Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Erato sciskam mocno mocno mocno!!! Bedzie dobrze! Wykryte jest stosunkowo wczesnie i na pewno pozbyc sie tego bedzie latwo! Myslami jestem z toba, poukladaj sie teraz Kochana, musisz byc silna

Erato...Widzisz jaka ja slepa jestem:)...nie widziałam Twojego wpisu... Jak reszta naszych dziewczyn bardzo mocno Cie sciskam i nie trac nadzieji,na pewno wszystko sie ułozy,głowa do gory....teraz napewno nie jest Ci łatwo...ale bedzie dobrze i musisz w to wierzyc...

Melduje sie w trakcie robienia obiadu,nic nie wymysle a zyc trzeba dalej,dziewczyny tu nie chodzi o to co mam ale o to ze prawdopodobnie mam zaatakowany kregoslup,to mnie martwi,nic innego ..dzieci juz mam ..czegoz moge wiecej chciec od zycia,ale te moje bole nie ustepuja,dzis znowu mialam nocke zarwana,jesli faktycznie tak bedzie to skoncze na wozku. Pytanie tylko jak szybko postepuje choroba? i czy sa szanse na calkowite wyleczenie? wczoraj slyszalam ze moze to potrwac nawet 8-9 lat (mowimy o leczeniu) zrobili mi testy na dretwienie konczyn,(dretwieja mi rece i nogi) ale nic jeszcze nie moga powiedziec. Wiem ze jest to dobry szpital,jeden z najlepszych w europie,w zyciu nie widzialam takiego szpitala,czulam sie jak w jakims miasteczku,baseny,solaria,koscioly,sale rehabilitacyjne,stolowki,mc.donaldy na fryzjerach skonczywszy,godzine szukalismy docelowego sektora..opieka super - jak mowila Dea -teraz Ci wierze,M byl obecny przy badaniach,lekarze od razu na monitorach tlumaczyli nam co i jak,a teraz tylko czas i czekanie na wyniki...chyba ze moje zdrowko sie pogorszy to mam dzwonic o kazdej porze dnia i nocy. Kaszubko wierszyk akurat na poprawe humoru,dziekuje Ci serdecznie Annapo nie spodziewalam sie ze tak bedziecie sie martwic o mnie,dziekuje bardzo Dea Tobie rowniez dziekuje,wiem masz racje wczesniej wykryte mozna zaradzic Goju coz moge powiedziec wiecej ,,dziekuje,, Ellisa i Tobie rowniez dziekuje Rudamaxi Gratulacje She a jednak mozna sie zakochac w swoim mezu ,,Gratulacje,, Rybko Pozdrawiam Rebeko - dziewczyny nie bede nadrabiac zaleglosci bo nie wiem co pisac ale jestem na biezaco,przepraszam i jeszcze raz dziekuje,jutro bedzie nowy dzien a ja musze sie nauczyc na razie zyc z klopotami. - czy ktos chetny na kawke?

Ja z chęcią Trzymaj się dziewczyn medycyna gna jak szalona

Erato miało być dziewczyno

Dowiedziałam się, że synowa znów robi podchody.... zgłosiła, że nie dostaje alimentów [ a syn ma wszystkie dowody wpłat i płaci na bieżąco.. czasem wysyła mniejsze sumy, ale potem stara się to nadpłacić] Po południu był u mnie komornik i powiedział, że syn teraz nie ma do niej wysyłać kasy... że teraz ma do komornika wysyłać alimenty na dzieci... wszystko jest pokręcone - z tego co się orientuję, to aby komornik wkroczył trzeba być winnym powyżej 2000 zł lub nie płacić alimentów co najmniej 3 miesiące po rząd.... tego tu nie ma. Nawet myśleć dzisiaj mi się nie chce.... A jeszcze dzieci u nas ostatnio nocują i dostałam ostrzeżenie, żeby dalej tego nie robić, bo synowa daje dzieciaki specjalnie, aby później oskarżyć mego syna o molestowanie dzieci.

