Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Annapo

Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Polecane posty

🌻 witam🌻 kawa jest,slonko tez,no to wszystkie zadatki na fajny dzionek sa:)...zeby tak jeszcze troszke wiecej snu ,oj to juz nic wiecej do szczescia nie potrzeba... dzisiaj wybieram sie do mamy,bo przez cale wakacje bylam chyba tylko raz...no i babcia sie chyba stesknila:P...ale szczerze powiem ze mnie taki len dopadl ,ze nawet tego mi sie nie chce...czuje sie poprostu bardzo zmeczona:( tylko nie wiem od czego...to chyba poprostu brak urlopu no dobra troche sobie ponarzekalam ,wypilam kawe,no to musze sie ruszyc ...zycze Wam milego dnia i do kiedys🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najskrytsze marzenia polskiego mężczyzny : 1. Córka na okładce "Cosmopolitan" 2. Syn na okładce "Przegląd Sportowy" 3. Kochanka na okładce "Playboy" 4. Żona w programie "Ktokolwiek widział ktokolwiek wie"......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, Pokutnica ;), dobre :), zaraz to sprzedam :) Ania 🌻 - milych odwiedzin u mamy :) Stawiam popoludniowa kawe... oczy mi sie zamykaja :O... Kaszubko, chyba Twoj Spiacy Pan do mnie zawital ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry 🌼 Ano, Rebeko 👄 zawitał... ode mnie na chwilę odszedł...ciekawe na jak długo? Od rana deszcz i paskudny wiatr... zrobiło się chłodniej. Poqutnica - a marzenia polskiej kobiety jakie są? Annapo - ja to marzę o krótkim urlopie od gadania i marudzenia mojego ślubnego :D Stawiam następną kawę... i zapraszam na taras.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!!! Kaszubka🌻u mnie był trochę większy grad ale mam tylko malutkie wgniecenia w masce auta, mnie to nie przeszkadza bo autko stare;) ale w Redzie to taki grad był, że szyby w autach wybijało Urlopuję się, właściwie to tylko do końca tygodnia mam urlop i do pracy trzeba będzie wrócić, szkoda bo takie leniuchowanie szybko w krew wchodzi:) Wczoraj w końcu się przemogłam i pojechałam autkiem w dłuższą niż zazwyczaj trasę i w miasto:P i chyba zaczęło mi się to podobać, już się tak nie boję;) Córka wróciła już z pracy, nawet ładnie sobie zarobiła, teraz jedzie na zakupy, żeby to wydać:) Bratu kupiła grę Fifa 10 i teraz jest jego najlepszą siostrą:D Pozdrawiam Was i ściskam mocno🌻❤️ pa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ She 🌻 - hehe, jak Ci sie na dobre spodoba to corka prawko zrobi i zacznie Ci auto podkradac ;) :D Milego wypoczynku przez te pozostale dni :) Stawiam kawe-szatana : |_|> |_|> |_|> |_|> |_|> |_|> ... :P Jak to dobrze ze dzisiaj juz czwartek, ostatnio cos nie wyrabiam na zakretach :O ... MILEGO DNIA dla wszystkich !! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Mniam,mniam,kawka gotowa,jak milo wstac i sie wyspac.... Deszcz u mnie pada i pada,brrrr-jak ja nie lubie takiej pogody,normalnie barowa :D Mam wolne a tyle pracy w domu-normalka,musze zrobic obiad,ogarnac mieszkanie i chilalam sobie nalozyc farbe na wlosy.... Annapo 🌼 A podasz Kochana w przyblizeniu ten przepis na ten bigos? Wesola 🌼 Humorek jest? Rebeko 🌼 My juz zmeczone tym zyciem chyba jestesmy co? Kaszubko Jesien? ja porzadnego lata w tym roku nie widzialam,hihi. Dea 🌼 Przypuszczam,ze u Ciebie tez nie wesolo z pogada. She 🌼 Szkoda autka,a u Ciebie widze jak u mnie X-Box 360 kroluje. Lece Kochane nastawic obiad i pranie bo mam dzis synowa z synem na obiedzie a moj bidulek po nocce i nawet mu sie wyspac nie dadza bo malowanie pokoju maja,mowilam,zeby przyszedl do nas sie przespac i chyba niedlugo przyjda. Do pozniej,papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja juz w domu od wczoraj,bo ta wizyta u mamy bardzo krotka była:(...no ale jakze tresciwa:P...nagadałam sie az mnie gardlo bolało ...no to na jakis czas mamy spokoj...:P... Erato🌻 ten bigos to w skrocie:pekinska pokroic i do gara,do tego pieczarki,papryka,cebula,kielbasa,boczek-podsmazyc na patelni i ...do gara,wymieszac,przyprawic ...dodac troszke kechupu,podusic wszystko razem ok 10 min.tak zeby kapusta