Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Witam w srodek ;-) Bedzie moze nie po kolei, ale trudno : Przede wszystkim : Dea - GRATULACJE !!!!!! Ja tak cos czulam ;-)... te wizyty u notariusza, robienie zdjec w domu ... Teraz potrzeba jeszcze duuuuzo wytrwalosc, pracy i przede wszystkim cierpliwosci ... ale dzielna z Ciebie babeczka to swietnie sobie poradzisz :-). Zycze samych radosnych i szczesliwych dni w nowym domu !!! . No i oczywiscie jak zostalo jeszcze szampana to polej... z truskawkami poprosze ;-).. i niewazne ze rano - z takiej okazji to nie ma wymowki i nawet szef nie ma prawa sie przyczepic :-D. A z ta nowa ososba to sie nie zapieraj ;-) : mialo byc od wiosny i co ? :-P :-D Witam tez Izochne . Zagladaj tu kiedy tylko masz ochote :-) Kaszubko - bardzo zajete :-(... nawet 2 minut wczoraj nie moglam wyrwac :-O. Sa takie dni... przezyje... byle nie za czesto :-P. A z tymi kobietami... cos mi tu nie pasuje :-P... u nas jest wrecz przeciwnie : to M strasznie gledzi ... czasami mam wrazenie ze jestem mala dziewczynka :-D i on mnie probuje wychowac :-D Ania - Super :-), ale qrde, ja tez nie przypuszczalam ze sie cielatko moze samo urodzic, tak bez pomocy. A ta \"wolna chwila\" to mnie dobilas :-D. U mnie dwie wiadomosci : bylam wczoraj po pracy u fryzjera i moja fryzura to masakra :-O... dobrze ze wlosy odrastaja ;-) a nasza dracena doczekala sie nareszcie ladnej doniczki :-) ... tym razem M stanal na wysokosci zadania :-D A poza tym jest sliczna pogoda ;-) : niebo bez jednaj chmurki, juz w tej chwili jest 27°C ... wiec jak tylko bedzie ktos miala ochota na taras wyskoczyc ... to ja jestem gotowa w kazdej chwili :- ) MILEGO DNIA Kochane !!

No i zapomnialam o kawie :-(... Prosze bardzo : \\_/ \\_/ \\_/ \\_/ \\_/ \\_/... jak braknie to doniose :-)

Dzien dobry skowronki !!! .... :o tylko jeden skowroneczek tutaj dzisiaj???? :D:D:D Ale dla wszystkich i po kolei wielkie do odebrania jak sie pojawicie. Rebeko dzieki, wiem ze cos czulas, ale ja nic nie chcialam powiedziec przed czasem. Takie glupie zabobony, ale tylko dlatego ze to juz tak dlugo trwalo i trzy domy stracilismy, ze sie zastanawialam skad te negatywne energie ida. Wiec, dla zabezpiecznia nic nikomu nie mowilam, tylko mamie :) Oj roboty to duzo bedzie, ale juz sobie powiedzielismy ze nie wszystko od razu. Sypialnia malej i nasza najwazniejsze, a reszta bedzie tak bohemienne :) Wiesz, przyznam sie ze jak doszly do mnie te kobiece sprawy dwa tygodnie temu to bylam troszke rozczarowana, tak cos czulam ze moze moze … jestem juz gotowa, moje cialo i psyche moze jeszcze nie, ale jakos ich przekonam ;) Ide sporzadzic liste co trzeba zrobic i zorganizowac - na dodatek zarezerwowalam bilety do PL na sam srodek sierpnia, nb. miesiaca w ktorym mamy az za duzo do roboty. Chyba lubie sobie zycie komplikowac. Rebeko, u mnie tez M skweczy i czasami zwraca mi uwagi typu \'jak uzywasz zlew, mozesz dokrecic kran\' itp…. Tyle lat zycia bez niego i jakos sobie poradzilam, co on sobie mysli? :p ;) Za kawe dziekuje, ale unikam bo cisnienie wysokie :( za to stawiam czerwona herbatke, albo ziolowa mieta i pokrzywa

Swietnie rozumiem, Dea, tez nie lubie zapeszac ;-). Ciakwe gdzie sie reszta pan podziewa...?