———————————o00o–°(_)°–o00o————————— Ja tylko do Was zagladam na minutke ;-) ... i uciekam do domu ... Wiem ze to juz od poczatku tygodnia tak i bardzo mi przykro z tego powodu :-( ale moze dzisiaj naprawde zagladne wieczorem nadrobic zaleglosci (wczoraj wyladowalam w lozeczku o 21.00... sama wyladowalam, zeby pozniej nie bylo :-P :-D ) Mam juz zdjacia od Izy wiec postaram sie poslac jak najszybciej :-) Narka !!!

Witam wieczorkiem Kurczę ja się czuję jak brunet wieczorową porą, chyba muszę się przefarbować :-) Erato ja również ściskam mocno i wierzę, że wszystko dobrze się skończy. Teraz medycyna naprawdę potrafi zdziałać cuda, jeśli choroba wykryta jest wcześnie to naprawdę można dużo zdziałać, bardzo ważna jest również współpraca pacjenta, trzymam więc kciuki za Ciebie i wspieram Cię myślami w tych trudnych chwilach. Trzymaj się Kochana Kaszubko niektóre kobiety potrafią być potworne. Nie znam sytuacji, ale po tym co napisałaś wynika jedno, że jest to jakaś prosta dziewucha, która krzywdzi nie tylko swojego męża, ale również własne dzieci. Jestem dzisiaj jakaś padnięta, może przez tą deszczową pogodę, co to jej dzisiaj nie widziałam :-) Życzę Wam wszystkim spokojnej nocy. Do jutra. Pa

Obiecalam ze zagladne, to zagladam :-) Erato - dla Ciebie moc i same dobre mysli. Wierze gleboko ze bedzie dobrze... Musi byc dobrze !!!! Przede wszystkim jestes w dobrych rekach i jak mowi Wesola : medycyna robi szalone postepy, co i raz pojawiaja sie nowe metody leczenia. Wiem ze nie jest Ci latwo ale trzymaj sie cieplutko, nie jestes sama !! Kaszubko - :-(... jak nie urok to ... Straszne jak jedna osoba potrafi zatruc zycie tylu ludziom wokol niej :-(... Ja wierze gleboko w sprawiedliwosc... kazdy musi kiedys zaplacic za swoje przewinienia... szkoda tylko ze po drodze tyle ludzi cierpi i denerwuje sie niepotrzebnie ... :-(. Zycze duzo cierpliwosci !! Dea - tez stosuje ta metode negowania przyrostu wagi ;-) :-D :-D. W rezultcie mam w szafie po 3 egzemplarze takich samych ubran ... kazde w innym rozmiarze :-D. Caluski dla fryzjerki ;-) Ania - swietny pomysl :-D Jutro rano wstapie do apteki po Laxigen :-D :-D She - dzieki za zyczenia . Nie ma wspanialszego stanu niz stan zakochania :-) ... zycze zeby trwal jak najdluzej i powtarzal sie jak najczesciej ! A tak à propos tych butow... wiadomo przeciez ze kobiety chudna od nog :-D :-D Rudamaxi - idziesz jak burza:-)... zdolna bestyjka z Ciebie !! Kciuki dalej w pogotowiu :-) Goja - byl brunet to moze i byc blondynka :-D A z mojej strony nie masz sie czego obawiac : ja nikogo do usuniecia nie zglosze :-) Wesola - Ellisa - chyba dobrze kojarze ...: \"...nie ma takiego miasta Londyn\"... ? Rybko - zycze zebys w znalazla choc troszke tej wiosny do ktorej tesknisz :-) Tak jak juz pisalam, od poczatku tygodnia mam w pracy istne urwanie glowy :-O... wykanczam swoja robote a rownoczesnie szkole mojego nastepce ... W rezultacie robota idzie 3 razy wolniej, bo wszystko musze dokladnie po 2 razy tlumaczyc :-O... Wracam do domu kompletnie wykonczona :-(... Dobrze jeszcze ze ogolnie czuje sie dobrze i ze ta \"zmiana warty\" jest teraz a nie za 2 miesiace ... Pocieszam sie ze wszystko sie kiedys konczy i ... jeszcze tylko 7 robaczych dni i... zacznie sie moje \"szkolenie\" :-O w nowej ekipie. No ale co innego szkolic a co innego byc szkolonym ;-) :-D Posle Wam jeszcze zdjecia z Ellisa (Kaszubka juz widze ma:-) ) i uciekam pod kolderke :-) DOBRANOC KOCHANE !!!

