Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kacha22

Pijany zespół !!!!!!!!!!!!!!!! Stawiać kieliszki zespołowi czy nie ?

Polecane posty

Gość gość
@niepijana wokalistka Wiesz, kiedyś było trochę inaczej, bo taki 'grajek' umiał coś, co było unikatowe w środowisku, w którym przebywał. Ludzie byli bardzo prości, często niepiśmienni. Ich całe życie, to była ciężka praca na roli, a jedyną rozrywką wesela, festyny, odpusty. Stąd też ogromne poszanowanie dla księży, bo 'dobrodziej wykształcony, a oni ciemny lud'. Kiedyś kupno instrumentu, to nie było to, co dzisiaj - powszechny dostęp, śmieszne ceny amatorskiego sprzętu, wszędzie można się też nauczyć grać. Ci ludzie byli na swój sposób elitą. Dzisiaj mnóstwo 'rzeczy' się bardzo spłyciło. Ludziom się wydaję, że jak kupią Canona na 4 tys., to od razu są fotografami, jak kupią sobie w MediaMarkt kamerę, to nagle stają się specami od wideofilmowania - i właśnie dużo amatorów z zadartym nosem psuje Wam (branży artystycznej) biznes. Czy umie śpiewać, czy nie - tutaj nie da się oszukać, ale talent ten nie jest na tyle wyjątkowy, że i u Was się czarne owce nie zdażają (ot chociażby można i najpiękniej śpiewać, grać a przy tym uchlać się jak świnia przed 23). No niestety - na renomę trzeba mocno i wytrwale pracować. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"No dokładnie i dlatego wybierajcie sprawdzone kapele, po których wiadomo czego się spodziewać, wtedy takich dylematów nie będzie" Obstawiam, że większość tak robi :D. Ale jakiś tam margines wtopy jest i nie ma się co dziwić parze młodej, że ze swojej strony stara się ów margines zminimalizować między innymi nie zachęcając orkiestry do picia. Bo postawienie butelki na stole może zostać tak odebrane :). A i jeszcze jedno, albo to jest tak, że wynajmuję kogoś kto mi zrobi usługę i nie wnikam czy pije, czy nie pije, nie nadzoruję, ale też w takim razie nie martwię się o to czy ów dostawca usługi ma co zjeść, gdzie usiąść, napić się kawy etc. Płacę za usługę i tylko to mnie obchodzi, albo ustalamy jakieś reguły współpracy. I jak w owych regułach para młoda wyraźnie powie, że nie życzy sobie picia alkoholu, to usługodawca pić nie powinien. Tak jak pewnie ustala się repertuar i jakie zabawy są ok, a jakich nie. I uważam, że dorośli ludzie powinni być w stanie przeżyć nockę w pracy bez alko. Jedzenie tak, kawa, herbata tak, ale na alkohol jak najbardziej para młoda może się nie zgodzić i nie ma w tym nic dziwnego. A ludzie też są różni. Np jeżeli chodzi o repertuar, jeden powie ogólnie, rzuci paru wykonawców, jakiś tytułów i zda się na orkiestrę niech dopasowują granie do sytuacji na parkiecie. A inny rozpisze szczegółowy repertuar piosenka po piosence :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diamond Lucy
A my nie mamy sprawdzonego zespołu, bo byliśmy tylko na 4 weselach w życiu i żadna kapela nas nie oczarowała. I myślę, ze wiele młodych par, tak jak my, nie ma dużego weselnego "stażu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pijana wokalistka
To ja Wam dam rade odnosnie wyboru zespolu. Nie opierajcie sie na nagraniach demo i tylko dobrym poleceniu. Najlepiej umowic sie z zespolem, ze wpadniecie na jedno z ich wesel posluchac kilku kawalkow. My tak robimy i to najlepsza metoda bo jest autentyczna. No i Para Mloda sie nie gniewa, ze ktos z boku slucha kapeli bo sami w ten sposób nas sprawdzali. Co do repertuaru to my grajac na zywo czasem robimy jeden kawalek przez kilka prob. Mamy ogromne doswiadczenie w wybieranniu repertuaru i prowadzeniu imprezy i jesli przychodzi taka Para weselna z calym scenarriuszem i gotowa lista piosenek, ktorych nie gramy to najzwyczajnie odmawiamy takiego wesela. Repertuar, ktory wykonujemy jest efektem wielu lat i gromadzilismy go bardzo dlugo. Śpiewamy na 4 glosy i gramy na zywo i nie jestesmy w stanie zrobic 100 nowych piosenek specjalnie na zyczene, poniewaz pracujemy normalnie w tygodniu na etatach. Jesli komus to nie odpowiada ma wybor, jest tyle inych kapel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzordz nie da
