Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Annapo

Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Polecane posty

Szwagier przyjezdza sam... na wakacje ;-) :-D... Zartuje ! Troszke popracuje, bo buduje dom i kasy potrzeba, a M zyje w dobrych stosunkach ze swoim baaardzo daaaawnym szefem... i wemie Go do pracy na ten miesiac. Fajny bedzie mial urlop : nie dosc ze do pracy bedzie chodzil to jeszce po pracy bedzie gotowal :-P :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochane ❤️ tylko zamacham i zmykam ..M w domku ..wypisal sie na wlasne zadanie dzisiaj ...lezy a ja jestem jego (siostra) ..napisze wam pozniej wszystko ..jeszcze niemoge klapnac ... caluje was mocno i piszcie bede miala co czytac w nocy :D a na pomaranczki niezwracamy wogole uwagi ...milego pisania ..i dziekuje za wszystko ..👄 A👄 R👄 bo tylko wy dzielne dopisujecie ...wybaczcie wpadne i napisze pozniej wszystko co sie wydarzylo...🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z Wesola 😘 to tak zawsze : najpierw sie o imprezke dopytuje a pozniej dezerteruje :-D ... i dzis to samo !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rebeko...z detalami...to nocy by brakło...ale to ciezka fizyczna robota...tyle powiem i nie ma zmiłuj musi byc zrobiona bez wzgledu na wszystko...A M sie stara pomagac jak moze,ale sprobuj np.przez pol godzinki poslugiwac sie jedna reka... A tu wszedzie trzeba duzo siły,npzeby do traktora przypiac jakas maszyne,nawet glupia dojarke powiesic pod krowa bardzo trudno jedna reka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewanisia - 🖐️ zajmij sie M, wazniejszy od nas, my poczekamy ... dobrze ze WE w domu spedzi a nie na szpitalnym lozku :-) Ania - napewno ciezko ... lepiej zeby sobie nie zaszkodzil... a z drugiej strony dla Ciebie samej to robota nie do przerobienia .. Tesciowie pracuja razem z Wami... ale pewno to tez problem, bo w wiekszym stopniu teraz sie wtracaja ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewanisiu...hejka zajmij sie spokojnie M...my tu poczekamy....jeszcze zdarzysz...Ja tez teraz jestem pielegniarka...musze mojemu slubnemu pomoc dsie ubrac...wykąpac itp...najgorsze ,ze zle sie z nim teraz spi,bo uwiera mnie w plecy hi,hi...:D R...zrob przynajmiej jakies fotki tego co ugotuje,niech i my cos z tego mamy... A tak w ogole to ciezkie czasy...jak człowiek zeby dom postawic musi z kraju wyjezdzac...:(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
R...co do tesciow,to zgadujesz jakbys tu była :) Ale ja mam taki nawał ,ze juz sie nie przejmuje i od razu oddaje pieknym za na dobne,przeciez nie doprowadze sie znowu do migreny...nie mam teraz na to czasu,a im jak sie nie podoba to trudno :(...moge jeszcze robic to co oni...najwyzej padne ,a wtedy beda mogli robic tak jak oni chca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musi - nie musi ... wolniej to pojdzie ale tez wybuduje... ale jak ma okazje to czemu nie skorzystac...? Czasy faktycznie ciezkie, juz zeby kupic sama ziemie w miare blisko miasta trzeba sie niezle wykosztowac :-O.. A jemu sie spieszy... i ma racje : lepiej sobie jak naj szybciej samemu mieszkac, byc niezaleznym a nie poniewierac sie po rodzinie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj byłam w naszym wiejskim sklepie i zadaneła mnie kolezanka...okazało sie ,ze po mojej wsi krazy plotka ,ze sie rozwodze?...usmiałam sie do łez...chyba juz nic ciekawego sie nie dzieje na wsi ,ze sie za mnie wzieli! Czego to sie człowiek nie dowie jak raz pojdzie do sklepu hi,hi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania - no tak, wiesz jak to jest, bezposrednio zainteresowany dowiaduje sie zawsze jako ostatni :-D :-D :-D. Chyba sie ludziom rzeczywiscie nudzi :-D :-D A my dzisiaj dostalismy zaproszenie na wakacje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajomi (a dokladniej moja psiapsola :-) ) wynajeli domek na poludniu na przelomie czerwca i lipca... i zapraszaja zebysmy do nich przyjechali, chociaz na pare dni... pomyslimy, moze te 2-3 dni jakos M sobie zalatwi... urlopu nie ma ale ma RTT ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym roku...? To super!....A bedziesz umiała z niego skorzystac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co to te RTT...ale jak sama czesto piszesz nie wszystko musze wiedziec :P Jak tylko dacie rade to choc na kilka dni jedzcie ....a łazienka znowu musi poczekac:D...ale raczej...napewno warto!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