Z zasnutego szarugą jesienną miasta.......dzień dobry.....dzisiaj kawa o smaku migdałów...może wprawi Was w nastrój nostalgiczny i marzycielski......coś jak marzenia o niebieskich migdałach......słońcu dawno niewidzianym..

czesc dziewczyny za oknem szaro,buro i nawet taki jakis kapusniaczek leci :(...jednym słowem nic nie fajnie.... ale ,co tam ...przeciez nie \"Pogoda\" mna rzadzi?...i na złosc postaram sie miec dobry humor ,czego i kazdej z Was zycze z całego ... Rebeko... serdeczne dzieki za fotki...najbardziej podoba mi sie ta z wskazaniem na brzusio,tyle ,ze jakos tak narazie to nie ma tam za duzo:D...ale poczekamy :)...a jak juz beda Ciebie szkolili w tej nowej ekipie ,to tez uwazaj co pijesz :).. Wesoła...ja ani slonka ani niebieskich migdałow ostatnio nie spotykam...:(.. Goja......ciekawa propozycja z ta brunetka,ale nie wiem czy nie zbyt ryzykowna by to była zmiana...a wiesz ,ze tego mojego kapusniaczka to rzeczywiscie nie widac ,ale czuc:)... Kaszubko a mniało juz isc ku lepszemu...:)...a te Twoja synowa to do puszki i w kosmos poślij...powiem szczerze ,ze tak perfidnego babska to nie znam...i w tym wypadku ,to juz nawet nie chodzi o tych dorosłych,ale co z niej za matka ,zeby \"wykorzystywac\' dzieci w swoich rozgrywkach :(... Erato ....mam nadzieje ,ze w miare dobrze sie czujesz,cały czas mysle o Tobie i posyłam moc dobrych fluidkow ... Narazie posyłam wsiem po i i miłego dzionka zycze...o 14 zapowiedziała mi sie pewna pani z wizyta ,ale do tej pory postaram sie zagładac...

Dzień dobry w słoneczny ciepły dzionek Wróciłam ze spaceru i takich sobie zakupów. Mam duży bursztyn, lecz nie miałam do niego odpowiedniego łańcuszka - teraz mam :D jeszcze facet mi doradził jaki jest najbardziej odpowiedni, a gdy mu opisałam bursztyn, który mam w domu - stwierdził, że w tej chwili [bez żadnej oprawy] jest wart najmniej 300 zł. :D Dziś w każdym sklepie, a nawet w aptece i w banku wszyscy byli bardzo mili i uśmiechnięci. W aptece dostałam aż 2 opakowania leku, który jest rzadko dostępny bez recepty ... aby dostać na ten lek receptę musiałabym iść najpierw prywatnie do lekarza. W banku załatwiłam sobie konto internetowe :D szybko i bez żadnego problemu.... i jeszcze wszystko dokładnie mi wytłumaczono - i to z uśmiechem na ustach. Na pobliskim bazarze kupiłam laczki dla siebie - kawałek dalej.... podeszła do mnie jedna z pań obsługująca i poprosiła o podejście do jej stoiska - i powiedziała, że chce mi dać papcie... ma je tylko przymierzyć, czy będą pasować.... :D zrobiłam wielkie oczy, które później stały się mokre.... jeszcze nigdy w taki sposób od nikogo nic nie dostałam. Papcie pasują idealnie, są miękkie, wygodne i cieplutkie... mam je teraz założone. Tego nigdy nie zapomnę - ślicznie, jak tylko umiałam, podziękowałam tej pani. Więc świat potrafi być kolorowy i ludzie są dobrzy i cudowni.