Grac i tyle. Macie zaplacone, a zarcie swoje przynosic. Krotki przerwy to moze na koniec kieliszka wam damy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Korg Yamaha
Gram ponad 32 lat i nigdy w życiu nikt się nie napił, a wódka przeważnie zawsze była. Kilkanaście godz. grania i wysiłku gardłowego bez kieliszka w przerwie - gardło siada! Za gościnność P. M. w rewanżu nigdy nie bierzemy ani złotówki i zawsze miło wspominamy i przyjemnie się czasami spotkać w różnych okolicznościach. W każdej branży znajda sie alkoholicy, ale wtedy sami sobie wystawiają opinie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo kapela i zespół to duza róznica,ja sprawdzam gdzie pracuja te osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pijana wokalistka
A co Ci da sprawdzanie miejsc pracy? Czy urzednik spiewa ladniej od budowlanca? To mozesz ocenisz nasze zdolosci po wykonywanej pracy? Listonosz, nauczyiel gry na fortepianie, budowlaniec, a ja zajmuje sie trojka malych dzieci i nie pracuje, bo caly czas poswiecam na ich opieke. To dobry zespol/kapela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pijana wokalistka
Korg Yamaha to fakt, ze czesto gra sie u tej samej rodziny wielokrotnie, wiec nikt z kapeli nie chce sobie narobic wstydu i miec poparcie na przyszlosc. Z jakiegos powodu Ci ludzie biora wielokrotnie jedn i ten sam zespol. A przypomnialo mi sie, ze czasem na weselu podchodzi gosc i mowi; jak zagracie mi to i to to postawie Wam kielicha :D Panie nie trzeba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie trzeba sprawdzać czy to są muzycy czy kapela pijańska,tacy co dorabiają na weselach to piją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pijana wokalistka
A moze dorabiaja na weselach bo sa w tym dobrzy i ludzie chca ich sluchac? A moze dorabiaja bo sa takie a nie inne czasy? A moze dorabiaja bo w tygodniu opiekuja sie domem i nie maja mozliwosci innej na dorobienie? Łatwo wrzucic do wora jednego wszystkich. A ja uwazam, ze muzycy to ludzie, ktorzy maja wyksztalcenie muzyczne badz talent lub jedno i drugie i jednoczesnie - sa kapela muzyczna czyli grupa fajnych przyjaciol co na scenie rozumieja sie bez slow. Wracajac do alkoholu to myslicie, ze ktokolwiek pracujacy na etacie od poniedzialku do piatku ma ochote sie urznac na weselu i potem zdychac w pracy? My pracujemy 7 dni w tygodniu, jestem z tego dumna, ze nie jestem leniem smierdzacym jak moje kolezanki i wole sobie dorobic niz latac po dyskotekach i rozpuszczac ciezko zarobione pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pijana wokalistka
Chyba powinnam zaczac pic bo i tak obojetnie co sie nie powie czy zrobi to uwazaja Cie za pijusa, wiec czemu nie skorzystac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się składa, że tez jestem z branzy grajków,a właściwie byłam i powiem Wam,ze w 100 % zgadzam sie z NIE PIJANĄ WOKALISTKĄ. Osoby, które organizują sobie wesele, a załują na jedzenie dla zespołu to ostatnie ćwoki. Odechciewa się tam grac i bawić ludzi, naprawdę i z reguły takie wesela są po prostu gorsze. Podobnie z alkoholem, bo nie pamiętam,zeby ktos z zespołu zalał sie w trupa, a to ,ze