Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zlota jesien

Magia czterech por roku dojrzalych kobiet

Polecane posty

Ja wszystko przeczytałam, obejrzałam i podobają mi się wspomnienia Alisarii... Ja tez lubię wspomina i z okresu dzieciństwa pamiętam najbardziej zapach zniczów i smugi dymu wijące się jak węże... Jak sięgam pamięcią to na naszym cmentarzu stały w kolo pomniki i zaniedbanych grobów nie pamiętam... Zapamiętałam jednak jeden piękny grobek małego dziecka na który szczególnie zwróciłam uwagę bo stała tam młoda kometa i bardzo płakała... Mama później próbowała mi wszystko wytłumaczyć, ale wiem,ze było mi zrozumieć wszystko bardzo ciężko... Bardzo lubię oglądać fotki i ślicznie nam je wytłumaczyłaś Alisarko... Jak bardzo się ciesze , ze jesteś w oazie ❤️ Aliiss, jak zwykle bardzo ciekawe to opowiadanie❤️ Samotny wesołek i prawdziwy dżentelmen... Wiedział kogo obdarować różą... Wiosenko❤️ Złota J.❤️ Wybałuszona❤️ I wszystkie z listy wiosenki całuję i pozdrawiam Was gorąco i oczywiście❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ Wysyłam dla wszystkich:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy znacie ta piosenkę? Naprawdę piękna... Góralko Halko Ciemna nocka nad górami Świeci księżyc nad szczytami Drży powietrze nad smrekami Góral żegna Halkę swą Lekko wsparłszy się na sośnie W oczy patrzył jej miłośnie Popłynęły w świat donośnie Tęskne słowa pieśni tej Góralko Halko, krasny leśny mój kwiecie Tobie jednej na świecie powiem, co to jest żal Choć serce kocha, jakaś dziwna tęsknota Moje serce omota - szczęście poszło gdzieś w dal Przeszło lato hen, za wody Inną poznał góral młody W księżycową noc pogody Góral żegnał Halkę swą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 60 siatka
Witam i pozdrawiam Wszystkie panie I miłych panów ... Poczytałam i aż mi się lżej zrobiło na duszy i weselej ... Wszyscy jesteście:classic_cool: jak mawia Złota jesień👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Waterlily
Na dobranoc👄 Czy mi pomożesz? W 1989 roku trzęsienie ziemi o sile 8,2 stopnia w skali Richtera niemal nie zrównało z ziemią Armenii. W niecałe cztery minuty zginęło ponad 30 tysięcy ludzi. Wśród panującego zamętu i zniszczenia pewien człowiek zostawił żonę bezpiecznie w domu i pobiegł do szkoły, gdzie miał przebywać jego syn. Dotarłszy na miejsce zobaczył, że budynek został kompletnie zniszczony. Po pierwszym szoku przypomniał sobie obietnicę, którą złożył synowi: "Choćby nie wiem co się zdarzyło, zawsze będę przy tobie!". Łzy napłynęły mu do oczu. Kiedy spojrzał na usypisko gruzu, które jeszcze nie tak dawno były szkołą, sprawa wydała mu się beznadziejna. Ale pamiętał o swoim zobowiązaniu wobec syna. Przypomniał sobie, dokąd odprowadzał syna codziennie rano. Jego klasa znajdowała się w prawym tylnym rogu budynku, więc pobiegł tam i zaczął przekopywać zwały gruzu. Gdy tak pracował, nadeszli inni zrozpaczeni rodzice; przyciskali ręce do serca, powtarzając: "Mój syn!", "Moja córka!" Jeszcze inni, mając jak najlepsze intencje, próbowali go odciągnąć od ruin, mówiąc: - Już za późno. - Oni nie żyją. - Nic już nie pomoże! - Wracaj do domu! - Spójrzmy prawdzie w oczy. Nic się już nie da zrobić! - Pogorszysz tylko sprawę! Każdemu z nich odpowiadał tylko jedno: Czy mi teraz pomożesz? I nadal szukał syna pod gruzami. Pojawił się strażak i próbował go odciągnąć od rumowiska, mówiąc: - Wybuchają pożary, wszędzie