Dzien dobry Kochane Juz w domku - uff,wzielam dzis robotke do domku,troszke popisze i podzwonie ale wieczorkiem,zaraz mam zamiar skoczyc z synem do sklepu po kurtke,zimno sie zrobilo a on juz dorastajacy kawaler (mlodszy) wynalazl sobie jakas,przyznam ze cena niezla i z opisu rowniez niezla,coz dzieci. -sposobem Annapo wpadlam w wir pracy aby za duzo nie myslec,co ma byc - to bedzie- przyznam sie ze nabralam ochoty na porzadki w domu (pewnie dni kobiece nadchodza),nawet wieczorem nastawilam bigos bo ostatnio dziewczyny narobily mi smaka i juz sie gotuje powolutku, a i jeszcze zawiesilam dzis dzialalnosc (sukces) w sumie mala kwota do zaplaty ale po co placic jak nie korzystam. Wesola dzieki,w dalszym ciagu sie nie poddaje , u mnie dzis dosc slonecznie choc na termometrze tylko 12 stopni Goju wspolpraca jest - dzieki serdeczne za podtrzymanie mnie na duchu a jesli masz zamiar sie przefarbowac to podrzuc fotki :D Rebeko ciesze sie bardzo ze mam Was jakos inaczej sie mysli o tym wszystkim,wiadomo ze w domu moge porozmawiac tylko z M ale on tez sie martwi i ja raczej podchodze do tego ze smiechem aby jemu bylo lzej dodatkowym minusem jest to ze nikt z rodziny nawet dzieci o niczym nie wiedza,wiec nie chce utrudniac nam zycia w domu. Dziekuje za fotki wygladacie wspaniale i widac po usmiechach zaszalalyscie,a brzusio juz rosnie ,jeszcze miesiac i bedzie dosc pokazny,duza dla Was obojga Annapo tak Kochana dzis w miare dobrze jak juz wiesz (patrz wyzej) rzucilam sie w wir pracy (pomaga) nocka w plastrach ale bez skutku,coz - widac musze pocierpiec ;) dobra koniec mazgajenia sie,zyjemy dalej tak sie zastanawialam czy dzieci choc troszke pomagaja Ci w pracy? bo u mnie starszy ciagle ja go o cos poprosze ale z mlodszym trudniej,no chyba ze widzi ze moj humorek cos nie taki to sam sie bierze za cos albo chociaz swoj pokoj zrobi,a u Ciebie przeciez w domku i w oborze trzeba zrobic - milego popoludnia na pogaduszkach Kaszubko msciwosc ludzka nie zna granic i jestem razem z Annapo - w kosmos z synowa,ale jak sama widzisz zdarzaja sie mili ludzie,prezent cudowny i milo zaczal Ci sie dzionek- wiecej takich dni zycze - tym akcentem zakoncze moj wpis i zycze wszystkim milego dnia posylajac troszke slonca i oraz

Hej, hej znów dziś pustki - fakt, ze są usprawiedliwione nieobecności .... ale jest pusto buuuu :D Odbierzcie pocztę - znów coś dla naładowania się dobrym humorkiem

Oj ...chyba pogrożę palcem...a co tu tak pusto? Teraz to ja juz tez padam na pyszczek,ale czekam na 21.30,bo chce zobaczyc mojego ulubionego doktora w telewizji,wiec wstapiłam powiedziec Wam :Dobranoc..... Wiecej napisze jutro ,bo dzisiaj mam mega handre.... nawet moj komp przeciwko mnie ,bo nie moge sie pocieszyc przesyłka od Kaszubki...wyprobowałam 4 sposoby otwarcia i nic to nie dało....:(... Mimo wszystko zycze Wam kolorowych snow i spokojnej nocy do jutra...

