Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Kaszubko ...ja sie ciesze że dumna z dzieci jesteć...bo jesteś prawda...hihi...powinnaś...

Zapraszam wielbicieli muzyki lat 80-tych na strone www.italodance.pl Pozdrawiam

Pozdrowiania z mojego miasta przesyłam cieplutkie słoneczko ...

Witam........... oj tez mnie dlugo nie bylo ale ja tez nie mam za bardzo o czym pisac...dzien leci za dniem,i coraz szybciej:(a zajec jakos mi nie ubywa wrecz na opak.... kuchni jeszcze nie remontowalam i powoli juz mi sie odechciewa...chociaz kupilam nowy okap,wiec jakis krok na przod zrobilam...tylko czy to wystarczy:P... moja mam w tamtym tygodniu skonczyla 70 lat ,takze bylam na torciku,takim skromniutkim,bo mama choruje na cukrzyce i staramy sie nie jadac slodyczy ,ale przy takiej okazji nie szlo inaczej:)... ja tez mysle zeby odstawic slodkosci,co prawda zgubilam dwa kilo ale bardzo mi to opornie idzie....no ale jest post to moze sie zmobilizuje... Moj Maly nareszcie zaczal wychodzic na podworko i tym sposobem moge na chwilke wlaczyc kompa,bo inaczej nie da rady...a tak ogolnie to rosnie i tfu tfu nie choruje...takze nie narzekam... W gospodarce tez juz wiosna czuc ,bo laciate zaczynaja sie cielic i jak w tamtym roku byly same byczki tak w tym sa same jalowki,czyli jest jakas rownowaga ale nie bedzie kasy bo jalowek nie sprzedajemy:(... Ja na razie tez jakos zyje i nawet zdrowie mi dopisuje tyle,ze czasami krzyz lupie albo reka dokucza,ale przynajmiej czuje ze zyje:P:P... no nic chyba wystarczy ,postaram sie na tej stronce byc czesciej a teraz pozdrawiam i posylam Wam cieplutkie promyki paaa...

Witam........... oj tez mnie dlugo nie bylo ale ja tez nie mam za bardzo o czym pisac...dzien leci za dniem,i coraz szybciej:(a zajec jakos mi nie ubywa wrecz na opak.... kuchni jeszcze nie remontowalam i powoli juz mi sie odechciewa...chociaz kupilam nowy okap,wiec jakis krok na przod zrobilam...tylko czy to wystarczy:P... moja mam w tamtym tygodniu skonczyla 70 lat ,takze bylam na torciku,takim skromniutkim,bo mama choruje na cukrzyce i staramy sie nie jadac slodyczy ,ale przy takiej okazji nie szlo inaczej:)... ja tez mysle zeby odstawic slodkosci,co prawda zgubilam dwa kilo ale bardzo mi to opornie idzie....no ale jest post to moze sie zmobilizuje... Moj Maly nareszcie zaczal wychodzic na podworko i tym sposobem moge na chwilke wlaczyc kompa,bo inaczej nie da rady...a tak ogolnie to rosnie i tfu tfu nie choruje...takze nie narzekam... W gospodarce tez juz wiosna czuc ,bo laciate zaczynaja sie cielic i jak w tamtym roku byly same byczki tak w tym sa same jalowki,czyli jest jakas rownowaga ale nie bedzie kasy bo jalowek nie sprzedajemy:(... Ja na razie tez jakos zyje i nawet zdrowie mi dopisuje tyle,ze czasami krzyz lupie albo reka dokucza,ale przynajmiej czuje ze zyje:P:P... no nic chyba wystarczy ,postaram sie na tej stronce byc czesciej a teraz pozdrawiam i posylam Wam cieplutkie promyki paaa...

KUrcze ,tyle sie naklikalam i zle haslo wpisalam i wsiąkło :( i juz nie wiem co pisałam... Annapo ja sie ciesze że praca wam się kręci ,wiem że ciężko i że nigdy nie ma przerwy zawsze jest coś do zrobienia,niezależnie od pory roku,ale ale lepiej tak niż jakby nic nie było...Ja w niedziele miałam torcika MM :D i kolejna wiosenka mu mineła :D hihi...jak to sam powiedział "BLIŻEJ KOŃCA ,NIŻ POCZĄTKU"::D:D:D:D:D:D:D------------------------ buziaczki dla dzieciaczków Annapo i powodzenia Jutro wreszcie ide na trening,u nas wreszcie ferie się skończyły,no dzieciom smutna a ja sie ciesze hehehe....też zdrówko mi dopisuje i dobrze ,bo w aptece to niedługo na raty chyba ludzie zaczną kupować... Pozdrawiam i całuje

Macham Wam na szybko ze zyje:), kawke stawiam : \/> \/> \/> \/> \/> \/> \/> .... i postaram sie zagladnac wieczorem.... ale nic nie obiecuje bo z niewyspania dzisiaj na rzesach chodze :O .... BUZIOLE WIELKIE !!!