wypije kilka kieliszków naprawdę podnosi jakośc grania i wesela. Poza tym szukając zespołu ludzie kierują się REKOMENDACJĄ i nikt nie poleciłby kapeli, która zawaliła wesele, bo się opiła. Nie porównujmy tej pracy do pracy lekarza, czy nauczyciela, bo tam potrzebny jest pełen umysł, a grajek na weselu jak strzeli sobie kielicha, czy dwa i dobrze zje to zapewni Wam dobrą zabawe i małe przerwy. Takie imprezy są najlepsze jak wszyscy są zadowoleni i dobrze się bawią razem- również orkiestra. Najgorsze co moze byc to w pełnej trzeźwości oglądać narąbane i przemądrzałe towarzystwo, które wyrywa mikrofon z ręki, żeby sobie pospiewać. A ZE STAWIANIEM WÓDKI TO SIĘ TAK NIE FRUSTRUJCIE, NIE MUSIĆIE STAWIAĆ. My juz wcześniej wiemy, czy jesteście normalni,czy nie i jak coś to stać nas za zabranie własnej, ale pamiętajcie ,ze jak chcecie mieć fajne wesele to sami bądzcie fajni i zapewniam,ze nikt z zespołu nie zawali Wam imprezy przez alkohol, bo wszyscy szanujemy pracę i WAS również TO NIE SĄ JUŻ CZASY WIEJSKICH WESEL znanych z polskich seriali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukratywna
u mnie nawet stolika nie dostaną,nie rozumiem po co im stolik i krzesła,przyszli do pracy to niech pracują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszalkaopallka
cukratywna nikt u Ciebie nie zagra, wiec nie odiecaj sie,ze nie dasz krzesla a wiesz dlaczego? Bo Ci nikt nie ze chce za parszywy charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukratywna
na innym forum ppisałam ze fotografom dam kanapki ale doszłam do wniosku ze dla zespołu też dam kanapki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukratywna
ale krzeseł nie dam bo ich praca jest stojąca ,to krzeseł im nie potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Podobnie z alkoholem, bo nie pamiętam,zeby ktos z zespołu zalał sie w trupa, a to ,ze wypije kilka kieliszków naprawdę podnosi jakośc grania i wesela." "A ZE STAWIANIEM WÓDKI TO SIĘ TAK NIE FRUSTRUJCIE, NIE MUSIĆIE STAWIAĆ. My juz wcześniej wiemy, czy jesteście normalni,czy nie i jak coś to stać nas za zabranie własnej," eee a mnie to właśnie przeraża. Najwyraźniej są osoby, które bez alkoholu nie umieją wykonywać swojej pracy. Że skoro para młoda nie postawi, to WEZMĄ WŁASNA i co im zrobisz. I właśnie takie wypowiedzi powodują, że człowiek się zastanawia o co cho. Dlaczego niektórzy walczą o ten alkohol jak o niepodległość. To właśnie budzi czujność i niepokój. Bo rozumiem posiłki i napoje. A jak ktoś potrzebuje kielicha na odwagę i rozluźnienie to może po prostu na muzyka weselnego się nie nadaje? nie pijana wokalistka no właśnie ty piszesz z sensem, nie ma to nie ma, jest to jest. Ale robienie z kogoś nienormalnego, bo wódki orkiestrze nie chce postawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cukratywna jestes zalosna i w takim razie choc tak nie wypada to zycze Ci bys tak samo zostala potraktowana na innych weselach na jakich bedziesz i nie tylko weselach:) u nas na weselu dj,fotograf i kamerzytsa mieli zapewnione takie same jedzenie jak nasi goscie,mieli osobny stolik na ktorm nic nie brakowalo,nawet wodki a ze panowie bardzo kultutralni i dobrze wychowani to wodki ani kropli nie ruszyli.Bardzo nam dziekowali za pamiec i za to,ze kazdy dostal po flaszecce na sam koniec wesela:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pijana wokalistka
Cukratywna Ty masz cos chyba z glowa, ktory perkusista gra na stojaco? Ja bedac w ciazy od polowy siedzialam sobie na stolku barowym, byle tylko byc u moich Panstwa Mlodych i dac rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pijana wokalistka