Dobry wieczor :-) ... i dobranoc :-( kochane ... dobrze ze jutro juz piatek...

Rebeko oj dobrze, dobrze witam i pa ... dużo by pisać ale czas ne pozwala dobranoc

Dzień dobry Stawiam kawę, może znajdzie się któraś chętna ??? :D Wczoraj miałam paskudne kłopoty z netem - już niby do tego się przyzwyczaiłam... niby, bo i tak mnie to złości.

Witam kochane ! Nie wierze wlasnemu szczesciu :-) : moj \"uczen\" zadzwonil dzisiaj rano ze musi jechac z zona do szpitala (z tego akurat sie nie ciesze, bo az tak zle nikomu nie zycze:-( ) ... i JESTEM SAMA !!! Nie wiam jak dlugo... moze wrocic na popoludnie a moze wogole dzisiaj nie przyjdzie... wiec troche skorzystam i.... bede z Wami na podgladzie i troche sobie \"posprzatam\" w komputerze i pozbieram nprywatne dokumenty ;-) Wszystkim zycze milgo dnia, porywam kawke od Kaszubki i moze uda mi sie tez nadrobic zaleglosci na naszym tipiku :-) ...narazie ide Was poczyac :-)

No to sie nacieszylam.... przyszedl... :-( Zagladne pozniej :-( MILEGO DNIA SLONKA !!!

No to sie nacieszylam.... przyszedl... :-( Zagladne pozniej :-( MILEGO DNIA SLONKA !!!

No to sie nacieszylam.... przyszedl... :-( Zagladne pozniej :-( MILEGO DNIA SLONKA !!!

Rebeko czyli pech Ciebie dziś złapał ???? Mam dziś głupi dzień - wciąż myślę o synu... patrzałam w necie - jego sprawa jest okropna - dużo facetów ma identyczne kłopoty.

Dzien dobry Kochane Dzionek bardzo cieply i ciekawy,az do godziny 15-ej jestem w domku postanowilam zrobic porzadki w przedpokoju :D zebralo sie troszke ale mimo tego czuje sie swietnie bo jestem w domku ;) Annapo tak jest,przeloz przez kolano i zbij dupke :D:D:D- aaa i co to za doktor (ulubiony) ;) Kaszubko dziekuje za kawke,jak milo- a przesylke odbiore pozniej Wesola humor Cie opuscil? Rebeko faktycznie sie nacieszylas wszystkim paniom posylam duzo slonka i zyczac milego dnia ..

Kaszubko a jakie sa podstawy do tego zeby tak myslec? co ona moze zrobic i wlasciwie przeciez macie male mieszkanko jak Wy sie miescicie tam wszyscy? trzymam kciuki bedzie dobrze

Witam moje drogie panie ! Ten pech to u mnie tez sie przyplatał ....kupiłam w 2007 roku w czerwcu nowa lodowke ,i niestety dzisiaj zamiast mrozic to ona brzydko mowiac :sika pod siebie....:( :( Do tego wszystkiego okazało sie ze gdzies mi wywiało dowod zakupu ,a bez tego nie przysługuje mi naprawa gwarancyjna...Byłam w tym sklepie ,gdzie ja kupiłam ,ale mimo ,ze sprzedaja tam to samo i ci sami ludzie ,sklep nazywa sie inaczej i nie szło z kompa uzyskac nawet kopii faktury... Zadzwoniłam do serwisu i jak juz po długim czekaniu w koncu mnie połaczyło ,przedstawiłam całą sytuacje i o dziwo ten pan był tak miły ,ze przyjał to jako naprawe gwarancyjna...ale przyjada dopiero w przyszłym tygodniu... W sumie to nawet jestem zadowolona ,bo bałam sie ze bede musiała znowu kombinowac jakas ekstra kase...ale odetchne calkowicie dopiero jak juz ja naprawia.... Erato...Tobie sie upiecze,bo sie wczoraj meldowałas :)...a tak a propos dzieci ,to z reguły jestesmy zdani na siebie,na wlasne zyczenie...gospodarstwo to dla mnie praca ,a przeciez inne dzieci tez nie pracuja z rodzicami...owszem bya i tak ,ze czasami musza pomoc(np. jak maz mial łapke w gipsie )...a jesli chodzi o prace w domu ,to juz inna sprawa,porzadek w ich pokojach mnie nie interesuje ,a reszte plnuje ,zeby raczej nie brudziłi ,bo zagonic ich potem do sprzatania to juz problem... A lekarz :to jest u nas w telewizji film Dr.House i to o nigo mi chodziło... Rebeko...no to przykre ,ze nawet chwili spokoju nie masz,ale moze wieczorkiem uda Ci sie zajrzec? Kaszubko...nic człowiekowi nie dodaje skrzydeł ,jak wlasnie taka bezinteresowna uprzejmosc... Reszcie składu zycze miłego dzionka posyłajac po i ...i lece zrobic kilka nalesnikow ,bo powoli rodzinka sie zaczyna schodzic ,a w kuchni tylko zepsuta lodowka i zadnych widokow na obiad :)...