Witami ja znowu śnieg pada........ Rzena a tak z ciekawości to o kim pisałaś ?

Witam ;) hahaha...Wesoła :D:D:D:D no nie wiem czy tu można o tym pisac ,dziewczyny są gdzie są i dobrze że się tam dobrze bawią :D Rebeka i znowu za dużo pracujesz;) Ja dzisiaj miałam wolne,byłam u fryzjera:) POZDRAWIAM i buziaki

Ok:)

:*

witam Rzeno bardzo ladnie wybrnelas !a tak odnosnie tego czy pisza gdzie indziej,to nie ma zadnego przymusu ,zeby pisaly tylko u nas,wolna wola...choc troszke smutno ... z drugiej strony jak nie piszemy to ten topik zdycha:( i nie bedzie inaczej... no koniec narzekania... oj powiem Wam ,ze znowu nam panstwodowalilo nastepna oplate i co za tym idzie kolejne papierki musze kompletowac i liczyc i przeliczac...denerwuje mnie to ze jak nam sie nalezy cos do zwrotu to urzedy maja 60 dni na rozliczenie a mysmy dostali termin 7 dni ,zeby sie z tym uporac...naprawde czasami mam tego wszystkiego sedecznie dosc... dostalismy pisemko w ktorym podano ogolnie o co chodzi ,a zeby sie dodzwonic do tego urzedu to chyba by trzeba byc duchen ,bo ja probowalam 30 razy i nic...wychodzi na to ze trzeba jechac i nie wiem czy jeden raz wystarczy ,bo nawet nie wiadomo co za dokumenty przywiesc... i tak ze wszystkim....niby mamy internet i mozna by zalatwic ale co z tego jak nie idzie wejsc na strone,bo maja jakis problem techniczny i postaraja sie naprawic ,ale kiedy nikt nie wie... i znowu narzekam...widzicie dlatego czasami wole nie pisac ,bo tylko mi sie zolc ulewa :(:( no nic musze sie zmobilizowac i jakos przebrnac przez te dokumenty... Erato nie ma Cie to chyba juz cieszysz sie nowym mieszkankiem?a moja kuchnia dalej czeka:):P Rebeko dobrze ze jestes,ale czemu nie dosypiasz ,przeciez Ala Ci nie przeszkadza ,a u mnie B...dalej robi pobutki i tez nie spie...juz nawet przestalam liczyc ile lat nie przespalam calej nocki o wilku mowa wiec musze Was pozdrowic i zmykac ,bo raczej mi nie da popisac

Posyłam piękne słońce :D:D:D:D:D:D:D Dzień dobry

no Wesola, sloneczko odebralam :) Rzena, ja nie zrozumialam, gdzie niby mam jeszcze pisac? kawe stawiam (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

Dea słonko ja nie powiedziałam że ty o nikim nic nie powiedziałam...poprostu dziewczyny odchodzą i troszke mi przykro się zrobiło ,tak tu tętniło życie,radość...a teraz coraz mniej nas jest,przypatkiem weszłam na inne forum i widze ze są tam częściej niż u nas szkoda ,bo pomyslałam że niedługo nasza kochana stronka będzie juz zapomniana:(...Kiedyś po kilka stronek dziennie klikałyśmy .... Mam nadzieje że jeszcze wszystko sie ,a z resztą sama nie wiem co o tym myśleć,tłumacze się i tłumacze ,a przecierz wszyscy mają swoje zycie i tyle. No może sie teraz na mnie pogniewacie,trudno jakiś to przeboleje;) Pozdrawiam i częstuje leczo na kolacyjke...