Powiem Wam, ze super temat i nawet nie wiedzialam co ludziom siedzi w glowie. Z przyjemnoscia wspomne jeszcze raz, ze ponad 90% wesel to na szczescie swietni rozgarnieci ludzie, ktorzy wiedza o co chodzi. Nie ma co sie przejmowac tymi zgryzliwymi komentarzami bo to naprawde sa wyjatki. Przyli Panstwo Mlodzi pamietajcie, ze wiekszosc kapel jest Wam zyczliwa i serdeczna i naprawde zalezy nam na Waszej udanej imprezie bo i my mamy w przyszlosci z tego tytulu profity. A wiecie co jest najwieksza nagroda dla zespolu? Nie to, ze dostana flaszke, dodatkowa kase czy ciasto, ale sytuacja kiedy przychodza Mlodzi lub goscie i mowia : To bylo wesele zagrane na miare koncertu, dziekujemy :) ja znam mnostwo zawodowych muzykow, nawet tych powszechnie znanych, ktorzy dorabiaja sobie weselami. Takie mamy czasy. Nie myslcie, ze sami nieudacznicy sa grajkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli ktos traktuje obsluge jak zamierza to zrobic cukratywna to potem sie nie dziwie ze jedna z druga placze ze zdjecia kiepskie,ze film fatalny i ze orkiestra nie grala tak jak trzeba..... My obsluge traktowalismy normalnie jak gosci i pytalismy sie czy wszystko jest ok,czy jedzenie jest w porzadku,czy czegos im brakuje i cieszylismy sie,ze nie mieli zadnych zastrzezen a jeszcze mile bylo slyszec jak zachwalali wesele i gosci czego dowodem byly mega super zdjecia i filmik i super muzyka na weselu:) Takze cukrowna niech Twoje wesele bedzie z*****e,orkiestra nawalona,fotograf zgubi karte od aparatau a kamerzysta zle nagra film:)ale co najwazniejsze ze dostana kanapki i nie beda mieli na czym usiasc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pijana wokalistka
Gosciu Mlodzi czesto pytaja czy wszystko jest w porzadku, taka kulture sie ceni. Ja od strony kapeli rozumiem, ze Mlodzi zaplacili usluge i nie musza stawiac jedzenia itd.. jednak od strony organizatora przyjecia jest to dla mnie nie do przyjecia, aby obsluga stala w rogu o suchym pysku ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgnieszkaaaAA
Darmowe wakacyjne doladowania, tylko do konca wakacji skorzystaj zanim bedzie za pózno. dowód : goo.gl/5BWF17 LINK : goo.gl/yxd0fO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam ślub rok temu i nawet przez myśl mi nie przeszło by Dj,fotograf i kamerzysta stali a do posilenia mieli tylko kanapki!!!!!! Mieli zapewnione takie samo menu jak nasi goście weselni,mieli swój oddzielny stolik,w trakcie wesela podchodziliśmy z mężem do nich i normalnie z nimi rozmawialiśmy i pytaliśmy sie czy jest wszystko w porządku,wódke też dostali do stolika,lecz nie wypili bo powiedzieli,że nie wypada im pić w pracy,po weselu oczywiście każdy z chłopaków dostał od nas wódke i bardzo nam dziękowali. Nawet jakby sobie wypili po tym kieliszku czy dwóch to nie ma co robić tragedi.Dodam,że z mężem nie zbiednieliśmy przez to,że chłopaki mieli to samo menu co my. Cukratywna?nie ona pierwsza oferuje kanapki heheh,aż żal to czytać i jak poprzednicy napisali,ja jednak nie życze by ją tak kiedykolwiek potraktowano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukratywna
ja tam na wesela chodze jako gość ,no to nażreć sie moge do syta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukratywna NIE
cukratywna zresz jak swinia i innym nie dasz. Pewnie masz fest hemoroidy !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukratywna
ale ja tym ludziom płacę tyle ile chcą,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukratywna NIE
cukratywna zebzdzilas temat i nikt teraz nie chce pisac przez ciebie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×