Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Czesc! Wesoła u mnie podobnie,ale chyba tak w calym naszym kraju ,wiec nie tylko nam jest zle a to troszke podnosi na duchu :):P... Za ciacho wielkie dzieki,takie to ja bardzo lubie,bo nie zostawiaja po sobie zadnych pamiatek w bioderkach... Rebeko wiesz ,ze my cierpliwie poczekamy i maam nadzieje ze szybko Ci sie wszystko poukłada po Twojej mysli....zajrzyj do skrzynki....moj Maly juz od dzisiaj ma wakacje,za to ja warjacje:P...oj ciezko bedzie wytrzymac te dwa miesiace...ale chyba dam rade a od wrzesnia znowu sobie odpoczne:).. Erato no jak tam?odezwij sie bo widzisz ,ze musimy znowu ruszyc topik ,bo jakos malo sie dzieje...licze na Ciebie:P... na razie zycze duzo zdrowka i pozytywnej energii posylam cala mase... no nic chyba tyle na dzisiaj...musze teraz łapki zacisnac ,bo cora ma dzisiaj ostatni egzamin ,a cos mowiła ze ciezko bedzie....no to same rozumiecie ze trzymam z calych sił kciuki:P...pozdrawiam wszystkie Panie i do kolejnego razu.

Dzien Dobry Wszystkim Ja tak na dwa slowa wpadlam bo wybieram sie z piechem na spacer......malutki moj,przewialo go i uszy go bola ...juz dwa dni trzepie uszami w nocy i spac nie moze......Ojoj...... U mnie Kochane dobrze.Bylam na wizycie -bla-bla-bla - wkurzylam sie i wyszlam heheh.....Ok-..9-ego lipca,czyli za tydzien mam spotkanie z lekarzem prowadzacym moja operacje ......juz tylko sie bedziemy dogadywac co i jak -data,przygotowania ale za tydzien jeszcze biopsja,czyli jak do dwoch m-cy zrobia ta operacje to bede szczesliwa....oj tak tob jest na NHS .....Wrrrr!!!! Poza tym pogoda dopisuje,dzieci zdrowe ....na reszte nie narzekam ...tylko moje samopoczucie jakies do dupy.....Przepraszam za wyrazenie ale staram sie panowac nad swoimi nerwami,(juz pisalam wczesniej) ze cos ze mna dzieje i nie wiem co?? hmmm...Jakas wypalona sie czuje.....a moze te ostanie 7 lat tak dalo mi w kosc,ze teraz zaczyna wylazic bokami...kto wie!! Ok - tyle o mnie.... Rebeko Jak Tata?? Juz pozalatwial swoje sprawy?? Jak z tym lekarzem wyszlo w PL ?? dostal sie w koncu?? Kiedy Alice na urlopik do babci wyrusza?? Pozdrowionka dla Was :) Annapo Jestem Kochana i frekwencje podnosze hehe .....a jak u Ciebie?? Jak badania?? i przede wszystkim jak sprawy z tesciowa ....Oh....trzymam kciuki aby sie ulozylo.. i buziaki dla Brianka.. :) Wesola Uciekam Moje Mile i do nastepnego

Witam przyznam szczerze ,ze padam z nog ...ale te kilka słow moze klikne,zanim całkiem sie przewroce na pyszczek....:):)...caly dzien na dworze spedzilam ,bo malowalam sobie okna,drzwi itp z obory...i chyba ilosc swiezego powietrza mnie zmogła:)... Erato nie wiem czy czytalas @ od Rebeki,bo ja z niego wnioskowałam ze jej tata to raczej u niej przebywa,no ale moze cos zle pojełam:P...a u mnie nie najgorzej,tez chodze po lekarzach i wychodze wkurzona...czyli norma...ja powoli sie oswajam ze tak to wyglada...jedynie na pediatre nie narzekam ,ale to chyba dlatego ,ze u niej to takie "zwykłe" choroby ot jakies grypki,anginy itp...i dal by Bóg zeby tak zostalo... niedalej jak wczoraj u niej byłam ,bo Maly znowu był poza moja kontrola i cosik go przewiało,a starszy marudzi ze juz pol roku go katar meczy....i chyba starszy bedzie miał jakies uczulenie,na razie dostal tabletki i we wrzesniu ma sie stawic i sie zobaczy czy bedzie trzeba do alerologa...cholercia!!!! no i coz reszta po staremu...a co do mojej tesciowej to staram sie jak moge unikac kontaktu,bo nic innego mi do głowy nie przychodzi....mysle ze tylko zmiana miejsca zamieszkania by cos zmienila a to w naszym wypadku nierealne ..... martwi mnie Twoje samopoczucie ,tylko wiesz- nie wiem troszke duzo Ci sie ostatnio na łeb zwaliło i nie ma dziwne ,ze gdzies sie to odbija...postaraj sie jak najwiecej odpoczywac ,a moze wyjdzcie gdzies z malzonkiem na romantyczny spacerek.... a moze to poprostu hormony?.... ja w kazdym razie posyłam Ci moc dobrych fluidow,moze pomoga,a na pewno nie zaszkodza:P a wszystkie Panie pozdrawiam serdecznie i do kolejnego razu