Dzien Dobry bardzo Witam po dlugiej nieobecnosci. Pozdrawiam caly sklad i macham na przywitanie. Ja juz w domku-fajnie jest,jeszcze tylko male koncowe porzadki na gorze i czesc zrobiona.Obszerniej napisze jak klapne na dluzej,jak na razie tylko melduje sie spadam na miasto,opisze co i jak. Milego dnia zycze

Dzien Dobry bardzo Witam po dlugiej nieobecnosci. Pozdrawiam caly sklad i macham na przywitanie. Ja juz w domku-fajnie jest,jeszcze tylko male koncowe porzadki na gorze i czesc zrobiona.Obszerniej napisze jak klapne na dluzej,jak na razie tylko melduje sie spadam na miasto,opisze co i jak. Milego dnia zycze

No i znow przyjdzie mi tylko Wam pomachac moje kochane ... Tesknie za Wami straszliwie, ale juz dzisiaj nie mam na nic sily :O ... po calym tygodniu ledwo na oczy patrze i tylko o lozeczku juz teraz marze wiec wybaczcie, prosze.... Buziam mocno caly sklad !!

Witam Panie Sobotnio. Krotko opisze co i jak,wiec sluchajcie. W piatek odebralam klucze,musielismy sie przeprowadzic juz w piatek bo landlorka przyslala mi robotnikow do domu i rozebrali mi piec w lazience odcinajac do tego wode,ani posprzatac ani umyc naczyn,kurcze parodia. Ok,spakowalismy wszystko,okazalo sie,ze znajomemu zepsul sie samochod do przeprowadzki,nastepna niespodzianka,ok,znalezlismy innego kolego z autem. Przewiezlismy juz wszystkie rzeczy do domu,pozniej syn z M zaczeli wnosic na pietro wszystko co szlo na gore,nastepna niespodzianka bo te sofy bed,ktore kupilismy nie chca przejsc na schodach w zaden sposob,nie bylo innego wyjscia,tylko zostawic je na dole w salonie i kupic materace dla kazdego.Kupilismy,sofy na dole,naroznik trzeba bylo odwolac bo nie pomiescimy tego,facet z DFS powiedzial,ze moze przyslac kogos aby sprobowal jakos rozkrecic te sofy,byl pracownik i stwierdzil,ze one sa na stale,czyli w salonie mamy miejsca a miejsca na pieknych sofach dla gosci :) To nie koniec niespodzianek,w sobote w nocy okolo 1-ej,bylam juz w koncowych porzadkach w kuchni,z sufitu zaczela leciec woda,hmmm,ciekawe bo zaczelismy szukac miejsca,w ktorym to sie stalo,nie ma,M zaczal odmierzac,znalazl w zadnym miejscu to nie pasowalo do niczego,Flagshep zostawil mi numer alarmowy gdzie i co w razie czego,dzwonie tam,kobieta wyslala mi pracownika,po 20-stu minutach przyjechal,wody juz troche bylo,znalazl,okazalo sie,ze to pomiedzy podloga na przedpokoju u gory a sufitem w kuchni,psnowie,ktorzy kladli wykladzine w lazience,wbili gwozdz w rury doplywowe a,ze nikt tu 6-m-cy nie mieszkal to nie bylo awarii,ok,mam zrobione rury ale teraz szopka ze zrobieniem tego wszystkiego.W kuchni mam dziure w suficie o dlugosci i szerokosci jednego metra a w przedpokoku dziure w podlodze i lazience,fajnie tylko niebezpiecznie.W czwartek maja robic sufit w kuchni a za tydzien podloge w przedpokoju.Juz raz bym sie przewrocila u gory,dobrze,ze syn mnie zlapal bo spadlabym ze schodow. Ok ogolnie fajnie mi sie mieszka,kazdy ma swoj pokoj i wszyscy wspolny salon,mieszkanko sloneczne,ciche i z kazdej strony ogrzewane,nie wlaczajac ogrzewania mam non stop 20 C - super. OK, a teraz z drugiej strony,bylam na komisji lekarskiej,staram sie o rente chorobowa,na zwolnieniu lekarskim jestem od sierpnia zeszlego roku,teraz czekam na decyzje do kilku tygodni. Ale to nie najwazniejsze,znowu boli mnie tak kregoslup,ze juz niewiem co robic,3 dni przelezalam w lozku bo nie moge sie ruszac,wczoraj dzwonilam do lekarza i mowie,ze leze i nie moge wstac a lekarz do mnie,ze prosze brac przeciwbolowe i we wtorek przyjsc do przychodni.M sie zdenerwowal i zlozyl complaints w przychodni,narobil tagiego rabanu,ze glupio mi bedzie tam isc ale moze to cos da bo nie wyrabiam. Wczoraj M byl w pracy i o 12-ej przyjezdza do domu,ja zdziwiona bo za wczesnie-okazalo sie,ze prawo jazdy ma niewazne i musi zrobic badania,nie ma wolnych miejsc az do czwartku,caly tydzien przesiedzi w domu i nie moze wziac urlopu bo juz co nieco wykorzystal.hmmm,dobre co? Ok to na tyle moje panie bo musze sie polozyc,juz nie moge wysiedzic,tak boli. Pozdrawiam wszystkich i piszcie bo tak to my nie utrzymamy tego topiku. Annapo - Kaszubko-Rzeno- Rebeko-Dea-Wesola-Goja-Ruda-She- podpisywac liste i nie tlumaczyc sie glupio :) (_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)> Kawka na zachete-piekne sloneczko posylam u mnie teraz 21C az chce sie zyc :) ale posta odwalilam

