KURS PRAWA JAZDY- poczatkujący łączmy się!!!

tak, 5 godzin sie wykupuje, jak sie nie zda trzykrotnie- dzis nam to mowil instruktor

ja spadam, a Wam życzę zdania egzaminu za pierwszym razem i BEZ STRESU :) pozdrawiam bardzo serdecznie

*błyskotka* pozdrowienia

ja tez mialam spadac robic gulasz wieprzowy:P tylko niechce mi sie obierac marchewki, pietruszki, ziemniakow. moze do 1 posiedze sobie w kuchni i przy okazji porzadki porobie jak gulasz sie bedzie gotowal. i zostawie sobie kompa wlaczonego to zagladne sobie tutaj

jakby co dobranoc tym co juz ida spac

ale mi ochoty narobilas na gulasz wieprzowy, ze az jutro go sobie ugotuje ;-)

IZA-22 - jesli jeszcze tu zaglądasz, możesz mi napisać jak wyglądała sprawa ze zdawaniem egzaminu po kilku latach? ja mam podobną sytuację, kurs robiłam 5 lat temu ale nie miałam potem kasy na egzminy i się rozeszło, teraz chcę zrobić prawko ale nie wiem jak ma to wyglądać - poszłam do LOK-u i mi powiedzieli że mam powtarzać, ale z drugiej str własnie słyszałam, że nie trzeba, i jeszcze sobie w necie jakieś przepisy znalazłam że kurs jest ważny bezterminowo do momentu zmiany przepisów, a po zmianie jeszcze przez dwa lata - czyli miałabym ważny rok jeszcze (kiedy się zmieniły przepisy, w styczniu 2007 czy 2006? bo już nie pamiętam ;) ) ... czy ktoś mógłby mi pomóc i ma jakieś konkretniejsze informacje? :)

noooo...widze, ze temat sie roziwja milo ;) bedziemy tu komentowac nasze postepy :)

ja mam chwilke przerwy w gotowaniu , juz 5 stron tematu:)

10 po teori

zeby nie zdac teorii to trzeba byc albo super zestresowany albo......

na kolege jak zdawal to wyszlo dziewczyna i chyba do mamy zdal, a ona, no za 12 to w koncu trzeba bylo, cos takiego, nie moglem uwierzyc...a jestem pewien ze sie nie przeslyszalem.

hmm zastanawiam sie za ktorym razem jak nie zdam sobie odpuscic. w sumie ta 12 tutaj juz drugi raz sie powtorzyla...

zaczernilam sie

jak sie drugi raz powtorzyla 12 nastka...?

na moim kursie byl chlopak, ktory teorii nie zdal 3 razy ;) (nie wiem czy sie w koncu udalo )

no juz raz ktos pisal ze jakas tam dziewczyna zdala za 12 razem dopiero, i teraz ty napisales ze ktos tam tez za 12 razem zdal. a moze to ta sama dziewczyna;)

jesli zdawala w osrodku w legnicy jakos tak 10 stycznia to tak :)

a tak na marginesie to gulasz wyszedl bardzo dobry:) juz sie nie moge doczekac jutrzejszego obiadku hehe bede uciekac. dobranoc wszystkim i do jutra tzn juz dzisiaj

*gwiazdeczka*77- nam mopwil instruktor ze kurs jest wazny 8 lat, wiec nie daj sie naciagnac na powtarzanie kursu, musisz sie rozejrzec za inna szkola, bo nie ma sensu zebyc chodzila dwa razy i dwa razy za to placila.

nie to nie ta sama dziewczyna, bo ona zdawalam w kielcach, nie w legnicy i teorie zdala za pierwszym razem, tylko z praktyka jej zle szlo

Hejka! Zapisuję się na kurs prawa jazdy za tydzien i pierwsza lekcje juz mam we czwartek! Troche sie boje, ze4 sobie nie poradze! Ale mam nadzieje ze bedzie inaczej! Dziewczyny a jak jest z badaniami lekarskimi? A slyszalam ze jest jakis egzamin na samym poczatku(chyba jakis psychologiczny) czy w ogole sie nadajesz na taki kurs? Jak cos takiego jest to na czym to polega??? Pozdrawiam i wspierajmy sie wszyscy razem

