Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pinia_paulinka

Pinia, Kiwi i Asia zapraszaja na pogaduchy!!!

Polecane posty

Hej dziewczątka, złaziłysmy sie z Dzidzia. Podjechałam i tak samochodem, zaprkowałam koło banku i poszłysmy sie trochę poszwędać. W lumpku wyhaczyłam rabat świateczny 50%, więc za dzisiejsze zakupy (bluzka z lalą i body) dałam 7 zł. Mi sie też ubranka bardzo podobają. Poluję jeszcze na jakąś dżinsową princeskę. Lało strasznie, ale musiałam kupić owoce jeszcze, bo mąż dzis całka, a w Carefo\\rze, jak będzie robił zakupy po pracy, to wolę nie brać owoców. Jestem w szoku, po ile sa pomidory. u nas kg pomidorów kosztuje 16zł!!! Z rzeczy na święta robię sernik na zimno Delecty, wersję wzbogaconą oczywiście Uwielbiamy go. Tylko cieżko znaleźć serki homog. równo po 150g, ale dorwałam Danio, one tyle akurat mają. EMILKO, ja tak pilnuję ułożenia dziecka, bo chcę mieć cc, więc się modlę o ułożenie miednicowe. Jeszcze 2.5 tyg. mam do decydującego o moich losach pod względem porodu usg. U mnie teraz leci 36tc, a lekarz mój robi usg w 38tc, bo mówi, że do tego czasu dzidzia może się jeszcze obkręcać. PINIU, u nas nie chodzi sie na ktg do szpitala, dlatego sie zdziwiłam. Jak juz sie leży z jakiegoś powodu w szpitalu to oczywiście robią ktg, ale tak żeby specjalnei na to chodzić do szpitala to nie. Do szpitala u nas kładą jak minie tydzień po terminie i nic się nioe dzieje. Chyba, że planowa cesarka, to pewnie wcześniej. Czekamy na zdjęcia pazurków. Ty jak zwykle bedziesz laska na świeta. ANIU< trzymam kciuki za tę obrączkę, żeby sie udało zdjąć i nie trzeba było rozcinac. Ja sygnet zdjęłam i założylam teraz obrączkę, ale ona jest luźna nawet, bo gdy brałam ślub bylam pulchniejsza o 8kg. Rok po porodzie se tak wzięłam za siebie i z 61 kg spadłam na 53kg. Mam nadzieję, że teraz tez szybko zlecę. MINIU, dobrze, że juz po wszystkim z Twoim kotem. Tzn. że teraz juz wykastrowany i nie będzie z domu zmykał? Takie koty są podobno spokojniejsze, tak? Prać ciuszki juz czas, o tak. ASIU, co u Ciebie? Tylko nie mów, że już urodziłaś:p Lecę sprzątać, kurze na szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EMILKO, to rzeczywiście nietypowy ginekolog. Jakis znajomy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak można pwoiedzieć że znajomy ale ja do niego nigdy na komóre nie dzwoniłam, wolałam załatwiać wszytstko przez pielęgniarki. Wydaje mis ie ze zadzownił bo nie spotkaliśmy sie tydzięń po szpitalu a miałam się stawić. A pielęgniarki powiedziały że on nie ma czasu wiec nie poszłam i tak czekałam do wyznaczonej wizyty. byłam z męzem w cerfurze po ser żółty, wędlin nie kupowaliśmy bo moi rodzice dostali w prezencie jakieś mięsko i z nami się podzielą i znowu do zamrażalki trafią frykasiki. jogurciki i actimelki także kupione. Jutro rano do rodziców jedziemy i o 13 idziemy z jajeczkami. Jejku jak szliśmy do sklepu to myślałam że mnie śnieżyca zasypie. W Gdańsku tak pada jak by na dobre wróciła zima - a przecież to pierwszy dzięn wiosny. A my już wymieniliśmy koła na letnie. dziś robię sobie wilką kąpiel w bąbelkach i może włacze sobie świece zapachowe. doprowadze się do porządku tak dla siebie. ALEKSANDER MA CZKAWKĘ, CZKA MI W DOLE BRZUCHA I KOPIE