Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

hi,hi,hi,hi.........to teraz jest nas dwie ja i ta obok ;) ciekawe czy b ędzie się Wam mylić ? :P

Hihihi !! \"Jam jest duch i tys jest duch, jest nas razem duchow dwoch...\"... Bez podtekstu politycznego :-D I wiem ze to bylo z zuchami a nie z duchami :-D A teraz idziemy do domu... ja i moj duch :-D Papatki !!!

hi,hi,hi,hi,hi,hi,hi:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Od pewnego czasu chodziła za mną piosenka "Non, je ne regrette rien" - "Nie, nic a nic, nie żałuje niczego" - Edith Piaf..... dziś znalazłam jej polskie tłumaczenie..... "nie, nic a nic, nie, nie żałuję niczego ani dobra, które mi uczyniono, ani zła, już jest mi wszystko jedno nie, nic a nic, nie, nie żałuję niczego to spłacone, zamiecione, zapomniane, nie obchodzi mnie przeszłość rozpaliłam ogień moimi wspomnieniami moje troski, moje przyjemności, już ich nie potrzebuję wymiecione miłości i drżenie ich głosu wymiecione na zawsze, zaczynam znów od zera nie, nic a nic, nie, nie żałuję niczego ani dobra, które mi uczyniono, ani zła, już jest mi wszystko jedno nie, nic a nic, nie, nie żałuje niczego bo moje życie, moje radości zaczynają się dziś z tobą" Wesoła - ucieszyła mnie ta wiadomość o lekarzach i to bardzo.... dwóch lekarzy z tego powodu schrzaniło mi życie.... jeden wydał złą decyzję, drugi nie chciał podjąć się mojego leczenia - bo tamten to kolega z pracy i on nie może... bo etyka koleżeńska nie pozwala.... Próbowałam gdzie indziej - prywatnie mówili mi, że mam zmienić jak najszybciej lekarza prowadzącego, ale sami nie chcieli się tego podjąć... musieliby bowiem skrytykować moje wcześniejsze leczenie i tamtych lekarzy ... i koło zamknięte.

Kaszubko - dla Ciebie z dedykacja, nagranie archiwalne ... tez lubie piosenki \"Wrobelka\" :-) : http://pl.youtube.com/watch?v=kFRuLFR91e4 Ide sie zakrecic kolo jakiejs kolacji...

Nie ma nikogo... to ide do mojego kochania... cos tam w TV wypatrzyl, moze mnie sie tez spodoba ...? Milego wieczoru dla wszystkich !

Ale mam szczęście jak j przyszłam to Rebeka poszła :( Tak Kaszubko idzie ku lepszemu :) mam nadzieje,że z czasem będzie jeszcze lepiej :).I przykro mi ,że tak Cię potraktowano :( To i ja sobie pójdę na tv popatrzeć :) Ale się dzisiaj rozpisałam ;) ho,ho,ho,ho........aż strach pomyśleć niedługo Was zagadam i zapisze :P

Wesołą -a ja właśnie lubię jak więcej piszesz... zawsze było tylko kilka słów - tak jest lepiej ... i nie muszę Ciebie gonić... hihihiihi Rebeko - Piaf lubie od zawsze.... mało mam takich piosenkarzy - najczęściej tylko jakieś ich piosenki....

mam podobny gust muzyczny.......ale teraz troche za póxno na dyskusje.........wpadłam tylko zobaczyc o czym dzis gadacie.........Dla mnie dzien ostatnio za krótki. Dobrej nocki............

OOO!!!!!!!!!!! Pusto? POBUDKA.........dziewczyny..........piekny dzień......kawa na stole........kwiaty pachną ptaki cwierkają..............Zyć nie umierać:):):)

Ooo jest jedna .......łapka .....:) Niech nie macha.....niech wychodzi :D

Witam w piekny sloneczny dzien ! Na dziendobry dostalam dzis piekny nowy ekran :-) wiec na ta pkazje crassanty stawiam do kawy :-) Milego dnia dal wszystkich !!

Halo, halo !!! Jest tu kto ?!? Czas na taras :-) !!!

Dziendoberek!!!! A u mnie dzisiaj cicho i pusto....Ale fajnie!!! Bardzo rzadko mi tak uczyni ,ze sama w domku jestem....wiec sie napawam :D...cisza...i bardzo mi dobrze.... Rebeko dzieki za spodnice...to nie jest taki glupi pomysl,ale ja bym wolala jakas bluzke z fajnym biustem,bo mojego kuperka nie widze,wiec raczej mnie nie dreczy .... Wesoła wczoraj przeszłas sama siebie,ale dzisiaj juz normalka jak widze? :) Amarylis...ja juz dawno nie spie,ale tak rano to u mnie komp spi:) Wszystkim miłego dzionka zycze i posyłam promyczki sloneczka...

