tylko z nim...i jest mi dobrze...ale potem spotykam sie z M艂odym i wtedy wydaje mi sie ze chce w艂asnie tego co on mi daje....:( ju偶 niczego o sobie samej nie wiem na pewno....

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 anita1980
do milka 999 ja te偶 jestem w podobnej sytuacji jak ty, mam m臋za i dw贸jk臋 dzieci.mam tez przyjaciela i co naj艣mieszniejsze pozna艂am go na w艂asnym weselu.tez my艣l臋 o nim, ci膮gnie mnie cholernie do niego, chce isi臋 go, pragn臋 go,Piszemy do siebie niemal codziennie jednak nie widujemy si臋 on studiuj臋 na drugim ko艅cu polski, jest ode mnie m艂odszy o 3 lata. mam pytanie do ciebie czy nie boisz si臋 co b臋dzie jak tw贸j przyaciel zakocha si臋 w innej zapomni o tobie, jak urwie sie kontakt, bo ja boj臋 si臋 cholernie ko艅ca znajomo艣ci wiem ze kiedy艣 pozna dziewczyn膮 zakocha si臋 i zapomni o mnie, nie wiem jak wtedy b臋de si臋 czu艂a, b臋dzie mi go brakowa艂ao, b臋dzie mnie to bola艂o, teraz kiedy nawet tydzie艅 czy dwa nie mamy kontaktu to juz nie moge wytrzyma膰, potrzebuj臋 go kiedy mi zle, kiedy m膮偶 mnie wkurzy, on zawsze jest, ale co b臋dzie jak kiedy艣 go zabraknie?czy ty nie boisz si臋 tego, mo偶e ja za bardzo sie w to zaangarzowa艂am?

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Anita si臋 tego boje???Czasem my艣le, 偶e to by艂by jedyny ratunek....wiem, ze p贸ki nic sie nie zmieni w moim ma艂偶e艅stwie co bedzie mnie wstanie od niego odci膮gn膮, nie b臋de potrafi艂a tego skonczy膰....i wtedy jedyna szans膮 moze byc to ze on sobie kogo艣 znajdzie....pewnie dla mnie to bedzie cholernie zimny prysznic...ale przecie偶 ja nie chce zniszczy膰 mu 偶ycia...ja juz mam swoje stabilne zycie, nawet jesli mia艂oby to miedzy nami trwac...on te偶 musi sobie jakos pouk艂ada膰 sowje 偶ycie... czasem przechodz mi tez przez mysl, 偶e mo偶e wszytko jakos sie ustabilizuje kiedy w koncu zdecyduje sie z m臋偶em na dziecko....moze wtedy to oderwie mnie od niego i skupie sie na tym co w sumie w zyciu najwa偶niejsze...na mojej rodzinie...z drugiej strony to b艂臋dne ko艂o...p贸ki jest on jest mi cudownie i powiekszaniu rodziny nie mysle....:( Anitko odezwij sie jeszcze:) koniecznie keishaaa !!!!! Gdzie sie podziewasz??? kinia co u was??? Po piatku nadal teskni mi sie za M艂odym.....

