Mamy ze stażem - Czyli tochę starsze dzieci

u nas też puzzle na topie:)Kupiłam Mai takie duże kawałki i chyba przedobrzyłam,bo w 2 dni nauczyła sie ich na pamięć i teraz chce nowe.Chyba kupię jej takie z 200 części i niech układa:D

Ja też mam takie większe kawałki w puzlach ale na razie Karolcia zna na pamię Pluta a z resztą powoli kombinuje

Dziasiaj mam pracowity dzionek pranie, prasowanie, ale obiad zrobię szybki zupa grzybowa i koniec bez wygłupiania

witam wszystkich mam dwojke dzieci Konradek chodzi do pierwszej klasy a Viki ma skonczone 6 miesiecy:D

już nie wiem co wymyślać ,żeby się dziecku nie nudziło.Wszystkie zabawki to już nuda:)Musiałyby być codziennie nowe,to byłoby ok:D Może masz jakiś fajny pomysł na zabawę?Karolina chociaz pół dnia w przedszkolu,a u nas zabawa od rana:)

witam witam....ale nie mamczasu!chyba jade do tesciow hehhe 420 km prze demna ale co tam

rudamaxi no i widzisz,weszłam na twój blog i moje dziecko już baluje ,bo taka muzyczka:D Tylko kompa mi będzie blokowała:D

hb a u teściów masz kompa?

niestety nie.......

a na długo jedziesz? Do teściów????????????????????????? Co wy macie za teściów dziewczyny:D Albi ich zapraszacie,albo w gości do nich:D No szok:D A reszta gdzie juz znikła??!!

na 5 dni...ja mam chujowych ale to meza rodzice wiec tez raz w roku chce ich zobaczyc

jak raz w roku to może być:D Fajnie masz,że masz ich tak daleko:) Wiecie ,co pomyślałam si\\obie przez chwilę?\"Nie pisz,bo jak teściowa przeczyta to będzie afera\"Aż się sama tej myśli przestraszyłam:D A potem pomyślałam ,że przecież nie ma kompa w domu i jak by mnie namierzyła po nicku i w tylu tematach:D I kurcze trochę mi ulżyło:D:D:D Ale cień niepewności pozostał :D

aga fajnie ze cos zajelo twoja ratolosl:D moja wyspiewuje trele a Konrad jeszcze buszuje w zabawkach a na 11.35 musze go zaprowadzic do szkoly. A ja nie mam tesciow nie wiem czy sie cieszyc czy nie:O

hejka babeczki trochę się nie odzywałam:P ale czasu jakby mało na wszystko:O ruda znam cię z jakiegoś topiku na ogólnym:D ale ja chyba miałam inny pseudonim;) moj córcia dziś cholernie zasmarkana wstała:O marudzi niesamowicie:( ona nie bawi się zabawkami, może 5 min:O woli tłuc mi świeczniki i wazony, grzebać w szafkach z garkami, rozsypywać przyprawy z torebek, ściągać pranie z suszarki:( jak nie ma pogody i nie mogę wyjść na spacer, to jestem ugotowana z nią w domu:O ma wigor dziewczyna:D

z tymi teściami to różnie bywa.Moi nie są źli,a nawet fajni.Ale powiem ci ,że minęło już trochę lat odślubu a ciągle to jednak \"teściowie\"Nigdy nie powiedziałam \"mama\" i chyba już nie powiem,bo mama to moja mama i nie wiem dlaczego w Polsce tak jest ,że teściowa to też ma być mama?Sprawę ułatwiło dziecko,bo teraz jest\" babcia\"Ale parę lat się gimnastykowałam:D

a na allegro też szukam spacerówki:) kupiłam na początek wózek wielofunkcyjny, głęboki był krótko i przez lato, na zimę była już okrywana spacerówka, minęło kolejne lato, zimę jeszcze przebakam w tej starej landarze, bo wielka i cieplejsza, a na wiosnę Maja skończy 2 latka, więc przydałaby się parasolka, która wejdzie mi do samochodu, bo to stare pudło się nie mieści:P

Manika no w końcu się odezwałaś a jeszcze do tych teściów gdybym miała wybrać mieć czy nie mieć to wolę mieć.Ze względu chociażby na dziecko.Nikt i nic nie zastąpi jednak instytucji babci i dziadka.