W ŻEBRA. HEHEHEHEH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w calosci nadal... malej sie nie spieszy i nie zanosi sie na to zeby sie zaczelo spieszyc... jeszcze wyjdzie na to ze mnie ktoras z was wyprzedzi... niestety bede sie u was teraz rzadziej pojawiac (ale raz dziennie to napewno) bo musze lezec bo jak tylko troche nawet posiedze to nogi mam tak spuchniete ze az mnie ciagnie skora na lydkach... boje sie ze mi sie rozstepy na lydkach porobia albo zylaki (na brzuchu nie mam rozstepow to chociaz na lydkach bede miala :P)... kiwi ja tez chodze na ktg ale ja mam ponoc wskazania a tak to u mnie na ktg kieruje sie tylko ciezarne po terminie... o tyle o ile wczoraj mialam przeczucie ze to juz to teraz mam przeczucie ze jeszcze z tydzien conajmniej sie nie rozdwoje... ide lezec bo czuje jak mi nogi puchna znow... a gdyby cos sie u mnie dzialo to nieomieszkam dac znac do ktorejs na kom... nie zostawie was przeciez bez informacji... paaaaa......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
godzina 2:15 a ja spać nie mogę. jestem opuchnięta bardzo ręce mnie bolą i nogi. młody rzed chwilkę skopał moje żebra i umierałam z bólu, aż mąż pytał co się stało bo pojękiwałam. No nic bede musiałą wymusić sen. a tak wogóle to już litr wody wypiłam i jeszcze mi się chce pić. Śpijcie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej No Asienko tak trzymac nas w napieciu - nie ladnie!!!! . Mnie tez przeczucia sie zmieniaja, wcezsniej mialam przeczucie ze urodze duzo przed terminem a teraz, ze połowa maja conajmniej minie :) Moze to dlatego ze coraz mniej mi sie spieszy - dobrze mi nawet, w tym stanie,nie mam (puki co) powazniejszych dolegliwosci ... A dzis z rana troche mąz przemeblowal kącik dla dziecka - ciagle mi cos w nim nie pasuje - po poludniu bedziemy jeszcze kombinowac - i chyba w koncu zdecyduje sie na ten przewijak na łózko :D A ojca mojego zdolnego poprosze o żyrafke ;) Emilka biedaku wspólczuje tej bezsennosci - za mna ciąza jak narazie lagodnie sie obchodzi - choc coraz czesciej odczuwam tzw bolesność żeber:) Mam jednak wrazenie ze sprawiedliwosci stanie sie za dosc i moje dziecie da mi popalic dopiero po porodzie :D Kiwi domowe wypieki wow Ja sie nie odwazylam w tym roku moze za rok jak przystalo na prawdziwa mamuske upieke jakies pyszności :D A jesli chodzi o KTG to u mnie tez z tego co mi wiadomo wysylaja dopiero jak mija termin porodu - ale roznie to bywa Miłego dnia- lece sprzatac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki!!! Witam w Wielka Sobote!!! I odrazu korzystając z okazji zycze Wam: Moc prezentów od zajączka co koszyczek trzyma w rączkach Wielu wrażeń, mokrej głowy w poniedziałek dyngusowy. Życzę jaja święconego i wszystkiego najlepszego Poaztym tak: Dzisiaj w nocy myslalam ze juz urodze takie mialam skurcze chyba z 5 pod rzad i bolalo mnie jak nie wiem:( ale na sczescie ustalo i usnelam i obudzilam sie o 9.00 i czekalao juz na mnie sniadanko u mamuni:) eh jak mi dobrze... Moj Maz oczywiscie mi oznajmil ze nie bedzie Go w niedziele bo ma slozbe i dopiero w poniedzialek przyjedzie wiec mowie wam nawet juz sie nie chce wypowiadac na ten temat jestem ZLA!!!! KIWIUS----ja nie bylam na KTG w szpitalu!!!!!!! Tylko w tej przychodni