Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

:-( ... jeszcze troche poczekam ...

R nie uciekaj ,ja juz jestem...

Witaki wpadłam nie czytając tylko pozdrowić http://www.youtube.com/watch?v=EVjIn05TRMo uwielbiam ten utworek Dobrej nocki

Przyznaje bez bicia ,ze nie czytałam,tylko tak oczami przelecialam,ale napweno nadrobie....kiedys...jakos mi sie palce od klawiaturki odwykły hi,hi...ale co tu sie dziwic jak ostatnio to najczesciej widłu i łopata w dłoniach,albo wyciag na gnoj...fajnie nie?... R...dzis by mi sie bardzo przydałtowj szwagier...ten kucharz...pierwszy raz w zyciu robiłam jajecznice z 20 jaj!Pewnie jemu by to o wiele lepiej szło...

Witam Rybko.....ja tez go lubie chociaz nie przepadam za tym panem...co porabiasz...jak zdrowko Twoje i corci?

Ania - cool !! Pizza juz zimna ale .. piwko tez :-) Rybko - w takim razie dobranoc i milego WE ! Robbie jest slodki :-)

Ania - ja tez jeszcze z 20 nie robilam ;-)... dla nas dwoch wystarcza zazwyczaj 8... uwielbiam na pieczarkach :-).

Przeszłam od razu na samo R...i mam nadzieje ,ze sie nie gniewasz Rybko ,a Ty jutro pewnie znowu do pracy...ale nie martw sie nie Ty jedna:)...

...a wlasnie dostalam "emila" od kucharza ;-)... mamy maly problem, bo przylatuje o 23.00 i w taki dzien ze M nie bedzie... Nie wiem czy sie odwaze sama na lotnisko tak pozno jechac... moze poprosze jakiegos znajomego...?

Ania - w piatkowy wieczor wszystko jest dozwolone :-)... a w nie-piatkowy tez ;-)

R ...corcia zrobiła mi dzisiaj zdjecie z moim ulubiencem,ale poczta napisała ,ze ma chwilowe problemy,wiec posle ...kiedys :) Sama dzis?...a pizza najlepsza zinma i gdy ostatni kawałek a 4 chetnych...

R...proponowałabym tego znajomego od motoru...to by było przezycie...:P

sama :-(... no nie calkiem, mam przeciez internetowe kumpelki :-). To co, moge polac piwko ;-) ? Jak tam reka M ? Dalej boli i puchnie ? Tak szybko chyba biegac za pilka nie pojdzie ...?

No z piłka to chyba bedzie sie musiał na dłuższy czas pozegnac...ale z piłkarzami chyba nie...a reka juz chyba nie puchnie ,ale ,ja nawet nie bardzo mam kiedy go sie spytac...wlasnie dopiero teraz pojechal kolega co nam zwoził trawe,a M jeszcze z pozostałymi na dworze...

Hihi, no, na motorze bylo by niezle :-D :-D... Tylko musial by troche ograniczyc bagaz... a przyjezdza na miesiac :-P. Musial by chyba wszyskie ubrania na siebie zalozyc... taki balwanek by mi do domu wszedl :-D :-D

Mozna jeszcze za motorkiem wozek powiesic.:p..

R...nie uwazasz ,ze Kaszubka sie jutro bardzo ucieszy...bedzie miała co poczytac...

Ania - nie taka latwo zrezygnowac z przyzwyczajen :-). Masz teraz pewno urwanie glowy :-O... ale poszukaj pozytywnej strony :-P... moglo sie to stac przed samymi zniwami... to by dopiero byla zaglada ;-) :-D

Caly czas zapominam o tym piwku...ale ja dzisiaj to taka malutka porcje...tzw..ociupinke:D

Do jutra tych postow juz nie bedzie... powinni je usunac... a Kaszubka wlasnie prosila o przekazanie ze zepsul sie jej komputer :-(... i nie wie kiedy da rade do nas wrocic :-(... moze uda sie jej zagladnac z komputera u kogos...

Jak mu sciagna ten gips to chyba własnie prosto na kombajn usiadzie...troszke sie boje ,zeby tylko nie było komplikacji...sama miałąm 4 razy gips i wiem ,ze troszke czasu zajmuje dojscie do lepszej formy...

Ania - ta w takim razie mala szklaneczke dla Ciebie \_/... zreszta tu wszystkie piwa sa male ... zazwyczaj buteleczki po 0.25L ... I moj M poznej mowi ze 3 piwa wypil :-D :-D. Ja zostane przy winku ;-)

Podstaw szybko nowa szklanke bo klawiaturke zaleje :-D :-D :-D

No,no niedobrze...jeden z naszych filarow i takie "nieszczescie"...wychodzi na to ,ze teraz reszta dziewczyn bedzie sie musiała bardziej przykładac :)... Mozliwe ,ze nie bedzie az tak źle...

Znajac Twoje zdolnosci:D....dzis klawiaturka zabezpieczona zawczasu....

No tak... juz jestes troszke przyzwyczajona :-D... A dziewczyny sie przyloza :-), mozna na Nie liczyc :-)

Nie pamietam czy podziekowalam za zdjecia ... skleroza :-P... co tez niniejszym czynie :-)... Zachody slonca sliczne :-) Dea chyba jednak zasnela przy Shrek'u ;-) :-D

Własnie mi sie rzuciło w oczy ,ze Dea wrociła...mam nadzieje ,ze troszke zostanie... Ciekawe ...czy Wesoła znowu na roznie?... A ten szwagier to sam przyjedzie czy jakąś rodzinke tez przysmyczy?

... a Ty tez pewno zmeczona ...? Wiesz, ja nie bardzo umiem sobie wyobrazic na zym polegoaja Wasze obowiazki (tak z detalami) wiec nie wiem czy M moze Ci, mimo wszystko, choc troszke pomoc ...?

Mnie sie to tez zdarzało ,choc nie na shreku...A dziekowac dziekowałas ,choc własciwie nie trzeba...ja tak posyłam na wabia takie fajne fotki :D :P