Witam w upalny dzień. Chyba mnie jeszcze kojarzycie :-) Nie będę się rozpisywać, bo wysłałam Wam obszernego maila i nie chcę Was już zanudzać :-p Annapo ucałuj młodego jubilata. O ile dobrze pamiętam, to w piątek miał urodziny. Dużo zdrowia o uśmiechu mu życzę

UUUUUffffffffffffff jak gorąco...... Stawiam kawę mrożoną z lodami waniliowymi i bitą śmietaną :) i życzę dużo pogody ducha :D

Gorąco pozdrawiam z upalnej Turcji. Buziole

Czesc Tak na szybko wpadam Wam pomachac i kawke postawic, prosze sie czestowac : > > ... Goju - udanych wakacji ! Ania - mam nadzieje ze corka cieszy sie juz zasluzonymi wakacjami :) Erato - masz wynaczana date ? Caly czas mocno za Ciebie kciuki zaciskam ! A Ty odpoczywaj i nabieraj sil ! Organizm nie jest ze stali i niezniszczalny, trzeba o siebie dbac ! Wesola - dzieki za lody :) Ala od tygodnia w Pl, ale nie mam czasu na nude. Dziekuje Wam, kochane, za maile. Nie bede sie rozpisywac na topiku, jak znajde chwile to szkrobne do Was kilka slow na priva. Narazie pozdrawiam serdecznie ! Buziaki

witam no i jakos tak mi znowu ten czas przeleciał... jak to w lecie dosyc jestem zajeta ,sezon ogorkowy tez juz sie zaczał ,takze na przyjemnosci zbytnio czasu nie mam ...ale dzisiaj niedziela wiec musze chociaz kilka slowek kliknac.... niektore z Was juz wiedza ,ze zmieniłam sobie uczesanie...i juz powoli nawet poznaje sie w lustrze,bo na poczatku miałam problemy:P...na razie jestem zadowolona ale jak to moj slubny stwierdzil u mnie to za długo nie potrwa...no zobaczymy... poza tym to nic nadzwyczajnego sie nie dzieje...no to i nie ma o czym pisac....zdrowko na razie dopisuje,humor no to i ta reszta jakos sie kula... pozdrawiam wszystkie Panie i te co w domu,i te co na urlopach i do usłyszenia....

Czole babeczki. Widze ze nie ma tu za duzego ruchu ... no coz, wakacje ... Ania - ja nie wiem jak w nowej fryzurce wygladasz .... moze sie wkrotce przekonam na wlasne oczy ale w oczekiwaniu moze jakas fotke podeslesz ...? U mnie caly czas bieganina, wakacje sie zblizaja wiekimi krokami a mam jeszcze sporo do zalatwienia prze wyjazdem. Ala w Pl szaleje, taka zajeta ze nie ma nawet czasu z nami przez telefon porozmawiac :P od 3 tygodni tak naprawde to rozmawialam z nia 3 razy, pozostale rozmowy odraniczaly sie do :"czesc mamusiu.... dobrze .... suuuuuuuper !!! .... no to pa, buziaki !!" :D :D :D :D :D Nasz remont nadal w toku, skonczylismy kuchnie i wchodzimy na ostatnia prosta ; salon. M znow z dentystka flirty rozpoczal ;)... tym razem przeszczep i dwa implanty... przez tydzien ciezko go bylo poznac ;) ale teraz juz wyglada jak czlowiek :D, dzis byl na kontroli i na wyjeciu szwow i wszytko jest ok... i tylko z konta znow prawie 3 tys € ubylo :O Do maila jeszcze ciagle nie dotarlam ... :O ... moze w koncu dotre i cos wiecej napisze .... teraz juz na obiad lece bom glodna okrutnie !! Pozdrawiam serdecznie caly sklad !

Dzień dobry W sobotni poranek częstuję kawą i bułeczkami z jagodami i serem. Nie wiem jak u Was, ale u mnie już trzeci dzień bez słońca. Fajnie, bo odpoczywamy od upałów, ale trochę ciemno :-p Ja już po wczasach, było super. Przede wszystkim cieszę się, że nasz syn był z nami. Ciekawe czy za rok jeszcze da się namówić na wspólny wyjazd :-) Wczoraj zaczął kurs prawa jazdy. Po zajęciach zadał nam trudną zagadkę, na którą rodzice z ponad dwudziestoletnim doświadczeniem nie znali odpowiedzi :-) Mamy szansę trochę się nauczyć ;-p Dziewczyny czy dobrze zrozumiałam, że szykuje się jakieś spotkanie? Jeśli tak, to proszę o info, może uda mi się tym razem z Wami kawkę wypić. Pozdrawiam gorąco i życzę miłego weekendu.

