Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

u mnie tez zaczyna zmieniać się pogoda - robi się duszno i nadciągają chmury..... czyżby niebo chciało płakać ??? :D

Kaszubko - jestes pewna ze nie mieszkasz gdzies niedaleko mnie ? ;-) :-D Licze na to ze jeszcze wytrzymie bez deszczu jakies pol godziny... chcialabym chociaz dotrzec sucha do metra... pozniej mi juz nie zalezy :-D

Youpi !!! Zaczynam WE !!! I jeszcze nie pada :-) Zagladne do Was wieczorem !

Jak mi się uda, to bedę na podglądzie do wieczora...

Weekend pora zaczynać :) Zamist słów jesień się zaczyna ze starej piosenki polskiej........... Może winka z tej okazji się napijemy? To ja proponuje baiłe i czerwone do wyboru :)

ja zmagam sie wiadomo z czym Viki strasznie marudna i placzliwa po badaniach :O A mnie przybilo to ze przez rok pogorszyl jej sie sluch o cale 10 stopni mam nadzieje ze to byla pomylka Buziaki dla was wszystkich. kaszubka dziekuje za fotke:D

Wesoła już % ??? a może na początek torcik bezowy ze świeżymi truskawkami ??? :D

Ruda a jest diagnoza jednego lekarza... czy więcej lekarzy tak mówi ????

Witam Kochane ufff weekend ..wreszcie ...Pozdrawiam wszystkie panie i posylam Wesola juz :D Kaszubko Rudamaxi buziaki dla Wikuni Annapo Rebeka Amarylis Goja Dea i dla wszystkich milego wieczoru ...a ja robie golabki jesli ktos mialby ochote prosze sie czestowac...

Malutka byla zdiagnozowana w Klinice Otolaryngologii we Wrocławiu,lekarze mówili zebym sie niemartwila ze z 40 db mozna normalnie zyc ale mnie przerazil fakt ze przez rok nawet nie caly bo ostatnio bylismy na badaniach 29 czerwca w tamtym roku pogorszylo sie o tyle stopni

Jak oni moga u tak małego dziecka zbadać ubytek słuchu i jeszcze wynik podac w %.... niezbyt duze zaufanie mam do lekarzy - to tez ludzie - i mają prawo się mylić.

Melduje sie na kafe :-). Wesola - wczesnie zaczynasz ;-)... a potem uciekasz :-D Ewanisia Rudamaxi - nie martw sie, jak mowi Kaszubka, to moze byc falszywy alarm, moze lepiej powtozyc badanie...? Nie wiem czy jest tu ktos ...? Jakby co to prosze pomachac lapka... Jestem narazie z doskoku ;-) jutro mamy gosci ok 12.00 wiec juz dzisiaj sobie trosze podgonilam z robota, bo bede maiala malo czasu zeby posprzatac i jakis obiad przygotowac. A po ostatnich 2 WE kiedy nie bylo nas prawie wogole w domu trzeba mieszkanie prawie ze \"odgruzowac\" :-P :-D :-D

Dobry wieczor! Tytułem wyjasnienia ; Wczoraj dopusciłam syna do kompa ,a sama czytałam tak interesujacą ksiazke ,ze obudziłam sie i pedem do kuchni ,udalo mi sie nakarmic rodzinke i nawet postawiłam wode ,zeby na chwilke klapnac do kpmpa a tu dzwonek:GOSCIE :D ...Hurrra nareszcie mnie ktos odwiedził,przyjechała kuzynka z M i corka i przyszłym zieciem ...pojechali ok 19...no to pedem do laciatych ,ale moj M miał lekkie problemy z utrzymaniem pionu i robota nam sie przeciagnela do 22. A dzisiaj zakupy,odwiedziny u mamy ,obiad ,sprzatanie itp...no i teraz jestem,ale nawet nie czytałam...licze ,ze ktos choc na chwilke zajrzy...no to czekajac spojrze do skrzynki...

Rebeko...moj znajomy twierdzi,ze sprzata sie po gosciach,a nie przed....moze skorzystaj z jego rady...

Rebeko ...chyba skaczesz w innym kierunku....:D

Ania - witaj z powrotem Rada swietna, tylk ze wolalabym zeby mi sie goscie od samego progu nie przewracali ;-) potykajac o rozne porozrzucane przedmioty :-P... no i dobrze by bylo jakby sie dalo normalnie drzwi otworzyc :-D

Udalo mis sie przyskakac i tutaj :-D :-D :-D

Nie wierze ,ze nawet drzwi nie umiesz otworzyc...ale nawet gdyby to moga przez balkon wejsc...no,nie?

