Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Annapo

Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Polecane posty

35tka, nie gniewaj sie ale to moze przeksztalcic sie w powazniejsza chorobe - tzw zaburzenia obsesyjno-kompulsywne. Po prostu musisz sie bardziej relaksowac i zaakceptowac ze jak wazon stoi dwa centymery dalej niz trzeba to swiat sie nie zawali. W czasie studii mieszkalam z taka osoba, dostawalam szalu jak ona tak robila! Potem zaczela miec jakies paranoie.. przez okolo dwa lata zerwalysmy kontakty, teraz jest zupelnie inna osoba, bardziej rozluzniona i bardziej akceptujaca swoje otoczenie - a do sprzatania zatrudnia pania a ona w tym czasie wychodzi na spacerek :) Tylko prosze cie, nie gniewaj sie ze tak ci mowie ale wiem jak to jest bo mieszkalam z podobna osoba przez 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, to juz wiecie jak ja ladnie i gramatycznie pisze po polsku! Przepraszam najmocniej za byki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleście się rozpisały, czytałam i czytałam.... I rozmyślałam - poruszyłyście ciekawe tematy. Mam w Kanadzie kuzynke - bardzo tęskni, lecz gdy już tu czasem przyjeżdża - czuje się obco - dużo się pozmieniało. Porządek - mam małe mieszkanie i siłą rzeczy wszystko musi mieć swoje miejsce inaczej nic nie można byłoby znaleźć. Ale sprzątanie - tego nie znoszę...bywa że ważniejsza jest dla mnie ciekawa książka niż zmywanie naczyń, czy ścieranie kurzu. Dobrze że istnieje pralka automatyczna i piekarnik - ile czasu zaoszczędzone na inne ciekawsze sprawy. Z powodu zwierzaczków trzeba codziennie odkurzać, ale to już dzieło mojego męża. [on jest pedantem, a ja bardziej żyję w obłokach ].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rebeka...akurat u mnie to taki ktoś,kto naprawia komputery;) a właściwie niektóre jego elementy:) O porządkach się nie wypowiadam,bo u mnie zawsze bałagan:P Albo jak kto woli...artystyczny nieład;) I ZAWSZE wiem,gdzie co jest:) Ale zycie w bałaganie męczy,więc czasem mieszkanie wygląda lepiej;) Np. w soboty....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie Panie serdecznie, mam nadzieję, że można dołączyć ? Mam prawie 39 lat, męża, syna 17 lat, córkę 15 i dwa psiaki.Pozdrawiam wszystkie bywalczynie topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam wcześniej odpisać ale padł mi internet. Agnieszko - witaj w naszym gronie. Może napiszesz coś więcej o sobie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Agnieszko 🌻 ! Wskakuj do nas, wiesz jak tu fajnie ?! Po kolacji, slubny utknal przed jakims filmem z \"gubernatorem\" ;-) , wiec ja na neta...musze znalezc jakas apteke wysylkowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze to witam Agnieszkę jak się podoba to zapraszamy na dłużej :) Moje drogie panie ,ja od rana dzisiaj wszystko w biegu :P I dopiero teraz doczytałam ,ja k zwykle poruszacie ,same ważnie tematy,;) np. coś tam o \" różowych \", :P w środku dnia,Kaszubko tak trzymaj !!!! U mnie dzisiaj od rana same nieciekawe sytuacje,po pierwsze nasza krówka niestety nie doszła jeszcze do siebie,a rano teściowa mnie uświadomiła ,ze może nawet z tego powodu paść.Człowiek się do tych zwierzaków b.przywiązuje i traktuje jak członka rodziny .A ona jeszcze za 3 miesiące ma mieć cielątko.:( Znowu wezwaliśmy weterynarza ,i musiałam wyjść ,bo jak oni jej dawali jakieś lek,to ona stawiała opór i dostała go na chama.Normalnie tej krowie łzy leciały.Wiem ,ze to dla jej dobra ,ale nie umiem na to patrzeć.W dodatku wcale nie wiadomo czy się z tego wygrzebie,czy po daremnie ją męczymy :( Po tej całej akcji oczywiście cały plan dnia runąl. Szybko się wykąpać do auta i biegiem wizyta w banku :(,trzeba porobić opłaty potem spożywcze zakupy,potem powrót do domciu,szybki obiad,i atrakcja dnia:WYKOPKI ;D Tym razem nawet dzieciom się nie upiekło,ale poszło sprawnie i ziemniaki już na przyczepie,teraz już może bć zimno :P A,około 16.30 jeszcze jedna atrakcja. Jedna z naszych jałówek postanowiła,ze przecież nie może już dłużej być taka okrąglutka i zaczęła się cielić. No i ogłaszam wszem i wobec,ze na swiat przyszedł malusi,śliczny cielik. Może wymyślicie dla niego imię.???? Na razie nie sprawdziłam czy to byczek ,czy jałówka. Oczywiście całą pozostałą robotę też trzeba było wykonać i dopiero teraz mam troszkę czasu dla siebie. Jutro