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 anita1980
milka jestem Wiesz ja mam dw贸jk臋 dzieci, m艂odszy synu艣 wczoraj sko艅czy艂 7 miesi臋cy i miedzy nami to niczego nie zmieni艂o, przez ca艂膮 ci膮偶臋 on by艂 ze mn膮, pyta艂 jak si臋 czuj臋, interesowa艂 si臋 mn膮 tym bardziej 偶e on jest teraz na ostatnim roku medycyny, a kilka dni temu powiedzia艂 mi ze jemu bardzo si臋 to podoba 偶e ja jestem taka m艂od膮 mama i tak膮 fajna lask膮, 偶e go to we mnie poci膮ga, nawet kilka godzin po porodzie pisali艣my do siebie.jeste艣my ze soba blisko chod藕 dzieli nas du偶a odleg艂o艣膰 kilometrowa.Nie wiem jak to si臋 sko艅czy i kiedy a chyba kiedy艣 si臋 sko艅czy bo on te偶 chce mie膰 w艂asna rodzine, rozmawiamy o tym, on nie chce niczego psu膰 w mojej rodzinie, boi si臋 nawet pisa膰 domnie sms贸w, a ty jak si臋 spotykasz ze swoim przyjacielem niedawno pisa艂a艣 ze sp臋dzi艂a艣 z nim p.o艂 nocy, gdzie by艂 wtedy tw贸j m膮偶? ja tez chcia艂abym zobaczy膰 swojego, ale p贸ki co to zostaj膮 mi tylko fotki.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Nas stety czy niestety nie dziel膮 kilometry, mieszkamy obecnie w dw贸ch s膮siadujacych ze sob膮 miejscowo艣ciach....w艂asciwie mo偶emy przedosta膰 sie do siebie w pi臋膰 minut....pytasz kiedy sie widujemy...no wiec najcz臋sciej kiedy m膮偶 ma jakies zawodowe spotkania...albo spedza wiecz贸r ze swoimi kumplami. Je偶eli sie nie widzimy to g贸ra 2,3 tygodnie....kiedy np.mam akurat wiecej w sobie slinej woli i stram si臋 powstrzymac....ale wtedy zostaj膮 smsy, gg. Anitko co czujesz do m臋偶a? Ja mojego kocham.... przyja藕nie sie z nim....nigdy bym go nie zostawi艂a (tak my艣le)...to rodzaj przywiaznia, kt贸ry z jednej strony daje mi poczycie bezpiecze艅stwa....ale z drugiej strony w艂asnie przez to przywiaznie cz臋sto uciekam w inne ramiona.... Jak do tego dosz艂o, ze pozna艂as go na w艂asnym slubie???Czy偶by by艂 znajomym m臋偶a....\"moi m臋偶czy藕ni\" znaj膮 si臋....czasem zdarza艂o nam sie spotkac u wsp贸lnych znajomych:( koszmar Gratuluje male艅stw....ja nie moge sie zdecydowa膰....a jak sie domyslam jestem tylko rok od ciebie m艂odsza:( My艣le, 偶e dzieci w du偶ej cz臋sci poch艂aniaja tw贸j czas i twoje my艣le...wiec pewnie to pomaga..a moze sie myle.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 anita1980
nie mog臋 pisa膰 bo m贸j m膮偶 ci膮gle si臋 kr臋ci, jutro odpisz臋 pa.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 kinia2121
czesc kochane!a wiec ja teraz zero jakiegokolwiek poczucia stabilnosci, bezpieczenstwa nic:(Jakas mam teraz w sobie zlosc na jednego i drugiego, ale to chyba tylko dlatego ze sama siebie chce usprawiedliwic:(drecza mnie wyrzuty sumienia, ale co najgorsze sama nie wiem co czuje, gdy jest mi dobrze z narzeczonym, a teraz zdarza sie to cora rzadziej:( to zaluje, ale zaraz gdy sie posprzeczamy czy cos mam ochote zadzwonic do przyjaciela , wyskoczyc z nim gdzies, przezyc cos spontanicznego, szalonego.Okropne to jest u mnie, ten brak zdecydowanai:(Moj narzeczony kocha mnie, to wiem, a ja nawet nie potrafie sie z nim teraz normalnie calowac:( doluje mnie to.jakos przesztal mnie pociagac, krecic, czasem wydaje mi sie ze go nie kocham, sama prowokuje klotnie...to wsz nasililo sie wlasnie po tym zdarzeniu z przyjacielem... I boje sie nadal podjac jakiekolwiek ryzyko.Wogole to wydaje mi sie tez ze jak tak bardzo sie zblizymy z przyjacielem to potem jest takie odbicie i jestesmy dla siebie jak obcy ludzie....na jakis czas oczywiscie:(nie wiem czemu.Wkurza mnie to!!!!!!!! Ile macie lat dziewczynki??pewnie w podobnym wieku jestesmy;p ps.moj nick nie sugeruje latek:)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 EgoistkaSamolubna