Ania - z ta bluzka to nie jest glupi pomysl :-)... moze zapoczatkujesz nowa mode ? :-) :-D. Do odwaznych swiat nalezy :-) Kozystaj z ciszy :-), takie dni to u Ciebie faktycznie rzadkosc :-) Ciekawe gdzie sie reszta pan podziewa...? Acha, Dea zabiegana, ale obiecala ze niedlugo do nas wroci... no to czekamy :-) A ja teraz ide... na spacer ;-) (zeby Cie, Ania nie denerwowac :-) )

Rebeka ...co tak szybko dzisiaj...czyzbys nie jadla sniadania?... A co do tej nowej mody ,to watpie zeby moj M wypuscił mnie z domu w takiej bluzeczce :( Smacznego! A reszta pan pewnie zapracowana i zabiegana...ale mam nadzieje,ze czasem sie jednak odezwa...

Witajcie.... już wróciłam i mam nareszcie czas dla siebie. Wiosna - a więc coraz częstsze wychodzenia.... jednak szkoda, że nie mam laptopa - mogłabym siedząc w ogródku zaglądać na topik i zdawać bezpośrednie relacje.... hhihihiihi ... marzenia.... ale kiedys sie spełnią! Browning Barrett Elizabeth "Żądania mężczyzny" I Kochaj mnie wszystkim, czym jesteś, Uczuciem, myślą, wzrokiem, ciałem. Kochaj w najdrobniejszym geście I w istnieniu całem. II Kochaj mnie młodością swoją W szczerym przyzwoleniu, Przysięgami, co się boją Słów w czułym milczeniu. III Kochaj mnie lazurem oczu, Co przyrzeka wszystko; Skoro barwę z nieba toczą, Prawda niebios blisko. IV Powiekami, które skrycie Kryją oczy śniegu ciszą, Kochaj serca głośnym biciem, Niech sąsiedzi słyszą. V Kochaj dłonią wyciągniętą Swobodnie z daleka. Kochaj stopą, która czując Krok za sobą, zwleka. VI Kochaj mnie głosem, co w obronie Nagle słabnie trochę, I rumieńcem, który płonie, Kiedy szepczę: "Kocham". VII Kochaj mnie sercem myślącym, Złam je westchnieniami. Od żywych i konających Odwróć się myślami. VIII Kochaj w pozach uroczystych, Kiedy świat cię wieńczy, I pośród aniołów czystych, Gdy modląc się klęczysz. IX Kochaj czysto, jak to w głuszy Leśnej czynią zakochani, I wesoło, mocno, z duszy, Jak urocza pani. X Przez nadzieję, chociaż płocha, Co oddali nas lub zbliży, Za dom i za grób mnie kochaj, I za to, co wyżej. XI A gdy szczerą miłość wzrok I kobiece serce wyzna, Będę kochał cię — przez rok, Jak umie mężczyzna.

Czytając to pękałam ze śmiechu - fajny sposób na męża.... hihihihihihi. "Jak pozbyć się męża w sposób naturalny" (ona) siedzę tak przy kompie pod dziwnym spojrzeniem męża, co wciąż do mnie swym oka mróżeniem dziwne daje znaki, co on myśli sobie w ten sposób nijaki.. czyż coś złego robię? (on) żonka zamiast w gary, to po blogach hasa w domu zapas mały, tylko ta kiełbasa.... która w zęby kole , w gardle staje dęba, chyba nie wydolę, boli mnie już gęba. (ona) mam dziwne wrażenie, że on jakiś blady stał się niesłychanie, pewnie nie ma rady jak doktora wezwać, może mu pomoże lecz nie mogę przestać klikać...o mój Boże! (on) ona ciągle pisze, czyta i się śmieje , a ja na wieczerzę mam tylko nadzieję chyba kable potnę albo prąd wyłączę i w małą minutę wszystko to zakończę ale czy to wyjście z głupiej sytuacji by odbierać żonce pełnię satysfakcji... biedak się wciąż smuci , a ona na niego nawet nie odwróci wzroku niewieściego , bo strasznie zajęta - myszą tylko śwista przy lodówce wpięta wisi długa lista zakupów spragnionych, tak już przyszarzała, na murze kuchennym zbyt długo siedziała żołądeczek kurczy okropnych dostaje , to mu zgrzyta, burczy, czasem w marszu staje tak w swej desperacji:"szlaczek"- myśli sobie "jest w tym trochę racji, gdy ja coś nie zrobię oboje wyschniemy i zostaną kości i ze mnie i z żonki", więc bez żadnej złości kartkę zerwał w biegu, lecz sił mu zabrakło jego ciałko chude na podłogę padło ona wciąż przy kompie oczy wytrzeszczała z leżącego ciała sprawy se nie zdała.