muszę iść na uroczysty apel z okazji dnia nauczyciela,a w sobotę kolejna porcja gości urodzinowych i jeszcze ponoć impreza sponsorowana przez nauczycieli. Jestem już od początku edukacji dzieci w komitetach rodzicielskich w zwiazku z tym uczestniczę w takich imprezach. Jak same widzicie naprawdę się nie nudzę.:O Pójdę po coś do picia i zaraz będę z powrotem więc piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednym okiem oglądam film na TVN - już kiedyś był. Mąż jak zwykle marudzi, złości go mój papieros. On już od siedmiu lat nie pali - rzucił palenie z godziny na godzinę. Przez następne kilka miesięcy trudno było w domu o spokój, ale wytrzymał i jednak nie zapalił. Zajada się teraz cukierkami miętowymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki ale dużo piszecie :) bardzo fajnie tylko ja zabiegana jestem i nie mam czasu na pisanie :( ale czytam i uśmiecham się do Was serdecznie i ciepło :):):):) gdzieś tam moje myśli w czasie dnia z Wami :):):):) białe winko stawiam dla relaksu i wytchnienia :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annapo - gdy już biorę do domu zwierzaczka, to proszę najmłodsze dzieci o nadanie imienia - o dziwo, one zawsze trafnie potrafią znaleźć dobre imię. A te najbardziej życiowe sprawy [ czyli seks] - no cóż, uważam że powinny być o każdej porze dnia czy nocy- wtedy, gdy ma się na to ochotę. A mówić o seksie bez fałszywego wstydu nauczyłam się już dawno. Wiecie jak to szokuje niektóre dewotki ?....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj odnalazłam taki kawałek z gazety ,ktory zawsze mnie rozsmiesza Krowa to ssak.Ma ona 6 stron:prawą,lewą,przod,tył,spód i wierzch.Za krową znajduje się ogon zakończony małym pomponikiem.Krowa posługuje się nim do odpędzania much od siebie i od mleka.Glowa krowy służy do rogów,no i jej pysk musi gdzieś znaleść miejsce.Rogi służą do bodzenia,a pysk do muczenia.Pod krową wisi mleko,które służy do dojenia.Krowa ma delikatny węch,czuje się ją z daleka.Pan krowa nazywa się byk.Krowa nie je dużo,ponieważ wszystko co zje ,zjada dwukrotnie.Kiedy krowa jest głodna ,robi muuuu! A kiedy nie mówi nic,to ,oznacza,że w środku ma pełno trawy aż po czubki rogów... I najlepsze jest to,ze naprawdę sporo w tym prawdy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaszubko ,niestety przez dzień to ja sobie moge tylko o seksie pomarzyć,mieszkam z teściami i przeważnie w tym momencie jestem im potrzebna więc już nauczyłam sie powstrzymywać do wieczora.Potem następuje kumulacja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OJ Annapo - to ciezki dzionek mialas !! Jesli chodzi o imie dla zwierzat... nie mam doswiadczenia. Mialam kiedy chomika : Kajtka i kanarka : Kubusia ale to nie sa zbyt oryginalne imiona... Aha, no i pajaka... a wlasciwie pajaczka o \"rozpietosci\" 5 mm - fajny byl, chodzil sobie po scianah w salonie (zawsze wiedzialam gdzie jest bo biale sciany) i jak jedlismy kolacje to sie zsuwal na niteczce nad stol i patrzyl co jemy :-D. Chcielismy go wytresowac zeby nas wital w progu jak wracamy do domu po pracy, ale gdzies zniknal po Bozym Narodzeniu... chyba polecial z choinka... :-( :-D . Kaszubko - ja w domu nie pale... bo miala bym tylko narzekanie przez caly wieczor (moj maz nie pali od ponad 10 lat ... no, cygarko od okazji, 2-3 razy w roku...). Chyba ze jakas imprezke robimy ... A tak na codzien to pale tylko w pracy. Chyba na zdrowie mi to wychodzi... Wesola Anko - dzieki za winko, chetnie, chetnie... ja mam jeszcze szampana od wczoraj... ktos sie skusi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tego mixu dodaję Warkę - ale będzie śmieszny smak... Kiedyś piłam kawę z wódką- nawet było dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoła Anko - bardzo przypominasz mi moją córkę Anie- podobny humor, styl pisania i wiek. Już chyba po tej mieszance bredzę. Chyba o jeden łyk za dużo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja słomiana wdowa na dwa tygodnie :P mówię Wam ,życie przyśpiesza ;) nareszcie czas dla siebie .......i takie tam babskie przyjemności maski,depilacje i Bóg wie co jeszcze.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam pojęcia jak to się nazywa, a nie mam się kogo o to spytac. Najmłodszego nie ma , a reszta za stara do zadawania takich pytan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×