Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Rebeko, "who wants to live forever" ma bardzo sentymentalne znaczenie dla mnie. i nie chodzi mi o Freddy :( ale to bylo duuuzo lat temu

Ewanisia - ja nie mam zainstalowanego skypa ... mialam kiedys dawno temu ale cos mi w nim nie pasowalo... :-O. Ale pomysl sam w sobie fajny. Dea - super !!! Mam takie jedno pytanko...? Zaryzykuje i zadam... jakby co to nie odpowiadaj i zapomnij o pytanku, ok ? Jak to sie stalo ze ty po tylu latach spedzonych we Wloszech za polaka wyszlas ? Qrde, przeciez wlosi to mmmm :-D... no chyba ze trafilam na wyjatkowy egzemplaz ...? A ty tez, blondynka...?

...to juz faktycznie dobre....Rebeka,Dea...pomimo ze -mowimy tu o wszystkim-szkoda ze tego powiedziec niemoge...hihii...to masz racje...my wszystkie na tym topiku jestesmy podobne i ...dziwne perypetie nas kojarza....a jak zarazem wspolne.... ---------------------------------------------------------------------------------------

...niemowie teraz tak doslownie ....zeeby niebylo ...hihii...ale ogolnie biorac pod uwage -caloksztalt-....;)

Rebeko, nie przestrasza mnie twoje pytanie :) Ja naleze do tych istot co mezczyzn albo przestraszaja albo oniesmielaja... a to wszystko przez moja wlasna niepewnosc! Troszke sie w zyciu z tego powodu nacierpialam... We Wloszech zylam do 27go roku zycia, i prawie wyszlam za Wlocha - ale dobrze sie stalo, bo on nie byl osoba dla mnie. W Anglii trzymalam sie z dala od relacji sentymentalnych od Wlochow, bo mialam ich dosc. Dodam ze przez wszystkie lata w Londynie, i dopoki nie spotkalam M, nie mialam zadnego kontaktu z Polakami w UK, troche z wyboru. I wyobraz sobie, ze M tez nie mial zadnych przez okolo 10 lat, dopoki przez przypadek trafil na impreze gdzie ja bylam... Wczesniej powiedzialas, malusienki swiat - i los tez lubi sobie poigrac z naszymi zyciami :) A prawde powiedziawszy, Wlosi to wielki mit. Takie swiecidelka co nie kazde to zloto ;)

A jeszcze - ja Carle lubialam juz od dawna, i przy tej piosence kiedy sie upilam w apartamencie moich przyjaciol. Z okna widzialam Tour Eiffel i wszystko takie romantyczne bylo ... http://youtube.com/watch?v=fMUedRUJ_HA

czas na papieros ;) Rebeko, znowus zasnela?

Dea - dzieki ! Zaspokoilas moja (niezdrowa - przyznaje ;-) )ciekawosc. Znaczy ze mialm farta :-). Najwazniejsze ze znalazlas Swoje szczescie ! Ewanisia - kto wie moze w tej Kanadzie jeszcze sie kuedys wszystkie spotkamy :-) ?

No to dymka ;-) !! Qrde, jeszcze chyba tyle wieczorem nie palilam, ale co mi tam !!

A wiesz ze to jest realne?...mowie Powaznie

Rebeka ...ile wypalasz papierosow...

Ewanisiu, przepraszam, teraz twoje wpisy zauwazylam A o tej Kanadzie to ja tez od dawna marze - znam kilku Kanadyjczykow i ten kraj z opowiedzi. Wszystko w zyciu sie moze zdazyc!

Ja Skype tez nie uzywam. Jakos mi kolidowal z innymi aplikacjami...