hej! Zazwyczaj mam inny nick, ale wolalam zmienic, zeby nikt sie nie domyslil (zwlaszcza chlopak, gdyby zajrzal), poza tym ten najbardziej chyba pasuje na razie do mnie. Moja historia:Mam 19 lat. Chodze z chlopakiem od dwoch lat, zaczelismy w liceum. To od poczatku byl raczej zwiazek oparty na bliskosci, przyjazni...Potem wydawalo mi sie, ze miedzy nami bedzie tak, jak powinno, zdecydowalismy sie na seks, pierwszy w zyciu dodam.Przezylismy razem wiele, dobrego i zlego tez. Ale ja nie mialam przy nim nigdy motyli, miekkich nog itp. A jakis czas temu w moim zyciu pojawil sie ktos nowy. Przed matura, poszlam na impreze zeby sie wyluzowac, odstresowac jakos, tam go spotkalam. Znamy sie od dawna, ale zawsze bylismy tylko znajomymi, mniej wiecej od 4 lat. na tej imprezie tanczylismy, gadalismy, opowiadal mi duzo o swojej dziewczynie( teraz juz bylej dziewczynie). Potem odprowadzil mnie do domu, nic sie nie wydarzylo. Wymienilismy sie numerami, od tej pory piszemy prawie codziennie na gg, smsy. Potem na jakiejs imprezie sie spotkalismy znowu, przetanczylismy ze soba kilka kawalkow, bylo cudownie, on wie , jak traktowac dziewczyne, by czula sie wyjatkowo, seksownie, jest taki uroczy i szarmancki. Nie sadzilam,ze zwroci na mnie uwage, bo jest starszy troszke, poza tym myslalam,ze nie pasuje do niego,ze jest dla mnie za 艂adny:/ Ale on napisal, ze od dawna marzy o pocalunku ze mna i czyms wiecej nawet. Na poczatku tylko mi to pochlebilo, ze taki przystojniak zwrocil na mnie uwage, ale potem na kolejnej imprezie on doprowadzil do pocalunku. Bylo cudownie, wreszcie poczulam te motyle, od tamtego czasu on prosi zebym sprobowala z nim byc, ze pasujemy do siebie, nie zrani mnie... ale ja nie wiem, czy bede umiala go pokochac, zaufac i sie zaprzyjaznic i poczuc bezpiecznie jak przy tym chlopaku, co z nim chodze obecnie? Mam straszne wyrzuty sumienia z powodu tego pocalunku, czuje sie tak ,jak by moj chlopak oddal mi swe serce, polozyl na mej d艂oni, a ja chciala je wyrzucic, podeptac, zniszczyc.Najgorsze jest to, ze on tak starsznie mnie kocha, ufa... Ale ja go chyba nie kocham. Najbardziej egoistyczne jest to, ze boje sie zerwac, bo wiem, ze moge za nim zatesknic, zapragnac tego bezpieczenstwa, przywiazania, milosci prawie bezwarunkowej, ale powrotu juz nie bedzie...Jak to w piosence ;'jesli zwatpisz choc jeden raz...powrotow nie bedzie..' a ja bardzo w膮tpi臋 w moj zwiazek, ale podobnie jak kinia nie mam si艂y, by to przerwac. Najzwyczajniej boje sie,ze potem bede cierpiala jak mi z tym nowym nie wyjdzie i bede sobie plu艂a w brode ze stracilam cos najwazniejszego w zyciu, a mianowicie faceta, ktory moze nie ekscytowal, ale kochal nad 偶ycie. Co jest wazniejsze: bezpieczenstwo w zwiazku czy 'motyle'? prosze, nie piszcie, ze nic nie wiem bo doipiero mam 19 lat. Czuje sie podobnie jak wy. Nie wiem, jaka podjac decyzje. Chyba wszystkie mamy 3 wyjscia: a)zostac ze 'starym' chlopakiem i przestyac zdradzac i myslec o tym innym, b)zerwac z chlopakiem i zaczac nowy zwiazek z 'przyjacielem' albo c)byc z jednym i z drugim i pozwolic by zjadaly nas wyrzuty sumienia...i czekac az sie wszytsko samo rozwiaze. ale chyba sie nie rozwiaze.Juz nie mam sily udawac, nawet nie potrafie sie calowac z moim chlopakiem, o seksie nie wspomne...na razie obwiniam o to Okres, mowie mu, ze mi przejdzie za pare dni. Tyle ze za pare dni to ja wyjezdzam na studia. I klops.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 anita1980
Witam dziewuszki a szczeg贸lnie ciebie milka dopiero co chwilk臋 znalaz艂am, przy moich baby ci臋zko znalex膰 czas na cokolwiek. Pyta艂a艣 jak go pozna艂am, on nie by艂 koleg膮 mojego m臋z, gra艂 w zespole na naszym weselu, potem po weselu spotka艂am go na imprezie te偶 grali koncert wtedy wymienili艣my sie telefonami i tak si臋 zacz臋艂o, najpierw by艂y takie normalne smsy, co s艂ycha膰 itp, potem coraz bardziej osobiste, coraz cz臋艣ciej i tak wdzie艅 w dzie艅 piszemy prawie od dw贸ch lat, a po weselu jest ju偶 4 lata, kupe czasu ta znajomo艣膰 trwa, on w tym czasie mia艂 dziewczyny , jakie艣 nieudane zwiazki ale ca艂y czas tez pami臋ta艂 omnoe, a ja pisa艂am do niego jak mi by艂o 藕le, jemu wszystko mog臋 powiedzie膰 jemu ufam jak nigdy nikomu. Czasami my艣l臋 co by by艂o gdybym pozna艂a go troch臋 wcze艣niej, mo偶e nie by艂oby zadnego wesela, amo偶e tak mia艂o by膰 moze nie by艂 mi pisany, sama nie wiem. A jesli chodzi o to czy kocham m膮偶a to tak , bardzo kocham, ale czasami mnie wkurza chyba jak kazdy facet i wtedy mam ochot臋 spr贸bowa膰 czego艣 innego, chcia艂abym wtedy by膰 w jego ramionach, tak bardzo mnie do niego ci膮gnie i brakuje mi go, lubi臋 z nim rozmawia膰, pisa膰 smsy, rozumiemy sie 艣wietnie i mam na niego ogromna ochot臋 tak jak i on na mnie, pa do us艂yszenia piszcie dziwczyny co u was!