zadziwiajaca ta cisza moze znowu serwer szwankuje? Nareszcie slonko sie przetarlo :)

Dzień dobry Już jestem.... :D najpierw zioła - bo to bardzo ważne, potem wypad do miasta.... na swieże powietrze - to tez ważne -jest upał.... Teraz mała chwila wytchnienia :D mąż już za chwileczkę pojedzie do ogródka i dostarczy mi majeranek..... znów będę miała zajęte ręce :D Ale to już ostatnie ziółka - następne będą dopiero za 6 tygodni. Rebeko i Dea mój mąż jest taki sam.... wciąż poucza, gdera, marudzi..... jedno szczęście, że posiada również zalety.

Sąd przeora Pewny zakonnik w świętej spowiednicy, Aż nadto chciwy tajemnic mężatek, Pytał grzesznicy, jak często w łożnicy Mąż jej wypłaca małżeński podatek? "Dwa razy przez noc!" - odpowie mu żonka, Ksiądz na to: "Partacz z twego małżnoka, Na dziesięć razy ważyłbym się śmiele, Ni na to czasu trzeba mi tak wiele." Jejmość wróciwszy z kościoła, Męża niebawnie przywoła I bądź z gniewu, bądź z miłości Powiedziała Jegomości. Mąż rozgniewany leci do przeora, Skarżyć się na księdza lektora. "Ach, co to za łotr w piekle urodzony, Co dziś spowiedzi słuchał mojej żony. Wszak to bez względu na świętość kościoła Miał ów obwieś tyle czoła, Iż jej prawił o swej mocy, Jako wpadłwszy pod kotarę, Dziesięć razy jednej nocy Mógłby małżeńską palić ofiarę. Czy ścierpisz, aby kobiety Młode i bez doświadczenia, Burzliwe miały podniety Od księży, stróżów sumienia?" "Ach, zaiste! - rzekł przeor zaparzywszy cerę - To paplactwo jest warte dziesięć miserere, Lecz jak się ten chwalbiś zowie?" "Ksiądz Anastazy!" - mąż żwawo odpowie. Tu przeor jakby wyszedł z zachwycenia, Powie bez zastanowienia: "Prawda, ojciec Anastazy Potrafiłby dziesięć razy!"

Dzien dobry Kochane Witajcie mile panie ..bylam odcieta od swiata dwa dni...wiecie ze pilnuje popoludniami mala sasiadke .jak mama idzie do pracy ..zazwyczaj jest to godzinka albo dwie ..ale byla Jessica i tak sie rozbawila a ja (niezauwazylam) kiedy zwalila mi szafke w przedpokoju i spadl moj BT Home Hub ..to jest urzadzonko ktore mam podlaczone i odbieram internet..wiecie taka skrzyneczka ..w kazdym razie plastik pekl i internet poszedl ...dzis tzn;przed godzinka przywiezli mi nowy i juz do was pisze..a widze ze duzo sie wydarzylo...oj duzo... Dzis wracaja moi chlopcy .juz sie ciesze i nie moge sie doczekac..na lotnisko jedziemy o 10-ej wieczorem...wlasnie robie male poprawki w pokojach ..a do tego obiadek .i same wiecie jak to dlugo schodzi..a teraz po kolei: Wesola tak masz racje w sobote wielka biba ..Anek Ci faktycznie u nas dostatek..do tego moja siostra tez Ania She ciekawie tak jest sie spotkac po latach z klasa ..wiem bo ostatnio moj wujek mial takie cos bronil sie bo on nie bardzo na takie spotkania ..ale pozniej tak sie rozkrecili ze wrocili nad ranem ...a za Twoje zdrowko wypijemy ..,,baw sie dobrze,, Dea ja juz przestalam sie martwic o to co przyniesie mi zycie ..chyba juz nie jest w stanie mnie zadziwic..a Tobie Gratuluje nowego gniazdka ..wreszcie swoje ..Wszystkiego Dobrego ..zycze.. i buziaki dla Myszki .rodzenstwo wskazane . Kaszubko jak mieszkalam w Polsce to swego czasu sama robilam przetwory w sloikach ..ale za duzo nie musialam bo tym zajmowal sie moj Tata ..ale grzybkow nie zapomne..oj byla pychotka ..za fotki dziekuje ..Pozdrawiam Annapo Gratuluje ,,cielatka,, jakie to mile ..i przyznam tez pierwsze slysze..ze wyszlo samo bez pomocy..a Tobie zycze wytrwalosci w przetworach ..aha powiedz kiedy macie luzniejsze czasy tak zebyscie mogli odpoczac? ..bo u was caly czas jest co robic..Pozdrawiam Izochnaaa Witaj! ..wiecie co? pisze tego posta juz od 11-ej i nie moge skonczyc .a jeszcze tyle mam do zrobienia...najwazniejsze ze juz mam neta,jest dobrze..Pozdrawiam was wszystkie i zycze milego dnia... niewiem czy jeszcze zajrze ale dzis przed nami dlugi wieczor,wiec kto wie ..na razie kobietki