Witam a u mnie choroba sie zaczyna:(...no coz i tak bylo dlugo ok..mysle ze to tylko takie przeziebienie i nie potrwa dlugo ,ale na razie jest poczatek i Maly bardzo marudzi,nie ma apetytu i oczywiscie nic go nie zadowala,Niki lezy w lozku z goraczka,ja wczoraj caly dzien na przeciwbolowych bo glowa mi pekala,ale dzis juz lepiej,reszta sie jakos na razie trzyma... do kuchni kupilam juz tapety i klej takze nastepny krok w dobrym kierunku:P...jeszcze tak slamazarnego remontu w zyciu nie mialam :):).... za oknem coraz ladniej i niedlugo maz bedzie mial co robic i dopiero bedzie kiepsko z czasem na domowe zajecia...myslalamze zaczniemy w poniedzialek a tu znowu chyba trzeba bedzie odlozyc ,bo przy chorych dzieciach nie da rady ...no coz remont nie zajac nie ucieknie:p.. ta poza tym to moj slubny po roku namawiania w koncu poszedl do okulisty i sprawil sobie okulary....potrzebuje tylko do czytania ,bo tak ogolnie to lekarz stwierdzil ze wszystko ok... nie powiem nawet fajnie wyglada:P....a ucieszony jak dziecko jak umie przeczytac nawet te maciupenkie literki.... no i znowu sobota minela a ja nawet nie bylam na podworku mimo tak pieknej pogody ,bo nie bylo kiedy...teraz jednak musze do moich laciatych sie szykowac ... Erato no,no ciekawe przejscia mialas nie powiem ,przy przeprowadzkach to czesto jakies niespodzianki atakuja...grunt ze zadowolona jestes areszta jakos sie ulozy powolutku... Rebeko no dobrze chociaz ze nam pomachasz i wiesz mamy te sama wage:):) a ze padasz na pyszczek ze zmeczenia to wierze,bo ja mam to samo i chociaz kocham mojego Malucha to jednak nie da sie ukryc ,ze to taki pochlaniacz mojej energii...moze jak pojdzie do przedszkola to troszke odsapne... zycze Wam milego weekendu i do zas

Witam Niedzielnie Annapo Kochana,skoro u Ciebie chorobsko to znaczy,ze wiosna na calego idzie,zauwaz,ze zawsze na zmiany pogody chorujemy,hmmm,zycze szybkiego powrotu do zdrowia dla wszystkich Wiesz u mnie tez juz okulary w ruchu,MM juz od pol roku w okularach a ja bronie sie jak moge,zeby nie zakladac,wzrok popsul sie nam na tamtym mieszkaniu bo tam nawet w dzien trzeba bylo palic swiatlo ale juz po bolu ;) Remont slamazarny mowisz? ale jak przyjdzie co do czego to juz wszystko bedziesz miec kupione i nie bedzie wymowek,ze tego nie ma albo tamtego :) widocznie tak musi byc. Niedziela u mnie dzis deszczowa ale ciepla,M pojechal do Cambridge z corka do biblioteki,wiec szybko korzystam i pisze ;) Pozdrawiam wszystkich i zycze wpanialej niedzieli a ja ide zrobic obiadek,pozno ale pospalismy dzis dluzej,tak cicho,nikt nie palcze,nikt nie budzi to mozna spac,dobrze,ze kolega zadzwonil bo nie wiem o ktorej bysmy wstali :)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mikropenis