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Kinia !!! Chorobcia a moze ty sobie na troszke odpocznij od nich obu...mo偶e po tesknocie poznasz na kt贸rym bardziej ci zale偶y....gdyby tak w zyciu wszytko mog艂o byc bia艂e albo czarne....a moze takie jest tylko my sami wybieramy szaro艣ci... Kiniu to ile masz latek:)? Ja juz o sobie pisa艂am:) Anito ciesze sie z ka偶dego twojego wpisu...bo jakby nie by艂o tylko my tu jestesmy juz m臋zatkami....kurde juz sam nie wiem czy lepeij byc w naszej sytuacji czy w ich:( Twoja historia jest naprawde filmowa:)...no i taka troszke dramatyczno-tragiczna:( Ciesze sie, ze napisa艂a艣 z tak膮 stanowczo艣cia, 偶e kochasz m臋偶a...ja te偶 tak czuje...ale wiele razy kiedy staram sie na to spojrze膰 z dystansem to wydaje mi sie to strasznie ironiczne .... a tak przeciez nie jest....\"ale czasami mnie wkurza chyba jak kazdy facet i wtedy mam ochot臋 spr贸bowa膰 czego艣 innego, chcia艂abym wtedy by膰 w jego ramionach, tak bardzo mnie do niego ci膮gnie\" - to uczucie znam dok艂adnie:) Kochamy, zdradzamy.....gubie sie wtym ca艂kiem... Widzia艂 si臋 zn贸w wczoraj z M艂odym...jzu nawet nie napisze, 偶e stara艂am sie powstrzymywa膰...bo to by nie by艂a prawda....z m臋偶em nie kocha艂m sie juz chyba od 3 tygodni (od pami臋tnej rozmowy o kt贸rej wspomnia艂am)...chodzi ko艂o mnie, przytula, m贸wi czule a ja go s艂odko zbywam i sie wykrecam...a przecie偶 paradoksalnie nie o to mi chodzi..tylko cholera jasna wcale nie chce mi sie tych czu艂o艣ci, podchod贸w....chce zeby przyszed艂 i powiedzia艂, 偶e mnie pragnie, chce!!!!!!!!!!!! A M艂ody po prostu tak robi .... Samolubna:) cze艣膰 pisz do nas cz臋sciej!! Tylko musisz wiedziec, 偶e z膮dna z nas nie zna jeszcze lekarstwa na t膮 przypad艂o艣膰...ok znamy je..tylko 偶adna z nas nie ma odwagi go sobie zaplikowac:) Paaa :)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 anita1980
moj maz jest ode mni starszy o 10 lat, moze to tez ma swoje znaczenie, kiety sie poznalismy ja mia艂am18 on 28 lat, wtedy lubi艂am starszych, teraz po 9 latach zwiazku, czuje nude, rutyne w swoim 艂贸zku, nawet nie mia艂am okazji apr贸bowa za bardzo jak to jest z innymi, sa艂a swoja mlodosc spedzi艂am z nim , teraz troche za艂uje, bo niewiele by艂o goracych chwil, nie ma w naszym zwisazku pozadania, rzadzy, tedo mi brakuje, to m贸glby dac mi ten drugi, tylko jak, wystarczy ze napisze goracego smsa do mnie a ja plone cala, moze i dobrze ze jest tak daleko ode mnie, bo nie wiem co by by艂o, moze gdyby m贸j mazwykaza艂 wiecej inicjatywy, zainteresowania, spontanicznosci by艂oby inaczej, milka zazdroszcze tobie ze ty go widzisz co jaz bym da艂 zeby swego zobaczyc, tak bardo za nim tesknie, a do dziewczyn kt贸re nie sa jeszcze m臋zatkami dziewczyny spr贸bujcie z tym drugim, nie miejcie wyrzut贸w sumienia przekonajcie si臋 jak to jest p贸ki macie taka mozliwo艣膰, ja juz nie mam!!!! przepraszam za b艂臋dy ale pisz臋 jedna reka bo druga trzymam ma艂ego niunia Buziaki i piszcie co u was pisz milka na biez膮co