EWCIA06- WITAJ ;-) ja tez dopiero co sie zapislam, mialam dopiero jeden wyklad z teorii ;-) co do badan to mialam je wczoraj- wlasnie na wyklady przyszedl lekarz i w jednej sali byly wyklady a w drugiej po koleji szlo sie do lekarza , co do badania to bylo mierzenie cisnienia, sprawdzanie wzroku, kazal mi stanac z zamknietymi oczami i podnosic noge do gory i tak stac na jednej nodze i najgorsze dla mnie- badanie poziomu cukru- ja boje sie krwi wiec nie bylo to mile dla mnie, koszt 50 zl, troche sie wkurzylam bo dostalam tylko na 5 lat-z powodu wady wzroku- astygmatyz i sam przyznal ze mam taka mala wade bo -1.25 ale wypisal mi tylko na 5 lat, no ale trudno, ten lekarz byl nie mily i w dodatku jakis zboczony !!!i gdybym miala cofnac czas to poszla bym do innego, moje kolezanki maja wieksze wady wzroku i dostawaly bezterminowo, wiec zastanow sie nad wyborem odpowiedniego lekarza, ja poszlam do niego bo akurat instruktor go przyprowadzil na zajecia i bylo na miejscu ale jak bym wiedziala to poszla bym do zupelnie innego

ej powiedzcie kiedy i gdzie i jak mam isc do lekarza???? mnie instruktor nic takiego nie mowił........;/;/;/;/Napiszcie plis

Jutro pierwsza jazda :) Ale mam stracha... Podobno mój instruktor to fajny człowiek...się zobaczy ;) A mój kuzyn zna kolesia, który zdawał 13 razy. Za 13 jest gratis :D

STOKROTKA83 -- ja też dostałam tylko na 5 lat z powodu wady wzroku, mała krótkowzroczność, która od 5 lat się nie pogarsza, ale trudno, też bym wybrała innego lekarza... u nas to było tak, ze w sali zostały same dziewczyny i lekarz i tak nas badał :O przy wszystkich, nie było badania cukru ani nic z podnoszeniem nóg, tylko ciśnienie, wzrok i ogólne osłuchanie płuc.. no i pokazywał nam taka książke i mieliśmy cyfry przeczytać

i dlatego lepiej sie zastanowic nad wyborem lekarza, bo to roznie jest

A i na kursie miałem małą stłuczkę :D Nawet nie zjechałem z parkingu :D Tyłując wjechałem na jakiegoś gościa, a myśląc że w samochodzie brak mocy jeszcze dałem gazu :D Wina oczywiście instruktora. Gadał przez telefon. Pajac jeden :D Drugi raz miałem \"puknięcie\" na rondzie De Gola (czy jak to sie pisze). Fiat stoczył się na nas z torowiska. Instruktor nie poczuł drgnięcia... :D

witam wszystkich:) ja wlasnie dopiero co wrocilam z jazd i stwierdzam tylko jedno, katastrofa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jak nigdy nie przeklinam to teraz czasami mi sie zdarza za kierownica sobie kur....... a wiec co dzisiaj spackalam, oczywiscie znowu mi gasl, instruktor dzisiaj normalnie sie na mnie wydarl ze mam puscic noge ze sprzegla. potem wjechalam na kraweznik to tez sie na mnie wydarl bo dopiero co zmieniali opony. i stwierdzil ze w sumie to ok jest tylko najgorsze ze samochod mi gasnie. luk mi dzisiaj slicznie wychodzil:P i parkowanie nawet tez hehe. apropo parkowania, parkuje sobie tylem oczywiscie miedzy slupkami i tak patrze ze chyba brakuje mi jednego slupka no ale nie bylam pewna ile ich bylo wiec sobie jade, i nagle instruktorzy zaczynaja sie drzec STOJJJJ!!!!! tak wysiadam i mowie , ze faktycznie brakowalo mi jednego slupka:P a jesli chodzi o BADANIA LEKARSKIE to u nas to wygladalo tak (acha badania byly w cenie kursu) jak byl wyklad to przyszla pani doktor i po 2 osoby sie schodzilo na dol i pojedynczo wchodzilo sie do takiego pokoju. tam lekarka kazala mi czytac cyferki z takiej ksiazki (o daltonizm chodzi) . wyjela igle i wbila mi ja (doslownie) w palec - cukier, potem nagle wyjela z jakiejs szafki taka tablice okulistyczna i kazala przeczytac i nawet nie zwracala uwagi ze praktycznie nie zaslonilo sie jednego oka:P. a napiszscie ile placicie za kurs? ja placilam 1400zl ale mam indywidualny, taki normalny tam gdzie robie kosztuje 1250zl

na czym polega kurs indywidualny???