byla miekka i koniec... w sumie to trwa moze ok pol godziny i gotowe,no chyba ze sie robi duuuza porcje...to trzeba wiecej nakroic,ale proponuje najpierw mala zeby wyprobowac... ja tej wody za duzo nie daje i powiem szczerze ,ze dopiero jak na drugi dzien sobie odsmazyłam na patelni to mi bardziej smakowalo... Rebeko🌻 ja ostatnio tez mam problemy z wykonaniem planu,ale mam taka nowa sasiadke i jak tak na nia popatrze to bardzo mnie motywuje,wiec zakasuje rekawy,ocieram pot z czoła i naprzod do boju:)...ta kobietka ma 4 malutkich dzieci w wieku przedszkolnym,codziennie conajmiej dwa prania wiesza do suszenia,poza tym remontuja stara chalupke ,zagospodarowuja ogrod itd.....najgorsze jest jednak to ,ze jak tylko powiesi pranie ,to za pol godziny leci je przestawiac pod dach,bo zaczyna padac...powoli traktuje ja jak pogodynke...:):P ona z praniem na podworko to ja w domu wieszam:)...na szczescie w niedziele nie pierze to przynajmiej niedziele mamy slonko:):)... She🌻 miłego urlopu...a wlasciwie tej reszty:)... a co do autka to bedzie coraz lepiej i niedlugo bedziesz sie dziwic jak moglas bez niego zyc:)...znam to z autposji...tyle co mnie jeszcze hamuje to ceny paliw:(... A jak Tato sie czuje? Wesoła🌻 moze podrzucisz jakies ciacho?... No nic chyba bede konczyc na dzisiaj a jutro piatek to moze zgadamy sie na godzinne klikanie wieczorkiem? 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Erato...do tego bigosu to pekinska trzeba pokroic....kafe zle mnie odczytalo i moje : p zrobiło :P...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Wiecie,ze ja dopiero skonczylam....zrobilam bigos i wlozylam go do sloikow,za duzo mialam miesa i wedliny,szkoda bylo wyrzucic a tak to juz chyba na dwa m-ce spokoj. Padam na pyszczek a w brzuchu mnie tak mdli,za duzo gotowania. M pojechal zawiesc syna do pracy,bidulek spal 4h. a teraz konczy o 21-ej i na nocke od 24-ej do 8.30.rano...jak on wytrzymuje,mowi,ze ma dosc i prosil managera aby robil same nocki...ale oni twierdza,ze jest dobry pracownik i chca jego-tylko widze,ze za dlugo nie pociagnie w takim tempie,. Aniu 🌼 Tak myslalam,ze to wlasnie krotko trzeba gotowac,wyobraz sobie,ze sprobuje,na razie z malej..bo kto wie,bedzie smakowac czy nie? Na drugi tydzien zaplanowalam pierogi,juz w domku tak ladnie prosza,ze jak tu nie zrobic...ale dziekuje za podpowiedz. Jutro musze jechac na zakupy do szkoly,czas najwyzszy,na drugio tydzien zaczynaja zajecia a ja jeszcze nic-echo. Ok-teraz sie juz z Wami zegnam i zycze Milego Wieczoru,papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annapo🌻 moj tato pojechał właśnie na trzy tygodnie do sanatorium, na razie nic dalej nie wiadomo, lekarze chyba urlopy mają bo nikt jeszcze nie dzwonił i nie wiemy co konsylium ustaliło:( Dzisiaj też jeździłam autkiem i faktycznie im częściej tym lepiej, najważniejsze że strach minął, a jeśli chodzi o ceny paliw to są faktycznie zabójcze, ostatnio jak tankowałam to powiedziałam gościowi by mi zatankował Pb 98 a on mnie uraczył 95 no i za 50 zł zatankowane miałam trochę mniej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dzien Dobry piatkowo z kawka na stoliczku i serniczkiem :D moze byc? A co zaczniemy dzionek od kawki i slodkosci-dobry humorek posylam.u mnie niestety deszczowo,brrr,wczoraj wlaczylam grzejniki bo zimno. Do uslyszonka po powrocie,dzis luzniejszy dzien o 12 - ej koncze i nic nie musze gotowac-jak fajnie. She 🌼 Trzymam kciuki za Tate.🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 witam🌻 no nie rozumiem...moja sasiadka jeszcze zadnego prania nie powiesila a u mnie juz deszcz od rana:(...no coz jesien cisnie sie na chama,ale mam nadzieje,ze nie zawsze taka deszczowa bedzie... kawa juz jest a ja dopiero przed zakupami,wiec ciacha to raczej nie dostawie ,no chyba ze takie wirtualne...no to moze ciasto 3 bit... ale ,ale jak mnie pamiec nie myli to jutro juz Rebeka bedzie miała gdzie piec ,to mysle ,ze i z ciastem bedzie coraz lepiej...:P She🌻 ja to zawsze jak wjezdzam na stacje ,to mam stracha ,zeby nie pomylic i wlac to co trzeba do tego mojego autka:)...najgorzej jak musze jeszcze przywiesc paliwo do kosiarek...jak na razie mi sie udaje :P...moja kolezanka ma w domu auto na rope i drugie na benzyne ,no i niestety kiedys do ropniaka nalała benzyny ...za daleko nie ujechala:(... Trzymam kciuki za tate,a lekarze,to u nas naprawde rzadko kiedy przejmuja sie pacjetem,chociaz i tacy sie zdarzaja...trzeba miec duzo szczescia zeby trafic na kogos z powołaniem... Erato🌻 no qurcze,to co dzisiaj jecie ,ze nie musisz gotowac?....jakiegos gotowca? mykam teraz do kuchni,bo rodzinka juz w pelnym skladzie oczy przeciera i liczy na papu...takze miłego dzionka wsiem i pewnie dopiero gdzies kolo 21.30 zamelduje sie na pogaduchy, mam nadzieje ,ze nie bede sama z soba klikac :P...🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na kawke i serniczek wpadam :) cool :) :classic_cool: Erato 🌻 - zmieniasz kolorek czy tylko odswiezasz ? A co co syna to mlody organizm wszystko wytrzymie, tylko ze to nie powinno byc na dluzsza mete bo pozniej, jak bedzie starszy to sie na jego zdrowiu odbije... Mam nadzieje ze sie Mu szybko sytuacja ustabilizuje. Poczestujesz bigosem ? Smaka mi narobilas :P Ania 🌻 - hehe, fajna pogodynka :D 4-ki dzieci to ja sobie wogole nie wyobrazam :O... Choc z drugiej strony jak zblizone wiekiem to moze sie od czasu do czasu same czyms zajma ... ja jak wracam do domu to od progu juz slysze "mamus" :) ... i ta "mamus" mi towarzyszy do momentu az Ala spac idzie :D Dzisiaj wieczorem czeka mnie znow sprzatanko :O... wczoraj sobie posciel wymienilam i troche kuchnie ogarnelam, umylam pochlaniacz i filtry wymienielam, wiec dzisiaj tylko (!) kurze, podlogi i kibelki... wiec moze na chwilke uda mi sie wieczorem do Was wpasc :)... Jutro sobie poooooospie .... moze do 7h300 jak Ala pozwoli :D :D Jutro po poludniu wybieramy sie w koncu ten piekarnik kupic a ze mam troche luzu to sobie fajnych przepisow po necie szukam :)... teoretycznie to zadnej filozofii w tym gotowaniu nie ma, ale ciekawe jak to bedzie w praktyce :P :D Slonca u nas malo, ledwo do czasu do czasu zza chmur przeswituje, ale skoro u Was jeszcze mniej to sie podziele :P MILEGO DNIA ! 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania - nie zauwazylam Cie 😘 . Dobrze pamietasz z tym piekarnikiem :) Pierwsze ciasto dla Was bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wciąż pada, a jutro znowu mają być burze i grad :D Annapo u mnie też żadna sąsiadka prania nie wywiesiła więc dlaczego pada? Rebeka ja bym wolała drugie ciasto :D Erato a ja mam dziś na obiad ziemniaki w mundurkach i śledzie marynowane w śmietanie ale pycha :D She trochę jednak powinien być strach [taki mały] wówczas ciut ostrożniej będziesz jeździć :D. Mam nadzieję, że jutro u Ciebie gradu nie będzie Dea w domu inaczej czas płynie zawsze go mało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ladnie, Kaszubka 🌻 znow mi po oczach sledziami bije :O :D :D :D... Nie wiem czy na kawe zasluzylyscie ;)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spadam do domu :) ... postaram sie wieczorem na chwile zagladnac ;) ... ale nie wiem o ktorej ... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Jestem!!!! Co prawda pozno ale jestem,zeszlo mi na lenistwie i kierowaniu M - przez multimape,dostal dzis taki depot,ze ciezko bylo trafic-normalnie w polu. Dopiero wrocilismy z zakupow,na szczescie malych. Rebeko 🌼 Bigosem czestuje :D Wracajac do syna,dzisiaj zdezerterowal i nie poszedl na popoludniu do pracy,musial odespac ale za to na nocke idzie,w nocy rozmawial jeszcze raz w pracy aby sciagneli go z dniowek,co z tego wyjdzie,zobaczymy,najgorsze to to,ze jest niewyspany i miaj sie w domu z partnerka,ona do pracy - on z pracy...mlody organizm to prawda ale dlugo tak nie pociagnie. Wracajac do wlosow-ja tylko odswierzam kolor,tyle lat bylam blondynka,ze juz wystarczy tego,za to wlosy teraz o niebo lepsze. ....A czekamy na pierwszy opis Twojego kucharzenia -trzymie kciuki. Annapo 🌼 Hi,hi,dobra ta sasiadka,u mnie po poludniu slonko wyszlo ale ciemno to widze.Na obiadek dzis bylo wczorajsze spagetti i bigos - jakby ktos glodny byl. Kaszubko 🌼 Oj kurcze-wiesz czym smaka mi narobic- :D i co? teray bede musiala kupic sledyie,hihi....yzcye nocz bey niespodyianek.