Kaszubko i dzis znowu Ciebie pominelam ..a juz myslalam ze wszystkie panie wymienilam ..na razie posle moc i lece dokonczyc to co zaczelam ..buziaki

a jednak nie ..ale to nic...

Hejkaaa :):):) Zrobiłam tak jak podpowiedziałyście :) Mam nadzieję, że zobaczę się teraz na czarno. Za chwilkę wyjeżdżam z moją rodzinką nad morze :) Odezwę się więc po powrocie...pozdrawiam ciepluchno...papatki

Juhuuuuuuu!!!!! :D

Jabadabaduuuu! :D

Ewanisio to mam podwójną porcję buziaków - częśc z tego dam Maciusiowi, gdy do mnie przyjdzie hihihihiihi :D

Cześć,pomacham tylko bo jakoś chyba niskie ciśnienie jest Po pracy idę na spacer bulwarem, jodu się nawdycham i popatrzę na gołe poopalane ciała:P, też sobie pójdę na plażowanie w sobotę do południa ,a co sobie będę załować;) pozdrawiam

A ja sie do was donic nie moge :-(... nie wiem czy to u nas problemy z siecia czy kafe cos nawala ...? Kiedys w koncu sie uda ... :-O Izochna - no widzisz : udalo sie !!! :-) :-D. Baw sie dobrze ! Ewanisia - tak myslalam ze to musi byc sila wyzsza ktora Cie do kompa nie dopuszcza :-). Kaszubko - coz to za tekst ?! To moze jeszcze przed ziolkamia na taras wyskoczymy ...? Z kawka w lapce ...?

She - na fajne ciala to sama bym popatrzyla ;-) ... qrde, moze tez wstapie na plaze ;-)... mamy u nas od wczoraj plaze nad Sekwana :-)

Kaszubko..zgadzam sie ..czesc dla Maciusia. Rebeko..chodzmy,chodzmy ..bo ja akurat mam przerwe na papieroska i dalej do robotki.. .zostalo mi poskladanie prania..i lazienka ..a pozniej juz tylko mala na godzinke ..prysznic ..obiadek i po dzieci ..aha jeszcze trzeba jechac po M... to idziemy?

She ..pomachaj za mnie ..jak ja bym chciala nad morze..ohhh

Ok, to pomacham Wam z nad morza-własciwie zatoki:P pa,pa

macham Buuuuuu..........nie ma słońca :(

Izóchna no i jest teraz ok - nikt już nie podszyje się za Ciebie :D Nad morze ??? na Kaszuby ????

niektórym to dobrze ;)

Kaszubko o mały włos :)

robie kawę, bo ćiśnienie w dół leci ostro........

Wesola - a ponoc W-wa to stolica... i patrz, UPS nie umie trafic ;-) :-D Ewanisia- idziemy :-) !!!

Wesoła ale o taki malutki hihihihiihi :D

Ja też chcę kawę.... i papierosik czeka.... :D

Jej.... ile tekstu teraz sie pojawiło !!!!! a wczesniej nawet połowy nie widziałam.... She Ty na Gdańską, a ja nad Pucką - nasze zatoki są najładniejsze hihihihi :D chwalipięta ze mnie.... ale to przecież prawda :D

Rebeko ten tekst znalazłam tutaj: http://smieszny.net/teksty/kategoria.php?kategoria=22 A teraz grzecznie biore się dalej za ziółka - ale i tak tu zajrzę :D