R...chwilka ,bo musze zadzwonic ,co ten moj ślubny porabia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie "mini-wakacje" by to byly... no ale z braku laku ...:-P :-); Zawsze to troche mozna na sloneczku (stare ;-) ) kosci wygrzac i w morzu sie zanurzyc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RTT to sa dodatkowe dni urlopu z racji redukcji czasu pracy. Tutaj obowiazuje 35-godzinny tydzien pracy (czyli 7godz/dzien) a sa zawody gdzie nie da sie tego wprowadzic ( jak np M jedzie gdzies dalej to pracuje 16-18 godzin). W ramach "rekompensaty" (porocz zaplaconych godzin) ma wiec na rok ok 10 dni dodatkowego "urlopu"... Ktory moze wybrac od razu, a nie tak jak przwdziwy urlop z rocznym "poslizgiem"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No siedzi z kumplem i klacha..powiedział,ze przeciez ja tez mam zajecie i towarzystwo...pewno na sucho nie siedza,ale nich tam:) cosik mu sie tez nalezy za te cierpienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... a lazienka nie zajac ;-)... farba odpadnie sama, nie trzeba bedzie drapac ;-)... a juz calkiem bym sie ucieszyla jakby mi kafle same odpadly, bo to bedzie zaglada zeby je zbic ze scian :-O. A propos : jak tam Twoje kafle ? Jeszcze na scianie ? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jestem madrzejsza :) Jak jeszcze "normalnie " pracowałam ,to u mnie były takie dyzury i wlasnie te dziewczyny ,ktore nie miały jeszcze urlopu brały te dyzury,zeby miec choc dzien lub dwa wolne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze jest to ze M ma 7 tygodni urlopu a ja... tylko 5 :-(... ciezko "przelknac" taka niesprawiedliwosc :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Całkiem ciekawe podejscie do remontu...:D...Mozna by powiedziec...czekanie az samo sie stanie...ja tez natym etapie...chociaz moje kafleki lepsze bo juz tylko fuga je trzyma...musi byc dobra hi,hi... dowiedzielismy sie ostatnio ,ze one tak odpadaja ,bo nam budynek siada...nie wiem czy pokapujesz o co chodzi,tak to ładnie napisałąm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez te dodatkowe dwa tygodnie to M wcale nie musi odpoczywac...moze np.pomoc tym kafelkom odpasc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokapowalam bo ja wyjatkowo bytra jestem :-D :-D. Dobra fuga :-)... niech jeszcze troche potrzymie :-) Tysiac razy wole 3 dni na Lazurowym niz nawet najpiekniejsza lazienke nawet ze zlotymi armaturami :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On by nawet nie umial odpoczywac... on z tych co to 10 minut na tylku spokojnie nie posiedzi :-D. Na plazy nie polezy nawet pol dnia : albo w pilke gra, albo plywa, albo nurkuje, albo ponton dmucha, albo wlasnie na nim plywa ... :-D :-D. Nawet na spokojna partyjke kart ciezko Go namowic :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
R...i takiego człowieka to ja teraz szukam :)...ale u nas takich niet:O...to niesprawiedliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... a ja za plaza tez nie przepadam, ale te 2 godzinki spokoju w blogim nirobstwie dobrze mi robia i zazwyczaj idziemy na kompromis : przed poludniam plaza (ja odpoczywam a om sobie robi co chce ;-) ) a po poludnie ruszamy gdzies "w teren" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mojego nie oddam :-D !!! Ale porozgladam sie po okolicy to moze Ci kogos podesle ;-) :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... i wtedy sasiadki dopiero beda mialy o czym gadac :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×