A dlaczego ostatnio świecę na pomarańczowo? Zastępuję słońce? :-D

No, wystarczyła krótka interwencja i już wszystko ok :-)

Witam U mnie tez ciemno ,co chwilke jakies burze i w zwiazku z tym humory okropne...Pracy nic nie ubywa,bo jak tu kosic skoro leje,jakby było fajnie to pewnie juz byłoby po zniwach a tak ciagle nerwy napiete ... Ale coz zrobic z "Pogodą" nie wygrasz:P Rebeko posłałam fotke na komorke ,potem @ i nie wiem juz co robic w koncu chyba zadzwonie,bo mnie nerwy zezrą:P Gojumysle,ze nie masz sie co martwic o syna w koncu ma wyjazd za darmo a to jeszcze tylko kilka lat a potem bedzie musiał sam zarobic....a co do spotkania to ja tyle wiem co i Ty...tez odnioslam wrazenie ze Rebeka o czyms mysli ,ale jakos nie umiem sie z nia skontaktowac..jeszcze troche poczekam moze sie odezwie...fajnie byłoby sie spotkac... Goju ,ja sie za kazdym razem loguje i dzieki temu nie jestem pomaranczka... Erato kociak super,ale ja Ci szczerze powiem ,ze ja juz mam kotow po dziurki w nosie,poprostu za duzo :(...teraz zawiozłam nastepna do sterylizacji i znowu musze sie nasłuchac tescia jaka to ze mnie dreczycielka ,bo one tak cierpią....i nie wytłumaczy sie....jakby grochem o sciane...a najgorsze ze jesli idzie i opieke to go nie ma tylko krytykowac umie...no nic wiecej nie pisze ,bo to i tak sie nie zmieni,jeszcze mam dwie do sterylizacji i potem nie chce słyszec o zadnym kocie... no to i tyle na te chwilke...pozdrawiam wszystkie Panie i do kolejnego razu....

Tak na dwa slowa bo czasu mam naprawde malo.... Ania - maila dostalam ale bez fotki a na komorke nic :( Goja - ciesze sie ze sie Wam wczasy udaly :) Co to za zagadka ? Nic o zadnym kocie Errato nie wiem ;) ....ale moze cos przeoczylam ...?? U nas po staremu, Ala w Pl dokazuje, remont w proszku :O a teoretycznie za 4 dni powinnismy do Pl wyruszac .... jak bedzie w praktyce to zobaczymy.... W czwartek znow z tata d szpitala jade.... przdala by mi sie 48 gozinna doba na te kilka najblizszych dni.... Na spotkanie jestem jak najbardziej chetna :), tyle ze nie mam teraz czasu i glowy zeby cokolwiek organizowac i planowac .... gdyby ktoras zaproponowala date i miejsce to moze by sie nam udalo przyjechac ...? ;) Pozdrawiam caly sklad .... uciekam do domu, sciany na mnie czekaja ;) :P Buziole !

Witam o widzę ******* topiku,że aż miło :) Stawiam kawę i ciacho:) Ja oczywiście o niczym nie wiem ani o kocie ani o fryzurze....... Ale mam nowe namiary wyślę Rebece to poda dalej ;) Spotkanie bardzo chętnie może w tym roku się uda pamiętam,że spotykamy się ewentualnie ostatnie dwa tygodnie sierpnia tj. 23-24.08 lub 30-31.08 oczywiście szczegóły ustalimy mailem jak zwykle..... I to tyle ode mnie drogie panie pozdrawiam serdecznie :)

Kafeteria już wszystkie słowa kasuje nic niepoprawnego nie można napisać chodziło mi ,że się dzieje tak w skrócie....

Tak nieśmiało przywitam się. Przepraszam za porzucenie i wstyd mi za nielojalność. Dziękuję za Waszą pamięć o mnie i mimo mego podłego zachowania nie pomijałyście mnie ,bardzo wam dziękuję. Co ja mogę napisać,wile się u Was wydarzyło i przykro mi w wielu sprawach ale i dobre rzeczy się dział co mnie cieszy

