Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zlota jesien

Magia czterech por roku dojrzalych kobiet

Polecane posty

Olu co za wspaniałości nam tu rano zaprezentowałaś ... Pewnie z ciebie kucharka dyplomowana... Super to wygląda a smakuje....:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janno , pewnie na grzyby? Bo to tak popadywało, tylko mogłyby być cieplejsze noce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idze zrobić kolacje bo małżonek już na herbatkę nastawił... 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALIISS..
Granatku kochany👄 Dziewczynki WBW👄 Chłopaki👄 fajowo tu bylo poczytałam troszkę.... ... 👄👄👄👄👄 Jesteście:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasimo...
Hejka , hejka! Fryzjer do klienta: -Chciałbym zapytać, jakie są pana przekonania polityczne. -Dokładnie takie same jak pańskie. -Przecież pan nie zna moich przekonań. -Ale pan ma w ręku brzytwę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasimo...
Fakir wracając od lekarza spotyka dyrektora cyrku. - I co powiedział panu lekarz? - Mam jakąś chorobę żołądka, od dziś muszę przestrzegać diety. Wolno mi łykać tylko tłuczone szkło. Ale o gwoździach i szablach przez najbliższy miesiąc nie może być mowy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasimo...
W pewnej wędrownej trupie cyrkowej magik wyczarowywał z kapelusza jajka, kurę oraz koguta. Wkrótce trupa rozleciała się. Po kilku miesiącach bezrobotny magik otrzymał list z propozycją występów w innym cyrku. Odpisał: "Za późno. Numer zjedzony".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasimo...
Młody tygrys po raz pierwszy w życiu bierze udział w cyrkowym pokazie tresury. Zaciekawiony pyta matkę: - Kto tam siedzi? - To są widzowie. Ale ich nie musisz się bać, przecież widzisz, że wszyscy są za kratami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasimo...
PPIWO YYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY..... WODKAYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY.....:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasimo...
Dwaj jaskiniowcy spotykają się na polowaniu. - Słyszałem, że kupiłeś na targu młodego mamuta. - To prawda. - Ile waży? - Niedużo, 500 kilo. Po dwóch tygodniach jaskiniowcy spotykają się znów. - Jak tam twój mamut? - W porządku. - A ile teraz waży? - 400 kilo. - Przecież dwa tygodnie temu ważył pięćset! - Tak, ale wczoraj musiałem go wykastrować, bo dobierał się do wszystkich mamucic w okolicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasimo...
Jaskiniowcy proszą MacGyvera, żeby pomógł im wygnać wężojaszczura, który nie chce wyjść z ich jaskini. - Czy próbowaliście go wykurzyć ogniem? - pyta MacGyver. - Tak. Nie pomaga. - Czy próbowaliście go bić maczugą po łbie? - Tak. Też nie pomaga. - A próbowaliście malować mu na ogonie te wasze scenki z mamutami? - To też nie pomogło. MacGyver wchodzi do jaskini i pyta wężojaszczura: - Słuchaj kolego! Czy mógłbyś znaleźć sobie drugą jaskinię? Tamci jaskiniowcy bardzo by tego chcieli. - Nie ma sprawy, już idę. A nie mogli mi tego powiedzieć sami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasimo...