Witam Kochane ..melduje sie chociarz..jestem zabiegana..mam urlopik do wtorku a dzis wpada do mnie ciocia z mezem i corka ..wyjezdzaja w poniedzialek rano...oj bedzie sie dzialo...od rana ostatnie podrygi w kuchni i male sprzatanko...pokoj gotowy dla gosci ..jeszcze tylko zakupy i juz z gorki.... w dalszym ciagu przepraszam za moja nieobecnosc ale wiecie jak to jest ...M w domu .dzis nawet dzieci w domku ...szkola strajkuje i dzieci przymusowe wolne... Pozdrawiam wszystkie panie i posylam na powitanie ...niezapominajcie o mnie ..hihii... Annapo dzieki wielkie ..wypoczywam ...i zycze Tobie tego samego... Kaszubko ja zadnych nowych fotek niedostalam ...wczoraj obszukalam cala poczte i nic....a swoja droga ladny masz ogrodek i psotka taka zadowolona.. Rebeko dobrze ze Ty stoisz na strazy...wielki buziak dla Ciebie za to Wesola Aniu jak milo ze tak duzo piszesz ..hihii..wszyscy to zauwazyli...Pozdrawiam i ..aha mi rowniez sie to podoba z lekarzami.. Rybko nic sie nieprzejmuj tymi pomaranczkami ..jak podala Kaszubka na stronce sa to tak zwane trole ...ale nierobiace krzywdy ... Rudamaxi..ten pomysl niejest zly z tym haslem ale w sumie po co? u nas raczej nikt niezwraca uwagi na pomaranczki ..i jakos sie trzymamy.. Amarylis fajnie ze choc Ty teraz serwujesz sniadanka i kawki.. Dea...no tak zabiegana ...pewnie sie spotkamy juz wszystkie niedlugo She fajnie ze masz juz sukienke ..pewnie cora zadowolona ...i swietnie musi w niej wygladac...a Ty juz masz cos dla siebie? BT ..chyba wszyscy ..jesli nie to sorki i posylam dodatkowe ...u mnie juz sloneczko wychodzi zza chmur ..a padalo ...ale widze ze juz dobrze...zapraszam na tarasik jesli ktos chetny ..zaraz zmykam do sklepu a po powrocie szybkie rozmrozenie lodowki ..obiadek ..i laba ....Pozdrawiam i zycze milego dnia...

Ale piękna pogoda cudwne słońce i 18 stopni :) Cieszy mnie ,że zauważyłyście,że się wczoraj rozpisałam hi,hi,hi,hi........taka mała odmiana ;) Raz na jakiś czas :P

Już zdążyłam się przepakować z zimowej szafy na wiosenną............i mam nadzieje,że nie będę musiała rozpakowywać :P Fajne te spódnice,no,no co to nie wymyślą te Japońce:) Ale pomysł na przód też ok:) hi,hi,hi,hi.......ja bym w takiej bluzce coś załatwiać z facetami ciekawe jaką miałabym skuteczność ?

Moja kotka zwariowała - od wczoraj łazi za mną jak cień, w nocy kładzie tuż obok... co jakiś czas pomrukuje, ociera pyszczkiem... opędzić się od niej nie można.... nawet do łazienki za mną chodzi.... Te spódnice - coś czym mozna pokusić męża, gdy dzieci nie ma w domu... gwarancja, że meczu by nie oglądał....ba, a jeszcze w podobnym stylu bluzki.... lepiej nawet nie mysleć jak to by podziałało .....

..czy ktos moze mi wytlumaczyc ...o co chodzi z tymi spodnicami ..bo cos nie w temacie jestem....

Wesola - skutecznosc 100% gwarantowana !!! Ewanisia - zagladnij do skrzynki :-) . A tak wogole to witaj !! Wyslali mnie \"z marszu\" na zebranie zaraz po obiedzie i znow cale popludnie zmarnowane ... nie cierpie tych zebran: :-O !!! Kaszubko - moj M chyba by tak skonczyl jak w tym wierszu... chociaz nie, bo on jak glodny a mnie w domu nie ma to zaraz do knajpki leci :-)

Acha, zeby pozniej nie bylo : do She tez wyslalam ale mi odrzucilo :-( , ale ja sie nie poddaje :-) dalej bede probowac :-)

Ewanisio - sprawdź dokładniej pocztę......

Rebeko - ja spróbuje do She wysłać... przed chwilą poszła.... odrzutu nie widać....

Rebeko..Witaj! ..hihii...dzieki ... Kaszubko ...dzieki wielkie ... Wesola ...Tobie rowniez dzieki... ...moj M sie smial z tego ..ale numer ...spodnica super ..ale osobiscie nieubralabym tego....hihi.... jade teraz na zakupy ...trzeba zapelnic jeszcze lodowke na jutrzejszego grilla ...milego dzionka ..pa

Kaszubko - jestes tofana ;-) !! Uciekam do domu, slonka !! Milego wieczoru zycze !!!