Witam... Wreszcie w domu....... Ale wam powiem że chyba się zakochałam we WROCŁAWIU :D Jakie to cudowne i piekne miasto...hohoho....Najbardziej podoba mi sie połaczenie stasrej archtektury z nową...rewelacja!!!! Chyba jeszcze nigdzie nie widziałam tak doskonałego połączenia :) pozdrawiam wszystkie kochane WROCŁAWIANKI ...Byliśmy we Wrocławiu a M volvem,(jak to sie po mesku mowi) podkrecic moc silnika i zostalismy by pozwiedzać .Bylam juz kilka razy w słynnymZOO...aLE NIGDY NIE ZWIEDZALISMY MIASTA... Erato strasznie sie ciesze że juz tak wiele za wami ,a te drobiazgi to chyba najprzyjemniejsze hihi...:D No na takich sofach to i ja bym posiedziala...ja mam tylko narożnik i pufy,na wiecej nie ma miejsca...Jejciu masakra z tymi rurami ,no kto by pomyslał że mozna tak na oslep gwozdzie wtykać:( ,a mowia ze to polacy lenie i partacze :D no ale szczescie ze zrobili i zniszczeń za wiele nie ma ,bo gdyby juz na topes topes bylo i taka awaria??? Strach pomyślec .Tak bardzi Ci wspolczuje tego potwornego bolu i bardzo dobrze że M im nawymyslał(bo takąmam nadzieje) widocznie tak trzeba było postąpic,a jak bedą CIEBIE tak źle traktowac to zawsze można zmienić przychodnię. Dzieki za kawkę Pozdrawiam i trzymaj się ,no i uważan na siebie zawsze o to Cię prosze ta przeprowacka jest przyczyną. AnnapoTeraz duzo dzieci i dorosłych choruje mam wrazenie że to przez pogode ,raz cieplo,raz zimno...dzieciaczki mojej siostry też zaczely chrowac podobnie do Twojego synka a gorączka utrzymywała się 3 dni:( To i tak dobrze że juz tapety są:D on i okap przyjdzie czas ,będzie rada...na remont trzeba mieć natchnienie ,czas i ochote...pozdrawiam i Rebeka przemęczasz sie,no wiem ze to nie z wlasnej woli ,ale uważaj na zdrowie ,czasem lepiej chuchać na zimne ;) Buziaki dla ALICE od Dawida... :D:Dwypoczynku życzę i więcej czasu na wypoczynek :D Kaszubka ;)No powiem szczerz że mi na myśli Twoja Psotka jak jej??? lepiej??? Goja...hop,hpo....co sie dzieje??? Dea Wesoła SheJak sie ukłąda ;) RudaJak tam rośnie VIKUSIA...dawno nie klikałaś...:D:D:D

Dzień dobry:) Stawiam kawę i posyłam słońce razem z wyśmienitym humorem :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Witam sloneczko posylam na poczatek,bo moze ktos sie skusi:P:)... moje dzieci jakos doszly do zdrowka,Niki jeszcze dzisiaj zostala w lozku ,ale jutro juz wybiera sie do szkoly,Maly teraz juz po podworku z Opa grasuje i tylko jeszcze calkiem apetytu nie ma ale mysle ze i to wroci do normy,mnie wczoraj wieczorem tez jakies dziadostwo dopadlo i sporo niedzieli w lazience spedzilam :)niestety na wadze niewiele ubylo:(...w koncu juz wzielam kilka tabletek wegla i jakos sie uspokoilo... no alee zeby tak calkiem dobrze bylo to nie ma szans...znowu moj slubny doprowadzil mnie do stanu "bialej goraczki"pojechal rano na gielde i jak juz cala w nerwach o 18 zadzwonilam czy sie cos nie stalo to sie okazalo ze z kuplem piwkiem sie racza BRRRR...no i nie wsciekaj sie czlowieku...jeszcze zdziwiony o co mi chodzi?...ufff... Erato w sobote zadzwonila moja szwagierka z Niemiec i zapowiedziala wizyte ,takze moja kuchnia znowu sobie poczeka :P zazdroszcze Ci tego ze mozesz pospac,oj zazdroszcze:) Rzeno juz bardzo dawno nie bylam we Wroclawiu ale nawet kiedys mi sie to miasto podobalo,mam tam kuzynke niestety jakos nie utrzymujemy blizszego kontaktu:(... Wesola dzieki za kawke i humor,jeszcze jakbys tak umiala sprawic zebym miala sily do mojego slubnego to juz nic wiecej by mi do szczescia nie trzebabylo na te chwile... no Maly juz wrocil wiec zbieram manele bo i ta zaraz przelaczy na bajki....posylam moc i do zas....