dochodzi do eksplozji. Tu jest niebezpiecznie. Proszę iść do domu. My się wszystkim zajmiemy. Na to kochający, troskliwy ormiański ojciec spytał: - Czy pan mi pomoże? Przyszli policjanci i powiedzieli: - Szaleje pan z rozpaczy i gniewu. Już po wszystkim. Naraża pan innych. Proszę iść do domu. My się tym zajmiemy. Na to on: - Czy mi pomożecie? Nikt jednak nie pomógł... więc sam z determinacją pracował, bo musiał się przekonać. - Czy mój syn żyje? - zadawał sobie pytanie. Kopał osiem godzin, dwanaście, dwadzieścia cztery, trzydzieści sześć... wreszcie, w trzydziestej ósmej godzinie odsunął kawał gruzu i usłyszał głos swojego syna. Wykrzyknął jego imię: ARMAND! - Tatuś? - usłyszał w odpowiedzi. - To ja, tato! Mówiłem innym dzieciom, żeby się nie martwiły. Powiedziałem, że jeśli żyjesz, to mnie uratujesz, a skoro mnie, to i ich. Obiecywałeś: "Choćby nie wiem co, zawsze będę przy tobie!" Zrobiłeś to, tato! - Co się tam dzieje? Jak tam jest? - spytał ojciec. - Zostało nas czternaścioro z trzydzieściorga trojga. Boimy się, jesteśmy głodni, chce nam się pić. Ale cieszymy się, że jesteś. Kiedy budynek się zawalił, zrobił się jakby trójkątny klin, i to nas ocaliło. - Wychodź, chłopcze! - Nie, tato. Niech najpierw wyjdą inne dzieci, bo wiem, że mnie na pewno wyciągniesz. Choćby nie wiem co się zdarzyło, wiem, że mogę na ciebie liczyć. Mark V. Hansen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczór byłam dzisiaj u Dziadka na iminienach, taki sie zrobil \"malutki\' po odejsciu Babci, skurczył sie, zdrobnił, ale było widac w jego oczach taka radośc jak mu zaspiewalismy sto lat, bardzo mu potrzebna jest ta nasza obecnosc, to ze jest tak jak była babcia, ze jest stół zastawiony, ze tort na nim i ze wszyscy z rodziny przyjeżdzaja. Az taki uscisk serca poczułam jak patrzyłam na niego ze cieszy go to wszystko. Ach... a na cmentarzu u Babci jakies g.... ukradł zasadzone wrzośćce - kurcze jak takiemu lub takiej łapy nie uschną. Nie mogę tego zrozumieć jak można posunąć sie do tego żeby kraść z grobów. ach... http://rynna.wrzuta.pl/audio/4dg7s7G8B3/sdm_-_w_zakatku_cmentarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmiala
Kasiu, to straszne do czego zdolni są ludzie, mnie tez kiedys z grobów kwiaty pokradli... I to w sam dzień Wszystkich Świętych, rano przywiozłam na groby, a o 15 tej przyszłam bo msze świętą na naszym cmentarzu odprawiają , aż się za głowę złapałam na widok puściutkich grobów nawet jednej świeczki na grobie nie zostawili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmiala
OTWORZYŁAM 100 STRONKĘ :-D i medal mi się z kartofla należy:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmiala
Dziękuje, dziękuje dziewczyny jesteście bombowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, nieśmiała i wszystkie bez wyjątku Dobranoc👄 Posłucham jeszcze Kasi piosenki i w kimono bo jednak troszkę wymarzłam na cmentarzu... I znowu jutro poniedziałek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niesmiala
:) odchodzę i wracam jak pory roku zawirowana w tym szaleństwie ....anomalia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niesmiala