gdzie chodze do lekarza! To widze ze u mnie tak jest ze od 37 tyg robia kazdej ciezarnej raz w tygodniu USG wiec myslalam ze u was tez tak jest? ale ja sie ciesze ze chodze bo przynajmniej wiem ze z moja mala jest wszyysciutko dobrze ze serduszko bije miarowo nie ma zadnych przerw i najwazniejsze ze tetno nie zanika bo w szpitalu jak bylam to jedej dziewczynie non stop zanikalo tetno dziecka i az przez to na porodowke ja wzieli. Jak tam koszyczki zaniesione?? ja z moja mamcia wczoraj wszytko przygotowalam pofarbowalam z siostra jajeczka mamusia ladnie ulozyla i mojej siostry synowie poszli dzisiaj poswiecic... Moja mamcia wczoraj jak tak sobie z nia gadalam to mi powiedziala ze za rok pojde sobie z moja dzidzia z koszyczkiem ale fajnie!!!!! EMILKO---ja zaczne urzadzac kacik jak maz juz bedzie mial to wolne bo wtedy lozeczko rozlozymy wiec dzidzia niech sie do 5 wstrzyma:) ale po tych dzisiejszych bolach to pwoeiem Wam ze sie wystraszylam ale dzisiaj jest oki a mala tak mnie podkopuje ze hej... Zaraz zrobie zdjeciaki moich malych paroweczek u nog hehehe To buziaczki lecec napewno jeszcze dzisiaj zajrze caluski moje drogie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinia to moze ty nie lataj za bardzo .. jak juz masz takie skurcze... Pewnie żeś miala lekkiego stracha - dobrze ze sama nie byłaś A ja zrobilam pyszna sałatke ,wywiesilam pościel na balkon coby sie troche przewietrzyło - bo nawet pogoda całkiem udana :D Teraz lece zmywac kuchnie bo wygląda jakby tornado przeszło - Tak energicznie kroiłam tą sałatke he he :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie latam nie latam! Fakt no moze wczoraj troszke sie nachodzilam bo najpierw na KTG a potem te paznokcie ale wsumie jakos zmeczona nie bylam... Jej ale bym sobie zjadla salatke grecka: mam taki fajny przepis czasem ja robie ale teraz jak nie ma meza to co sama dla siebie a potem bym musiala pol wyrzucic bo sama tyle nie zjem... ale jutro sobie odbije pojem salatki i meska pieczone i cacha pyszne ehhh czekam do jutra a dzisiaj sie leciutko przeglodze a jutro sobie pozwole:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja... zwleklam sie na chwile z wyrka zeby wam napisac ze u mnie cisza... ja dzis caly dzien w lozku ale dzieki temu kostki mam az nienaturalnie chude... ze swieconka poslalam meza... ide lezec dalej... jutro do babci jade... paaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczor mamusie! widze ze zabiegane dzisiaj i nie macie czasu napisac no chyba ze KIWI jak zwykle pozna noca cos naskrobie wedy gdy ja juz smacznie sobie spie:) To nic zycze Wam jeszcze raz Wesolego Alleluja i Bogatego Zajczka:) I wstrzymajcie sie z porodami na po swietach bo jeszcze pozwolcie sobie i pojedzcie tych pysznosci bo potem jak bedziecie karmily piersia to duzo nam nie bedzie wolno... to cmokasy papapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ja dopiero wróciłam od rodziców. i wcinam sałatkę z wędzonego indyka z anaasem i kukurydzą. Dzień nawet się udał, pojechaliśmy do moich rodziców na obiadek ale przed tym poszliśmy a raczej pojechalismy samochodwem do kościoła ze świeconkom, w kościele było tylu ludzi że szok, ale udało nam sie usiąść. jak wrfóćilismy już obiadek stał na stole