Dzień dobry Annapo - jest takie powiedzenie, że najgorzej wychowanym członkiem rodziny bywa nasz ślubny :D :D Wesoła - dzięki za słońce - doszło :D Rzena - Psotka czuje się lepiej - łobuziara ma apetyt i przytyła. Jak tylko zrobi się cieplej, to zacznę ją zabierać na dłuższe spacery. Erato - widzę że cieszysz się z nowego mieszkania :D Rebeka - przydałby Ci się urlop :D Dla wszystkich

Witam... Wesoła poślij jeszcze troszke humorku proszeee...właśnie spaliłam steki :( i musze szypko wymyslic cos innego mmmm....juz nie pamietam kiedy mi sie cos takiego przydarzyło Annapo ja tez dzwonie jak za dlugo mojego nie ma ,no bo sie martwie i tez czesto słysze odp.podobną do Twojej,oni chyba tacy juz są ,nie przywiązują wagi do spraw ,ktore nas irytują....zdrowia życze kochana,zdrowia...No to biesiada sie szykuje hihi... ;) Kaszubkoto się ciesze że już dobrze chyba bardzo dobrą decyzję podjeliście nie zgadzając sie na chemie.Przynajmniej nie cierpiała a teraz prosze znów cieszy się z WAMI :D pozdrawiam serniczek na zimno z kawusią stawiam dla wszystkich i po na popołudnie i wieczór :D ps.już wymyśliłam co na obiad dla M zrobie...mam jeszcze w zamrażalce fasolke po bretońsku ,mam nadzieje że się ucieszy hihi...

http://www.youtube.com/watch?v=djV11Xbc914 :)Człowiek jest wielki nie przez to,co posiada,lecz przez to,kim jest;nie przez to,co ma.lecz przez to czym dzieli się z innymi.:) gg10035704

Dzien dobry z kawka (_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)? W piatek dzwonila do mnie lekarka,pisalam,ze umowila mnie dzisiaj na 8.30 na wizyte,jestem dzis rano o umowionej porze a tu slysze,nie dzisiaj,prosze przyjsc jutro,same sieroty siedza w tej przychodni,wrrr. Annapo - Imprezka sobotnia sie szykuje? hmmm-kuchnia poczeka nic sie nie martw ale swoja droga wiem jak to jest,sama bylam zla jak widzialam te schody u mnie bez wykladziny i na gorze deski-od wczoraj juz lepiej,tylko na dole kilka schodow zostalo do zrobienia,M sie tlumaczy,ze niema ram do zalozenia - zabraklo-poczekamy zobaczymy ile im to zejdzie :) W czwartek maja mi przyjsc robic sufit w kuchni,zapowiedzieli sie na caly dzien. Duzo zdrowka dla domownikow zycze- Rzena - Wroclaw ladne miasto,tylko te drogi mogliby w koncu zrobic,pamietam,ze to byla tragedia,mieszkalam tam dwa lata na ul.Zeromskiego a na walach kolejowych pracowalam w knajpie,fajne czasy,milo powspominac. Jak Twoje wycieczki rowerowe? dalej figurke rzezbisz? Jak syn w szkole,zaaklimatyzowal sie juz? Kaszubko - Ciesze sie z tego mieszkania bo jak wyjezdzalam do Italii to swoje zdalam do mieszkaniowki a to teraz,ktore mam to naprawde dostalam fartem,normalnie czekalabym kilka lat a tu prosze taka niespodzianka,cieszy mnie fakt,ze jest tu tyle miajsca a zdrugiej strony,teraz to juz calkiem krzyzuje mi to moje plany,szkoda zostawiac i szukac nowych wrazen,chyba sie starzeje :) Wesola - kawka na dzis z dobrym humorem,dorzuc ciacho i zapraszam :) Dzien dosyc pochmurny ale cieply moje panie,wczoraj zrobilam ciacho na wieczor z owocami i na wierzchu bita smietana,poszlo w 15min. na dzis wymyslilam ciasto z chalwa,jeszcze nie robilam,dzis pierwszy raz,napisze jakie wyszlo,jakies pomysly na obiad dzisiejszy? bo jak nie ma to robie rybe :) Milego dnia zycze i jestem na podgladzie.

Dzisiaj nie dyspozycja :( Pozdrawiam.