Hihi, drugie pietro, ale moze sa w dobrej formie :-D. Widze ze szykuje Ci sie weselisko :-) ?

przed chwilą słuchałam na Polsacie Perfektu - Miałem 10 lat... Lubie ten zespół....

Rebeko...co to 2 pietro,kawałeczek sznurka i supełkami i po kłopocie...:D... A wesele ...mysle ,ze chyba jednak nie...teraz tak szybko sie ludzie nie pobieraja...ale chlopak sympatyczny i fajnie by było miec kogos takiego w rodzinie... A co robisz na obiad dla gosci?

Troszke przesadzam, ale prze te 2 ostatnie WE prawie nie sprzatalismy... bo nie bylo nas w domu i moze nie tyle brudno ile balagan sie zrobil... jakos tak sie nazbieralo pelno listow, formularzy, gazet... wszedzie ich pelno ... jakos w tygodniu nie mam "zaciecia" do papierkowej roboty, przyzwyczailam sie ze robi sie to raz na tydzien i jest spokoj :-). Nie mam tez zamiaru przewracac domu do gory nogami, ale chocby posciel trzba przygotowac, recznieki, pomyslec o tym co na obiad przez te 3 dni bedziemy jedli ... I tak dobrze ze M dzis rano zrobil zakupy :-)

Witam Kaszubko...chyba wiecej nas lubi Perfekt...a w ogole piosenki z tamtego okresu -miały fajne teksty...dzieki za przesyłki....

Kaszubko - "Autobiografia" Perfektu troszke uksztaltowala moj gust muzyczny :-) Ania - same proste rzeczy : duuuzo salatek (oni tez sa "roslinozerni" ;-) ), filety z kurczaka, steki, ryby, krewetki ... bedziemy improwizowac :-P. Moze w jeden dzien pojdziemy do japonca bo tez lubia ... ?

U mnie w domu...to generalne porzadki robie w poniedziałek,jak juz dzieci pojda do szkoly ,wczesniej nie ma sensu....przewaznie najwiecej bałaganu robia w sobote i niedziele ,a w koncu nie bede ich caly czas stresowac ,zeby sprzataly kazda ruszona rzecz...to tez ich dom i musza sie czuc w nim swobodnie... A z tym obiadem to wspolczuje....dla mnie to zawsze najgorszy problem....ale z reguły jestem bezczelna i pytam co beda mieli ochote zjesc....bo przeciez nie musza lubiec tego co ja ....ostatnio jak była kuzynka z nad morza z corkami...to jak widziała ile ja mam na głowie to ona robiła obiady,pycha....

no i wystarczyło napisać - i już mam tytuł hihih- Pokazałam się, że jestem, ale juz króciutko.... rano wcześnie wsyałam - sen zaczyna powolutku zamykac mi oczy.... Pogadjcie dużo - moje dziewczyny - będę mieć jutro co do czytania - ale rano najpierw muszę wyruszyc na zakupy. jutro Piotrek przyjeżdża.... już czekam.... :D

Ania - ja tez mam problem, ale moze sobie poradze ;-)... to nie jest zadna oficjalna wizyta, wiec nie mam stresu ;-)

Rebeko ....no to jak kiedys sie do Ciebie wybiore ,to z głodu nie umre....tez lubie roslinki i steki i filety ...i koniec ,bo znowu zacznie mi sie organizm domagac spaceru do kuchni...

:D:D:D Rebeko a co Wy wlasciwie jecie u (japonca) ciekawa jestem ..bo ja jak niewiem co jem to raczej omijam ..:D Kaszubko ja rowniez dziekuje za przesylke ..musze zlikwidowac na skrzynce te powiadomienia z kafe bo jak dwa dni niewchodze to mam duza ilosc do skasowania ..hihii..;) Annapo fajnie ze mialas chwile rozrywki..a swoja droga .ile razy wspominasz o swoich laciatych ..to ja sobie przypominam chwile w Niemczech..ciezkie ale swietne ..ze raz ..to jest w sumie za male dziecko zeby tak szybko powiedziec ..Pozdrawiam ..ok ja tak z doskoku ..bo mam gosci ..w sumie to M ale goscie ..hihi.. Rudamaxi tak dziewczyny maja racje .zasiegnij rady jeszcze innych lekarzy ..i przebadaj ja jeszc

Kaszubko,chyba tym razem duzo nie bedzie ,bo Rebeka dla gosci musi ładnie wygladac,zeby M wstydu nie przyniesc,a wiadomo sen to najlepszy kosmetyk:D...