szynka pieczona z ziemniaczkami i marchewką pycha. za dużo w tych świętach mamie nie pomogłam bo nogi mi spuchły i nie mogłam na nich stać. ale na siedząco zrobiłam sałątkę z wędzonego indyka pycha (jak już pisałam własnie ją jem). Nagadaliśmyu sie z rodzicami, mama z tat apowiedzieli że brzuch mi opadł i że dają mi jeszce góra 2 tyg. hehehehhe nie pisałam wcześniej ale czop mi się chyba zaczyna odrywać po małych kawałkach - takie w postaci galaretki przezroczystej. oczywiscie dali nam do domu od groma wędlin i kiełbasy, sałatki powkładałam do słoików. jedzenia mamy teraz na przyszły tydzień. wracając od rodziców wstapilism,y do teściów na chwilkę. Ale młody strasznie już się rozpychał i musiliśmy wracać do domu. zmęczona jestem potwornie. Pinia dziękuje za śliczne życzenia, i ty sie weś wstrzymaj z tymi skurczami po świętach niech dzidzia się pojawi bo jak się narodzi to już sobie nie pojesz. a pozatym w tym stadium co ty już nie powiennaś tyle latać. Asiu wypoczywaj bo to ostatniie dni potem jak dzidzia zacznie płakać to już sobie nie odpoczniesz. jutro odezwe sie dopiero wieczorem bo od rana jesteśmy u teściów i nie wiem o której wrócimy. A teraz uciekam już leżeć bo moje dłonie, nogi i twarz sa opuchnięte jak by ktoś mnie w tych miejscach bił:). Wesołyych świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ja dopiero wróciłam od rodziców. i wcinam sałatkę z wędzonego indyka z anaasem i kukurydzą. Dzień nawet się udał, pojechaliśmy do moich rodziców na obiadek ale przed tym poszliśmy a raczej pojechalismy samochodwem do kościoła ze świeconkom, w kościele było tylu ludzi że szok, ale udało nam sie usiąść. jak wrfóćilismy już obiadek stał na stole szynka pieczona z ziemniaczkami i marchewką pycha. za dużo w tych świętach mamie nie pomogłam bo nogi mi spuchły i nie mogłam na nich stać. ale na siedząco zrobiłam sałątkę z wędzonego indyka pycha (jak już pisałam własnie ją jem). Nagadaliśmyu sie z rodzicami, mama z tat apowiedzieli że brzuch mi opadł i że dają mi jeszce góra 2 tyg. hehehehhe nie pisałam wcześniej ale czop mi się chyba zaczyna odrywać po małych kawałkach - takie w postaci galaretki przezroczystej. oczywiscie dali nam do domu od groma wędlin i kiełbasy, sałatki powkładałam do słoików. jedzenia mamy teraz na przyszły tydzień. wracając od rodziców wstapilism,y do teściów na chwilkę. Ale młody strasznie już się rozpychał i musiliśmy wracać do domu. zmęczona jestem potwornie. Pinia dziękuje za śliczne życzenia, i ty sie weś wstrzymaj z tymi skurczami po świętach niech dzidzia się pojawi bo jak się narodzi to już sobie nie pojesz. a pozatym w tym stadium co ty już nie powiennaś tyle latać. Asiu wypoczywaj bo to ostatniie dni potem jak dzidzia zacznie płakać to już sobie nie odpoczniesz. jutro odezwe sie dopiero wieczorem bo od rana jesteśmy u teściów i nie wiem o której wrócimy. A teraz uciekam już leżeć bo moje dłonie, nogi i twarz sa opuchnięte jak by ktoś mnie w tych miejscach bił:). Wesołyych świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ja dopiero wróciłam od rodziców. i wcinam sałatkę z wędzonego indyka z anaasem i kukurydzą. Dzień nawet się udał, pojechaliśmy do moich rodziców na obiadek ale przed tym poszliśmy a raczej pojechalismy