:-D Piękny wierszyk na Dobranoc Dziadulinki Bladym świtem spod pierzynek Gdy już pierwszy kur zapieje Z wdziękiem Dziadulinka wstaje Zaraz po niej Dziadulinek Coraz bardziej pochylone Osrebrzone nocą głowy Pomarszczone wiekiem twarze Złoci słońce blaskiem dnia Duch młodości wciąż nich żarzy Choć oboje staruszkowie On z gołębiem chce pogwarzyć O swój ogród ona dba A gdy chłodem zmierzch nadejdzie Siądą otuleni w pled Na ławeczce pod kasztanem Przodków klechdy będą snuć Na ich głowy srebrem spłyną Gwiazdy z mlecznej drogi Posiwieje już ostatni włos Nie kaprysił los,nie foszył Dał im szczęścia pełen trzos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ho ho ho!!! Nieśmiał, co ja widzę 100 stronka:-D Przyznam, ze ci się ten medal należy... Jesteś topikowym dobrym duszkiem... I oaza by była pusta bez Ciebie:-D👄 Alisario, ciekawa z Ciebie kobietka i pięknie się wpasujesz, lubię Twoje wpisy i piękne fotki...❤️ Aliiss, opowiadania tez czytam z ciekawością❤️ Złota,na Twoje wpisy tez bardzo się ciesze❤️ Sara❤️ wiosenko❤️ Wanilio❤️ Kasiu❤️ Granacie❤️ jarzębinko❤️ Listeczku❤️ Ol❤️ XL❤️ Różyczko❤️ chłopaki❤️❤️❤️ I cala reszta która zapomialam wymienić ❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️ Myślę , ze wystarczy tych ❤️❤️❤️❤️ DOBRANOC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Kołysanka :-D:P:P 1. Złotą ciemną nocą Gwiazdki niebem świecą Księżyc bajki opowiada Wszystkim grzecznym dzieciom Lecz pamiętaj o tym Że chociaż się śmieją Jak nie będziesz spała To Ci Księżyc wleje 2. Po szerokim niebie Noc z księżycem chodzi Ale tak właściwie Co to Cię obchodzi Śpij mała kanalio Bo pójdę po wałek Popatrz, Księżyc srebrnowłosy Przeszedł niebo całe 3. Księżyc bardzo kocha Wszystkie małe dzieci Każdej nocy na dobranoc Gwiazdką w oknie świeci A jak ja Cię zdzielę Zobaczysz dopiero Wszystkie jasne gwiazdki Ty mała cholero 4. Śpij wreszcie malutki Gwiazdki już ziewają Duże gwiazdy na dobranoc Bajki im gadają Śpij łobuzie bo Ci Księżyc wleje złoty Śpij smarkaczu jutro przecież Idę na siódmą do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny 60
Ja się na tora Różyczko połakomiłem nawet nawet w nocy:-D I teraz muszę jeszcze raz wymyć zęby:-D I tuz mamy 100 stronkę i tylko patrzeć jak jedno zero doleci:-D Tylko czy doczekamy wszyscy:-D Nieśmiała, ty nasza oazowa gwiazdo❤️ Ja tez się już kładę do podusi:-D DOBRANOC W K I K !!! http://ziel.wrzuta.pl/film/vFlUGEGs85/quechua_tents_flowers

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jzabela
100 stronka !!! Brawo Nieśmiała na medal się spisałaś👄 dobranoc Oazo👄😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szept wirtuaności
Witam radośnie :D:D:D ❤️ Przelotem, ale zaglądam z usmiechem do Was, aby zostawić odrobinę pozytywnej energii 🌻. Poniedziałek zaczął się pracowicie...ale nadgonię może w ciągu dnia. Kasiulka...zabieram jeden kubeczek ciepłej kawy i znikam. Za ciach dziękuję, ale nie skorzystam. Spadło mi dopiero 3 kg, ...tak więc...dieta pozostanie jeszcze choc chwilowo ;):) Pozdrawiam serdecznie bractwo Oazowe :) 👄 Dobrze, wiedzieć, że mogę tu wrócić i Was spotkać :) ❤️ jesteście Kochani :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 Dziękuję 🌼 Dziękuję za Twój uśmiech otwarte okno Twego istnienia. Dziękuję za Twoje spojrzenie, zwierciadło Twej uczciwości. Dziękuję za Twoje łzy, które są znakiem, że dzielisz radość lub smutek. Dziękuję za Twoją rękę zawsze wyciągniętą, aby dać lub otrzymać. Dziękuję za Twoje objęcie, które jest szczerą gościną Twojego serca. Dziękuję za Twoje słowo, wyraz tego,co kochasz i w czym pokładasz nadzieję. Dziękuję,że jesteś. (Helena Oshiro) Miłego dnia ❤️ 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×