+kurcye klawiaturka mi sie pryestawila. Na rayie ymzkam kochane bo M juy wzkapanz i tryeba obiadek meyowi podac. Pa,pa.... żcyescś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W trakcie pracy w edytorze tekstu może się nagle zdarzyć, że w tajemniczy sposób znaki na klawiaturze zamienią się miejscami, np. po wciśnięciu klawisza z literą Z pojawia się Y i na odwrót. Nie da się również wpisać polskich znaków z wykorzystaniem prawego klawisza . W takiej sytuacji pomaga restart systemu, ale nie jest to profesjonalne rozwiązanie. Przyczyną tej sytuacji jest kombinacja klawiszy , która służy do zmiany układu klawiatury. Jeśli wciśniesz ją przypadkiem, system przestawi się na polski układ klawiatury, w który Y jest w miejscu Z, a polskie znaki uzyskuje się bez klawisza . Aby powrócić do poprzedniego układu klawiatury polski (programisty) należy ponownie wcisnąć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nareszcie na chwilke mam wolne..tyle tylko,ze mi sie jeszcze moje malenstwo kolo nog placze,ale oficjalnie opieke nad nim powierzyłam mezowi,wiec udaje ,ze go nie widze... bylam sobie dzisiaj zrobic porzadek z brwiami i rzesami i jakos chyba za grube tym razem mi pani zrobiła:(przynajmiej tak twierdzi moj slubny....nie jest z nami tak zle skoro jeszcze zauwaza takie zmiany w moim wygladzie i to nie po miesiacu :):):P Kaszubko🌻 widzisz jak to jest ,juz nawet sasiadce nie idzie wierzyc:)... Erato🌻 ja tez dosyc dlugo bylam bladynka,a teraz w sumie tez bo robie pasemka,ale mysle o tym zeby zmienic kolor na cos ciemnego,tyle ze otoczenie twierdzi ,ze to mi nie pasuje...w kazdym razie do poniedzialku musze sie zdecydowac na cos bo mam spotkanie z fryzjerka...no jakby czlowiek nie mial innych problemow ,to jeszcze musi myslec co na lbie zrobic:P troszke sobie posiedze i bede zagladac,czy ktoras sie nie pojawila....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annapo - jeszcze jestem, bo mecz w TV :D Ja nigdy blondynką nie byłam, ale mam męża i dzieci blond.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tez mecz ogladaja....a jak maz w domu to Ty pewnie nie za dlugo posiedzisz....co do kociaka ,to maz dalej uparcie sie trzyma swoich postanowien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starszy syn dostarczył małego kotka... i to kotek nie chciał u nas zostać [nie chciał ani jeść, ani pic] ... musiałam poprosić o pomoc młodszą córkę.. bp godziny mijały, a dzień był bardzo gorący. Córka przyjechała wieczorem - wcześniej nie mogła - maluszek jest u niej [na wsi] i dobrze się czuje. Zaraz zabrał się za jedzenie :D widocznie nie spodobało mu się u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to rzeczywiscie pech...pewnie czul jeszcze ducha Twojej Kici:P...dobrze ze znalazl dom,a pewnie tam mu tez dobrze bedzie...mowi sie ze z kotami to tak wlasnie jest,ze to one wybieraja dom,a nie czlowiek... u mnie znowu doszlam do normalnego stanu tzn 6 szt.,i chyba tak zostanie przez zime....a okolo lutego chce te starsze sterylizowac.. ja raczej taka bardziej psiara jestem ,al ewiem ze bez kotow to juz dawno by nas myszy zjadly:p i dlatego zgadzam sie na ich obecnosc...lubie bardzo takie maluszki ale one tak szybko rosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaszubko... robilas moze kiedys knedle ze sliwkami,bo u nas tyko takie z maka ziemniaczana a ja kiedys jadlam takie na pszennej i szukam na nie przepisu...w necie idzie znalesc,tyle ,ze ja tam wole takie wyprobowane .... zostalo mi sliwek ( robilam dzem)i jutro chyba sie pobawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to mnie pocieszyłas:(...w takimm razie zdam sie na to co zalazłam w necie ,bo bardzo mam smaka :)...a jak wyprobuje to moze Wam polece i sie skusisz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×