Ewanisia - to zalezy... sa takie dni ze 0 a sa takie ze i paczka pojdzie, ale to przy baaardzo wyjatkowych okazjach (impreza do rana ;-) ). Tak na codzien to 5 - 7 .. Dea - masz znajomych w Paryzu ? Przyjedz do mnie ! Odemnie tez wieze widac i tez sie mozesz upic... chociaz pewno tak romantycznie nie bedzie ;-)

Rebeko, mam przyjaciol, jeszcze. Ci u ktorych bylam wtedy przeniesli sie do Nice. Inni, bo po slubie, nie mam rozeznania gdzie teraz mieszkaja. Ale ci pierwsi mieszkali prawie pod sama wieza.... az sie wierzyc nie chcialo! Tak samo jak pojechalam do NY odwiedzic kolege na stazu 6scio misiecznym. Jadlam sniadanie z widokiem World Centre... dawne czasy :(

no i ma sie rozumiec ze jak przyjade to butelke otworzymy!!!! ;)

Dea,...tak masz racje wszystko sie moze zdarzyc ... Rebeka...jak skromnie ,to mi idzie wiecej ....a to daje do myslenia.....i co jak ..tylko do myslenia..znajac wszystkie-sprzeciw..

A to dla nas wszystkich, tych spiacych i tych jeszcze pijacych ;) http://youtube.com/watch?v=kFRuLFR91e4

Dea - mur-beton !! Nie wiem czy my sie nie wybierzemy do Londynu w tym roku... ale to jeszcze daleko bo to ewentualnie dopiero we wrzesniu, o ile M bedzie mial kilka dni urlopu... Ewanisia - o ile mamy juz swiadomosc ze nie jest to nic dobrego to juz wielki krok... teraz przydalo by sie zrobic ten drugi, decydujacy... ale jakos motywacji i silnej woli brak :-O

Dea - ilez prawdy w tej piosence (przynajmniej w moim wypadku) !! A tak à propos : znasz francuski ?

Ewanisiu, wszyscy wiemy, jestesmy poinformowani jaki efekt maja papierosy na nasze zdrowie. Dopoki palenie jest legalne (i przynosi maaaasssse pieniedzy rzadom) ja palic bede, bo lubie. Jak zaszlam w ciaze to przestalam, poprostu psychicznie nie moglam. Do pierwszuch urodzin malej nawet zapach (a wtedy raczej smrod) papierosow powodowal we mnie mdlosci... potem zaczelo mnie znowu ciagnac :o no i znowu pale. Jedyna roznica, wczesniej palilam skrety, teraz jakos nie moge, pozostaje przy Marlrboro Light (to nie reklama ;) )

Rebeko, francuzkiego uczylam sie przez ponad 10 lat. Niestety naleze do osob ktore nie wladaja jezykiem dopoki nie mieszkaja w danym kraju. I tak, jak pojechalm na slub mojej przyjaciolki do Bretagne, przez pierwszy tydzien porozumiwialam sie prawie sylabami, w drugim tygodniu moglam juz miec konwersacje, ale daleko mi do znajomosci francuskiego tak jak bym chciala. Ale slowa piosenki znam dobrze ;)

nic dodac nic ujac .....w kazdym temacie.....

Dea - polski, wloski, angielski, francuski, niemiecki ... jeszcze o jakims zapomnialam ? Qrde poliglotka z Ciebie !! A ja z testem BULAT sie meczylam :-O A teraz cos z przymrozeniem oka ;-) : http://www.youtube.com/watch?v=iCDw3TNV6ps

a ja wam odpowiem, cos co mnie doskonale podsumowywuje - jak ja to wytlumacze mojej sorce???? http://youtube.com/watch?v=kzKiqk2iynY

qrqa Rebeko, przestraszasz mnie!!! Po Queeen, sluchalam G'n'R na youtube!!!!

chodzi po mnie jedna piosenka G'n'R ale nie pamietam tytulu i oczywscie nie moge znalezc.... Rebeko, w teledysku byli wszyscy na plazy, noca, w hamakach.....

Dea - nie dorastaj !! Tak jest super ! Mowilam z przymrozeniam oka :-D. A G\'nR bardzo lubie... i nic na to nie poradze. Ewanisia- zasnelas ?!?

co do piligloctwa - polski kalecze strasznie (i czesto sie was wstydze), wloski jeszcze nie kalecze, na szczescie, a od dwoch lat moj angielski nabral dziwnego akcentu... czesto jestem pytana czy pochodze ze Szwecji :D