DO usłyszenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam wszystkich !!! Ja prasowanie odwaliłam ,,,,tak sobie sama cichutko film oglądałam i przy tym wszystko poprasowałam:-D tak sobie wszystko pomalutku robie bo jak przyjdą upały to mogę poleżeć:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haha ha ha ha
Wieczorowa pora I ja ! I Biedroneczki:) BIEDRONECZKI muz. A. Markiewicz, sł. A. Tur Uskarżał się mały muchomor, Pod brzózką się tuląc do mamy, Dlaczego, choć piękny rzekomo, Czerwony kapelusz ma w plamy. Biedroneczki są w kropeczki i to chwalą sobie, U motylka plamek kilka służy ku ozdobie, W drobne cętki storczyk giętki liliowe tuli płatki, Ty mój grzybku też masz łatki i śliczny kapelusik, Więc niech stale cię nie smuci ten drobny biały rzucik. Marysia błękitne ma oczy, A w bródce dołeczek uroczy, Lecz w sercu ma smutek po brzegi, Bo nosek Marysi jest w piegi. Biedroneczki są w kropeczki i to chwalą sobie, U motylka plamek kilka służy ku ozdobie, W drobne cętki storczyk giętki liliowe tuli płatki, Bo na kropki widać moda, więc trzeba dojść do wniosku, Że w tym właśnie jest uroda, że piegi są na nosku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haha ha ha ha
Pamiętacie to! DOSTAŁ JACEK ELEMENTARZ muz./sł. tradycyjna Dostał Jacek elementarz, Ależ mina uśmiechnięta, Hejże hej, hejże ha, Elementarz Jacek ma. Hejże hej, hejże ha, Elementarz Jacek ma. Idzie właśnie środkiem ścieżki, Dumny z pierwszej swej książeczki. Hejże hej, hejże ha, Elementarz Jacek ma. Hejże hej, hejże ha, Elementarz Jacek ma. Spojrzał w górę w Jacka oczy, Jakby pytał dokąd kroczy. Hejże hej, hejże ha, Elementarz Jacek ma. Hejże hej, hejże ha, Elementarz Jacek ma. Ja do szkoły, też pytanie, Jestem uczniem miły panie. Hejże hej, hejże ha, Elementarz Jacek ma. Hejże hej, hejże ha, Elementarz Jacek ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haha ha ha ha
MAM CHUSTECZKĘ HAFTOWANĄ muz./sł. tradycyjna Mam chusteczkę haftowaną, Co ma cztery rogi, Kogo kocham, kogo lubię, Rzucę mu pod nogi, Tego kocham, tego lubię, tego pocałuję, A chusteczkę haftowaną tobie podaruję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haha ha ha ha
Każdy swoje imię ma muz. Jacek Bielik, sł. Anna Bernat Ref.: Ja mam imię, ty masz imię, każdy swoje imię ma - nawet wrona przy kominie swoje imię: kra kra kra! Ja mam imię, ty masz imię, każdy swoje imię ma - nawet Reksio z tego słynie, gdy zawołasz jest raz, dwa! 1). Tyle dzieci w parku biega, każde dziecko imię ma. Paweł, Zosia, Marek, Ewa swoje imię dobrze zna! Ref.: Ja mam imię, ty masz imię, każdy swoje imię ma - nawet wrona przy kominie swoje imię: kra kra kra! Ja mam imię, ty masz imię, każdy swoje imię ma - nawet Reksio z tego słynie, gdy zawołasz jest raz, dwa! 2). Idą dzieci do przedszkola, każde dziecko imię ma Paweł, Zosia, Marek, Ola swoje imię dobrze zna! Ref.: Ja mam imię, ty masz imię, każdy swoje imię ma - nawet wrona przy kominie swoje imię: kra kra kra! Ja mam imię, ty masz imię, każdy swoje imię ma - nawet Reksio z tego słynie, gdy zawołasz jest raz, dwa! 3). Jadą dzieci na wycieczkę pożegnajmy je: pa pa! Pawła, Zosię i Tereskę, niech śpiewają tak, jak ja: Ref.: Ja mam imię, ty masz imię, każdy swoje imię ma - nawet wrona przy kominie swoje imię: kra kra kra! Ja mam imię, ty masz imię, każdy swoje imię ma - nawet Reksio z tego słynie, gdy zawołasz jest raz, dwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haha ha ha ha
Kiedyś w szkole na przerwach robiło się kółeczka i piosenki się śpiewało... To były czasy... Teraz patrząc na moja wnuczkę widzę jak się wszystko zmieniło... Dzieci na przerwach komóry wyciągają i w gry zasuwają, albo mp3. i leci muza... cóż postęp...nic dziwnego... Dobranoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahsdsd
Grillowanie po polsku 1. Mężczyzna zaprasza wszystkich swoich znajomym na grilla, którego właśnie przygotowuje. 2. Kobieta idzie do sklepu. 3. Kobieta przygotowuje sałatki, duszone warzywa do mięsa i pieczywo. 4. Kobieta kroi mięso, przyprawia je, układa na tacy i podaje mężczyźnie, który stoi rozparty obok grilla z puszką piwa w ręku. 5. Kobieta rozpala grilla. 6. Mężczyzna umieszcza mięso na ruszcie. 7. Kobieta idzie nakryć do stołu i sprawdzić czy warzywa się nie rozgotowały. 8. Kobieta przychodzi, by powiedzieć mężczyźnie, że mięso się przypala. 9. Mężczyzna zdejmuje mięso z rusztu i daje kobiecie. 10. Kobieta nakłada mięso na półmiski i przynosi do stołu. 11. Po jedzeniu kobieta sprząta stół i myje naczynia. 12. Wszyscy chwalą mężczyznę i dziękują mu za wspaniałe grillowanie. Nie będziemy tego ukrywać - grillowanie jest po prostu zbyt poważnym i odpowiedzialnym zadaniem, aby powierzać je kobietom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahsdsd
Wiesław Gołas - W Polskę idziemy W tygodniu to jesteśmy cisi jak ta ćma, W tygodniu to nam wszystko wisi aż do dna. A jak się człowiek przejmie rolą, sam pan wisz, To zaraz plecy go rozbolą albo krzyż. W tygodniu to jesteśmy szarzy jak ten dym, W tygodniu nic się nie przydarzy, bo i z kim? I życie jak koszula ciasna - pije nas, Aż poczujemy mus i raz na jakiś czas W Polskę idziemy, drodzy panowie, W Polskę idziemy, Nim pierwsza seta zaszumi w głowie Drugą pijemy. Do dna, jak leci, Za fart, za dzieci, Za zdrowie żony. Było, nie było... W to głupie ryło, W ten dziób spragniony. Świat jak nam wisiał, tak teraz nie jest nam wszystko jedno, Śledziem się przeje, kumpel się śmieje, dziewczyny bledną, Świerzbią nas dłonie i oko płonie, lśni jak pochodnia Aż w nowy tydzień świt nas wygoni, no, a w tygodniu... W tygodniu, bracie, wolno goisz kaca fest, Bo czy się stoi, czy się leży, jakoś jest. W tygodniu kleją ci się oczy, boli krzyż, A wyżej nerek nie podskoczy, sam pan wisz... W tygodniu żony barchanowe chrapią w noc, A ty otulasz ciężką głowę ciasno w koc, I rano gapisz się na ludzi okiem złym, Gdy nagle coś się w tobie budzi i jak w dym. W Polskę idziemy, drodzy panowie, W Polskę idziemy, Nim pierwsza seta zaszumi w głowie Do ludzi lgniemy. Słuchaj, rodaku, Cicho! Czerwone maki, serce, ojczyzna, Trzaska koszula, tu szwabska kula, Tu, popatrz, blizna. Potem wyśnimy sen kolorowy, sen malowany, Z twarzą wtuloną w kotlet schabowy, panierowany, My, pełni wiary, choć łeb nam ciąży, ciąży jak ołów, Że żadna siła nas nie pogrąży... orłów, sokołów! A potem znów się przystopuje i znów gaz, I społeczeństwo nas szanuje, lubią nas. Uśmiecha się najmilej ten i ów, Tak rośnie, rośnie nasz przywilej świętych krów. Niejeden to się nami wzrusza, słów mu brak, Rubaszny czerep, ale dusza, znany fakt, Nas też coś wtedy dołku ściska, wilgnie wzrok, Bracia rodacy, dajcie pyska, równać krok. Lewa! W Polskę idziemy, W Polskę idziemy, bracia rodacy! Tu się, psia nędza, nikt nie oszczędza, Odpoczniesz w pracy. W pracy jest mikro, mikro i przykro, Tu goudą spływa, Cham lub bohater, polska sobotnia alternatywa. Gdy dzień się zbudzi i skacowani wstaną tytani I znowu w Polskę, bracia kochani, nikt nas nie zgani. Nikt złego słowa, Łomża czy Nakło, Nam nie ... Jakby nam kiedyś tego zabrakło, Nie... nie zabraknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mile panie
Śpij - zamknij oczka - śnij, a ja będę Twym aniołem, Twą radością, smutkiem, żalem. Będę gwiazdką na Twym niebie. Będę zawsze blisko Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mile panie
Spójrz, swiat powoli poddaje sie nocy, wszystko pogrąza sie w ciemności.Juz pora na sen. Zamknijmy oczy i zasnijmy wreszcie.Byc moze dziś spotkamy sie we snie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faajmasxm
!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faajmasxm
Co to za oaza...śmiechu czy płaczu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faajmasxm
A w dupniaka zagracie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×