samochodwem do kościoła ze świeconkom, w kościele było tylu ludzi że szok, ale udało nam sie usiąść. jak wrfóćilismy już obiadek stał na stole szynka pieczona z ziemniaczkami i marchewką pycha. za dużo w tych świętach mamie nie pomogłam bo nogi mi spuchły i nie mogłam na nich stać. ale na siedząco zrobiłam sałątkę z wędzonego indyka pycha (jak już pisałam własnie ją jem). Nagadaliśmyu sie z rodzicami, mama z tat apowiedzieli że brzuch mi opadł i że dają mi jeszce góra 2 tyg. hehehehhe nie pisałam wcześniej ale czop mi się chyba zaczyna odrywać po małych kawałkach - takie w postaci galaretki przezroczystej. oczywiscie dali nam do domu od groma wędlin i kiełbasy, sałatki powkładałam do słoików. jedzenia mamy teraz na przyszły tydzień. wracając od rodziców wstapilism,y do teściów na chwilkę. Ale młody strasznie już się rozpychał i musiliśmy wracać do domu. zmęczona jestem potwornie. Pinia dziękuje za śliczne życzenia, i ty sie weś wstrzymaj z tymi skurczami po świętach niech dzidzia się pojawi bo jak się narodzi to już sobie nie pojesz. a pozatym w tym stadium co ty już nie powiennaś tyle latać. Asiu wypoczywaj bo to ostatniie dni potem jak dzidzia zacznie płakać to już sobie nie odpoczniesz. jutro odezwe sie dopiero wieczorem bo od rana jesteśmy u teściów i nie wiem o której wrócimy. A teraz uciekam już leżeć bo moje dłonie, nogi i twarz sa opuchnięte jak by ktoś mnie w tych miejscach bił:). Wesołyych świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha coś sie stało z serwerem i az trzy razy wbił się tem powyższy email :) hihihihihihi dobranoc dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki kochane, diopiero niedawno dobilam sie do kompa. Mnóstwo życzeń miałam do wysłania, chyba z godzinę wysyłałam:) PINIU, karteczka sliczna, bardzio dziekuję!!! Dzis wieczorem byl u nas mój brat i się trochę zasiedzieliśmy i ja znowy po nocy siedzę. ze święconka nie byłam:p Jutro do rodziów lecimy na śniadanie a do teściów na obiad. Cały dzień poza domem. Dziewczyny, tylko nie rodzić w Święta!!! Pogoda paskudna, dziś u nas lało. Mam nadzieję, że jutro ładnie będzie. W ogóle te Święta jakos za wcześnie. To uciekam, dziewuszki. Trzymajcie sie cieplutko i jedzcie do woli!!! Pa, pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja znowu nie śpie. Na zegarze 5:05 taka nawet wyspana jestem, gołębie mnie obudziły bo w otworze wentylacyjnym znalazły sobie siedziszko wiec je wystraszyłam kiloma uderzeniami w krateczkę. Zwiały ale zobaczymy na jak długo. tak pozatym Aleksander zaczoł się ruszać o 4 - wczoraj mnie straszył bo nie chciał sie wogóle ruszać, mąż chciał jechać już do szpitala ale powiedziałam zebyśmy jeszcze poczekali i faktycznie nie długo po tym zaczoł się ruszać - ale nie w wyznaczonych godzinach. no nic wszytsko odnotowuje. u góry brzuch twardy na dole miękki śmieszne, na wieczór bedzie odwrotnie. Moja siostra kupiła dla Aleksa śpioszki, kaftaniki bluzeczkę i inne rzeczy wszytskie w moro - po świętach zrobię zdjecia i Wam prześle naprawde są piękne. No dobra trzeba wymusić sen, bo tak to bede padnięta u teściów na śniadaniu. Miłe moje śmacznego śniadanka i wesołego ALLLLELUJJJJA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ:) Ja też spać co coś dzisiaj