Niebardzo łapię tą nową formę stromki nie umiem otworzyć postów hmm magia hihi

Witam Jakos tak zajrzałam i co widze:)...fajnie ze Was troszke wiecej niz ostatnio... Wesoła.....dostałam@ od Rebeki ,to i nowy adres Twoj tez mam,ale na razie nic nie posyłam ,bo jakos ostatnio mam jakies kłopoty...wysłałam do Rebeki i widzisz sama ze nie doszło,ale probuje dalej i jak sie uda to o Tobie bede pamietac...jesli idzie o kota i nowy wyglad to poprostu łaczy sie z facebookiem...tam pojawiaja sie takie nowinki...ja w sumie tez tylko dlatego tam załozyłam konto,zeby wiedziec cosik wiecej co u naszych Pan... Rzeno...ciesze sie ze Cie widze:)...pozdrawiam i pojaw sie jeszcze... Goja...dzieki za @ teraz u mnie ciezko z czasem i spokojem ,bo Mlody nie daje zyc....ale niedługo pojdzie do przedszkola to mysle ze troszke nadrobie zaległosci...trzymam kciuki mocno za posade... U mnie w sumie nieciekawie bo nie mozemy skonczyc prac ciagle pada i pada i chyba bedziemy zmuszeni pracowac nawet w niedziele jesli pogoda dopisze...jesli idzie o zdrowko to chyba bede musiała sie wystarac o rente ,tak przynajmiej to wyglada na dzien dzisiejszy,lekarz nie daje mi szans zebym mogła pracowac w gospodarce,ale nie wiem jak to wszystko sie potoczy...na razie staram sie o przedłuzenie o 3 miesiace chorobowego,a potem jakas rehabilitacja ,komisje lekarski itp. roznych dokumentow to juz mam spora teczke ale konca i tak nie widac...no coz:(...wazne ze sie dobrze czuje i tyle... Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie,a co do spotkania to nie dam chyba rady,no chyba ze jakos nam sie uda zebrac to co na polu,a marnie to widze...No to trzymajcie sie cieplutko i na razie

Witam. Aniu ,dziękuję i mam nadzieje że będę bywać

Co jest grane? Postu nie ma i czerwona ???

Hej dziewczyny! Właśnie jestem w drodze na wschód Polski. Jedziemy do M rodziny na 4 dni. Miałam napisać wczoraj do Was maila, ale czasu zabrakło. Kochane możecie puścić kciuki, dostałam tę pracę. Bardzo się cieszę, a jednocześnie boję się, czy dam sobie radę. No ale skoro dostałam taką szansę, to muszę spróbować. Zaczynam już w poniedziałek. Co do spotkania, to ja też jeszcze nie mogę się określić. Zobaczymy, może coś zmontujemy spontanicznie. Aniu współczuję Wam, u nas to samo ze żniwami, cały czas mokro w polach. Zabrakło 4 dni, żeby skończyć, dzisiaj znowu pada. Rzena dzięki za @, postaram się odpisać po powrocie. Muszę kończyć, bo zaczyna mnie dogadać choroba lokomocyjna :-) Na starość coś mi się poprzestawiało i nie mogę czytać w czasie jazdy. Pozdrawiam i buziaki posyłam

:-( nie moge otworzyć stronki :-(

Witam. Co mam zrobić by nie być czerwona :-( . Znalazłam nowe auta,też citroen C3 ,ale 2012 r. :-) poprzedni był 2002 dziadziuś hihi już się zurzył w przyszłym tygodniu do odbioru :-D . Pogoda deszczowa i zimno z rana się zrobiło 11* i to ma być sierpiwń??? Miniony wiked byliśmy w Łazach,na 4 dni 30 min.na plaży to już przesada,reszte czasu w knajpach :@ brrry do dziś przemarzięcie czuję a Mm się przeziębił. Tak mnie naszło sorki jeśli anudzam pozdrawiam i całuje :-* ps. No i nie widze calłego postu co wam piszę , dlaczego ? :'(

Witam zdrowie dopisuje? humory ? Pomalutku wszystko toczy się..............................

Chciałabym się dowiedzieć, czy jakieś plany są odnośnie spotkania?

Ciekawe w sumie to jest raz na pomarańczowo raz na niebiesko.....

Pozdrawiam miło :)

Witam! Wesołajesli o mnie chodzi to nic mi nie wiadomo na temat spotkania ....chyba nici z tego tym razem:(...ja na pewno nie dam rady,bo pomimo choroby mam sporo rzeczy na głowie )pogoda jaka jest kazdy widzi, a u nas od tego, co za oknem bardzo duzo zalezy...w tym roku kiepsko pozbierac to co uroslo i jak tylko slonko chwilke poswieci to musimy pracowac...a ja tez tyle co umiem....no coz takie zycie...moze za rok jakos sie poskłada inaczej.... a tak poza tym to u mnie nic ciekawego sie nie dzieje wiec tylko pozdrowie Was wszystkie i zmykam

No cóż tak się w życiu składa raz wyjdzie raz nie wyjdzie choć szkoda,że w tym roku się nie uda:( Ale bądźmy dobrej myśli......... Będzie czas na mały remont i tunning ;) U mnie też nic wow się nie dzieje,też pozdrowię miło :) I kawę z rana zostawię z ciasteczkami owsianymi :) Miłego dnia życzę :D