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 kinia2121
Witajcie kochane!!u mnie w sumie bez zmian,. jestem zmeczona tym wszystkim:((masz racje Milka...powinnam chyba odpoczac od jednego i drugiego:(czasem mam takie przeblyski, ze chce ratowac moj zwiazek, staram sie, np.dwa dni temu chcialam zebysmy spedzili razem cudowna noc, winko , kolacja itp, to moj "kochany" nie mial czasu, chcial isc wczesniej spac, bo rano praca..bylo mi smutno, byl;am zla!mialam wtedy ogromna ochote zadzwonic do przyjaciela, ale sie powstrzymalam;/on tez teraz milczy:(Ogolnie wsz jest skomplokowane i jak to mowicie ani biale ani czarne tylko szare jak cholera!!!! Ja mam 24 lata:) Zdaje sobie sprawe, ze to co czuje przy tym drugim, ta slabosc, miekkie nogi, scisk w zoladku moga minac i to szybko...choc wiem ze on mi sie podoba, jets tai calkowicie w moim typie.. Co u Was dziewczyny??piszcie!!

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Kniu艣:) ale my piszemy i piszemy tylko ciebie co jaki艣 czas wsysa na dobre:) no ale przebaczymy:) ...eeee to ty m艂odziutka koza jeste艣:) teraz uciekam do papier贸w, ale wieczorem postarm sie tu zaj偶ec na d艂u偶ej i si臋 wyw臋trzyc:)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 kinia2121
niestety praca i nie zawsze mam czas zeby zagladac:( ale czytam Was kiedy tylko moge:)Noo m艂oda nie m艂oda:)jestem ale i tak czuje sie jakbym miala z 16 lat przez te wszystkie rzeczy dziejace sie w moim zyciu....

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
witam w ten pi臋kny pi膮tkowy wiecz贸r:) huuuraaaa weekend, tylko 艂epek boli mnie parszywie:(...wiec na 偶adne wywn臋trzanie nie mam jednak dzi艣 si艂.... Na marginesie ....m膮偶 w艂a艣nie robi pizze, w lod贸wce ch艂odzi nam sie winko...no ufam, ze g艂owa przesatnie mnie bolec:) ...zobaczymy....:) M艂ody od dw贸ch dni sie nie odzywa...mam wra偶enie, 偶e wyczu艂, 偶e chwilowo jest g贸r膮 i gra na moich emocjach....hmmm ale spoko ja sie mu odp艂ace:) Kinia ty sobie serio z nimi wyluzuj bo te emocje cie wykoncz膮!!!Wiesz wyt艂umacze troszke twojego faceta...wydaje mi sie, 偶e on niestety nie zdaje sobie sparwy z tego, 偶e wa偶膮 sie losy waszego zwi膮zku:(....powiedz czy on sobie zdaje sprawe z tego wszego kryzysu??rozmawiali艣cie??? m贸j sobie zdaje....domy艣lam sie ze st膮d tez dzisiejszy wiecz贸r:) Anitko, m贸j m膮偶 co prawda jest w moim wieku...ale te偶 spedzi艂am z nim praktycznie ca艂e moje doros艂e 偶ycie....nied艂ugo stuknie nam 10 lat....no i on tez by艂 moim pierwszym w temacie sexu....no a do niedawna jedynym...ale nie 偶a艂uje, zawsze chcia艂m spr贸bowa膰 jak to jest z kim艣 innym..... Napisz o twoich niuniach:) chetnie poczytam:) Kiedy urodzi艂a艣 pierwsze dzieci膮tko? Keishaaaa sie zapad艂a pod ziemi臋!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:( Buziaki, udanego weekednu wam 偶ycze:)! Nie my艣lmy za du偶o! Odpoczywajmy!