Erato - ona robi wszystko [ona i jej ojciec], aby zniszczyć synowi życie [nam również] - to jest jej główny cel. Rok temu w opiece społecznej skarżyła się na nas, ze nie pomagamy jej przy dzieciach.... na Boga - w jaki to sposób ja miałabym pomagać zdrowej, młodej dziewczynie, gdy sama wciąż potrzebuję pomocy drugiej osoby.... a mąż ma dość swoich obowiązków przy mnie - prawie wszystko jest na \"jego głowie\". Nie udało jej się - została odesłana z \"kwitkiem\" - bo byli u nas z opieki i sprawdzili. Dawała dzieci co chwileczkę i na wiele godzin, a nawet na kilka dni.... ją nie interesowało kto się nimi ma zając..... syn przecież pracował. Gdy w Sylwestra odmówiłam przyjęcia dzieci pod nasz dach , a potem w Święta Wielkanocne [z powodu nagłej choroby dzieci] zostały oddane jej wcześniej niż ona to sobie zaplanowała - nastąpiła kara - nie widywaliśmy wnucząt aż do zeszłego miesiąca. Dzieciaki znów daje [bez wcześniejszego powiadomienia] i zostają również na noce.... lecz doszły do mnie słuchy, że ona ma w tym cel, że ma zamiar za jakiś czas oskarżyć nas [tzn. mego męża i syna] o molestowanie dzieci. Już więcej wnuczęta u mnie spać nie będą... a co z ich bywaniem u nas - jeszcze sama nie wiem jak postąpić. Teraz powiadomiła komornika, że syn nie płaci alimentów.... znów kłopot, bo mamy kwity, są dowody płatności.... a komornik nie ma ochoty nawet tego oglądać... możliwe, że dziś wieczorem dowiem się jak to załatwić pozytywnie [dla syna]

Aniu - wlasciwie to masz racje dzieciom nie bardzo sie chce pomagac rodzicom no chyba ze maja w tym swoje cele albo zostaja zmuszone sytuacja,coz nie mozna im narzucac pewnych racji,a z lodowka to Ci sie udalo,dobrze ze w ramach gwarancji mozna to zrobic,moja sie nie domyka u gory i ciagle mam zmrozona ale lepsze to niz nic - a doktora nie znam ;) Kaszubko - trudno musisz dac nauczke synowej,swiat nie kreci sie wokol niej a swoja droga to naprawde pusta kobieta,dla ktorej wazniejsze sa pieniadze niz dobro dzieci,nie liczy sie z nikim i niczym,a z drugiej strony ktory sad nie sprawdzajac tego daje wiare plotkom i jaki kurator ma w tym cel nie wierzac - chyba ze z nia sypia.Zycze Ci pomyslnej porady aby w koncu to sie skonczylo.