nie mogę ,wstałam przed 6:( Wczoraj także poszliśmy do Kościoła ze Swięconką,dzisiaj śniadanie u Nas tzn.na dole u teściów,potem do Kościoła i na obiadek do mojej babci,będzie tam też moja mama ,siostra z mężem ,ciocia jednym słowem rodzina w komplecie:) Dziękuję za Wszystkie kartki i zyczenia :)jeszcze raz WESOŁYCH ŚWIĄT :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello ja juz od siodmej nie spie a moj mąż wczoraj zabalowal przy kompie i pewnie wstanie dopiero kolo południa :( Idziemy dzisiaj na obiadek do jego babci :):) a ze pogoda jak na razie sloneczna to moze wybierzemy sie jeszcze na jakis maly spacerek :D A i troche rozrywki http://www.apeiro.pl/jaja/ mnie wyszlo ze jestem melancholikiem he he :D i skończe jako ta jajecznica :D Miłego dnia dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu, dziewczyny, ale jestem nażarta. Ledwo siedzę. Byliśmy u rodziców i teściów i taki teraz efekt siedzenia przy stole. Szczęśliwa Olgunia, bo dostała full słodycz i slicznego wielkiego królika:) Zmęczona jestem strasznie, bo wczoraj poszłam spać po 2, a wstać trzeba było wcześniej. Zaraz też odwiedzi nas mój brat. Jutro pewnie pół osiedla bedzie podizwiać mojego brata i męża jak będą ładować lodówkę do samochodu. Brat bierze do siebie do mieszkania, które będzie wynajmować ludziom, do Gdańska. Glupio trochę o robic w świąta, ale nie ma kiedy. Przyszła bluzaz allegro. suszy się. Podoba mi się i mam nadzieję, że po praniu nie będzie rozciągnieta. Jak wyschnie, zrobię zdjęcia. Teraz pilnie poluję na jakąś dżinsową ogrodniczkę w roz. 62. A jak Wam mijają święta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas pogoda prawdziwie "wiosenna". Zimno, wietrznie, minus 1 na termometrze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również jestem mówiąc nieładnie obżarta :(ruszać się nie mogę normalnie:( a jutro maratonu jedzeniowego ciąg dalszy :D PINIU-śliczne pazurki:)typowo wiosenne.:)ja to też juz nie moge się doczekać jak zrobie paznokietki u nóg założę klapeczki i w końcu jak człowiek będę wyglądać :D a nie jak słoniątko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny. Jejku jaka jestem obżarta tak jak i Wy. Dziś było nie za dobrze ze mną po śniadaniu musiałam się położyć i do obiadu już leżałam a dlaczego - byłam taka opuchnięta że szok. Każdy chociaż najmniejszy ruch np: pójście do łazienki, sprawiało mi ból. Bardzo mnie bolały stopy do tego wszystkiego ręce tez miałam opuchnięte i twarz. lepiej sie czułam dopiero koło godziny 6. teraz jeszcze nie doszłam do sibei mam nadzieje że jutro bedzie lepiej. Mąż był z bratem i psem na spacerze a ja leżałam w łóżku i teściowa donosiła mi ciepła herbatkę. tak wyglądał mój pierwszy dzień świąt. Jutro jade do moich rodziców, mam nadzieje ze bedzie wyglądać lepiej niż ten dzisiejszy dzień. Pinia śliczne pazurki, takie wiosenne. wiecie co jestem tym leżeniem dzisiejszym zmęczona odezwe sie jutro jak wrócimy buziaczki dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no ladny lany poniedzialek mamy... u mnie za oknem bialo... a ja dalej w calosci... teraz to juz nawet nie mam skurczy przepowiadajacych... chyba jednak nie urodze przed kwietniem ale to dobrze bo lilka malutka to niech sobie siedzi w brzuszku