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
przeczytalam tylko jedna wypowiedz autorki i do niej kieruje moje skromne zdanie. Flirt jest przewaznie bardzo fajny;) caly czas graliscie ze soba i obawiam sie ze jezeli doszloby do zwiazku, szybko by sie rozpadl bo nie byloby juz tego dreszczyku. a zamiast narzekac na monotonie, zrob cos z tym. troche inicjatywy. z kazdym facetem w koncu bedzie ten \"kryzys nudy\" i wreszcie zostaniesz sama

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 kinia2121
hej Dziewczyny!!Milka ...no jak bylo??opowiadaj!!my wczoraj bylismy tez na kolacji, w sumie bylo ok, ale jakos tak.... ;p dziwnie! Rudzia..wiem wiem, zgadzam sie z tym co piszesz, ale czasem nie ma sie juz sil walczyc, o cos co stale wraca w ten martwy punkt monotonni;/ Oj tak przydaloby mi sie odpoczac od wszusystkich:) Przyjaciel to ulatwia bo juz sie nie odzywatak czesto jak kiedys..czyzby ten sex go wystraszyl??

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 anita1980
dziewczyny nie mam w og贸le czsu, nawet nie przeczyta艂am tego co nade mna , potem chce zrobic, pisze bo jestem szczesliwa, widzia艂am sie z nim wczoraj i to tak ni stad ni z owad, a nie widzielismy sie na ztwo rok czasu, tesknie za nim!!!!!!!!!!!!!

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
No Kiniu艣:) dok艂adnie tak jak napisa艂am...zasn臋艂am i nie wydarzy艂o sie nic poza t膮 pizz膮 i winem:)....sobota tez jako艣 zlecia艂a....a dzis, dzis to sie zdziwi艂am....rano jakos tak nas wzi臋艂o na przytulanki...i co m贸j m膮偶 wcale sie specjalnie nie postara艂....nie robi艂a tego ze mn膮 od trzech,czterech tygodni (wiedzia艂, 偶e z w艂asnej winy)....i zadba艂 w艂a艣ciwie tylko o siebie......chyba nawet nie by艂am w艣ciek艂a....jedyne o czym pomysla艂am, to to kiedy zobacze M艂odego......a on nadal sie nie odzywa....zostawi艂am mu dzi艣 wiadomo艣膰 ...zobaczymy co odpisze. Anitko jak to sie sta艂o tak nie spodziewanie:) napisz nam koniecznie o tym:) Ps. Ej Kinia pyta艂am ostanio czy tw贸j facet zdaje soebi sparwe z tego ze co艣 jest nie tak? 艢ciskam was!!! Oj a na to wszystko jeszcze jutro poniedzia艂ek:(

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 kinia2121
czesc:0 przerwa w pracy;p nioo Milka zdawa艂 sobie sprawe, zdawal,m贸wil wtedy ze kocha najbardziej na swiecie, ze zycie beze mnie bez sensu itp, tylko ze ja go zna i wiem ze to chwilowe, a zaraz znow ta monotonnia:( tesknie bardzo za przyjacielem, postanowilam jednak odpoczac od nich obu, a zprzyjacielem chyba zakonczyc馃槶 bo ja sie nigdy!!od niego nie uwolnie, boje sie tego!!

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Widzia艂am si臋 wczoraj z M艂odym:) ...mi艂am racj臋 z tym ze wia艂o od niego ostanio ch艂odem....powiedzia艂 mi, 偶e czasem dopadaja go straszne wyrzuty sumienia z tego powodu, 偶e tak miesza w moim 偶yciu...ale wczoraj widocznie ju偶 mu one tak nie ci膮zy艂y bo sie zjawi艂:)....wypili艣my sobie kawke, pogadali艣my....i nagle znacznie szybciej ni偶 mia艂 z pracy wr贸ci艂 m贸j m膮偶...chora sytuacja...wszyscy w tr贸jke w jednym pokoju...naszcz臋scie M艂ody wiedzia艂 jak si臋 zachowa膰...poby艂 jeszcze troszke i grzecznie sie zmy艂....prawdopodobnie zobacze go w sobote... Kinia odpczywasz? Anito nadal jestem ciekawa co si臋 ostanio wydarzy艂o:) PS.zamota艂am si臋 na ca艂ego:(

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach

×