aga ja mam tylko teścia- 74lata:O dobrze że mieszka 18km od nas, bo jak go odwiedz ę raz na dwa tygodnie, to cała w nerwach wracam, oj , daje popalić taki stary ramol, pierdzieli taki trzy po trzy i nerwy psuje. Mój mąż tłumaczy to wiekiem:P

moj córcia sie go boi;) ale za to mam rodziców dwie ulice obok mnie:D są trochę po 50-tce i są wspaniałymi dziadkami dla moich dzieci, w pełnym znaczeniu tego słowa:D

o nie.Moi teściowie są młodzi,rodzice też.Zawsze mogę na nich liczyć,dlatego wolę ich wszystkich miećAle nie za blisko:D Manika a potrzebny ci jeszcze w ogóle wózek? Moja Maja przestała używać wózka jak tylko stanęła na nogi.Potrafi przejść parę kilometrów pieszo.Mam wózek na wszelki wypadek,ale nie pozwalam jej nawet do niego wsiąść:)Jak widzę 3-4 latki w spacerówkach to aż mnie telepie.:\\

manka na ogolnym jestem na 30-latkach:) Co do tesciow mi to obojetne ale wlasnie troche mi przykro ze wzgledu wlasnie na moje dzieci.Podejzewam ze Vikuni dziadkowie nie wiedza nawet ze maja w Polsce wnuczke:O

Jolu hb figlarko, a gdzie ty, duszo moja pokrewna? tyle nas na początku było, i co:O

ruda znam twoją sytuacje właśnie z 30-to latek:) na ogólnym jestem \'delma\'. Przestałam pisać, bo jakoś nie umiałam wsiąknąć w te zażyłości:P Ciężko jest pisać na topiku, gdzie ludzie się znają długo i piszą.. a ty nie kumasz o co chodzi:( A powiedz mi czy coś się zmieniło w postawie twojego m. względem Wikuni? Chyba, że nie chcesz o tym pisać....

manika vel delma:D Joe nic sie nie zmienil od lipca milczy ja jestem juz po dwoch telefonach z ambasada i czeka mnie nielatwa przeprawa bo ja nie popuszcze ,dlaczego Viki ma nie miec tego co jej sie nalezy

aga, no problem w tym, że Maja nie chce chodzić na spacerach:( Tzn. pobiega chwilę, ale zaraz pcha się do wózka.:( Jak wyjdę gdzieś bez wózka, to muszę ją w końcu nosić na rękach:O ale ona ma dopiero 1,5 roczku, więc myslę że w końcu to się zmieni. Mam w tej chwili Breakera, a on sporo waży, choc jest wygodny. Parasolka by mi się przydała:) Fakt, jak widzę 3-4latki w wózkach to mnie bierze pusty śmiech. Mam na osiedlu taką babkę, wozi dziewczynkę 4 letnią w parasolce:O dziecko nogami szoruje po asfalcie, ledwo upchane w ten biedny wózek:O to już przesada:D

manika uważaj ,bo ciebie też to może czekać:D:D może będziesz woziła Maję do zerówki na lekcje:D:D:D tylko sie nie obraź

ruda, czyli nie zmienił postępowania:( a szkoda..myslałam, że może się opamiętał. a widział w ogóle Wikunię? W pale mi się nie mieści, jak można odtrącać własne dziecko:O

aga:D :D :D mam nadzieję, że ją oduczę wózka w przyszłe wakacje:D mój mąż jest przeciwny kupowaniu parasolki, bo uważa że ten wózek co mamy wystarczy do wiosny, a potem mała ma szorować na nogach:D może ma rację...

manika Joe widzial Viki tylko przez skype troche jestem zla na siebie bo chcialam dac malej na drugie imie mojej mamy a po jego prosbach dalam jego mamy ale z drugiej strony ....... ok ja uciekam odprowadzic Konradka do szkoly bede za jakies 20 minut

ma:D Tylko pierwsze 20 takich spacerów niech odwali on.Jak ją ponosi z godzinkę dziennie to sam poleci po spacerówkę:D:D:D Ale tak poważnie to chyba ma rację.Do wiosny daleko i może Maja sama zacznie spacerować a wtedy pieniądze na spacerówkę niepotrzebnie wyrzucone:(