jak najdluzej... we wtorek do diabetologa ide a w czwartek na ktg usg i do gina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZEŚĆ ASIU MALUTKA FAKTYCZNIE SIĘ NIE ŚPIESZY. WYPOCZYWAJSOBIE. A UMNIE POŚNIADANIU POSZLISMY NASPACER NADMORZE I JESTEM TAKA ZMĘCZONA Z BRZUCHEM NABRZMIAŁYM ŻESZOK. ALE NAWDYCHAŁAM SIĘ JODU I SAMOPOZUCIEMISIĘ POPRAWIŁO. nAWET NAD MORZEM SPOTKAŁAM KOLEŻANKĘZ PODSTAWÓWKI NIE WIDZIAŁYSMY SIE Z 10LAT. TERAZ LEŻE I CZEKAM NA FILM HARRY POTER I NA OBIADEK. DOUSŁYSZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZEŚĆ ASIU MALUTKA FAKTYCZNIE SIĘ NIE ŚPIESZY. WYPOCZYWAJSOBIE. A UMNIE POŚNIADANIU POSZLISMY NASPACER NADMORZE I JESTEM TAKA ZMĘCZONA Z BRZUCHEM NABRZMIAŁYM ŻESZOK. ALE NAWDYCHAŁAM SIĘ JODU I SAMOPOZUCIEMISIĘ POPRAWIŁO. nAWET NAD MORZEM SPOTKAŁAM KOLEŻANKĘZ PODSTAWÓWKI NIE WIDZIAŁYSMY SIE Z 10LAT. TERAZ LEŻE I CZEKAM NA FILM HARRY POTER I NA OBIADEK. DOUSŁYSZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry Wieczór Coś dziś z tą stronką sie dzieje, nie mogłam wejść tutaj. No i mamy po świętach, najedzone?? ja jestem bardzo objedzona. Jutro jade do lekarza i bede mieć kilka badań, żebym tylko nie zapomniała na usg zapamiętac ile waży. Nogi w dalszym ciągu opuchnięte i bolą. zobaczymy co jutgro lekarz powie. A co u Was dziewczynki?? Ja już się kłade bo muszę być jutro wypoczęta. Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja znowu nie śpie, tym razem przez ból pleców weszło mi coś pod łopatkę i boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki wszystkie w dwupaku?? :) Ja narazie tak!! Pozatym siweta oki ale musze wam powiedziec ze jakos w tym roku strasznie sie nie objadlam.... Ja juz od 5.00 na nogach bo mezulek do pracy pojechal no ale sie pocieszam tym ze w piatek juz bedzie wiec patrzac na to pozytywnie to wmiare niedlugo... Kochane mnie z niedzieli na poniedzialek tak bardzo w nocy bolala glowa ze myslalam ze oszaleje chyba cos z cisnieniem bylo??... Dziekuje za komplement na temat pazurkow faktycznie tylko klapeczki i na plaze:P Ja od piatku jak maz wroci biore sie za urzadzanie pokoiku dla malej bo jednak nie chce czekac do 5 kwietnia bo moge nie doczekac wiec nie chce potem na szybko pozniej nic robic, w sobote moze do ikeii pojedziemy dokupic jakies reszte rzeczy do dekoracji... Chyba ide cos przekascic, pozniej wpadne caluski moje kochane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZEŚĆ DZIEWUSZKI. PINIA TY NA NOGACH OD 5 A JA MAM NOC NIE PRZESPANĄ, CO GODZINA POBUDKA - CZY TO MOŻLIWE ŻE OD OPUCHLIZNY MOGĄ MNIE TAK BOLEĆ PLECY I BOKI???? NIE MOGE PRZEZ TO SPAĆ, PRZED 6 POSZŁAM DO ŁAZIENKI I JĄ WYSPRZĄTAŁAM OPRÓCZ UMYCIA PODŁOGI BO JUŻ NIE MIAŁAM SIŁY. MĄŻ DZIŚ ZOSTAŁ ZE MNĄ BO NIE MIESZCZĘ SIE ZA KIEROWNICĄ I KTOŚ MUSI MNIE ZAWIEŚĆ DO LEKARZA A AUTOBUSEM I TRAMWAJEM BYM JUŻ NIE DAŁA RADY Z TYMI NOGAMI JAK PARÓWY. PINIA CZEKAM ZA ZDJECIA JAK URZĄDZISZ POKÓJ, FAJNIE ŻE TWÓJ MĄŻ JUŻ NIEDŁUGO OBOK CIEBIE BEDZIE I TE OSTATNI DNI BĘDZIECIE RAZEM. JA TEŻ JESTEM GŁODNA ALE CZEKAM DO 8 I WTEDY Z MĘŻEM ZJEM ŚNIADANIE, BO POTEM W DROGĘ. ODEZWĘ SIE JAK WRÓCĘ OD LEKARZA - - A DZIŚ MAM ROBIONY TEN WYMAZ NA PACIORKOWCA JESTEM CIEKAWA KIEDY BEDZIE WYNIK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×